Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agata p...

Czy jedno dziecko to egoizm ???

Polecane posty

Gość ajajam
Despina dopiuero zaczeąłs studia,wiec nie pisz,ze studia są przyjemne :-) to dopiero poczatek,a wiec mozna poweidziec powtórka z biologii z LO :-) poczekaj za rok,dwa,trzy to sie przekonasz,ze studiowanie medycyny nie jest takei przyjemne,co trudne,ale moze jestes piekielnie zdolna,lub po prostu robisz studia ot zeby zrobic i byc tylko zwykłym lekarzem w przychodni bez ambicji zawodowych,to wtedy studia mogą wydawac Ci sie do konca przyjemne,bo nie wazne bedzie czy 5 załapiesz czy naciąganą 3 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajam -- jak widzisz koleżanka daje sobie świetnie radę na obu płaszczyznach więc dalsza polemika jest zbędna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata p...
sami lekarze mają się kształcić w tym kraju??? Bo nie rozumiem tego -trzeba było się uczyć . Ja się uczyłam i mój mąż też i nie zarabiamy dużo. Prestiżowe studia nie są dla wszystkich ale za minimalną pensję powinno się godnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Despina a ha,i Twoje dzecko ma DOPIERO 8 tygodni,wiec nie masz jeszcze pojecia jak to jest studiowac medycyne i wychowywac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Despina jak teraz uczeszczasz na wykłady,to wykładowcy daja Ci fory,bo wiadomo,niecałe 3 m-ce po urodzeniu dzecka jestes i dlatego wydaje Ci sie ,ze studiowanie medycyny i wychowanie dziecka,a nawet dzeci to pestka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata p...
Jak już mówiłam, nie jest to możliwe aby wszyscy się przebili , nie wszyscy są nieprzeciętni , chodzi mi o to , że pracowity człowiek powinien godnie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajam studiuje medycyne z powołania i chyba samo dostanie się na takie studia swiadczy o czymś;) Teraz na 1 roku mam więcej teorii i nie wyobrażasz sobie ile nauki przy tym;) A jednak radzę sobie. A odchodzą ludzie, którzy sobie nie radzą i którzy nie mają dzieci... Więc ? A sesję zdałam celująco! W kolejnych latach dojdą zajęcia kliniczne.I juz sie nie mogę ich doczekać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata p...
tylko nie rób specjalizacji z pediatrii , bo za dużo nie zarobisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erretrtyuyuiu
LUDZIE NIE KAZDY MOZE SIE UCZYC BO KTOS MUSI niestety ale WASZE GOOWNA SPRZATAC, MYSLENIE NIE BOLI, nie tylko umyslowi pracownicy są potrzebni, ale tacy co np. siedzą w kanalach i sprzątają wasze goowna, zeby splynely gdzie trzeba, tez sa potrzebni!!! jakby wszyscy byli umyslowi to byscie taplali sie w brudzie, smrodzie i g ownach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Despina gratuluje,ze jestes taka bystra,ale jednak nie jests aż tak,że zakąłdasz od razu,ze dasz sobie niesamowicie rade uczyc sie wychowywac dzecko przy pomocy meza,planujac za 3 lata nastepne dzecko. Pisałam już,zę Twoje dzecko ma mneij niż 3 m-ce ,wiec nie mozesz meic pewnosci,ze podołasz wychowac wraz z pomoca meza i rodziny dzecko do tego studiowac medycyne i ur.jeszce jedno dzecko. Ktos lub cos na tym zawsze straci.Albo Twója nauka ,bo pogorszysz wyniki nauczania i nie nauczysz sie tego co trzenba,albo dzecko bedzie maiło Cie zbyt malo koło siebie. Ambitna jestes i to sie chwali,ale obys się sama na sobie nie zawiodła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Despina moge sie załozyc,ze na 2 dzecko zdecydujesz sie dopiero po ukonczeniu studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Ate.bogini moge nie miec pojecia o studiach medycznych,ale kobieta mająca 3 m-czne dzecko nei ma pojecia o wychowywaniu dzecka i dzeci i studiowaniu trudnego kierunku jakim jest medycyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata a dlaczego tak uważasz ? Mój narzeczony jest pediatra- neonatolog i nie narzeka na brak pacjentów w gabinecie. Zresztą ta specjalizacja to Jego powołanie. Nie każdy lekarz wybiera sobie speckę tylko dla większych pieniędzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajam - skąd w Tobie tyle pesymizmu biorąc pod uwagę fakt, że jesteś szczęśliwą jedynaczką i masz wielu przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaRudaRuda111
