Hirsutyzm

hey:) EMi:) ale fajnie:) jak w bajce co?:) ale sen to naprawde mialas nietrafiony w stosunku do okolicznosci;) kochana czyli wszystko sie udalo jak chcialas pomijajac sen?:) aniol Cie nie zameczyl? rano pojechal? umowiliscie sie juz na nastepny raz?:) czyli dzis chodzisz rozanielona:):):) Kurcze wlasnie jajka na twardo gotowalam i mi zaczelo cos strzelac wlasnie sie spalil garnek a jaja wystrzelily prawie w powietrze hahaha:) u mnie nic sie nie dzieje,absolutnie nic:) wczoraj mnie kordzilo by napisac do amadeo ale to z tesknoty ale sie powstrzymalam bo pomyslalam o nim,ze znowu mu to da nadzieje,,i wytrztmalam i sie nie odezwalam. Kombinuje by ujrzec amora juz w nast tyg,moze sie uda;) Nic poza tym cisza,zimno na dworku..a jak pogoda w TOSKanii???:)

Witajcie dziewczynki!!! :* :) Emi, boze jak to czytalam to mi sie tak milo zrobilo, w koncu jestes mega szczesliwa..ohhh kurcze super!! Cholernie sie ciesze!!:* ;) Caly weekend bedziecie razem czy jak? :) Super ze sie nie wachasz co do rozwodu, na szczescie. :) I jak? Bardzo chcialo mu sie seksu? ;) Luiso, przeczytalam i twoja dobra nowine! Kurcze czyli za 3 tygodnie mozesz smialo isc bez worka na glowie! :D Jejuniu wszystkim zaczyna sie cos ukladac! :) Luiso,a noz poznasz jeszcze swoja szwagierke hahaha ;) Hmm a ja juz was wczoraj przeczytalam ale nie mialam sily nic pisac...Hmm boze jak mnie nogi bola! hahah dawno tyle nie chodzilam i wgl...Ile sprzatania ehh..;) A jak tam u reszty? ;)

POLi kochana szwagierka haha pracuje z nim gdzie indziej jeszcze haha:) wiec tam jej nie poznam;) A TY no tak..zmeczona bo dzis zasuwalas...wspolczuje...jak sobie poradzilas? obylo sie bez niczyichs glupich uwag? czyli teraz w niedziele sprzatasz znowu?

dzieki kochane ah sama czuje sie jak w niebie :) :* poli jak mnie nogi bola to sie klade i trzymam je w gorze na oparciu kanapy krew odplywa i to pomaga i relaksuje , nie trzymaj ich w dole bo to jeszcze nasili bol , a z pracy jestes zadowolona ? :) luisa ale jak zatesknilas za amadeo to bardzo dobry znak :) moze jeszcze nic straconego ? :) no na poczatku bylo tak ze poprostu sie tulilismy i on mnie tak calowal matko normalnie ust ode mnie nie odrywal ;)calowal ciagle wszedzie i tylko powtarzal jak za mna tesknil , nie bylo jakos tak dziko czy cos , bylo tak blogo i romantycznie ,ciagle sie przytulalismy , potem on wzial prysznic bo nie zdazyl po powroocie , potem ja jeszcze skoczylam do lazienki sie odswiezyc i przebrac w koszulke i jak wrocilam to on sidzial w fotelu wzial mnie za reke i poszlismy do lozka matko i tak sie usmiechal przy tym normalnie dreszcz mnie az przeszedl i potem mysl ze gruba jestem ahahahahaha :D ale ok jakos to wybilam z glowy i poszlam na calosc , no pozniej wiadomo co bylo ehhh ,ale podobalo mi sie to ze nie dorwal sie do mnie zaraz po wejsciu tylko porozmawialismy bylo przytulanie i w ogole a potem dopiero sex

aha a rano mnie odwiozl na szkolenie , widzimy sie pozno wieczorem

Luiso, sorki komp mi sie zawiesil...;/ Aaaa kurcze a bylam ciekawa jaka jego siostra jest ;) hahaha Yhym bylo ok, spotkalam takiego kucharza staruszka i boze jaki on fajny..ahh..w zeszlym roku tez jak pracowalam to on byl..wiesz my sie nie mozemy dogadac bo on tam troszku po angielsku umie ale szczerzymy sie do siebie na kilometr ajj az milo...:) Hmm ogolnie bylo ok, widzialam jak niektorzy sie gapia ale trudno sie mowi..inni fajnie czesc i zagadywali ale ja niestety nic nie rozumialam..ehh...Tak w niedziele ide a potem w poniedzialek, piatek i sobote...;) A co u ciebie Luiso? Jak sie czujesz? ;)

