Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hi-za-ga

wdowa

Polecane posty

Witam wieczorkiem ! Dziewczyny u Was pada i pada, a mnie susza i pogoda na opalanie. Nasadziłam trochę roślin ostatnio i muszę to podlewać, żeby nie uschło. Niestety mój organizm już tego nie wytrzymał, za bardzo obciążony i fizycznie i psychicznie. Wyszukiwałam ciągle jakichś zajęć, żeby tylko coś robić i nie myśleć . A jest dokładnie tak jak piszecie. Jeden dzień w miarę dobrze, to następny kompletny dół. Moje nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa- diagnoza - stan zapalny, a organizm wycieńczony. Dostałam leki, nie mogę przebywać na słońcu, mam leżeć po amerykańsku. Dobrze, że dostałam trochę książek to poczytam coś nowego . Ja żyję wtedy jak mam jakiś konkretny cel i wytyczam sobie go na przymus , aby tylko coś robić. Pozdrawiam Was serdecznie i spokojnej nocki życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Filipnko- Ty pewnie dobrze też sie nie odżywiasz. Wysiłek, stres - swoje zrobiły. Dbaj o siebie i pisz - teraz masz trochę czasu. U nas roślnki w warzywniakach slimaki pozjadały - nie ma sałaty, fasoli, truskawkami sobie przegryzają warzywa i tak sie tuczą. Porzeczek nie ma kiedy popryskac na mszyce bo ciagle pada. I mszyce je zniszczą. A trawę trzeba znowu kosić.Nauczyłam sie obsługiwac kosiarkę spalinowa- tzn nie silnik ale uruchomić:) Tyle, ze podlewać nic nie trzeba. I dziś nie padało - znaczy jeszcze dziś ale wczoraj też nie. Moze idzie na dobre. Dobrego dnia zycze: pogodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z rana. No wreszcie u nas troche slonca i - mam nadzieje - brak deszczu przez dlugi okres. Wystarczy juz tej wilgoci. Aleksandro, czy u Ciebie tez jest zmiana? O zdrowie trzeba dbac! I nie jest to frazes. Doskonale wszystkie to wiemy. Zdrowe odzywianie i sen to podstawa dobrego samopoczucia. Fili-pinko, odpoczywaj i wracaj do zdrowia. Trzymam kciuki. A propos jedzenia....Moj syn zaczyna wydziwiac z jedzeniem. Wczoraj mi oswiadczyl, ze zmianiamy kuchnie i zaczynamy wyprobowywac nowe potrawy. Zaczynamy juz dzisiaj od kurczaka w soku pomaranczowym z cynamonem. Srednio to widze, prawde mowiac, ale sprobowac mozna. Opowiem Wam jak nam sie udal. Andi, zycze udanego pobytu w sanatorium. A o dojazd sie nie martw. Pociagi nie sa takie zle. Reenka, a nie ma sily na te slimaki? Milego dnia Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDRA70
Witam wszystkich,Kaddarko jeśli miałaś na myśli pogodę to jest poprawa,bo wreszcie słońce świeci,a jeśli coś innego to zmian brak.Idę przygotować obiad dla dzieci a potem do pracy.Dużo słońca wam życzę na dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloizo999, chyba marnujesz czas na naszym topiku. Piszesz, że jesteś młoda i pewno jeszcze samotna więc niezrozumiałe są Twoje pytania o nasz stan ducha. Może kiedyś w przyszłości zrozumiesz, że Twoje pytania są delikatnie mówiąc, nie na miejscu. Porozmawiaj z mamą, babcią jakąś ciocią będzie to z pożytkiem dla Ciebie. Baw się, rozsądnie używaj życia a w przyszłości będziesz miała piękne wspomnienia. Tymczasem powodzenie na finiszu roku szkolnego i cudownych wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nareszcie ciepło i nie pada już drugi dzień.. Kaddarko- niby sa jakieś środki chemiczne ale trzeba codziennie zbierać te ślimaki- polega to na tym, że wsypujesz granulki do kubeczka np po serku wiejskim,one tam wchodzą ,zjadaja, no i trzeba je wyrzucać. Nie mam warzyw dużo - troszkę na działce mojej mamy. Na moim polu tylko kilka krzaków porzeczek i maliny z jezynami -ale malutko. Tam właściwie nie ma slimaków ponieważ są zaby a żaby podobno zjadaja ślimaki. Tylko to jest za daleka na taki codzienny warzywniak. Muszę koło domu coś np pietruszke wsadzić- tutaj upilnuję.. Mój kolega tym sie bawi zbieraniem ślimaków. A co do diety to powiem Tobie że mój syn też rewolucje chce przeprowadzić. Zobaczymy który dłużej wytrzyma. 