Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Caaaambridgegog

W Anglii dzieci przy +20 maja krotki rekaw

Polecane posty

Gość Caaaambridgegog

I jakos zyja! Zahartowane sa ze w ogole nie choruja a wy przy prawie 30C debaty urzadzacie! Co z wami nie tak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem
Przy +20? oj, znacznie w nizszych temperaturach dzieci, niemowleta w ogole, sa bez czapek i z bosymi stopami... Az mnie czasem trzesie, jak to widze... Dzis u nas w cieniu 10 stopni, wieje zimny wiatr, choc slonce swieci...a na ulicach totalne lato... Porozbierani, bobasy z golymi glowami.... a potem powykrecani na starosc chodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady ...tutaj dzieci mniej choruja niz w Pl,sa bardziej zachartowane,corka cjest w 4 klasie,rzadko cos ze szkoly przyniesie,w Pl przedszkolu byla rok z czego pol roku przechorowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem
No i? Moje dziecko urodzilo sie w PL, zawsze ubieralam je stosownie do pogody, nie bylo mowy, zebym niemowleciu nie zalozyla czapki i skarpet, gdy bylo np. 14 stopni. Teraz chodzi do przedszkola, w UK, i tez mi nie choruje, a ja pilnuje ubioru, nie rozbieram dziecka jak oni, przy pierwszych promykach wiosennego slonca. Dziecko ma mniejsza odpornosc, powinno sie stopniowo eksperymentowac, a nie od razu niemowle przy 10 stopniach z gola glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem
no i dodam jesscze, ze fakt-matki z byle infekcja lataja do lekarzy, faszeruja lekami, gdy tylko kaszlnie. A tu dzieci z katarem, kaszlem, normalnie chodza do przedszkola/szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
mieszkam w zachodniej Francji i tu noworodki rzadko maja czapkę,nawet zimą gdy są silne wiatry a przy |+20 to nawet nie ma mowy o skarpetkach ,nie rozumiem przegrzewania ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce zapytac
Sama zima zakladam czapke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda nie nosza skarpetek
Czy czapek ale maja tez swietna odpornosc i prawie w ogole nie choruja.. Jestem tu pielegniarka,20 lat pracowalam w polsce i roznica jest znaczaca Uwazam ze polki sa znacznie przewrazliwione.. Nikt nie panikuje tu z powodu cieknacego nosa podczas gdy polska mama faszerowalaby juz czyms dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyyyy
Cos w tym jest - moje strasze dzieci urodzone w Polsce do 3 roku zycia troche chorowaly - moze nie dramatycznie, ale jakies anginy, zapalenia ostrzeli czy ucha byly - mimo, ze jak na polskie warunki i tak nie byly przegrzewane - a jednak. Najmlodsze urodzone w UK ma juz ponad trzy lata i do tej pory nie wie co to antybiotyk, jedyny lek jaki do tej pory dostawala to paracetamol (przy zabkowaniu) - a jakby patrzec na jej sposob ubierania to na zdrowy rozsadek powinna miec nieustajace zapalenie pluc, uszu i wieczne anginy - nawet nie , ze ja ja tak rozbieram, ale ona sama nie pozwala by ja cieplo ubierac i np. dzis przy 9 stopniach i sloncu pod plaszczykiem miala sukienke na krotki rekaw, bo jak zobaczyla slonce za oknem to za nic nie chciala zalozyc swetra - zawsze tak sie lekko ubiera i jest zdrowiutenka. Przy czym ja sama jakbym tak sie ubrala to zaraz bym dostala zapalenia gardla, bo nie jestem tak zahartowana a teraz to za pozno - probowalam - ale konczy sie to tylko choroba. Wiec drogie mamy nie przegrzewajcie dzieci - przy 27 stopniach w kwietniu nie zakladajcie bluz na dlugi rekaw i swetrow - 27 stopni to 27 stopni - niezaleznie od daty w kalendarzu - jak teraz przegrzejecie maluchy to potem juz tego nie odwrocicie i przy byle wiaterku beda lapaly choroby - nie warto lepiej , zeby dziecko bylo zawsze nawet lekko zmarzniete niz przegrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga.w
W Anglii to normalne ,oni jak poczują i zobaczą trochę słońca zaraz się rozbierają ,nic dziwnego z zresztą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga to normalne tam
Ale oni na tym dobrze wychodza-nie choruja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jneo9ic
a u Eskimosów jakie zahartowane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to nie chorują
??!! Dzieci mojej znajomej praktycznie od początku były hartowane i nawet jako 6 miesięczniaki ubrane w przeciwdeszczowe spodnie (zagumowane) w skarpetko buciakch szorowały po ziemi późną jesienią a szpiki leciały i sięgały aż po ziemię. Dzieciaki w Wielkiej Brytanii bardzo często chorują , są zakatarzone tyle że tu jest inna kultura i mentalność i uważa się że takie hartowanie jest dobre. Swoją drogą jest to kraj gdzie jest największy odsetek dziecięcego reumatyzmu i zapalenia zatok nosowych. Anglia wcale nie ma najlepszego podejścia w tych sprawach jednak nie chce przez to powiedzieć że polskie przegrzewanie jest zdrowe i dobre , poprostu korygują tą fascynację angielskim hartowaniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja dziękuję bo miałam
