Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzesimira

CHYBA MNIE ZDRADZA MĄŻ.....OSĄDŹCIE..PORADŹCIE BŁAGAM

Polecane posty

Heh, dawno się tak nie uśmiałem...:D Dochodzę do wniosku, że mam wyjątkową kobietę, bo my ze sobą ROZMAWIAMY.... A myślałem, że to normalne... Jednak patrząc na propozycje forumowiczek, widzę, że to coś niepojętego, wyjątkowego i w ogóle wbrew logice... I myślę, że gdyby przeglądała mi pocztę czy telefon to bardzo szybko przestalibyśmy rozmawiać. Po co jesteście z facetami, którym nie ufacie???? Nie ważne z kim, byle nie samej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda szkoda szkoda
On juz teraz wie,ze ty wiesz :0 Mleko sie rozlalo,ale ono rozlalo sie juz dawno temu,w momencie kiedy zapragnal tamtej:O Powodow zdrady moze byc wiele,ale niezaleznie od tego dlaczego zdradzil/zdradza-jest skonczonym chamem i uwazam ze to juz poczatek konca twojego zwiazku tudziez jego koniec. Sa tez faceci,ktorzy poprostu musza,chca lub beda zdradzac,nawet gdyby byli z Miss Polonia czy Miss Swiata:O Takze ja na twoim miejscu zaczelabym juz czuc sie singlem z odzysku i nie walczylabym juz o niego. Pozbadz sie najlepiej ze swego zycia i tyle. Zranil cie ,mozesz mu nawet wybaczyc ,probowac byc z nim od nowa,ale to i tak juz nie bedzie to samo. Mnie tez tak facet kiedys urzadzil,bylo trudno ale zostawilam go. I potem zaczal o mnie znowu walczyc,zabiegac,obsypywac prezentami ,ale ja juz nie mogl;lam.Kochalam go nadal,ale nie moglam pprostu z nim dalej byc. Za bardzo mnie bolalo,upokorzyl mnie ta zdrada ,a ja bylam i piekna i namietna i seksowna i co? Poprostu mial to we krwi,zdradzil by inna takze,nie tylko mnie. Kto kocha,nie zdradza ,taka jest prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StruśPędziwiatrrr
Garbarz Ja też się tak dawno nie uśmiałam, że nie przyszło Ci do głowy, że można sobie ufać i mieć szczęśliwy związek a tu nagle trachch i jedna ze stron okazuje się nieuczciwa, tak z zaskoczenia. W związku w którym są rozmowy i wszystko z pozoru ładnie i pięknie. Po prostu: każdy może się okazać zły. Kobieta znalazła nie byle jaki dowód aby zacząć się zastanawiać i nawet oskarżyć. Źle zrobiła że pokazała go mężowi, bo jak widzisz zwiał do mamusi obarczając ją jeszcze winą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzesimira
Udaje jakby nie było rozmowy, jakby nic się nie stało, przeszedł do porządku dziennego, jakby w ogóle nie było problemu Jak się kąpał zostawił nawet komórkę na stole, przefiltrowałam ją od razu ale oczywiście nic tam nie znalazłam- nic co by wzbudziło moje podejrzenie Zdążył usunąć dowody zbrodni Koleżanka mi radziła żebym zobaczyła biling albo wydruki z karty płatniczej to może tam coś znajdę Ale jak sie dostac do bilingu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty też możesz udawać
ze nic się nie stało. Ale przypuszczam ze między Wami już nic nie będzie takie jak kiedyś... A może jakąś galeriankę zaliczył? Nie myślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posica26
Ja generalnie wolałabym nie wiedzieć. Jeżeli miedzy nami byłoby ok to moze mnie i zdradzac - byle bym sie nie dowiedziala. Ja tez mozliwe, ze kiedys go zdradze i mu nie powiem bo po co ma sie zamartwiac i czuc gorzej? Przynanie sie do zdrady jest aktem samooczyszczenia wynikajacym z bycia samolubnym. A co do "przypadkowych znalezisk"- może lepiej nie "szukać przypadkowo"? Wszyscy byli by szczęśliwsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do posica 26
to bierzesz rzeczy nie sprawdzajac czy masz cos w kieszeni? np czy nie ma w nich pieniedzy? mnie sie czesto zdarza zostawic jakies pieniadze w kieszeni, wiec sobie nie wyobrazam by przed pranioem kieszeni nie oproznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko trzymaj
sie. twoj maz okazal sie totalnym dupkiem i tchorzem. zareagowalas szybko i porywczo, ale rozumiem cie. czy pracujesz , czy jestes na jego utrzymaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda szkoda szkoda
zdrada faceta to dowod tylko na to,ze w zyciu nie ma gwarancji na nic.. Ja znam zwiazki ,pary czy malzenstwa ,w ktorych partnerzy nie tylko domyslaja sie ,ze sa zdradzani a mimo to sa razem:O On ma kochanke,co rusz to inna :D ale, ona go kocha i od niego nie odejdzie :O Niektorzy potrafia z tym zyc ,choc co to za zycie ale trwaja latami w takich ukladach. Ja bym nie mogla ,ale jest mnostwo zwiazkow ,w ktorych partnerzy moga to wytrzymac:O Autorka chyba nie bardzo "moze",wiec jest to poczatek konca jej zwiazku...chociaz ,kto wie? Niektorzy potrafia wybaczyc ..decyzja nalezy do autorki:) A tak swoja droga to warto w zyciu niczego nie byc pewnym. Bo -jedyna stala rzecza w zyciu jest zmiana:D Wiec dziwne dla mnie sa stwierdzenia niektorych pan np,ze one sa pewne na 100 % ,ze akurat jej facet jej nie zdradzil i nigdy nie zdradzi:D Bo to naprawde rzadkosc ,wiekszosc jednak zdradza;to tylko kwestia czasu i okolicznosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ krzesimira 15:18 temat: CHYBA MNIE ZDRADZA MĄŻ.....OSĄDŹCIE..PORADŹCIE BŁAGAM Nie wnikam w problem. Pisząc tutaj, chcę "o czymś innym" I już mówię. Taka obserwacja zupełnie "z boku": prosisz (m.in) ... OSĄDŹCIE.. odpowiedź- > Nie. Konkluzja -> nie pomogę. Moze inni... ____________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×