OOoo Emi, czyli bylo tak blogo, romantycznie, ajj ale super! Jak z filmu, ksiazki ;) Ahh a wieczorakiem to gdzies wychodzicie czy on przychodzi do ciebie poprostu? ;)

no to fajnie lubie takich starszych ludzi co sa na czasie i mili i z kazdym pogadaja slodcy sa :)czyli fajnie poli mila atmosfera super :) on mial dzis sie rozpakowac ogarnac w domu do pracy podjechac zobaczyc jak tam do fryzjera itd i ma byc pozno ok 23-24 wiec chyba w domu bedziemy nie pojdziemy nigdzie

No dokladnie jejku on jest taki kochany i wesoly i ahh supcio ;) Aaa czyli wlasciwie na noc, a jutro pewnie nie masz szkolenia? To sobie poleniuchujecie ;) Ajj jak w bajce sie czujesz z nim u boku co nie? ;) A do kiedy on zostaje?

on juz wrocil z urlopu , mial wrocic w niedziele no ale wrocil wczesniej wiec juz zostaje , w poniedzialek idzie do pracy , tak zostanie na noc na pewno , jutro nie mam szkolenia uffff na szczescie dzis ledwo zylam , jak wstalam wypilam kawe na szkoleniu druga i bylam nie do zycia teraz jakos doszlam do siebie i nawet mi sie spac nie chce , no jak w bajce bo on jest taki , ciagle usmiechniety ciagle przytula , moj maz to ciagle albo mial o cos pretensje albo zly humor jakis byl zaproblemowany bardzo itd itd , marynarz jest taki bardzo optymistyczny wesoly slodziak no :)poza tym sie bardzo stara albo ma taki charakter nie wiem bo on nawet ze zwyklej rzeczy robi tak by bylo fajnie np rano zrobil kawe wzial mnie na kolana i poil ta kawe i calowal no kurde zwykla czynnosc jak picie kawy a jak milo albo np jak szlismy do samochodu trzymalismy sie za rece i on co chwila moja reke calowal no kurde milooooooo :)

poli aaaaaa mialam Cie pytac jak dieta ? :D

Poli:) Milo,ze spotkalas zaprzyjaznionego kucharza:) fajnie:) a kochana to zle nie jest bo co praca to przerwa i znowu praca tylko zebys zarobila na to co planujesz..:) kochaana dzieki czuje sie w miare ale nie jest idealnie.. Emi:) milo sie czyta:) widzisz On jest inny jak maz jak mowisz...pogodny usposobienie cieple bezproblemowe:) a maz wiesz moze tez skupiony bardzo na pracy i stres na Tobie odbijal sie a tu pelna harmonia i sielanka:) Kochana no widzisz jak cudnie:) MAm nadzieje,ze sie beedziecie razem szczesliwi i ze juz tak zostanie...ze maz juz Ci nie przeszkodzi..ze wszystko Ci sie ulozy juz z gorki:* Nie Emi..o Amadeo to taka wiesz tesknota za kontaktem bardziej..bo ciagle byl a teraz juz 5 dni nic wiec bardziej z tego wzgledu..a tak zxeby byc z nim to nie kochana..mysle czy dobrze robie,ale chyba dobrze..mysle o amoorze wiec logiczne ze do amadeo to nie milosc.. czyli dzis znowu spotkanie:):) juz sie pewnie nie objadasz co;)?

