postanowilam byc zadbana i moge na to przeznaczyc 200 zl,przeczytajcie

jeszcze jeden moj patent to oliwka do ciala dla dzieci np bambino - cena nie pamietam bo mam ja bardzo dlugo ale wydaje mi sie ze ok 8zl uzywam na cialo co jakis czas - ale jeszcze na mokre cialo po kapieli - jedynie lekko osuszone ręcznikiem. A normalnie oliwke ta uzywam do demakijazu oczu - zadne mleczko tak dobrze mi nie zmywalo makijazu oczu. Biore platek kosmetyczny lekko zwilzony wodą i kilka kropel oliwki - doslownie 4-5. Oliwke mam juz jakies 8 m-cy a jeszcze pol butelki nie uzylam.

tak, tak, słowo "perfuma" jest poprawne :D :D :D :D :D

up up

po co podnosisz?

bo może ktoś jeszcze poda jakieś fajne pomysły, sama chętnie skorzystam :D mogę, kto mi zabroni podnosić? :D

sorry, ale jak jesteś flądrą z natury, to nigdy nie będziesz zadbana nawet jakby ci ktoś wręczył 2 tys, to ci to nie pomoże. dbać o siebie trzeba stale i konsekwentnie, a nie się nagle obudzić, że ma się paznokcie jak 18wieczna chłopka i kłaki jak po chorobie popromiennej

@kup sobie może "jak ktos nie ma kasy, to szuka tanich rzeczy" ja tam gdy nie mam kasy to odkładam by mieć coś wymarzonego i porządnego, a nie śmierdzieć taniochą... jestem zwyczajną studentką, i wierz mi że perfumy np Versace są w zasięgu ręki. w Biedrze wąchałam z ciekawości ichniejsze 'perfumy', tylko jedne w miarę ładnie pachniały ale bardzo szybko się ulotniły, a i sam zapach nie był jakiś poruszający. tanie mięso psy jedzą - lepiej kupić mniej, a mieć porządne rzeczy. przed zakupem kosmetyków radzę czytać opinie w necie, dzięki nim zaoszczędziłam kasę na bublach ;) a na allegro/w perfumeriach internetowych możesz zamówić próbki perfum z wyższej półki za kilka złotych

200 złotych to wyzwanie nie lada ale dasz rade. Połowę tej kwoty przeznacz na bieliznę, nic nie sprawia, że czujemy sie pięknie jak ładna bielizna. Kup 3 dobrze dobrane biustonosze nie wstydź sie pytać o wyprzedaże można znależć perełki z ubiegłorocznej kolekcji za 20 kilka złotych. Majtki bawełniane w pepco znajdziesz, czy innym tekstilu, nie kupuj żadnych sztucznych, w końcu masz zadbać o siebie. Z kosmetyków potrzebujesz antyperspirant ok(8 pln), dobry zmywacz do twarzy (14 pln, np fizjoderm z ziaji med do kupienia w aptece) i dobry krem nawilżający(Cetaphil lub Physiogel za ok 30 pln, duża tubka wystarczy na 2miesiące) Dziewczyny dobrze ci radzą olej lub oliwa do włosów i do ciała, pilling kawowy do ciała też świetny jest, możesz wykorzystać fusy z filiżanki mamy więc masz za free, dodajesz dwie łyżezki soli kilka kropel oliwy i masujesz. Paznokcie? Tylko twoja praca więc też free, pilnik, polerka, odsuniete skórki i masz panokcie jak lalunia, bez malowania! Z kolorówki w twoim wieku tusz do rzęs(10 pln), i błyszczyk(za 10 też da radę)! Nie farbuj włosów zadbaj o nie, masz długie więc możesz podciąć sama(zobacz na youtubie jak to zrobić) lub poprosić mamę lub koleżankę( mi syn podcina koncówki z tyłu!;) ) Zostało 18 złotych. Zrób przegląd szafy. Dokup 3 ciuszki w ciuchach ale pasujące do rzeczy, które masz. W następnym miesiącu wygospodaruj znów parę groszy i kup sobie jedną a porządną rzecz na przykład buty! (za torebką możesz się obejrzeć na ciuchach)

Solarium nie pomoże na problemy skórne, jeśli je zamaskuje to tylko na jakiś czas... Z kosmetyków wszyscy sobie chwalą naturalne- np. peeling grubo mieloną kawą, cukrem brązowym, miód na wargi, olejek rycynowy na włosy, rzęsy i brwi- to ostatnie to naprawdę rewelacja, spróbuj! Włosom pomoże odzyskać kondycję. Co do problemów z cerą- wiem jakie to skuteczne- proponuję kąpiele ziołowe, zioła są w aptece tanie jak barszcz, a jak dolejesz naparu z np. szałwi do kąpieli to zobaczysz jak wysuszają się wypryski. I skórę i wysuszoną, i tłustą trzeba koniecznie nawilżać, polecam wszystkie lekkie balsamy do ciała, sama lubię Ziaję. Fryzjer do strzyżenia się przyda, ale może masz znajomą czy poleconą fryzjerkę która przyjedzie do domu Cię ostrzyć? Do mnie przyjeżdża za 20 zł. I polecam fryzurę którą łatwo będzie układać. Lakier akurat można kupić tanio, chociaż ja tylko obcinam równo paznokcie, wycinam skórki, nawilżam ręce i nie czuję się zaniedbana, lakier mi przeszkadza. Co do zapachu- przede wszystkim higiena, i dezodorant- fajne, skuteczne i prawie bezzapachowe są Nivea w sztyfcie- używam tego bo nie brudzi ubrań. Wodę toaletową z serii roślinnej kupowałam w Yves Rocher za ok. 65 zł, bardzo fajny i przyjemny zapach, wystarcza na długo (używałam wiciokrzewu). ALe można trafić i na promocje, tylko radzę testować zapach nie na papierku, tylko na skórze, czuć to zupełnie inaczej, u każdego skóra i pot pachną różnie i coś ładnego u koleżanki czy we flakonie będzie u ciebie nie do wytrzymania. Krem do twarzy koniecznie, polecam jakiś z cynkiem ale nic konkretnego nie doradzę bo sama lepsze kremy dostaję. Z kosmetyków do twarzy na zmiany skórne polecam korektor antybakteryjny Soraya, faktycznie wysusza i pomaga na trądzik, a dodatkowo maskuje oczywiście. Za 200 zł.- hm, stanik na pewno. Ja sobie chwalę z Triumpha, ostatnio kupiłam na wyprzedaży za pół ceny, dałam 50 zł, więc bardzo rozsądnie. Ale radzę dobrać odpowiedni. Ubrania można faktycznie w ciucholandzie wyszukać bardzo ładne, a może jakiś outlet jak nie lubisz używanych?