Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamasa

czy któraś z was zdecydowała sie na 2 dziecko majac 48m2 mieszkania?

Polecane posty

ale jad z was płynie, napisałam, że w tym mieszkaniu, w którym mieszkam nie mam warunków do zachowania intymności w związku, a te zaczeły jadem pluć. Masakra. Niewinny post mający jedynie za zadanie ;poplotkowanie; o tym, kto jaka ma chatę. Ja mam niestandardowo urządzona i to chciałam powiedzieć AUTORCE, a te zaczęły jadem pluć, ze nie mam zamiaru budować intymności w półotwartej przestrzeni. Co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamasa
kobieta podwójna :-) aż popłakałam się ze smiechu po twoim poście :-) no to sobie poplotkowałaś :-)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
no dla mnie 48 metrów na 4 osoby to mało ...no ale to jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdą jest ,że 48 m2 to nie są wielkie salony ale tak jak ktoś wcześniej napisał wszystko zależy od ustawienia mieszkania ,umeblowania :)teraz są świetne rozwiązania dla małych powierzchni np w Ikei:) ja sama mam mniejsze mieszkanie niż Ty , jedno dziecko i w najbliższym czasie nie zdecyduje sie na drugie właśnie ze względu na mały metraż (33m2) . Autorko mieszkanie zawsze możesz zamienić za jakiś czas a jeśli uważasz ,że będzie Wam w 4 wygodnie to niech Cię innych zdanie nie interesuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli te 48 m2 znaczyłoby 3 pokoje+ kuchnia+ lazienka to tak - zdecydowałabym się. P.S Wychowałam się w naprawde duzym domu z olbrzymim ogrodem i sadem- tak tylko pisze, żeby nie było że chowałam sie w 'patologii'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie samej 48 mkw
to za malo, co dopiero dziecko jedno, czy 2... Ale jak kto lubi. Jak ktos sie wychowal w ciasnocie i lubi to da rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ja napislaam, ze kazdy
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam...
Ja mam mieszkanie 38 m2 i decyduje się na drugie dziecko. Kto wie, co będzie za kilka lat? Może kupie większe, może to będzie dom? Ale ja uważam, że dziecko potrzebuje miłości a potem dopiero metrażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metrazu dziecko tez potrzebuje
jednak, tak uwazam. Mieszkac z rodzenstwem w jednym pokoju - moze i czasem fajne ale nie na dluzsza mete. Jedno chce spac, drugie sie uczyc... Ze o sprowadzaniu kolegow mozna zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie nie zdecydowala
na dziecko majac mniej niz 50mkw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem ciekawa
od czego uzależniacie te metraże? tzn. ile wg was powinno być m2 na osobę? jeżeli planując dziecko twierdzicie ze mieszkanie ma mieć co najmniej 80m2 bo mniej to ciasnota a wy potrzebujecie spokoju to ja odradzam dziecko chyba ze będziecie je przywiązywać w jednym z kilku waszych pokoi i będziecie uciekać do tego najbardziej odległego w nadziei na cisze. dla moich dzieci łóżko piętrowe to była wielka frajda tym bardziej że mąż zamontował do niego mini zjeżdżalnie, jedyny problem jaki z tego wynikał to grafik kto kiedy śpi na górze :) ja się jakoś nigdy nad tym nie zastanawiałam ale mam 50m2 trzy pokoje w tym salon sypialnia i pokój dzieci tak się akurat złożyło, że mam bliźniaki, które doskonale się czują w swoim pokoiku a przede wszystkim w swoim towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak male dzieci to tak
ale ja mysle perspektywicznie... Nastolatki juz takie szczesliwe z tych zjezdzalni nie beda. Kazde dziecko bedzie chcialo swoje lozko (a nie zamiany, ze to raz moje a raz twoje) i odrobiny prywatnosci, od czasu do czasu mozliwosci przyprowadzenia jakiejs kolezanki/kolegi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swojej perspektywy
patrze i owszem do czasu bylo fajnie. Ale jak mialam niecale 15 lat to sie wyprowadzilam do dziadkow. Potrzebowalam wlasnego kata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
no tak wyprowadzilas sie, ale dopiero w wieku 15 lat zaczelo ci to przeszkadzac. A za kilka lat dzieci sie wyprowadza na studia albo do pracy, a my zostaniemy sami w wielkim mieszkaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregorianska ...
A ja sie tylko zastanawiam jakie Wy te mieszkania macie ze na niecalych 50 metrach sie 3 pokoje mieszcza :O... My mamy mieszkanie 49m : przedpokoj, salon, sypialnia, kuchnia, lazienka, WC i nie mam wrazenia ze pomieszczenia sa duze, wrecz przeciwnie - gdyby salon mial te 5-10m wiecej to bym sie wcale nie obrazila... A w temacie ... 48 metrow na 4 osoby to malo... tak jak pisalam my mamy 49m, jest nas 2 doroslych + 3 letnie dziecko i myslimy powaznie o kupnie wiekszego mieszkania bo jest nam ciasno... moze nie tyle ciasno ile brak nam (mnie i mezowi) "wlasnego kata".... przypuszczam ze przy 3 pokojach na tym samym metrazu wygladalo by to inaczej, ale z drugiej strony ciezko mi sobie wyobrazic takie "klitki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnej normy