20 lat dziś kończy. I ma zmartwienie, że już nie jest nastolatkiem:-) Aleksandro dobrze, ze u Ciebie też pogodniej - wtedy i na duszy troszkę jest pogodniej. Andi - ładnie- grzecznie , z dobrym efektem, a Heloisa też ładnie przeprosiła. Pozdrawiam ciepło wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam gorącym i parnym wieczorkiem. Andi życzę miłego wypoczynku w sanatorium i poznania wspaniałych osób. Kadarko jeżeli kuszą Cie do zmiany pracy to radzę Tobie przeanalizować wszystkie za i przeciw, czasem człowiek potrzebuje zmiany dla samej zmiany, ja właśnie tego potrzebowałam. Renko współczuję Tobie z tymi ślimakami, jeżeli to są te czarne bez skorupek to są one obrzydliwe:P Aleksandro pamiętaj, że masz nas poinformować o wynikach badań. Deodato, gdzie jesteś, dlaczego się nie odzywasz?. Magnolio podziwiam za odwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dzieciaki odleciały, ja uczestniczyłam w rodzinnym pogrzebie, miałam też rocznicę- już 3 - śmierci męża i wszystko jest do bardzo ogromnej bani. Upłakałam się dzisiaj bardzo. Wypłakałam chyba dwumiesięczny limit. Jest mi bardzo źle. Nie cieszy mnie nawet ta piękna pogoda. Dlaczego świat jest tak urządzony?Jedni mają aż za dużo a drugim los zabiera to co najlepsze. Jutro muszę zabrać się za porządki i pranie pościeli bo zostało mi bardzo niewiele czasu do wyjazdu. Jeszcze fryzjer przede mną i farbowanie włosów. Nie nadaję się dzisiaj nawet do popisania na naszym topiku. Nie życzę żadnej z Was tak podłego humoru a zwłaszcza tak beznadziejnego splotu wydarzeń. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia42
Witam Dziewczynki, ponurasto dzisiaj ale żyjemy i z tego trzeba się cieszyć -choć myśli oczywiście różne, wiem przecież ....oj wiem Myślę o Was ciepło i przepraszam, że tak czasami wyrzucam agresywnie potoki słów z siebie ale to ten mój temperament- po śmierci męża jeszcze nabrałam impetu- ale staram się wyciszać np. muzyką, pracą Wekend zapowiada się pracowicie- ale co z tego wyjdzie- ja już wolę nic nie planować. Andi będzie fajnie zobaczysz, a fatalny nastrój musi minąć...trzymam kciuki Aleksandro pozdrawiam słonecznie Niunia odwaga? Filipinko zdrowia życzę Renka wygrania wojny ze ślimakami, nie bitwy pozdrawiam jeszcze raz Dziewczynki i biorę się do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. U mnie wreszcie ladna pogoda. Teraz tez już swieci slonce, wiec dzień zapowiada się cieply. I oby tak było. Moje dziecko wczoraj dostalo ostatni wpis do indeksu. Zaliczyl wiec II rok studiow i to ze swietnymi oceniami. jestem z niego dumna. I tym samym zaczal wakacje, bardzo długie wakacje, jak to u studentow. Ma trochę planow wyjazdowych, wiec będe teraz często sama. No może nie calkiem sama, bo z moja psinka. Ma to swoje plusy, bo odetchnę od gotowania. Mogę jesc obiady gdzies w miescie, cale szczęście nie ma z tym najmniejszego problemu. Musze dzisiaj pochodzić po sklepach i wreszcie porozgladac się za suknia na slub syna. Zostalo już niewiele czasu, a ja jestem "w malinach". Wreszcie swieci slonce! Dziewczyny, fajna pogoda na pewno poprawi Wam humor. Oby takich dni, i dobrego nastroju, było jak najwięcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Już wieczór, dzień był bardzo piękny lecz nie mogłam skorzystać z pogody, ponieważ urządziłam wielkie sprzątanie po dzieciach. Od 17,oo moje mieszkanie było mini zakładem fryzjerskim. Farbowałam bratowej włosy a po farbie modelowałam fryzurę. W zamian ona nałożyła farbę na mój tył głowy. Takim sposobem obie mamy odświeżone