pytanie do kochanek

czytam i czytam : tak, dlatego napisalam, ze usuniecie jej moze trwac, ale predzej czy pozniej nastapi.

skoro ona nie pracuje zawodowo a on chce sierozuwieść a wina jego jest jasna jak na dłoni to przeicez jasne ,zę jej sytuacja sie pogorszy . Nic nie wiesz o prawie a wnioski chcesz składąć . aż mi was żal , jakie rozczarowanie was spotka ....

alium napisalam, ze dzieci kiedys pojda w swiat:) Jesli bedzie orzeczenie o winie i sad zasadzi alimenty, to jaka to roznica skoro do tej pory i tak ja utrzymywal?

a co mam jej zegar biologiczny do tego ? :) ona dzieci ma - to tobie raczej powinnosie śpieszyć . A koszty ponosi ten kto sprawę zakłada :) a ona rzecież rozwodzć sie nie chce , toteż paierów nie złoży - za to wnioski pewnie jak najbardziej :)

a no własnie -on utrzymuje rodzine, ona poświęciła się, swoja ewentualna karierę bla, bla, bla, dopóki nie stanie na nogi alimenty na nia macie jak murowane u mnie dokładnie tak było - ja siedziałam w domu prawie 10 lat, tylko umowy-zlecenia miałam i to dorywczo, jestem teraz w jego domu (darowizna jeszcze przed slubem) z pieknym ogrodem, nadal nie pracuje, mam alimenty na siebie i dzieci, teraz jeszcze pomaga mi mama plus moje zlecenia i mam jak paczek w maśle - bez kłamstw i łez, dzieci wesołe - okazało sie że tata jakoś jest juz mniej potrzebny - a on sam jak pies i to jest właśnie sprawiedliwość dziejowa - ciebie tez to czeka na bank... oj zapłaczesz jeszcze..

alium: tu nie chodzi o pogorszenie, tylko o "znaczne" pogorszenie. Wiec tak, jesli bedzie orzeczenie o winie, to beda alimenty przez 4 lata. To szybko zleci:) Po tych 4 latach zona jest juz calkowicie odczepiona i pozostaja alimenty na dzieci. Tak to wyglada.

dzieci pójdą wświat za powiedzmy ok 20 lat :) jesli masz czas - to czekaj :)

ano taka ze bedzie mialna utrymaniu dwa domy debilko:D:D:D no chyba ze ty kochasia utrzymasz....

koszty ponosi ten kto sprawe zaklada, ale skoro jak napisalas mialoby to trwac latami, to przez ten czas bedzie i tak musiala placic adwokatowi:) Zreszta dziekuje za troske o moje sprawy finansowe:) Odbieglismy troche od meritum:)

"a jej zegar biologiczny tyka coraz szybciej" a to ile ona ma lat skoro ma dzieci 3 i 5 lat a ty masz qrwa ile 2 lata wiecej od niej twój zegar nir tyka ?

skoro nie pracuje i nie zarbia - i nagle on przestaj ją utrzymywąć - to nie jest znaczne pogorszenie ?:) cos zaczynam myśleć ,zę t rzeczywiście jaka prowokację tu prowadizsz , a ja siedałam złapać jak łupia koza :)

czytam i czytam: nie "dopoki stanie na nogi" tylko maks 4 lata. To dorosly czlowiek, a nie dziecko.

ona moze miec spokojnie adwokata z urzedu...:) to tak prosta i blaha sprawa ze sam w sumie dala by rade....:D

opel korsa: tak, przez maks 4 lata. O ile zona nie zgodzi sie porozumiec.

opel korsa: w porzadku, ale to jest jej sprawa, a nie moja skad ona wezmie adwokata:)

i weżmi z urzędu labo z Mopsu , Gopsu albo innej organizacji omagajaćej kobietom . A tam są ludzie , którzy zęby zjedli na takich przypadkach i tak was urządzą ,żę dopiero siezasmiejecie baranimi glosami :) dizewczyn , dla własnego spokoju czep sie jakiegoś chłopa bezzony , bez dzieci , bez zobowiazań , nie zakładaj sobie sama sznura na szyję .

alium jakie znowu prowokacje? Tak jest to znaczne pogorszenie i jezeli bedzie orzeczenie o winie, to bedzie alimentowana maks przez 4 lata. Weszlas w tematy prawne, to ci odpowiadam. Temat watku byl zupelnie inny, a ty probujesz mnie zniechecic, ze alimenty, ze to i tamto, ze adwokat. Ja to wszystko wiem dziewczyno, zrozum:)

niech sobie zaklada, dobrze jej tak nie mozna byc w zyciu zbyt zachlannym

nie stac Cie na wolnego faceta tylko pchasz sie do zycia zonatego?:O

ty na kafe siedzisz od rana a On popija kafke po obiedzie z zonką

nie iwm ska wytrzasnełaś taki termin 4 lata , pewnie po prostu chcesz w niego wierzyć ,ale to nie jest prawda . W uzasadnionych przypadkach są moze alimenty zasądzić bezterminowo , natomiast ich podwyżka musi być uzasadniana każdorazowo przez strone skarżącą ich wysokość . na razie sieciesz, bo nie masz pojęcia o trudnośćiach jakie was czekają:)

ty na kafe siedzisz juz od rana a On popija kawe z zoną po obiedzie

alium w kazdym najgorszym razie maks po 4 latach bedzie z nia spokoj jesli chodzi o kase. Mezatka no tak mi wypadlo :)

widzę, że już wszystkie strategie obmyślane - a kochaś wie jaka jesteś zaradna, może to zdrajca, ale wątpie czy da swoim dzieciom krzywdę zrobić, dzisiaj pracuje tu jutro tam, nie wiadomo jak będzie stał finansowo za parę lat a alimenty bedą wisiały jak czarne wrony co ostatni grosz wyskubią, oj będziesz sie miała, harda jestesś- to za mało, dzisiaj wiecej sercem zdziałasz nie rozumem, nie badź za cwana, bo przegrasz, przestraszysz kochasia, że taka jestes zaciekła i ucieknie, bo po co miałby mieć kiedyś z tobą problemy

wymyslila sobie 4 lata, bo wtedy mlodsze dziecko bedzie mialo 6 lat i pojdzie do szkoly a zona wtedy do pracy,

nie będize :) zresztą on zawsze będize z nią związany - oprzez dzieci , rodziny . zawsze .

alium to jest zdrowa kobieta i o zadnych bezterminowych alimentach nie ma mowy:)

alium: ok, ale to nie twoja sprawa:)

przepraszam maks 5 lat, moj blad

to nie ty o tym decydujesz a sąd . a w sądzie waże śą papierki , pójdzie do lekarza razi drugi , do psychologa raz i drugi , psychiatra wypisze leki raz i drugi i jest " chora " jak ta lala :) ileż ja taki przypadków widziała :) nie to żeby popierała takie przeprowadzanie sprawiedliwości , ale jeśli ktoś chce swoje dizeci oszukać ? ....czemu nie .