Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hi-za-ga

wdowa

Polecane posty

Gość gość
Serdecznie zapraszam na profesjonalne Forum ogólno-tematyczne KATHARSIS. Znajdziesz tam doskonałą atmosferę, mnóstwo ciekawych tematów oraz dobrą zabawę w pięknej oprawie! Zapewniam, że WARTO! http://forumdyskusyjne y0 pl/ W miejsce spacji wstaw kropki ;) x Pozdrawiam i czekam na Ciebie! (Jest możliwość zareklamowania swojej strony, Forum, Bloga..etc.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Moje okna w pokojach lśnią, pachną świeżutkie firanki a zdjęte już się suszą. Zostało do umycia tylko jedno małe okno w kuchni, które zrobię sama. Pogoda też u nas się popsuła. W tej chwili pada deszcz. Mimo, że to nie ja myłam okna, jestem zmęczona, nadaję się pod prysznic i do łóżka. Nic to, jutro też jest dzień a i pogoda pewnie będzie lepsza. Myślę, że i Wy Kochane też jesteście w świątecznych przedbiegach. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Andi, mylisz sie. Ja jestem jeszcze kompletnie "w malinach". Nic, ale to nic nie przygotowalam w zwiazku ze Swietami. Mam jednak nadzieje, ze jakos dam rade. Strasznie duzo pracy ostatnio mam i pozno wracam do domu. Nawet tu do nas nie mialam czasu zagladac. Ehhhhhhh Ale wazne, ze slonca coraz wiecej i mozna zmienic ciuchy na lzejsze. Trzymajcie sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczyny, U mnie szary ale ciepły dzień. Dzisiaj pracuję w domu. Wczoraj wróciłam bardzo późno, miałam długie zlecenie. Ale fajnie. Lubie kontakt z ludźmi jeżeli są aktywni i dowcipni to takie szkolenia pozwalają mi na doładowanie akumulatorów. Coś im daje ale sama dużo biorę. Wtedy długa droga do domu nie jest straszna a zmęczenie odchodzi bo jest tylko fizyczne. W poniedziałek kolejny wyjazd i tak jest ok. Wy też zapracowane z tego co czytam ale to chyba lepsze niż marazm bez zajęć :) Święta u mnie daleko. Dzisiaj mam wizytę pana od gazu ( właśnie hałasuje w kuchni). Wykryto nieszczelności i teraz wymienia fragment rury. Kuchnia Sajgon i pewnie dzisiaj w kuchni siłą rzeczy zrobię porządki. Magnolio :) już wiesz po tym wstępie jak szykuję się do urodzinowej kolacji. Wymyśliłam danie na ciepło, dwie sałatki i już. Na luzie. Staram się ...:). Fajnie, że będziesz miała swoją Córcię. Ja na razie swoją pociechę mam na co dzień. Pewnie w przyszłym roku tez wyfrunie, ma plany studiowania poza domem. Pozostaje nam kibicować i cieszyć się, że są dzielne i mądre te nasze dzieci. Pewnie coś razem zorganizujecie w ten wspólny czas :). Miłych chwil :) Wracam do pracy pisemnej. Pan skończył wiercić. Aż się boję iść do kuchni. Musiał wywiercić dziurę, żeby kolanko wyjąć i włożyć nowe. O rany... Oj żeby tylko takie problemy były w życiu to mogłabym codziennie sama wiercić i zmieniać takie kolanka. Cieszę się na wiosenne porządkowanie działki. Naprawdę :) Pozdrawiam serdecznie, udanego wiosennego weekendu, odpoczynku od pracy. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewo, wszystkiego dobrego z okazji urodzin:D Duzo zdrowia, usmiechu, zadowolenia z zycia i wszystkiego, co najlepsze! No i oczywiscie fajnej imprezy ze znajomymi:D Mam nadzieje, ze opowiesz troszke, jak bylo. Magnolio, a corka dlugo u Ciebie zostanie? Fajne to sa chwile, kiedy dzieci wpadaja do domu, chociaz na troszke. Ja nie mam corki, ale czasami sie zastanawiam, jakby to bylo, gdybym miala. Moj maz bardzo chcial miec dziewczynke. Jak bylam w drugiej ciazy, to nawet sukienieczki kupowal. Sliczne byly. Andi, pozazdroscilam