włosy. Przed chwilą skończyłam wirtualny spacer po plażach nadbałtyckich i powiem Wam, że mają tam deszcz. Pada w Międzyzdrojach i Świnoujściu, pada w Kołobrzegu a Grzybowo i Ustronie zachmurzone. Od teraz mam prawdziwą wolną sobotę. Chwila relaksu z rozdwojoną uwagą na klawiaturę i TVN z komedią. Jutro zacznę pakowanie. Bilet na IC z Wrocławia już kupiłam i staram się sobie wmawiać, że będzie fajno i że tak powinnam postępować od dawna. Czas pokaże jak zachowa się mój organizm. Zostało mi jeszcze kilka drobnych spraw do załatwienia z którymi uporam się w poniedziałek. Jutro mam nadzieję, że z rana złapię trochę promyków słonecznych na swoją skórę. Nie mogę przecież przynieść wstydy Nam wszystkim. Biegnę dalej w wirtualny świat a Was wszystkie cieplutko pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem ! Dzięki Kadarko, Renko, Niunia, Magnolia. Biorę leki i już jest lepiej, zaniedbałam trochę zdrowie, to racja i postanowiłam się ogarnąć.Bo jak ja sama sobie nie pomogę, to nikt za mnie tego nie zrobi. Deszczu u mnie jak na lekarstwo, muszę podlewać to , co ostatnio zasadziłam. Renko kilka lat temu była u nas plaga z ślimakami czarnymi, zjadały warzywa, nie można było wytępić, tak przez 2 sezony. Teraz nie ma wcale na szczęście. Kadarko udanych zakupów życzę i spokojnych przygotowań do tak ważnej uroczystości. Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z gorącego zachodu Polski. Andi, pewnie dopinasz teraz wszystko na ostatni guzik do wyjazdu do sanatorium. Zobacz jaka wspaniała pogoda przywita Cię na wypoczynku. Życzę miłego pobytu. Magnolia napisałam, że podziwiam Cię za odwagę, gdyż pisałaś wcześniej o relacjach z nowym mężczyzną, a uważam, że trzeba mieć w sobie dużo odwagi, by znowu zacząć.......... żyć.:) W ten weekend byłam u kuzynki i spróbowałam czegoś nowego, a mianowicie krótkiego lotu na paralotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w sanatorium podobno dzieją się niezłe chocki - klocki :-) no wiecie - wieczorki taneczne itd :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Tydzien zaczal mi sie bardzo pracowicie, a do tego musialam po pracy pojechac do Rodzicow pomoc im w wypelnieniu deklaracji smieciowej. Ale dzisiaj byl goracy dzien:) Wreszcie mamy okazje troszke sie wygrzac. Od razu jest przyjemniej. Fili-pinko, dzieki. Bylam w kilku sklepach, zmierzylam kilka sukienek, ale to jeszcze nie bylo to. Za to kupilam sobie fajna bluzke:) Niunia, latalas na paralotni??? No jestem pelna podziwu za odwage. Ja bym nie dala rady. Na sama mysl cierpnie mi skora. Magnolio, po to tu jestesmy, aby sobie i pogadac, i wyrzucic z siebie zle emocje. Te dobre oczywiscie tez. Jest ok. Andi szykuje sie do wyjazdu. A gdzie pozostale Dziewczyny? hej hej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia42
Witam Dziewczynki, cały wekend pracowicie i stwierdzam, że nie mam siły po każdym wysiłku musiałam odpoczywać. Wczoraj po pracy też prawie odpłynęłam, ledwo poszłam z psem. Kaddarko też zaczęłam kupować sobie fajne rzeczy i czasami sprawia mi to przyjemność. Zresztą bawię się ubiorami- to taka moja radość -dobrze, że wróciła. Jak mówi mój przyjaciel- będzie dobrze Dziewczynki -musi być. Taka odważna Niunia to ja nie jestem, mówiąc kolokwialnie - nie powiem co mi lata. Krok do przodu i dwa do tyłu - tak to wygląda. Pozdrawiam Dziewczynki i do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to obrzydliwe