kochana ale widzisz marynarz ma bardziej stresujaca prace musi byc fizycznie w swietnej kondycji a i duza odpowiedzialnosc za to co robi w porownaniu z nim moj maz to ma sielanke wiec to chyba kwestia charakteru jednak objadam sie jezuuuuuuuuu wstyd ale sie objadam taka bylam wymeczona ze w trakcie szkolenia na przerwie kupilam 2 batony i zzarlam do kawy :D jak wrocilam do domu tez pojadlam wstyd wiem wiem ok od jutra biore sie za siebie ;) ale co znowu kregoslub Cie boli kochana ? a jak w domu u rodzicow spokoj ? :( co do amade - no to skoro tak to dobrze ze sie nie kontaktujesz a on nabierze dystansu i to w sumie lepiej

Emi, moja dieta legla w gruzach juz pierwszego dnia!!! :D hahahah ale ty nic lepsza :D hahahah Widac marynarz jest spokojniejszy i wgl, a twoj maz to bomba zegarowa..Mam nadzieje ze z czasem aniol nie pokaze rogow...;) Luiso, juz nie moge sie doczekac jak przyjedziesz i obwiescisz nam ze sie z amooorem widzialas! Kurde ale byloby swienie gdyby cos bylo...:) A moze przepiszesz sie do niego na ta rehabilitacje czy cos :D

aha a w ogole to wcale nie taka sielanka u mnie bo boje sie jak cholera chce zeby sie ulozylo a milion pytan w glowie i obawa jak to bedzie ciezko mi z tymi myslami

aaaaaaaaaaaaa ja tez o tym myslalam by pusia zmienila rehabilitanta :):):):)

Emi, no co ty! Marynarz owszem ma stresujaca prace ale to twoj maz jest odpowiedzialny za zycie drugiego czlowieka, cos zle przepisza, zdjagnozuje czy cos i koniec..A aniol owszem musi byc w swietnej kondycji..Ale jak mowilas on ma taki charakter, taki spokojny w miare i wgl...totalne przeciwienstwo ciebie..;) Emi, my chyba nigdy tej diety nie zaczniemy :D Obajdamy sie jak glupie i potem marudzimy na brzuszek :D

Tyle ze jakby sie Luisa przeisala do niego, to nie dosc ze musialaby wyjasnic tem drugiemu dlaczego zmiana, on poczuje sie moze z lekka urazony a no i Luisa by nie wytrzyamala sam na sam z amoorem..nie moglaby sie na niczym skupic :D :):):):) Emi narazie sie nie stresuj, zobaczymy jak to wyjdzie moze watpliwosci same sie zczasem rozwieja a na pytania uzyskasz odpowiedzi :)

POli nie umiala bym sie skupic u amora bylo by to ewidentne ze lece na niego haha:) co TY zostanie po staremu:) juz jest kolega wiec teraz jak go spotkam 'przypadkiem;)' to zobacze co sie da zrobic;) i wszystko wam odrazu opowiem haha;) Ja tez mam chcice na slodkie;) matko nie uwolnimy sie od tego zarcia,,POli a nikogo ciekawego nie ma? by oko zawiesic na nim? Emi Tak masz racje to kwestia charakteru..nie zawodu..powiem Ci,ze nie martw sie co bedzie cisze sie chwila z nim..nie ma sensu martwic sie na zapas..to zawsze psuje radosc z tego co mamy tu i teraz:) a tu i teraz masz super i tego sie trzymaj:) ufaj mu kochana badz z nim poprostu:) ciesze sie bardzo:) czuje sie gorzej ale da sie zniesc jestem na chodzie;) u rodzicow jak zawsze ..tata pijany..mama cala przez to w nerwach,nic nowego:( szkoda slow:( boli ale nic nie mozesz zrobic.. wiecie co jak z Wami pisze tu to zauwazam ze bardziej mi sie chce slodkiego...moze dlatego ze mowimy o tym:)?? hahhahaha EMi a jak sie dzis rano obudzilam mysle sobie haha ciekawe jak Emi na szkoleniu sie trzyma;) hahaha

ale moj maz ma malo operacji a tak leczy normalnie jak na wizytach a marynarz czesto ratuje tonacych ludzi wiec ma stresa duzego albo sam ryzykuje zyciem jak np tonie lodz czy statek a oni musza ratowac innych i uwazac by samemu zycia nie stracic :) taaaaaa i jak tu sie odchudzic kurde :)

ahahahahahaha a ja o Was myslalam jak on u mnie byl i ciekawa bylam czy spicie czy piszecie na forum itd ;) no widzisz kochana kurde co tu zmienic w tej sytuacji u Twoich rodzicow :( a mama nie myslala by sie z tata rozwiesc? kurde zal mi jej dzien w dzien nerwowka matko :(

kuzwa my to sie bierzemy jak nie za jakichs medykow to za ratownikow hahaha:) Emi no Twoj to mega musi byc bohaterem:) mozesz byc z niego dumna..matko naprawde a jaki sprawnyy musi byc;););)