Ci tych domowych porzadkow i zamierzam dzisiaj tez wreszcie zaczac. Okien myc nie bede, bo pada, ale posprzatam balkon i kuchnie. I za kwiatki sie dzisiaj wezme,bo mam wrazenie, ze kurz wyraznie przeszkadza im w oddychaniu. A w poniedzalek zamierzam hoje przesadzic, ktora dostalam w prezencie, ale w brzydkiej doniczce. No, moze nie w brzydkiej, ale troche nie pasujacej do calej reszty. Reenka, a Ty gdzie sie podziewasz? Dziewczynki, zycze wytrwalosci w dzisiejszych zakupach i porzadkach. I do "pogadania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo nie.... Nie pislalam slowa na "ch", tylko nazwe kwiatka na "h". Nie powtorze nazwy, bo program zmieni tak samo. Ale wiecie, o ktory chodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia43
Witajcie Dziewczynki Już dzisiaj jedzie Kaddarko ....kurcze....ale fajnie było. Przyjechała ze swoim facetem....a On.. ok :) Och życie.... Dużo przeszłam z tym moim dzieckiem po tym wszystkim....ale staram się o tym nie myśleć ....dużo wspominamy jak przyjeżdża. Była mocna związana z mężem.....i jest zupełnie inna niż ja...:) Jak była mała to uwielbiałam kupować jej ubrania. Teraz jej styl ubierania czasami mnie zadziwia :) .....ale nic nie mówię...bo jakie to ma znaczenie :) Ewcia jak imprezka? Moje okienka w większości też umyte .....zostały mi jeszcze 4...... Ale na pewno Andi nie lśnią :)......bo nie jestem dokładna :) No właśnie Reenka gdzież Ty ? pozdrawiam ciepło Dziewczyni i do "usłyszenia" ps. Ewcia ja też zapraszam, poważnie :) W tamtym tygodniu nie mogłam znaleźć naszego forum......poczułam się mocno zaniepokojona....odetchnęłam z ulgą jak znalazłam :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane w ostatnim dniu marca. W "moich górach sypie, że aż miło. Amatorzy nart będą mieli nie lada gratkę na Wielkanocne Święta. U mnie zadymka śnieżno-deszczowa i tylko 2 stopnie na plusie. Wieli zawód uczynił nam Pani Wiosna i musimy się z tym pogodzić. Wyszło jak w starym przysłowiu; "co marzec wypiecze, kwiecień wysiecze". Wprawdzie kwiecień dopiero od jutr ale już dzisiaj jego przedsmak na najbliższe dni. W ubiegłym tygodniu korciło mnie aby zrobić porządek z zimowymi butami, wypastować je i schować do listopada. Dobrze, że brakło mi czasu aby to zrobić. Na świąteczny spacer pójdziemy w botkach i zimowych okryciach. Pamiętam Wielkanoc 1980 roku. W Wielką Sobotę z koszyczkiem ze święconką wybrałam się z moim dzieckiem do kościoła. W drodze powrotnej "złapała" nas straszna zamieć. Do domu wróciliśmy jak "bałwanki" i w dodatku w przemoczonych butach. W pierwszy dzień świąteczny musieliśmy wybrać się w odwiedziny do chorej do szpitala. Ponieważ sypało całą noc miasto pokryło się 40 cm warstwą świeżego i mokrego śniegu. Z przyczyn oczywistych nie kursowała komunikacja miejska ani taksówki. Dotarliśmy do szpitala przemoczeni i zmarznięci. Oby w tym roku nie było takiej niespodzianki. Ja tu sobie stukam w klawiaturę a za moimi oknami co raz bardziej biało. Z białych trawników sterczą ostatnie nie przekwitnięte łebki krokusów i pączki żonkili. Bardzo ładnie to wygląda i podobałoby mi się jeszcze bardziej gdyby to było 1-go a nie ostatniego marca. Bądźmy dobrej myśli. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewucha65
