Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomaranczka92

kto jest na poczatku staran o dzidzie

Polecane posty

Hmm..bez zabezpieczenia 5 miesięcy ,teraz trzeci miesiąc starań z myślą o dzidzi :) dziś mam 8 dc. :) zaczęliśmy trzeci cykl starań :) więc dwie porażki :/ heh do 3 razy sztuka :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,ja mam 4 dzień @. I za tydz w weekend mam mieć owulację. I mam zamiar intensywnie się starać o maluszka. Może w tym cyklu się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molly90
I oby ten trzeci nie okazał się porażka tylko szczęściem :) Trzymam kciuki! :) Ja to zacznę intensywnie się modlić przed wizyta u gina żeby tylko było wszystko ok może tylko potrzebuje jakiegoś wspomagacza heh fajnie by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko muszę mniej o tym wszystkim myśleć i mniej się stresować różnymi rzeczami. Bo ponoć stres też ma wpływ na poczęcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molly90 wszystkim nam się w końcu uda zajść w ciążę. Ja w to wierzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donusia mam nadzieję, że nam się uda w tym cyklu :) ja w nast. tyg.pewnie będę miała owulację :) ale i tak codziennie prawieże się kochamy hihi :D bo nie możemy wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molly90
Ja właśnie nie wiem jak powstrzymać ten stres bo z każda @ która do mnie przychodzi jest coraz gorzej:( może są jakieś sposoby na to? choć wątpię żeby u mnie coś poskutkowało tym bardziej że jestem dość nerwowa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczko ty chociaż już działasz,a ja nie:(Mam zamiar zacząć starać się przed samą owulacją gdy już zobaczę u siebie płodny śluz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nawet swojemu M powiedziałam,że na dbać o nasienie. Powiedziałam mu,że ma kupić sobie witaminki Salfazin,bo ponoć wpływają dobrze na plemniczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donusia dbaj o plemniczki :) skarby milionowe :D i żeby chociaż jeden trafił :) ja też o swoje dbam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molly90
hehe przypomniało mi się jak któregoś razu wyczytalam żeby po stosunku trzymac nogi w górze więc i ja spróbowałam leżałam w tej pozycji dobre pół godziny i prosiłam w myślach Boga żeby sprawił aby jeden z plemniczkow dotarł we właściwe miejsce:) no ale ta metoda okazała się nieskuteczna jak i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molly90 ja biorę Nervohell taki lek bez recepty. Kiedyś już go brałam,ale ponieważ potrzebowałam czegoś mocniejszego to go odstawiłam i poszłam z tym swoim stresem do lekarza. Teraz nie chcę już brać silniejszych leków i zdecydowałam się wrócić do Nervohellu. Może mi pomoże w stresie? I może Ty też spróbuj? Tyle tylko,że ja nie stresuję się tym,że dostałam @. Bardziej mam stresy związane z pracą,z różnymi problemami przed ślubem.No i czasem mam problemy z zaśnięciem,ale to wtedy biorę lek nasenny przepisany przez lekarza. Ale biorę go tylko w razie potrzeby. Ciężko znoszę różne sytuację i potem stres nie daje mi żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze z uniesionymi nogami nie próbowałam,ale też myślę,że to nie pomaga:)Za łatwo by było...Bardziej pilnuję śluzu i liczę kiedy mniej więcej wypadają dni płodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem sobie myślę,że jak zajdę w tą upragnioną ciążę to pójdę na L4 i wreszcie odstresuję się,odpocznę i nabiorę dystansu do wielu rzeczy:)No i jak będę miała dzidzi to wtedy będę miała o kogo dbać i się troszczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula_30_ cholera... byłam pewna, że Ci się uda... bardzo, bardzo mi przykro... u mnie bez zmian, czyli wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marina901
Witam kobitki jestem tu nowa i znalazłam to forum ?:) ja równiez staram sie o upragnione dwie kreseczki i nic z tego od dłuzszego czasu. u mnie problem tkwi w PCOS:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DONUSIA28 jak zajdę w ciążę to pierwsze co, to pójdę na L4 ! za te wszystkie stresy i nerwy w cholernej robocie, nie będę na nikogo patrzeć i wystartuję na zwolnienie, a co ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
o tych nogach w góre też słyszalam kiedyś nawet moj maz sie smial ze mnie na lampie za nogi powiesi ale czy to prawda niewwiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamisia,ale nie wiem czy lekarz tak od razu da L4. A bardzo masz stresującą pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jeszcze o zwolnieniu nie myślę, ale na początku będę pracować, a co potem się okaże. najważniejsze, żeby się udało, w czerwcu kolejne próby, nawet mój mąż był u lekarza i ten mu powiedział, że z nim i "jego" wszystko ok. niektórym się udaje od razu :( a z tymi nogami próbowałam przy pierwszym cyklu, nieskuteczne, ale zabawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pewnie też na początku bym pracowała,ale jak tylko lekarz dałby mi l4 to skorzystam. Bo chcę mieć spokój w ciąży. Dziś też już żyję w stresie,bo jutro czeka mnie nowe wyzwanie w pracy i będę w niej aż 13 godz:(Nie lubię nowych wyzwań w pracy. Wolę robić to co zawsze i mieć spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molly90
donusia28 dzięki za radę jeśli jest bez recepty to spróbuje być może złagodzi też mój stres. ;) poza nogami w górze było mnóstwo innych śmiesznych metod których próbowałam ale czego się nie robi przy takim pragnieniu dzidzi:) Myślę też o oleju z wiesiołka czy któraś z was korzysta bo śluzu u mnie nie za bogato. Czy daje jakieś efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam bardzo stresującą pracę, pracuję na stacji paliw, więc myślę, że nie było by problemu z L4. Ja też wolę wciąż robić to samo, nabiera się wprawy i wiesz co i jak masz robić, a u nas ciągle wymyślają nowe rzeczy, zasady i inne pierdoły, do tego przełożony to wredna menda, marzę o chwili kiedy mu dam L4, z powodu ciąży oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o wiesiołku dużo czytałam ale jeszcze nie korzystałam, w sumie lekarz oprócz kwasu foliowego nic nie zalecał, nawet na wzmocnienie wojowników mężowi też nie. jak dłużej potrwają nasze treningi to pewnie będę się chwytać różnych pomocników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja biorę wiesiołek, duża poprawa jeśli chodzi o śluz. jeśli będziesz zamierzała brać, to pamiętaj tylko, że wiesiołek bierze się tylko do owu, a potem od początku cyklu znów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak zauważyłaś, że ma śluz nie ok? bo ja nigdy w czasie dni płodnych nie byłam u gina więc mi nie oceniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się o dziecko już ponad 3 lata i długo obserwowałam swoje ciało, u mnie np śluz płodny utrzymuje się dwa-trzy dni zamiast jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie chodzi o to, że śluz nie jest ok, po prostu biorę by śluzu było więcej i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×