Nie warto być dobrą osobą Bóg i tak ma cię w dupie

całe życię byłam wydaje mi sie dobrą osobą, nigdy nikomu na złość , nie wyśmiewałam innych, seks tylko z miłości( pewnie dlatego jestem jeszcze dziewicą), pomagam innym jak tylko mogę, rodzicom nieomal we wszystkim w domu, pracowałam też by zarobić bo nigdy sie nie przelewało i nadal nie jest za bogato przez co czasem zawalałam szkołę. Od jakiś 2, 3 lat proszę Boga o jedną jedyną rzecz w co wieczornej modlitwie bo pomimo iż nie chodzę do kościoła to co wieczór odmawiam pacierz. A On mam mnie w dupie! Cały czas mam mnie gdzieś, czy prośba o wielką miłość, drugą połowę to coś złego??

"seks tylko z miłości( pewnie dlatego jestem jeszcze dziewicą" hahahahhahahahha :D rozwalilo mnie to zdanie :D sorry nie obraz sie ale to zabawne :D

taa

nie pros go, nigdy nie pomoże, bo nie pomaga, jest wrednym sadystą

tRZEBA PROSIĆ BOGA O TO Z WIARĄ ŻE SIĘ SPEŁNI.

dobre sobie... to myślisz, ze nie wierzyłam? heh

nie chcialo mi sie smiac z tego ze jestes dziewica a z tego polaczenia -dziewiczy seks z milosci :D a tak powaznie, to wierzyc trrzeba przede wszystkim w siebie

a nie przyszło ci do głowy ,ze po pierwsze - Bóg to nie złota rybka ? \a po drugie - że moze celowo nie spełnia twojej posy bo wie ,ze w konsekwencji byloby to dla ciebie złe ?

Ja Cie doskonale rozumiem .Też staram się bym dla wszystkich dobra a w zamiar nic nie dostaje.Dobrego człowieka tylko każdy chcę wykorzystać taka jest smutna prawda :(

a wyjaśnij mi co może być złego w spotkaniu osoby, która będzie cię wspierać pomagać w ciężkich chwilach a ty jej ? Bo wydaje mi sie, że na tym polega właśnie dojrzała miłość Ale nie oczywiście nasz Wszechmogący ma dla mnie inny plan... ciekawe jaki??...

ja gleboko wierze, ze rzeczy zdarzaja sie nam, gdy jestesmy na nie gotowi. widocznie nie jestes gotowa. moze Tobie sie wydaje ze chcesz, ze jestes w stanie to przyjac. ale nic nie dzieje sie bez powodu. czy traktujesz porazki jak koniec swiata?

to mozę Jego zapytaj ? Zamiast samodzielnie snuć plany moze warto zaptać Boga jaki ma plan dla ciebie ?

Plan jak plan ja to czasem myślę że na mnie nie ma żadnego planu .Chyba jestem jakimś nieudanym eksperymentem :(

to naiwne wierzyc i liczyc na boga. Bycie dobrym itp., zyjesz wtedy w zgodzie z sama soba, a dupa cala w siniakach. Ponoc jest cos takiego jak karma ktora los daje, a dobro wraca do nas pod warunkiem, ze sami je dajemy ale szczerze-bezinteresownie prosto z serca. Moim zdaniem wymyslono to aby ludzie sie nie wyrzneli. Dobry czlowiek zawsze po glowie dostaje. Podsumowujac, nie warto byc dobra osoba, bo ''ludzie'' sa z natury podli, zawistni itp i wykorzystaja to.

jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardy tyłek... bo ludzie często to wykorzystują a potem jest przykro... ale mimo wszystko nie potrafię odmówić nikomu pomocy, i potem bywa róznie, ludzie w większości nie doceniaja bezinteresownoci i dobrego serca.... a jak chcesz liczyc, licz na siebie, siedząc w domu i modląc się nic w swoim życiu nie zmienisz. Zajmij się soba, znajdx hobby, często sie umiechaj ;) wyjdź do ludzi i przestań szukać(!!!) to wtedy przytrafi ci się ta druga połówka moje życie jest jakie jest, moze nie jestem na tym etapie na którym bym chciała, ale wiem ze każdy sukces i porażka są moją zasługą... bogu mogę przypisać jedynie ból i cierpienie którego nie mogę przypisać własnym złym decyzjom ani wrednosci innych ludzi

bo nie istnieje

Kazda religia upada i chrzercijanstwo tez kiedys upadnie bylo wielu bogow (zeus, ra itd) wiec wasz bog to jeden z kilku mil. Zostalismy stworzeni przez atom ktory sie ewoluowal w rybe potem w mysz. Malpe i czlowieka. Boga nie ma koniec kropka .

przeciwnie - Bóg istnieje i tylko dizęki temu jeszcze żyjemy :) A jesli ktoś uważa ,ze bycie " dobrym człowiekiem " uprawomocnia go do oczekiwania aż Bóg , niczym automat do spełniania życzeń zacznie te życzenia spełniać - to poczeka .... i sie nie doczeka :)

atom ktory sie ewoluowal sam z siebie ?:) toż to cud :D

Pzryjda czasy, ze wszyscy grzesznicy pozaluja za swoje grzeszne czyny. Bedziecie zalowac wtedy.

a może ta miłość była na twojej drodze ale jej nie zauważyłaś albo nie chciałaś zauważyć??? bo np inaczej to sobie wyobrażałaś...?

aha spoko , a wierzycie w duchy ? jak nie to jakim chujem wierzycie w Boga? to też duch i nigdy nikt go nawet nie widział :o bo duchy nie istnieją!!!!!!! za ciało jest odpowiedzialny tylko i wyłącznie mózg i ograny potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Kropka

Wierzcie w co chcecie ale ja nie wierze. A i dlaczego bog ma przypominac czlowieka jak stworzyl kosmos to i inne cywilazcje(nie jestesmy sami w tym swiecie), rownie dobrze moze wygladac inaczej niz czlowiek

trzeba być silnym i wygrywać, i tyle

ja prosilam Boga i dostalam moja wielka milosc...a zajelo mi to 26 lat ;p

A i dlaczego bog ma przypominac czlowieka jak a kto tak twierdzi ?:)

@to proste- Bóg nie pomaga nie badz naiwny i nie mysl, ze poza naszymi 5. zmyslami nie ma nic wiecej :O

Allum oczywiscie wszystko sie zmienia z malpami mamy 98 % takiego samego dna mielismy takiego samego potomka 2 mil lat temu z myszami mamy 92% dna i potomka 60 mil lat temu. Wierze w darwina i fizyke. Mala zmiana dna w reakcji lancuchowej i masz inne stworzenie. Udowodnij ze bog istnieje. Co mam czytac biblie (ksiazke fikcyjna?)

bo nic nie ma wierzcie w jakies chujstwa .. :o

ja wierzę tylko w to co widzę i co da się racjonalnie wytłumaczyć...