Witajcie Dziewczyny, na początku serdeczne podziękowania za zaproszenie do Wrocławia i za życzenia. Mam tylko nadzieje, że niebawem jednak nadejdzie wiosna i nabierzemy chęci na realizację planu. Mój plan spotkania z bliskim koleżeństwem wypalił. Było 100 lat i nawet się nie popłakałam. Przygotowali krótkie wystąpienie - ułożyli wiersz i podczas czytania wręczali mi śmieszne drobiazgi - prezenty, które wiązały się ze słowami z wierszyka. Naprawdę serdecznie się pośmialiśmy. Wspominaliśmy mojego Męża, ale tak spokojnie, już trochę na wesoło. Było to dla mnie miłe...że mają taka potrzebę i to ile fajnych rzeczy pamiętają. W poniedziałek o świcie popędziłam do Krakowa. Wróciłam przed północą i do centrum Polski przywiozłam śnieg z deszczem...Jeszcze trochę a będzie tutaj taki sam widok jak u Ciebie Andi. Magnolio - to bardzo miłe, że mogłaś poznać faceta swojej Córci. Oj te nasze Dziewczyny...U nas też jest różnie...wspomnienia, skojarzenia. Moja Córka teraz tak bardzo przypomina mi w zachowaniu swojego Ojca...Ja pękam częściej, ona jest bardziej skryta a nie zawsze to dobrze robi na emocje. No ale ...tak widocznie musi być. Sypie śnieg - grubymi płatkami. W 2013 byliśmy w trojkę na Wielkanoc nad morzem. Też wtedy Wielkanoc była biała... Uciekam, jeszcze raz dzięki, że jesteście. Odzywajcie się - gdzie Reenka, Filipinka??? Udanego tygodnia, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia43
Hej Dziewczynki- no i mamy zimę :) Pewnie jesteście zarobione przed świętami- ja niekoniecznie :) bo postanowiłam zostać w domu ...a moje dziecko będzie w Warszawie. Coś tam zrobię....dla wędrowca :) ale bez szału. Pozdrawiam Was ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kwiecień plecień bo przeplata... Nic dodać, nic ująć. Przykre to ale prawdziwe. Matka Natura rządzi się swoimi prawami i nic nam do tego. Przeżyjemy to a za kilka tygodni zapomnimy o tych chwilowych perturbacjach. Żal, że w świąteczne dni nie nacieszymy się wiosenną pogodą. U mnie jeszcze bez świątecznej gorączki. Jutro dopieszczę mieszkanie, przygotuję jajka świąteczne, zaniosę Bliskim wiosenne kwiaty na groby. W sobotę upiekę ciasta i można świętować. Obiecywałam sobie, że koniec z szykowaniem Świąt dla kilku osób skoro jestem sama. Obiecywałam też, że Święta będę spędzać na jakichś wczasowych wyjazdach. I z moich obiecanek wyszła wielka kicha. Może w przyszłości obiecanki doczekają się realizacji. A jak tam u Was moje Kochane? Święta daleko czy może tuż, tuż? Pozdrawiam i życzę wytrwałości w domowych zmaganiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reenka
oj Andi- smutny Twój post. Ale nam wszystkim tez daleko do Radości. Ale mamy chociaż dzieci "pod ręką". Tak mi czasem przykro jak inni tego nie rozumieją. Same nie jetesmy z wyboru. Tak to sie poukładało. Czasem myślę, że chyba wybredne jesteśmy, że nie wchodzimy w nowe związki. A może juz trochę przyzwyczaiłyśmy sie do tej sytuacji. W pewnym sensie wygody.? Czasem pewnie, że koś jest potrzebny ale na dłuższą metę, na co dzień...? Święta sa najtrudniejsze. U mnie ruch wdomu jest najxczesciej i może dzieki temu nie jes cicho i pusto. A jeszcze pies swoje 3 grosze wtrąci tzn domaga się spacerualbo pobałagani albo poszczeka. Ale tak wracjac do rzeczywistości-to jeszcze jutro do pracy ide, zakupy zrobie i sernik upieke a w drugi dzien do Czech na narty wybieram sie - zobaczymy co tego wyjdzie. A sprzątanie: okna umyłam, akwarium wyczysciłam a reszta... jak co tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wczesnie mi sie wysłało. Magnolio- tak to juz jest, ze dzieci zwiewaja- tylko zawsze mysle,żeby na dobrych ludzi trafiały. oja córka - wyglada, zeok. Ale syn - nie bardzo miał szczeście. A na razie powiedział, że nie bedzie szukać dziewczyn. Ewucha- moje dzieci dopiero teraz 'pękły" stanowczo za późno. Ale nie mamy na to wpływu. Kaddarko-jak tam Twoje ziołowe kuracje. ? Ja tobym chciała takie ziółka, które wyobraźnie moja trochę poskromiłby. Na razie praca pełni tą funkcje- ale musi jej być duuuuużo a nawet bardzo. Trzymajcie się. