Facet nie chce lecieć ze mną na wakacje

Jesteśmy razem 4 lata, mieszkamy wspólnie, ogólnie jest ok, tak się ułożyło, że mamy dochody z 3 źródeł, żyjemy z Jego wypłaty i mojej, która jest znacznie mniejsza. dochód z renty rodzinnej odkładałam przez cały rok po to, żebyśmy mogli polecieć na jakieś egzotyczne wakacje. gdy powiedziałam Mu o swoich planach nie był zbytnio zainteresowany, twierdzi, że szkoda pieniedzy, że lepiej odłożyć, albo kupić coś, niby mówi to żartem, ale sama już nie wiem. no i uważa, że głupio mu jechać za moje pienieądze;/ uważam, że należy nam się tydzień wypoczynku i wcale nie traktuje tego jako MOJE pieniądze tylko NASZE... przykro mi, że mamy inne priorytety. dla mnie liczą się przeżycia, wspomnienia...

A może on odkłada na wesele i nie chciał Ci wprost mówić że te pieniądze powiekszyły by to co już odłożył??

nie, co do wesela mamy podobne zdanie, chcemy skromny ślub i tylko małe przyjęcie dla najbliższych to nie w najbliższej przyszłości

To rzeczywiście może być jemu głupi że z własnej pensji nie było go stać na odłożenie na wasz wyjazd i nie chce za pieniądze z Twojej renty jechać. Pracowici i ambitni ludzie tak mają że sami muszą na wszystko zapracować. Teraz tylko odpowiedz sobie na pytanie czy on taki jest i jeśli tak to masz odpowiedź najbliższą prawdy