Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomaranczka92

kto jest na poczatku staran o dzidzie

Polecane posty

Gość polariska
:) A jak długie są zazwyczaj twoje cykle ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,my rowniez staramy sie o dziecko.okres spoznia mi sie juz 4 dni. od 3 tygodni mam podwyzszona temperature powyzej 37.cykle mam od 28-30dni.juz sama nie wiem co myslec.w styczniu poronilam pierwsza ciaze ktora wykrylam w 40 dniu cyklu.wczoraj robilam test i negatyw.jutro ide na bete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona_ona_ona przykro, że straciłaś pierwsze maleństwo :( powinnaś udać się na betę i sprawdzić, czy spóźnienie spowodowane jest pojawieniem się dzidzi :) OBY!:* A w którym tyg.poroniłaś?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny, ja dostałam @ chyba, bo to plamienie przerodzilo się w krwawienie, taki normalne jak na @ z tym że sporo za wczesnie, po @ ide do gina;/ A jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
HEJ1 ja tez nie na poczatku ale moge sie dolaczyc????mam 36 lat i mam problemy z zajsciem w ciaze wczesniej w poprzednim zwiazku nie zabezpieczalam sie od paru ladnych lat choc wtedy mysl o dziecku nie byla intensywna, stwierdzilam ze jesli nam sie uda to dobrze....moj zwiazek sie skonczyl....po jakims czasie poznalam mojego meza i chec posiadania malenstwa zaprowadzila mnie do jednego z najlepszych lekarzy w Szczecinie a wczesniej mialam operacje na wodniaka na prawym jajniku musieli go troszke skrocic.....prolaktyna za wysoka-bromergon, 1 hcg nie doszlo do skutku za wysokie CRP jakis stan zapalny zostalam odeslana z kwitkiem, 2 HSG juz doszlo do skutku CRP w normie i bol niesamowity lzy lecialy jak groch diagnoza oba niedrozne......laparoskopia na lipiec poniewaz teraz jestem w pracy w Niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula_30_ czekam z niecierpliwością czy się Wam udało... ba ! nie mogło się nie udać ! napisz jak już będziesz wiedziała, za resztę też trzymam kciuki oczywiście ! pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjj no..bubblegum donusia miałyście mnie pocieszyć i powiedzieć, że się udało:( Przykro mi:/ a bubblegum kiedy miałaś dostać miesiączkę? :/ No ja już skończyłam plamić, bo normalne krwawienie miałam dwa dni, i myślę, że dziś już się skusimy na małe co nieco :) chociaż mój B. jest bardzo przewrażliwiony na punkcie :D i nawet mała kapka go przeraża :D i zaczynamy nowy cykl starań dziś mam 6 dc. i mam nadzieję, że będzie owocny :) chociaż będzie ciężko ,bo dużo stresów przed ślubem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama w końcu się odezwałaś:) co słychać? Jak starania? ;) Paula a Ty oczywiście jak będziesz już coś wiedzieć - pisz !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubblegum przeczytałam wcześniejszy post - 7 czerwiec :/ fakt za wcześnie chyba na normalny okres, bo plamienie to może wystąpić. Udaj się lepiej do gina! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
hej Karola ja tez dzisiaj sie dolaczylam ale jakos nie zostalam zauwazona chyba wiem jak ciezko sie dostac na watek gdzie dziewczyny sie juz znaja i pisza od dluzszego czasu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety iui sie nie udala tylko mi nie poszcie nie poddawaj sie bo ja juz czekam kilka lat poki co jest jak jest zycze wam powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, nie bede cię pocieszac ani mówić żebyś się nie poddawała, bo takie słowa w takich przypadkach, gówno warte. Po prostu nie opuszczaj nas, nie jestes nam obojętna, chyba mogę to powiedzieć za wszsytkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Karola i Magdalenka :) tak juz jest,że ciężko się wepchać i być tutaj zauważoną :) Jak już utworzyła się taka grupa,to nowych rzadko zauważają i trzeba by założyć nowy wątek za który zostanie się ochrzanionym,że zaśmieca się forum,bo wątek już istnieje :)Ja też próbowałam włączyć się w rozmowę jednak nie udało się jak i kilka kobietek wcześniej :) Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki żeby wszystko się udało i nasze marzenia w końcu się spełniły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no wlasnie masz racje otworzylam nowy watek nawet 2 i zostalam zmieszana z blotem tak ze sie wszystkiego odechcialo ludzie nie sa powazni nie zdaja sobie sprawy ile nas to kosztuje i jak bardzo cierpimy a szkoda bo mozna by pogadac i sie nawzajem pocieszac no ale coz.....ale przewaznie sa to dzieciaki ktore nie maja nic do roboty i pisza co im slina na jezyk przyniesie.... a jak u ciebie ty juz na tym watku jestes czy weszlas przypadkiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście zauważone:)Ja chętnie czytam co piszą nowe dziewczyny które do nas dołączają,ale nie zawsze komentuję,bo czasem nie wiem co napisać,jak pocieszyć itd. Więc piszcie i niczym sie nie przejmujcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki pamiętacie mnie jeszcze? Nie pisałam bo byłam u mamy, a tam nie mam neta. Babcia była w szpitalu i musiałam jej pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