przyjemność urodzić i przez pierwsze 6 lat wychowac w Anglii swoją córkę i powiem wam że to całe hartowanie to prędzej zaniedbanie . Poważnie, anglicy nie przejmują się tym że dziecko ma wystaiwoną głowę na porwisty wiatr i że uszy są aż do krwi czerowne z zimna a potem na starość wychodzą te przymrozki i noszą staruszki czapeczki i cierpią na treumatyzm, co tu dużo mówić , już dzieci cieprią na reumatyzm. Trzeba unikać skrajności bo nie dobrze jest przegrzewać ale tez nie można całkowicie olać czapki i szalika i hartować na umór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 679090956
U nas też tak hartują, głównie u biedoty cygańskiej :-0 Dzieci biegają z glutem do pasa, ale jakie zahartowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde..............
sukienke Z KROTKIM rekawem a nie, NA KROTKI rekaw.....boze, co za prostactwo :O. Nauczcie sie w koncou mowic poprawnie po POLSKU!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzziiek
sukienke Z KROTKIM rekawem a nie, NA KROTKI rekaw." moze miala sukienke nalozona na krotki rekaw, tzn. krotki rekaw pod sukienka, kapujesz, czy jeszcze nie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Polsce
sie przesadza z przegrzewaniem, a w UK z rozbieraniem. Ze skrajnosci w skrajnosc. Trzeba znalezc zloty srodek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxyyyyyyy
Faktycznie - czesc tego hartowania tu to nie hartowanie a zwykle zaniedbanie dzieci . Np. idea kurtek przejsciowych tu jest nieznana - jak moja znajoma, ktora ma rodzine we Wloszech opowiadala ile tam sie roznych kurtek dzieciom kupuje - w tym sensie, ze na kazda pore roku inna to angielskie mamy zupelnie nie mogly tego zrozumiec - bo po co wydawac tyle pieniedzy, skoro dziecko moze od wczesnej jesieni do poznej wiosny w puchowce chodzic - jak dla mnie dziwne podejscie, szczegolnie, ze to kobiety, ktore na to stac by dzieciom kupic wiecej niz jedna kurtke - ale po co? Wiec potem przy 18n stopniach jedne dzieci biegaja w puchowkach inne w sukienkach plazowych. I chyba sam fakt urodzenia sie tutaj jakos wplywa na nietypowe odczuwanie temperatur - nie tylko ja , ale tez inne polskie mamy zauwazylysmy, ze nasze "angielskie" dzieci przy pierwszych promykach slonca rozbieraja sie do rosolu ale np. potrafia tez przy np. 25 stopniach uprzec sie i zalozyc jakas gruba czapke lub kalosze - odkad moje dziecko skonczylo roczek to w zasadzie ono decyduje w co i jak jest ubrane - na poczatku bylam nieco sceptycznie do tego nastawiona - ale to taki uparciuch , ze stwierdzilam, ze moze nie warto prowadzic wojny o ubrania i jesli tylko nie bedzie chorowala to niech ubiera sie tak jak chce i jak ona odczuwa temperature - i jak na razie eksperyment udany, bo nawet kataru od dwoch lat juz nie miala. Jedynie dwa razy lekki jednodniowy wirus zoladkowy ja dopadl, ale to z ubiorem ma niewiele wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tam jest inny klimat ludzie!
Nadmorski. A w centralnej Polsce jest kontynentalny i więcej szczepów drobnoustrojow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elmery
zeby roczne dziecko mialo decydowac w co sie ubiera to przesada. znam taka co pozwala dziecku tak decydowac, i potem widzimy dzieckow trampkach po kaluzy skaczace. a pozniej wielkie zdziwienie ze skad ten katar,kaszel itp. sa granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxxyyy
Przeciez wyraznie pisze - moja decyduje odkad skonczyla rok - teraz ma ponad trzy lata i mimo, ze w tramkach po kaluzach skakala to od dwoch lat nawet kataru nie miala:) a I wczesniej katar tylko od zebow byl, wiec u nas eksperyment w 100 procentach udany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an2anet
przy +20 to i moje są cieńo ubrane, ja spotkałam sie z tym ze w dość niskich temperaturach dzieci sa skromnie ubrane np w zime w tamtym roku pamietam widok mamuśka ubrana dosc cieplo ciagneła dziecko na sankach zrobionych z blachy , dziecko bez czapki z mokrymi włosnami, bez kurtki bo na niej siedzialo, do tego pupa na wierzchu spodnie ledwo zaslanialy , no to mnie w szok wprawilo, oni tak hartuja sie dlatego nie choruja prawie wcale,kolejny przykład ide do sklepu temp hmm ciut powyzej dziesieciu stopni wieje j aubrana w kurtke, bluze,czakpe a idzie mamuśka z dzieciątkiem max tygodniowym w samym body na krótki rękaw dziecko az czerwone z zimna ona ubrana w kurtke pod kurtą tez miaka cos no mowie wam masakra jetem tu tyle czasu ze nic nie powinno mnie zdziwic a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde..............
"samym body na krótki rękaw "...... omg :O skad to sie bierze???? gdzie wy konczyliscie szkoly???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×