Tak szybko się pozbierałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie. Alez skwar, nie ma czym oddychac. Zyjecie? Do "to obrzydliwe": obrzydliwe to jest ocenianie innych. I swiadczy o braku empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jestem spakowana, bilet na IC kupiony, gotowa do wyjazdu tylko nie wiem jak mój organizm zareaguje na tak długi czas poza domem. Ostatni nasz wyjazd był we wrześniu 2009. Nie odważyłam się sama jechać samochodem i niestety muszę przełknąć ograniczenia obuwniczo-ciuchowe, ponieważ waliza ma ograniczoną pojemność. W tej chwili u nas w cieniu jest 34 stopnie, jednym słowem Afryka. Laptop nawet najmniejszy nie ma szans, że pojedzie ze mną a tam na miejscu dopiero się okaże czy będzie szansa choć na poczytanie naszego topiku. Może uda mi się wyskoczyć w niedzielę do Międzyzdrojów gdzie mam komputer i będę mogła do Was szrajbnąć. Mam nadzieję na dobry odpoczynek a Wam Kochaniutkie życzę pięknej pogody i udanego planowania wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to obrzydliwe
To nie do Ciebie było, nikt Cię nie pytał o zdanie zresztą przy okazji sama swoją wypowiedzią oceniłaś innych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam baaaaaaaaaardzo gorącym i dusznym popołudniem. Kaddarko nie odpowiadaj na chamskie zaczepki, to nie ma sensu trolle właśnie tym się żywią, a Ty niepotrzebnie stracisz nerwy. Lepiej z Takimi nie nawiązywać żadnej wymiany zdań, trzeba ich po prostu ignorować. Magnolio nie daj się sprowokować. Odpowiadając na Twoje pytanie odnośnie paralotni to tak, ale mówię, że było to nisko bo byłam przywiązana, by wysoko nie odlecieć. Andi miłego wypoczynku życzę!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to obrzydliwe
Taka prawda, tchórzliwe pseudo-koleżanki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuniaa, masz racje, nie ma sensu karmic trolla. A co to znaczy byc przywiazanym, zeby nie odleciec? Napisz koniecznie, bo zabrzmialo to bardzo dziwnie i z lekka przerazajaco:) Dzisiejszy dzien byl upalny i jutrzejszy zapowiada sie taki sam. Trzeba pic duzo wody, koniecznie! Znacie jakies skuteczne sposoby schladzania ciala? Spokojnego wieczoru Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia42
<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to obrzydliwe
<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to- obrzydliwe
<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorem. Ale dziś ruch!! Andi - pozazdrościć. Dobrych wrazeń życzę. Magnolia piszesz, ze byłas zmęczona wczoraj. Ja też - pozno z pracy wróciłam i jeszcze spotkałam sie ze znajomą . W domu wyladowałam ok 21.30, zjadłam kolację i na chwilkę chciałam sie położyć: odpoczac-i co sie okazało?,że o 1.30 obudziłąm się. To jest chyba zmeczenie. Ale też zmienność pogody daje nam popalić. Dzieki za wsparcie w walce ze slimakami- niestety spasowałam. Nie mam czasu. Trudno- bedę warzywka od mamy brac albio kupowac. Kaddarko - a ja chodze od przypadku do przypadku i nie moge na nic trafic. A jesli już to jest to droga rzecz i nie warta zwykle tych pieniedzy. Kiedys mogłam na motolotni latać, ale bałam sie . Tak, ze Niunia odwagi też gratuluję. Koło mnie jest takie miejsce gdzie lotniarze lataja. I podziwiam jak potrafia ladować na polu-tak zwyczajnie. Podobno to nie jest takie trudne ale trzeba byc pokornym. Filipinko-popisz jak tam młodziez boryka sie z sesja. Projektami.Bo wiem, ze jest co robic. Moja córka już całkiem pomieszała dzień z noca: wczoraj dzwoni o 14-tej i pyta czy to poniedziałek czy wtorek bo właśnie sie obudziłą i ma egzamin we wtorek. Nieprzytomna. Ale jakos idzie. nawet niezle. Syn leser - troche jemu udaje sie, troche nie. On lubi ekstremum. Czasem to dobrze czasem żle. Mialo sie na deszcz ale bokiem mnie ominelo.Jak u Was?-były burze ? Magnolia zycze powodzenia. Bo ja zespułam swoją drobiazgowością. Widać tak miało być. Nauczka to jest na przyszłość. Niech Tobie sie uda przyjaciela miec-bo to jest skarb-bez dwuznaczności. Pogodnosci dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×