donusia dzieki wielkie czasem ciezko wiesz tym bardziej ze to juz tyle lat i dlatego sie dolaczylam bo ciezko czasem gdy sie o tym mysli ,i moze ktoras z dziewczyn tak miala ..... przed hsg wiedzialam ze wynik bedzie zly i tak sie do tego nastawilam wolalam sie mile rozczrowac niz pozniej stracic nadzieje jakos wiem ze ta laparoskopia tez zle wyjdzie, nie rozmawialam z moim M o in vitro wiem i zdaje sobie sprawe z tego ile to kosztuje i ze za 1 razem zadko sie udaje......pracuje w Niemczech i to ja wiecej zarabiam wiec sama nie wiem.... odczekam do lipca i wtedy moze jakas decyzje podejmiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenka ja mamod 5 lat jestem z chłopakiem i w tym roku bierzemy ślub. Również od początku znajomości się nie zabezpieczamy, ale nie widujemy się codziennie tylko raz w tygodniu. Badań nie robilam , bo uznałam że poprostu nie trafiamy w " te dni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam kilka dni temu ale był brak odzewu więc sobie śledzę wpisy :) Ja mam 32 lata i staramy się krótko o dziecko,bo dopiero drugi miesiąc i jak na razie bezskutecznie.Ciężko,to widzę ponieważ przez ponad dwa lata nie zabezpieczaliśmy się jakos specjalnie i nie zaliczyliśmy "wpadki"chociaż oboje czasem po cichu liczyliśmy na to.W sierpniu się pobieramy więc zaczęliśmy się starać świadomie w odpowiednie dni ale i tym razem chyba nic z tego bo bo mam objawy wszystkie jak przed zbilzajacą się @. Przykro mi,że u Ciebie to takie skomplikowane.Przeważnie tak jest,że jak się bardzo chce to zaczynają się schody i trudności i gorzej jest nam to znieść,bo niestety mamy swoje lata i z każdym kolejnym rokiem będzie nam coraz trudniej.Inaczej,to wygląda jak ma się 20 lat a inaczej jak się jest po 30.Jednak mam nadzieję,że pokonamy wszystkie trudności i doczekamy się tego upragnionego skarbu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! :) Nowe dziewczyny przykro mi, że do waszego postu nie było odzewu, ale często ktoś wchodzi przypadkiem witamy go, jakieś pytanie, a tu nigdy więcej odpowiedzi, więc już nie miałam sił odpisywać:) ale widzę, że niektórym zależy , żeby dołączyć: a więc WITAM Was serdecznie na moim topiku! :** Kaśkuu jasne, że Cię pamiętamy :) co słychać? paula_30 :(:( donusia więc niedługo zaczynasz tak jak ja, nowy cykl?;) mocno trzymam kciuki, za siebie też :) Rzanuaria gdzieś znikłaś? ;/ BetiGl a Ty pisałaś już wcześniej - pamiętam :) masz dostać 6 VI @ i czekam na odzew jak się do rozwiąże, czy przyjdzie, czy nie :) Pozdrawiam wszystkie:) i piszcie co u Was bez względu, czy jest odzew czy nie:) wszyscy chętnie przeczytają o waszych przeżyciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że kiedyś wszystkie doczekamy się tego oczekiwanego skarbu. Czasem tylko trzeba dłużej na ten cud poczekać:)Jak mi się skończy @ to teraz zacznę 2 msc starań. W poprzednim cyklu chyba zrobiłam błąd,bo za dużo myślałam o dziecku i o tym jak bardzo go chcę. A to skutkowało stresem. Ale teraz postaram się wyluzować:)I może się uda? Więc dziewczyny głowa do góry:)Będzie dobrze:)A piszę to mimo,że jestem w fatalnym nastroju od wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
u mnie jak na poczatku myslalam dochodzilo jeszcze to ze co jakies 2 m-ce znikam z domku na 6-8 tyg do pracy(niestety musze bo co mi pozostalo w tym kraju za marne grosze pracowac) a teraz moj M odziedziczyl domek po babci wiec do tego wszystkiego doszedl nam remont generalny co przez ostatnie 11 tyg jak bylam w domku zjadlo cale oszczednosci i powiem wam ze niewiele widac ze jest zrobione dlatego sie jakos meczymy narazie ale co zrobic.....nie jestesmy dlugo po slubie po slubowalismy 25.12.2012 moj M ma dziecko z poprzednia partnerka wiec u niego tego problemu nie ma ....achczasem mam juz dosyc mowie Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się,że jednak wbrew pozorom jesteśmy zauważane :) Ja też będę starała się "wyluzować" jeśli @ nie daj boże przyjdzie:) W pierwszym cyklu doszukiwałam się objawów ciąży i klops.Podczas starań też myślałam żeby tylko tym razem się udało i chyba też nic z tego bo jest jak co miesiąc przed@.Więc trzeba przestac o tym myśleć i może akurat wtedy cos wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze że nie jestem sama:) Ja czekam na @ już się nie nastwiam, że nie przyjdzie. Czekam cierpliwie jeszcze parę dni, no tydzień:) 9 mam wesel i mam nadzieję, że już będę po @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a wy też robie wykresy i mierzycie temperaturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
ja nie bo jak sie dowiedzalam o niedroznych jajowodach to mysle ze nie mialo by to sensu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I od za razu zrobiło się milej :) ja wcześniej nie mierzyłam sobie temperatury, ale w tym miesiącu zaczynam :) http://ovufriend.pl/ tutaj prowadzę swoje obserwację :) Wczoraj mieliśmy spotkanie przedślubne z panią od naturalnego planowania rodziny:) więc trochę jeszcze bardziej mi to wszystko objaśnili:) A Wy jak tam :)? Ja dziś 7dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×