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki. Chcialabym miec czasami amnezje. ... szczegolnie w takich chwilach, jak przygotowania do Swiat. Zakupy zawsze robil moj maz. I lubil to. Wiedzial, gdzie mozna kupic fajna szynke, a gdzie zamowic jajka. A teraz, kiedy to robie sama, nie sposob nie wracac myslami do tamtych czasow. W niedziele zapalimy swieczki na jego grobie.Ehhh... Masz racje Reenka, praca jest w takich chwilach zbawienna. Ewo, super, ze milo spedzilas czas ze znajomymi. I ze potrafiliscie na wesolo wspominac dawne czasy. Magnolio, corka wyjechala, ale na pewno niedlugo znowu przyjedzie. I tak to sie to nasze zycie kreci. Dzieci wydoroslaly i ida wlasna droga. I wazne bardzo - z kim. Reenka ma racje. Oby dobrze trafily. Andi, chyba nie ma sily, aby na Swieta ograniczyc ilosc jedzenia. Cos takiego jest w swietach, wszystkich zreszta, ze robimy i robimy, a potem zostaje. Dziewczynki, zycze Wam spokojnych i zdrowych Swiat, fajnej pogody i wypoczynku. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! I już Święta. Jesteśmy zmęczone do granic wytrzymałości. Popieczone, posprzątane, nagotowane i każda z nas a ja na pewno, marzy o ciepłej, pienistej i pachnącej kąpieli. Wszystkim Wam moje Kochane życzę Świąt radosnych, zdrowych, przepełnionych miłością Waszych Bliskich. Rozkleiłam się paskudnie. Zmykam z naszego topiku. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewucha65
Witajcie Dziewczyny, Świątecznie!!! Czas pędzi i kolejne Święta przed nami. Z tego co wszystkie piszemy; wbrew wszystkiemu dookoła; nie są one dla nas radosne... Staramy się, jesteśmy dzielne - jednak jest to trudny czas. Wspomnienia...Cieszmy się, że są dobre, że takie właśnie mamy. Serdeczne życzenia - zdrowia, zdrowia, zdrowia dla Was i Waszych bliskich. Kochane- Andi, Magnolio, Kaddarko, Reenko, Filipinko :) Trzymajmy się, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczyny ! Dzisiaj ja tylko na chwilę, żeby złożyć życzenia. W tym roku smutne Święta u mnie, ale napiszę o tym w późniejszym czasie. Nawet dokładnie nie przeczytałam Waszych postów, bo po prostu jestem wyczerpana i nie mogę się skupić. Zdrowych i pogodnych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa życzę Wam dziewczyny, ale przede wszystkim zdrowia , bo ono jest najważniejsze. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinka43
Ten gość powyżej , to ja Filipinka. ale jestem zakręcona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia43
Spokojnych Świąt Kochane Dziewczyny. Zaraz zbieram się ....ale też chcę dołączyć się do życzeń :) Mamy piękna pogodę...trochę zmienną ale słoneczko świeci Andi Ściskam Was wszystkie -Ewcia, Andi, Kaddarko, Reenka i Ciebie Filipinko.....bardzo mocno i myślę o Was ciepło. Wszystkiego co najlepsze....dla Was i Waszych Rodzin....i do następnego ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny :) Dzięki za życzenia, miło było przeczytać. Jak minął Wam ten czas? U mnie było bardzo zimno i plany spacerowe spełzły na niczym. Niedzielę spędziłyśmy z moimi Rodzicami a Poniedziałek na luzie, z książką, dobrym filmem. Tradycja rozluźnia się z roku na rok. Sporo dalszych znajomych wyjechało na krótkie urlopy, ludzie więcej odpoczywają w ten czas niż biesiadują. Takie mam spostrzeżenia. Ten miesiąc będzie dla mnie trudny, wszystko wokoło się zmienia a ja myślę o tym, że dwa lata temu były to nasze ostatnie dni razem...Chciałabym jeszcze popisać ale ryczę a mam pracę. Na razie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia43
