Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzesimira

CHYBA MNIE ZDRADZA MĄŻ.....OSĄDŹCIE..PORADŹCIE BŁAGAM

Polecane posty

Gość takie tam duperele nic więcej
provo, nie provo.....faceci to chooooooooje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Tak,bardzo dokładnie zapamiętałam naszą rozmowę, każde jego słowo i nie zapomnę tego do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Błagam napiszcie co mam dalej robić bo naprawdę nie wiem co mam sądzić o tym ale chyba to wszytsko nie wyglada dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
przecież Ty już wiesz, że Twój mąż kogoś ma. Pytanie co z tym zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdthtrh
skoro pojechal to spakuj parę rzeczy i wyjedz do rodziny -niech szuka wiatru w polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Nie chce działać pod wpływem emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdthtrh
albo zadzwon do jego mamy i sprawdz czy tam w ogole jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pendziwiatr
większość osób radziła Ci abyś obserwowała męża, ale Ty już dziś pokazałaś paragon- więc po co Ci nasze rady, jak sama wiesz najlepiej jak postąpić. A to że ma kochanke niemam najmniejszej wątpliwości. mogłaś przeczekac parę dni i poczytać sms, to strasznie chciałaś dziś wszystko wiedzieć- no to już wiesz!!! On i tak sie nie przyzna do zdrady, a jeśli się przyzna to spakuje się i wyprowadzi do niej. A jak myślisz że teraz jest u matki? ale ty naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Teraz żałuję że mu pokazałam ten paragon Mogłam sie domysleć że bedzie kłamał ale w duchu liczyłam na sensowne, logiczne wytłumaczenie , ktore mnie utwierdzi w przekonaniu że nikogo nie ma- a utwierziło że na pewno jest ktoś o ja naiwna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Faktycznie zaraz zadzwonię do jego mamusi Boże a jak sie okaże że go tam nie ma?? Boje sie zadzwonić.....Bardzo sie tego boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________
Ja pierdo*e po co ty się tak stresujesz. Spokojnie bez emocji, wszystko się kiedyś prędzej czy później kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
jesli sie tlumaczyl to jeszcze mu zalezy na rodzinie,moze zrobil skok w bok(zdarza sie)....zastanow sie czy poradzisz sobie bez niego bo wyprowadzic sie to najprostrzy sposob ale co dalej???......jak doswiadczona kobieta bym przemilczala i do tematu nie wracala,powidzialas ,dobrze pewnie teraz w strachu zrywa z kochanka i potulnie wroci do domu.....nie wracaj do tematu no chyba ze sie to powtorzy to za dzwi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja jebe
onawi kupił kochance perfumy za 300zł (nie stać ich na rozrzutność, żona niegospodarna) a teraz pojechał z nią zerwać? :D hahaha. odegraj się na dziadzie autorko, nie daruj mu tego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
nie znasz drugiej strony,moze czul sie zaniedbany,zona odmawiala seksu,trwonila jego ciezko zarobione pieniadze,syf w domu,zero obiadu po ciazach sie roztyla......nie bronie jego ale jesli to nie prowo to trzeba sie zastanowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.....
Aotorko ,to jego gierka z tymi fochami i obrazeniemsie ze niby go przesłuchujesz,mowie ci to bo sama to przeropbiłam na sobie ,pn ppjdzie w zaparte i bedzie probował zrobic z ciebie wariatke ktora czepia sie o wszystko ,a on taki w porzadku. musisz ochłonac i zastanowic sie na spokojnie czy chcesz dalej z nim bydz czy gra niewarta swieczki juz,oczywiscie zakładajac ze pan jednak ma kochanice.a wszystko na to wskazuje. kazdy normalny czlowiek nie majacy nic do ukrycia nie zaregował by tak jak twoj mezus. Bo po cholere drzec paragon?? jaki sens? chyba zaden,no chyba ze jest niewygodnym dowodem. z jego mamusia daj sobie spokoj ,ona i tak wezmie jego strone chociazby okazało sie ze ma kogos,to i tak Ty bedziesz be a a on cacy,taka to juz jest prawidłowosc,na tym łez padole.\no chyba ze masz wyjatkowa tesciowa, pozostało ci tylko zagrac w otwarte karty z małzonkiem a razcej jemu. z mojego wlasnego doswiadczenia powiem krotko ,nie warto bydz z kims kto bedac w zwiazku szuka wrazen u kogos innego.szkoda Twoich nerwow,i czasu bo jezeli nawet zdecydujesz ze mozecie dalej razem to juz bedziesz zyc z pietnem zdradzonej,,doswiadczyłam tego 6 lat temu i dalej to czuje. Ale przedewszystkim ,jezeli jest to mozliwe ,nie pozwol zeby nerwy zrobiły z Ciebie kłebek nerwow,trzymaj sie . jezeli bedziesz chciała podam ci namiar na siebie na gg i pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.....
