miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

no wiesz, ja będę z tym jakoś żyć tylko pytanie czy to przypadkiem nie jest już jakaś przypadłość starcza bo wiesz, z tego co wiem, to starsi ludzie na takie dolegliwości i niedogodności muszą nosić pampersy :P znikam:)

Ciekawe zatem, czy ty na starość będziesz nosić pampersy na twarzy... :D A poważniej to jego żona jest prawie 10 lat młodsza ode mnie... więc czy on jest stary? Nie, nie jest... A wygląda na jeszcze mniej... Dlatego też zawsze myślałam o nim, że jest ślicznym chłopcem. Bo jak może myśleć o takim ciachu kobieta po 30-tce?

Twierdzi, że tyle razy specjalnie przechodził się obok mnie. Jak widział, że idę to celowo się przechadzał, a ja nigdy nie zwracałam na niego uwagi. A ja nie zwracałam, bo miałam go za młodego mężczyznę... młodszego ode mnie..

Hej! Mnie nigdy nie krecili mlodsi. Ale fakt, to jest mile i w jakis sposob imponuje.

rozpierdoleniem mojej psyche a jak u niego, nie wiem

jnbb - z tym właśnie, że on nie jest młodszy. Jest w moim wieku. Tylko jest wysportowany... co oddejmuje mu wieku.

Byl raz taki 22-latek, co mi prawil komplementy i caly czas chcial ze mna tanczyc. I to przy moim mezu. Ale w zeby dostal od kochanka :) Bylam przerazona, a maz zadowolony, ze sie kolega troszczy o jego zone. Teraz juz wie, ze to nie ze wzgledu na niego.

Chyba też zakładałam jego wiek w związku z jego młodą żoną. Ponieważ ona chodziła z moim bratem, którego przewijałam jak był malutki, więc automatycznie oceniłam, że jest młody.

jnbb - ja miewałam młodszych, ale tak o 5 lat - dwóch. Reszta niewiele młodsza, lub starsza do 2 lat.

To ilu ty tych kochankow mialas? Po co ci maz jak ty ciagle szukasz wrazen?

Nie było ich tak znowu dużo, parę sztuk tylko... Poza tym w ogóle nie szukam, tylko oni mnie. I to dosłownie... nawet w kilku przypadkach, gdy starali się nieźle, aby mnie odszukać.

Ten także naprawdę się napracował, aby być w tym momencie gdzie jest. Co zdecydowanie mi zaimponowało...

Ale ty kobieto jestes pusta!!!

Ciekawe ile twoj mąż w tym czasie miał kochanek. Założe się ze kilka ich było. Piszesz że nie lubi nachalnych bab...a skąd ty to wiesz?

mirajojka - równie dobrze mogę tak powiedzieć o twoim mężu. Też pewnie miał kilka kochanek. A znam wyobraź sobie gust męża. Zawsze lubił wysokie, szczupłe brunetki, o które musiał się starać. Nachalnych i chętnych zawsze miał dużo wokół, ale podkładających się nie lubił.

fabiannkka Ale ty kobieto jestes pusta!!!" Lepiej być pustym, niż tak wzdętym jak ty...

A mało to wysokich brunetek wkoło? ;-) Według mnie "Zdarza mi się" jest pusta jak słoik po ogórkach :-D :-p

I co z tego, że jest dużo? Tym niby mi coś udowadniasz? Fajnie, że ty jesteś pełna jak beczka kapusty... i równie skiszona...

Jesteś SZMATĄ :-p To jedyne odpowiednie określenie pasujące do twojej osoby :-p Krótko i na temat

A twój język szmatławy. Język cię reprezentuje. Więc tym bardziej jesteś szmatą... pewnie moherową...

Inwektywy natomiast są bronią głupich...

Ja tylko reaguje. W psychologii jest zasada, że należy zejść do poziomu rozmówcy, bowiem tylko w ten sposób możliwe jest porozumienie. Oby zatem był ten poziom wystarczająco niski, że zrozumiałaś. :P

A ta dalej z tymi moherami haha Myslisz ze jak ktos wyzywa cie od szmat to odrazu jest moherem? Czytam od jakiegos czasu twoje belkoty i nadziwic sie nie moge ze taka pewna jestes swojego meza ...i obys sie nie zdziwila.

A mnie już się znudziło czytać te wypociny rodem spod budki z piwem. Mądrości made in PGR...

To nie czytaj :-)

nie czytaj ty mnie, to nie bede musiala zagladac.

Ja bede sobie tu zagladac i pisac bo dawno takiej pustej lali nie spotkalam , pisz pisz to jest moj ulubiony topik. Opisuj co tam ten twoj kochas pisze do ciebie. Fajnie sie czyta .

nie watpie, cos musisz robic po Klanie.

Nie oglądam Klanu .

I pisac bede, bo lubie to przezywac jeszcze raz. Cudne...