Witajcie Dziewczynki Ewcia minie....przytulam Cię mocno... Święta, święta .....w niedzielę tak się objadłam, że musiałam się przespać :) bo organizm nie mógł sobie poradzić :) Natomiast w poniedziałek byłam na wycieczce.....padał śnieg :) ale było fajnie.....dobrze, że ubrałam ciepłą kurtkę i trapery. Zapowiada się piękny weekend..... Życzę więc Wam miłego wypoczynku,. Pozdrawiam i do następnego Dziewczynki pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Wreszcie jesteśmy zadowolone. Słonko pracuje na nasze dobre samopoczucie. Baterie naładowane. Jak ja lubię ten czas, kiedy co raz więcej z siebie zdejmujemy, ubieramy się lżej i weselej. Ptaszęta koncertowo szaleją na razie w iglakach, bo tylko tam mogą się schować przed naszymi ciekawskimi oczami. Kwitną żonkile. Do pełni szczęścia brakuje młodej zieleni na krzewach i drzewach. Ale spokojnie, wszystko w swoim czasie. Jeżeli sprawdzą się weekendowe prognozy, to jutro na ulicach zaszaleją krótkie rękawy. Bardzo lubię ten czas, kiedy co raz więcej z siebie zdejmujemy i co raz barwniejsze są nasze ciuszki. Wkoło mnie, na "moich górach" leży śnieg. Jest go mało na Czarnej Górze. Na Zieleńcu dzisiaj "pracowała" kanapa i było trochę amatorów nart. Myślę, że jutro wiele z nas wyruszy na łono natury, na działki, do ogrodów, na grilowania. Napiszcie o Waszych pierwszych kwietniówkach. Życzę Wam Kochane super weekendu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewucha65
Witajcie Dziewczyny, U mnie w centrum leje jak z cebra i wieje, że hej...Kwiecień, plecień... Jak Wam minął weekend? Rozpoczęłam prace działkowe, zmachałam się w sobotę, więc wczoraj pojechałam do przyjaciół - pobyć razem i odpocząć z nimi na spacerze w lesie. Magnolio masz rację - te podłe dni mijają...jednak ciągle jest ich dużo...Cieplutkie pozdrowienia Miesiąc mam bardzo pracowity, wyjazdowy i to mnie ratuje. Myślę o jakimś urlopie - wyjeździe latem - są takie tygodniowe wyjazdy z jogą, nordic walking, sama nie wiem. Dokucza mi to wszystko. Jakiś kolejny etap zmagań. Dziewczyny, co u Was??? Gdzie jesteście :) Pozdrawiam, do następnego razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Po pięknych piątku i sobocie, u mnie mniej piękne dni. Dzisiaj wiatr, że ho,ho. Podobno ma na imię Stefan. Przegonił z "mojego nieba" złowieszcze chmury i obyło się bez deszczu. Kilka letnich dni, które nam się przydarzyły, spowodowały wzrost naszego chciejstwa. Żadna z nas - chyba-nie chce przyjąć do wiadomości, że to dopiero początek wiosny i na ciepełko trzeba jeszcze trochę poczekać. A swoją drogą to przydałby się ulewny deszcz, który zmyje pozimowe brudy i spowoduje zieloność na drzewach i krzewach. Fajnie, że myślicie już o letnim wypoczynku. Ja również. Plany mam bardzo ambitne, napiszę o nich dopiero na dwa, trzy dni przed realizacją. Moje autko dostało już "letnie buty", sobie kupiłam również bardzo ładne i teraz czekamy na ciepełko. Nie byłam nigdzie za miastem na podglądaniu wiosennej przyrody z prostego powodu - braku odpowiedniego towarzystwa (czytaj męskiego i w dodatku sympatycznego). Ale żarty się mnie trzymają??? Pomarzyć dobra rzecz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reenka
