Niskie kobiety

Czy według was niskie kobiety są mniej atrakcyjne od swoich wysokich koleżanek?

Ja uwielbiam kruszynki :)

niskei są fajne ;)

Tak ale jest jeden wazny warunek: musza byc szczuple. Z reszta co ja piernicze, kazda kobieta powinna byc szczupla

Nie, ja preferuje kobiety sredniego wzrostu. Nie przepadam za kobietami ktore maja wiecej niz 180

maja ciasniejsze wiem z doswiadczenia.

A Ty się zwracasz do wszystkich facetów w kraju? Na świecie? W Warszawie? Bo oczywiście każdy ma takie samo zdanie? Panowie, wolicie jogurt truskawkowy czy malinowy?

Wiem o tym.Ale chyba po coś to forum istnieje.

Nie wiem skad czesc kobiet bierze przekonanie, ze bycie wysoka = bycie atrakcyjna. To nie tak dziala:)

wysokie nie budzą uczuć opiekuńczych bardzo wysokie mają za dużo z mężczyzn można pójść z taką do łóżka, ale trudno się zakochać wysokie i nieszczupłe to już w ogóle fatalne olbrzymie baby no i gdy mają szparki proporcjonalne do swoich rozmiarów to trudno by facet był zachwycony drobne, szczupłe kruszynki - to jest to

popierdolony idioto , Najbardziej i najwiecej sexapilu maja niskie kretynie od dlugich tyczek

najmądrzejszy - bo modelki są wysokie...to, że akurat kiepski wzór do naśladowania to już inna historia...:P Ilu facetów tyle gustów, są tacy którym podobają się postawne, wysokie kobiety, inny wolą kruszyny. Większość ma to albo gdzieś, albo optuje za średnim wzrostem.

Moorland Tak, masz racje. Ale te wszystkie "trendy" akurat nie sa wymyslane przez facetow, przynajmniej nie przez heteroseksualnych. Wiekszosc facetow lubi po prostu kobiety w przedziale 160-175.

modelki są wysokie bo ciuchy mają na nich bezproblemowo leżeć, a nie dlatego że są aktrakcyjne te do zdjęć erotycznych choćby już takie wysokie ja te z wybiegu nie są

Jasne, że tak. Przy czym wątpię żeby któryś biegał z linijką i sprawdzał. A co do modelek - to nie ma być ładne, tylko ma się dobrze prezentować na wybiegu - niska kobieta wypadła by średnio bo zwyczajnie nie byłoby jej widać. Jeżeli na kobietę 180cm założysz 20cm szpilki to zobaczą ją w ostatnim rzędzie - poza tym wysokie, szczupłe osoby łatwiej ubrać na wybieg - tam wszystko jest w miarę "proporcjonalne", materiał się nie zagnie w złą stronę, nic nie będzie odstawać, nie trzeba optycznie nóg wydłużać, biustu zmniejszać itd.

ja mam ledwo 160 i dzieki ze mnie troche dowartosciowaliscie bo ja nie mam jakos z tym kompleksu ale duzo osob sie jakby smieje ze mnie ze taka jestem niska i drobniutka :)

niskie laski to porażka, kiepski materiał genetyczny

co facet to pinia,kiedys spotykalam sie z chlopakiem kilka cm nizszym ode mnie i on mowil ze fajnie by bylo jakbym nosila 15cm szpile i ze szkoda ze wyzsza nie uroslam. OMG! dostal w ryjsona i tyle mnie widzial:P

nisskkaaa Spoko, ja bylem kiedys z dziewczyna, ktora miala 158:) Co do modelek, to trzeba odroznic modelki od fotomodelek, ktore np reklamuja bielizne, to sa zupelnie inne typy kobiet.

*opinia mialo byc? niska kobieta to porazka? a facet 160 to nie facet:)

Greye Eyes ja mam 188:)

dokladnie, fotomodelki sa o niebo piekniejsze od zwyklych modelek :)

najmadrzejszy to nie bylo do Ciebie z tym 160cm:) dla mnie za wysoki jestes:) bez obrazy oczywiscie:)

mam 176 i nie chciałabym ani centymetra więcej. Już i tak dziwnie wyglądam na obcasach.

najmądrzejszy na świecie - nie jest pewna, ale fotomodeli nawet nie muszą mieć tego 175cm z tego co pamiętam (o ile ciało jest proporcjonalne). no, ale pewnie znajdzie się paru takich co powie, że woli wysokie kobiety - tak jak różne są preferencje co do biustu, fryzur, pośladków, ubioru itd.

tzw "zwykle modelki" zazwyczaj nie sa piekne. W ich przypadku chodzi o pokazania ubrania. Choc ja tego nie rozumiem, bo mozna by bylo pokazac to ubranie na normalnej kobiecie.

Greye Eyes Spoko, sam chcialbym miec kilka cm mniej:)

Wszystko zależy od figury. Jak kobieta jest zadbana i zgrabna, to wzrost nie ma większego znaczenia - chyba, że ma 150 cm albo 180 ;)

najmadrzejszy na swiecie Ja wlasnie tez tego nie zrozumiem, bo najlepsze jest to, ze chodzi o to, zeby sprzedac jak najwiecej ubran. A z tego co widze to projektanci jakby kierowali swoja kolekcje tylko do chudych kobiet.

na wybiegu ciężko było by zaprezentować ubrania na normalnej sylwetce. Zwróć uwagę, że kiedy modelka idzie to poza ruchem spódnicy materiał prawie się nie rusza - nie układa się inaczej w pasie, nie przemieszcza na biodrach, nie marszczy na biuście. Łatwiej jest ubrać chudą, wysoką dziewczynę tak, żeby przez to pół minuty nic się nie zmieniło niż osobę o "normalnej" figurze. Co do tego, że z zasady są brzydkie - mają bardzo plastyczne twarze, łatwo można je zmienić makijażem...a co za tym idzie - niekoniecznie powalają urodą jak tego makijażu nie ma. ;)