Teraz widze ,przepraszam za błedy . ale obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________
Kto raz już zdradził to nie zawaha się tego zrobić po raz drugi, po za tym co to za usprawiedliwienia. Żona nie jest tylko i wyłącznie do seksu 😠 A jak mu syf przeszkadzał to trzeba było posprzątać a nie szukać nowych wrażeń. Jeśli ja bym była na miejscu autorki to kopa w dupe mężowi i niech spier*ala gdzie pieprz rośnie a ponadto bym się zemściła. Jak ktoś bierze ślub, to składa przysięgę. Nie ma mowy o skoku w bok, a jeśli już będzie to od razu trzeba wywalić dziada na zbity pysk a nie zapominać o sprawie. No kur*a gdzie wy macie rozum kobiety? Miłość to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ::::powazny::::
od razi zdrade weszysz, mialem identyczna sytuacje,zona znalazla kwit za perfum ale ja kupowalem go dla klientki naszej firmy za udany kontrakt, moze On mial podobna sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________
Z resztą nie rozumiem czy autorka nie ma własnego rozumu? Sprawa jest banalnie prosta. Jakby ufała swemu mężowi to jakoś by to z nim załatwiała a nie prosiła o pomoc na kafe. Ludzie mają większe problemy a jakoś się nad sobą nie użalają, dlatego rada dla autorki jest jedna ; Ogarnij się kobieto. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ile ty masz lat
ze boisz sie dzxwonic? dzwon, zrobiłaś pierwszy krok to zrób i drugi. Juz masz swiadomość tego, że kłamie i ma kogoś. Dobrze zrobiłaś z tym paragonem. Powiedz mu prosto w oczy, że podejrzewasz go, że kogoś ma, bo wiecznie sie do ciebie rzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka;;;
::::powazny:::: ale chyba fakturę brałeś na firmę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co masz dzwonić?
żeby sie denerwować jeszcze bardziej jak go tam nie bedzie, albo uspokoić się że tam jest? Na mój nos on ma babe w pracy. Dlatego tak długo pracuje i zaharowuje się na dom. Stara śpiewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Dzwoniłam, (był) jest u mamusi ale co z tego?? Nie jest taki głupi aby teraz jechać do Niej Jak Ciebie teraz kochać mam, jak Cię nie kochać mam Taki sam... bliski lecz... inny tak... Puściłam sobie tę piosenkę....wypiłam dwa drinki, czekam na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co masz dzwonić?
a czy on ma pracę w terenie czy na miejscu? Bo jak na miejscu i tak bardzo ciężko pracuje, to kiedyś może wpadniesz do niego do roboty z dziećmi spytać o której kończy pracę? Żeby coś postaniowić to musisz mieć pewnośc czy ma kogoś czy też nie, bo gdybanie tylko doprowadzi cie do nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Prace ma na miejscu ale ja nie będę jeździła i sprawdzała go , o nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
A ja patrzę na Ciebie, kiedy Ty słodko śpisz Wiesz, gdy widzę jak śnisz, wiem ze mam po co zyć Inni gonią karierę, zabijają by zyć A ja, ja mam Ciebie, cała reszta to nic. REF. Bo ja, ja bez Ciebie nie mam szans, By tak przez cały czas, Wciąż do przodu iśc pod wiatr, gonić świat Ja bez Ciebie nie mam szans, by tak I kiedy patrzę dziś na siebie I wiem, ze ciężko jest Potrafię zyć, bo ja mam Ciebie Czy wiesz? Myślałam że zawsze będziemy razem do końca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co masz dzwonić?
jak nie sprawdzisz to cały czas bedziesz w nieświadomosci i tylko nerwy będą cię zżerać. Jak nie chcesz w pracy sprawdzić to musisz cos innego wymyślić. No chyba że uwierzysz w to co mówi i wszystko zostanie po staremu. od ciebie wszystko zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Jak przyjedzie powiem mu o swoich podejrzeniach, każe pokazać komórke i biling, nie pozwole sie traktować jak szmatę Po tylu latach wiernej miłości nalezy mi sie prawda Właśnie zaraz napisze mu smsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Wprawdzie nie spodziewałam się że po tylu latach małżeństwa (20) odwali mi takie numer ale trudno mam swój honor nie pzowole sie traktować jak byle co A do niej tez chętnie bym zadzwoniła i powiedziała co mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Hej nie zostawiajcie mnie samej z tym problemem pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×