mnie się też wydaje, że mając takie maleństwo Ate jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że będzie jej trudno, tym bardziej że medycyna nie jest łatwym "kawałkiem chleba". Ale ma chęci i to ważne, a jeśli ma wsparcie, to też ważne. Życie samo zweryfikuje co zrobi za te 3 lata, być może zdania nie zmieni, a może jednak poczeka z decyzją o drugim dziecku. Ale będzie to jej decyzja i nie sądzę, żeby wmawianie, że nie będzie sobie radzić, było dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Ate.bogini jakiego pesymizmu?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajam Planuje 2 dziecko za max 3 lata ale kiedy sie pojawi tego to sama nie wiem. Bo różnie bywa;) do autorki.. a jaki jest powód tego, że nie chcesz drugiego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajam - cały czas próbujesz zgasić koleżankę D. i siłę jej udowodnić, że nie da rady. Trochę więcej wiary w ludzi:) i to podobno ja jestem "nieszczęśliwa i nawiedzona". D. życzę Ci jak najlepiej i jestem pewna, że na obu płaszczyznach dasz radę i się sprawdzisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaRudaRuda111
ups...mój błąd...przecież to Despina studiuje i planuje 2 dziecko, nie Ate...przepraszam jakoś tak mi się pomieszało ;) ale Ate ma podobne zdanie co ja :) może to przez to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
Ate.bogini nie,nei próbuje Jej wmówic,z enie da rady,pisze tylko,ze Ona ma dopiero 3 m-czne dzecko,wiec nie wie jeszcze co to jest opieka nad dzieckiem i nauka,.szczególnie gdy studiuje sie medycyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
a co Wy z tym egoizmem?? jedno dziecko wcale nie jest egoizmem, w ogóle nie rozumiem po co zaglądać komuś w majtki... Mozna w ogóle nie mieć dzieci- to też nie egoizm. Kropka. Ja mam jedna córkę- i więcej nie planuję. Wcale nie uważam, ze będzie samotna. Ja niby mam braci, a bliższy jest mi mój facet, mój przyjaciel i przyjaciółka. Rodzeństwo kiedyś sie rozchodzi, każdy żyje własnym życiem. Warto tak wychowywać dziecko, aby łatwo nawiązywało kontakty i tyle. A studiowanie medycyny samo w sobie jest trudne. Nie wyobrażam sobie tego robić z małym dzieckiem...Ale dużo ludzi teraz "daje radę" więc co kto lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajam
mireczkowataa mozna dawac rade,ale wtedy gdy sie pomoc domową zatrudni,opiekunke do dzecka,wtedy czas na naukę jest i z dzieckiem co nieco można pobyc dla zabawy,bo wychowywac bedzie opiekunka,a sprzatać,gotowac,prac bedzie pomoc domowa. Tylko wtedy to nie nazywa sie dawanie sobie rady i ze studiowaniem i wychowaniem dzecka i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ajajam- a dlaczego? Jeśli kogoś stac na opiekunkę przy jednej pensji to jaki problem? Można podejśc do studiów jak do pracy- czyli np. 8godzin dziennie poświęcam na naukę- wykłądy, ćwiczenia, samodzielna nauka. Osobiście jeśli kogoś stać to ja nie widzę problemu. Uważam, ze wychowywanie dziecka nie oznacza, że musisz z nim "siedzieć" do 3 roku życia :) Gotować i sprzątać moze przecież mąż, albo Despina- wieczorkiem. Kwestia organizacji. Dla mnie to trochę głupota, ale jak pisałam "co kto lubi" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RudaRuda, Ate.bogini Dziękuje kochane :** Miło sie czyta takie wpisy;) ajajar a dlaczego uważasz, że zatrudniona niania wychowuje dziecko ? I tu nie chodzi tylko o studiowanie !A jesli rodzice pracują to co w tym złego, że dzieckiem zajmuje się niania ? Czyli według Twojego rozumowania to kobieta po porodzie ma siedzieć w domu i zajmować sie dzieckiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowata ale tu nie chodzi o to "kto co lubi" Ja zawsze marzylam o medycynie i spełniam po prostu te swoje marzenie;) A pojawienie sie nie planowanego dziecko nie spowodowało, że z nich zrezygnowałam. Gdy dowiedzialam sie o ciąży to w pierwszej chwili bałam sie czy dam radę. Po drugie to jakbym czekała z planowaniem dzieci aż do momentu gdy zostanę lekarzem z dyplomem to została bym mamą dopiero po 30 rż a to dla mnie zbyt pózno na pierwsze potomstwo;) Nie mówiąc o dwójce czy trójce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaRudaRuda111
Despina ja po prostu mówię co myślę, no i trochę z własnego doświadczenia. Sama mam 2 dzieci. Pierwsze urodziłam mając 20 lat, a drugie rok później. Też studiowałam- nie medycynę, ale również musiałam się uczyć, nikt za mnie tego nie zrobił. I dałam radę, nie zawsze było łatwo, ale dla chcącego nic trudnego. Teraz kiedy minęło kilka lat wiem, że faktycznie łatwiej byłoby gdyby drugie dziecko było znacznie później, ale czasu bym nie cofnęła, zwłaszcza że sobie poradziłam całkiem nieźle i mimo, że kiedyś nie chciałam mieć dzieci, teraz nie wyobrażam sobie życia bez nich. Ale szanuję też decyzję innych, co do posiadania tylko jednego dziecka. Po prostu nie każdy ma warunki ekonomiczne, a inni po prostu nie chcą i już, więc nie będą na siłę wywoływać u siebie instynktu macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×