Witajcie- a ja sie pochwale alby my się pochwalimy. Byłysmy z Kaddarką parę dni w Krakowie. Trafiłysmy na super pogode. Zobaczyłyśmy wszystko co trzeba wraz z Dama z gronostajem, podziwiałysmy panorame z Kopca Kosciuszki i mase kilometrów zrobiłysmy. Andi-przypomniałas mi o kołach- zapomniałam a miałam się dziś umówić. Ewucha -co do wakacji....?jeszcze długo. Pewnie z córką gdzies pojedziemy opalać sie. Ale tak naprawde nigdy nie wiadomo co sie zdarzy. Teraz musze odpracować te kilka dni wolnego. Pozdrawiam wiec serdecznie i jeszcze trochę porysuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz ochotę na nowe znajomości, ciekawe tematy, intrygujące dyskusje przebiegające w dobrej atmosferze, wobec tego chciałabym zaprosić Cię na profesjonalne forum ogólnotematyczne KATHARSIS. U nas znajdziesz to wszystko, a może i więcej...miłe wytchnienie od codzienności. Znajdziesz u nas dobrą zabawę w pięknej oprawie! Zapewniam, że WARTO! http://forumdyskusyjne y0 pl/ W miejsce spacji wstaw kropki ;) Pozdrawiam i czekam na Ciebie! (Jest możliwość zareklamowania swojej strony, Forum, Bloga..etc.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewucha65
Witajcie Dziewczyny, Pozdrawiam Was z Rzeszowa :) Tutaj jest 20 stopni C. Po prostu cieplutko. Jestem teraz przy komputerze bo przede mną przygotowanie się do jutrzejszych zajęć. Nastrój minimalnie w górę. A jak u Was? Reenko i Kadarko - super, że zorganizowałyście sobie wyjazd - bardzo miło :). Wspólne zwiedzanie i pogawędki, można odpocząć. Opony mam niezmienione...Straszna skucha, po powrocie koniecznie muszę to załatwić, cały czas coś :) Pogody, spokojnych dni i czekamy na kolejny wiosenny weekend. Do kolejnego razu, trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie dzisiaj znowu lato. W cieniu 21 stopni. Oczywiście ubrania prawie letnie bo z krótkim rękawkiem. Obuwie też raczej letnie niż wiosenne. Piękne są takie dni. Trochę śmiesznie wyglądają "moje" trawniki. Kwitną na nich żonkile i mlecze, czyli jednocześnie początek i prawie koniec wiosny. Posiedziałam na ławeczce, wysłuchałam ptasiego koncertu, nacieszyłam oczy zielenią trawników i iglaków i szczerze Wam powiem, że brakowało mi tylko bratniej duszy obok siebie. Prognozy zapowiadają również jutro taki dzień. Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu na dotlenienie się. Reenka, Kaddarko, brawo Dziewczyny oby tak dalej. Macie wielkie szczęście, że mieszkacie od siebie o rzut beretem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia43
Witajcie Dziewczynki Rzeszów :) byliśmy tam na wakacjach - zrobiliśmy kiedyś taką objazdówkę. Pięknie jest- ale mam ogrom pracy . Od następnego tygodnia mam wykłady dwa razy w tygodniu . I Pitu jeszcze nie zrobiłam :) Cieszę się Ewcia Twoją poprawą formy- ja mam jakoś dużą zmienność ostatnio- ale mam nerwówkę w pracy...zresztą kto to wie :) Super Dziewczyny z tym Krakowem....zazdroszczę pozytywnie....uwielbiam tam być ...a jeżdżę tam często w delegacje...a raczej jeździłam ...bo teraz nie mam kiedy :) pozdrawiam D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Pięć dni i zero wpisów na naszej stronie. Smutne to. Dzisiejszy dzień piękny i słoneczny i tylko wiatr bardzo dokuczliwy. Jeszcze w tej chwili jest około 20 stopni. Mam cichutką nadzieję, że ciepło i słoneczko poprawią wszystkim humory a naszą garstkę zmobilizują do zaglądania na "kafe". Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×