EMi sa razem kolo 30 lat mama chciala by sie rozwiesc ale nie zrobi tego bo tata nie chce...byl by cyrk klotnie...szok,mama sie boi tego jest z tata sama nie pracuje jest uzalezniona finansowo i wogole cala ciagle w nerwach choc sto razy bardziej mila i spokojna niz ja np;) Taty mi zal ale nie chce sie leczyc pije od zawsze jak jego tatus szkoda gadac..temat rzeka..sytuacja bez wyjscia..

no i przy Was mysle co zjesc:) co by tu wpierniczyc:) EMi a jak tam wloski tam..? mi juz odroslo duzo po tej dep brazylijskiej i znowu mysle co z nimi poczac takie smieszne pojedyncze odrastaja haha a nie mowilam CI jaka mi rane zrobila jak mi zerwala tam?:) matko wstyd mialam tylko przy amadeo tak mi spierdolila..

no naprawde ahhhh moj bohater :D jak opowiadal zawsze o pracy to bylam dumna a jak pieknie w mundurze swoim wyglada aaaahhhhhhhhhhhh kisiel w gaciach normalnie ahahahahahahahahaha :D co do rodzicow no smutno :( :*

Poli a Ty jak kochana ogarniasz wasik? tam? jestes tam 3 tyg to odrosnie i co z nim robisz..bylas znowu po tym wosku u kosmetyczki? ja mysle by isc na laser na wasik wiecie:) tak odbiegajac od tematu zobacze jak zadziala haha;) wogole juz prawie o wloskach nie gadamy i dobrze..bo i co z tego ze wkolko walkujemy ten temat nic nowego nie wynaleziona kazda jakos sie ogarnia jak moze i tyle;) ale fajnie przynajmniej,ze to jakos mimo ze towarzyszy nam niestety to jakos zeszlo na 2 plan no nie?:)

A nie lepiej sobie TAM wylaserowac Luiso? Chyba mniej bolu no i mniej podraznien..:) No wlasnie tak mi sie zdawalo ze nie wtrzymasz z amooorem sam na sam hahha ;) Ja jestem najedzona bo w pracy podjadalam ;) A teraz na obiad czekam i wgl nie chce mi sie jesc :) Czyli widze ze tez tak macie..Ja jak dzis w pracy bylam to tylko myslalam kiedy bede w domku i do was napisze ;) I tak jest wiele sytuacji ;)

rane ???? o jezu jak to ? ja gole maszynka tera normalnie tylko jak tam wiesz gole tak bardziej w srodku to sie modle normalnie zebym sie nie skaleczyla :/

Poli:) tam to se golne maszynka i chyba drozej niz wasik pewnie ze dwa trzy razy tyle bo wieksza powierzchnia;) ale jak bede miala kase to sobie i tam zrobie;) i tu i tam;) a Ty jak zarobisz na laser to co zrobisz wasik? EMi a jaki to stroj? granatowy i biala czapka?:):)

Luiso mo wasik juz blaga o kosmetyczke wiec ja za trzy tygodnie to tam wasy bede miala jak moj wujek ze wsi kurde mac :D a tu nie pojde bo tu jest strasznie drogo....A bylam juz 2 czy trzy razy na wasiku ;) Dobrze ze nie gadamy tyle o wlosach bo byloby tylko marudzenie a ja wystraczajaco sobie pomarudze sama patrzac na siebie ;) Ahh kurde Emi nie mow nic o tych mundrach jak ja kocham te ich mundury..sa boskie!! :D Dlatego chcialam tez isc do liceum morskiego bo maja mundurki swietne..ahh Emi ty to masz faceta!:)