no bo trzeba przeciez wszystkim udowodnic,ze mieszkanie na 48m2 z dwogiem dzieci jest superasne :D i dlatego tak pluja tu jadem i wywodza jekis argumenty z doppy wziete. Ogldam sie w moim mieszkaniu i nie wiem gdzie mialoby sie to wszystko zmiescic a one pruja o Hitlerze, o sfrustorwanych babach itp. tylko dlatego bo ktos mowi prawde tak jak jest :D ze mozna sie urzadzic to jasna sprawa ale nikt mi nie powie, ze jest tak jak powinno byc bo to jest zdecydowanie za maly metraz na 4-osobowa rodzine i tyle. A to ze ja mam swobode i 50m2 sama dla siebie nie oznacza, ze jestem sfrustowana baba :D Tylko dlatego bo ktos ma lepiej i moze miec lepiej jest od razu zmieszany z blotem :D..Ale jasne, przypuszczam ze wiekszosc z Was 1 raz mieszka "na swoim" i to jest lepsze niz nic albo u rodzicow i dlatego musicie tak walczyc i udawadniac dookola, ze jest niesamowicie zajebiscie :D chociaz kazdy glupi wie, ze tak nie jest !!Jakbym musiala wstawic tutaj u mnie 2 lozka dla dzieci, dodatkowe szafy itpto bym sie ruszyc nie mogla :D no to bajerujcie dalej i troche wiecej tolerancji dla ludzi z innym zdaniem bo nie kazdy chce zyc tak jak Wy. I to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnej normy
i przypuszczam ze w dodatku te klitki nie sa splacone to znaczy macie kredyty po 30 lat. Jasne wtedy tym bardziej trzeba udawac ze jest bosko bo nie mialoby sie jak usprawiedliwic wlasna glupote ::D najciekwasze jest to, ze doskonale wiecie, ze to jest zupelna brdura i ze zycie na takim malym metrazu z 2 dzieci to meczarnia....no ale coz..nie moja sprawa. Mam po rpsotu inne zdanie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my mamy 43 m2 i będzie nas 5:D i mamy aż 3 pokoje które powalają wielkością:P w tym jeden jest przechodni do całej reszty:P i mam to gdzieś bo jak bym miała czekać na lepsze czasy to bym została przy jednym i tak jak jedna z was napisała menopauza mogłaby mnie zastać:P mamy malutką sypialnię którą dzielimy z malutkim ale to jest nasz kąt i go nie oddamy:P bo dzieci dziećmi ale uważam że udane pożycie małżeńskie to już połowa udanego związku:D a starszy ma 8 lat i swój pokój ale myślicie że w nim siedzi??? tylko śpi i robi lekcje a tak to wszyscy siedzą w przejściowym salonie:P pewnie że fajnie byłoby mieć większe ale to głównie chodzi o upychanie maneli:P albo żeby było troszkę bardziej ustawne... i wiecie co? jakoś żadne z nas nie wyglada na nieszczęśliwe:) i śmieszy mnie myślenie innych że jak będą mieć duże mieszkanie to wtedy dzieci... myślicie że zamkniecie tam dzieci i one będą tam siedzieć w swoim pokoiku i się bawić??? współczuję... będą za kilkanaście lat a do tego czasu macie czas na poszukanie czegoś większego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżej
nie rozumiem co w tym złego że ktoś lubi wygodę i przestrzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verew
powiem tylko tyle, moja ciocia wychowała 7 dzieci mając tylko 2 małe pokoje... wszystkie teraz mają juz swoje rodziny, szanują się nawzajem, dbają o siebie, żadnej patologii... a więc można... ale to były inne czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiało kulturą
to ja tez sie wtrącę moim zdaniem na takim metrazu da sie wychowac nawet 5 dzieci tym bardziej 2, ale: 2 pokoje przy 2 dziecie bedzie wystarczające na dłuzej jesli dzieciaki będą tej samej płci a jesli bedzie chlopak i dziewczynka to juz nie będzie tak bardzo ok poniewaz ona bedzie miala okres a on moze bedzie chcial sie pobawic po mesku ( to są normalne sprawy mlodzieńcze) oboje bedą czuc sie skrepowani, wizyty kolegow i kolezanek bedą meczące, moze rodzenstwo bedzie sie kłóciło , napewno będą zgrzyty. Kazde z nich bedzie marzylo o wlasnym pokoju. ja zylam do lat 17 w jednym pokoju z siostrą, ktora byla bardzo konfliktowa, więc jak przeprowadzilismy sie do domu to welasny pokoj byl moim wybawieniem, teraz znowu jest ciasno , poniewaz doroslysmy i kazda ma swoją rodzine więc ja z corką wyprowadzam sie do wlasnedo 2 pokojowego mieszkania, nie lubie tego tloku przy drzwiach do lazienki, krzyku maluchow, przepychanek, jestem typem samotniczki moze dlatego wole mniejszy tlok. I dlatego jesli bardzo chcialabym miec 2 dzieci w 2-pokojowym mieszkaniu to napewno byloby ich dwoje, ale jesli nie tak bardzo chcialabym aby dziecko mialo brata lub siostre to jednak stawiam na wydode, intymność i wlasny pokoj, ta druga opcja jest mi bardziej na reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stimeria hortex
znam babe co mają 6 dzieciaków w 2 pokojowym mieszkaniu 45 m2 ojciec nie pracuje,matka też i żyją sobie z opieki. Gotować nie musi bo dzieci jedzą darmowe obiady w szkole ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMisiaaaa
my narazie mamy jeden pokoj na 3 osoby ja maz i dziecko. albo bedziemy go przedzielac na 3. albo bedziemy robic domek 120m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMisiaaaa
Dodam ze pokoj ma 30m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghhi
ja mam 19 lat i cale zycie mieszkam w jednym (w prawdzie duzym) pokoju z matką bratem i siostrą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
I po co to cale, za malo... patologia... i td. Autorko, chcecie miec dziecko, stac was je st na nie, to miejcie 2 dziecko. Najwyzej wsadzicie pietrowe lozko do pokoiku dzieciecego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×