Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinakk

Kąpiel dziecka raz w tygodniu

Polecane posty

Gość dżizassssssssssd
czyli miałas wiejskie życie w brudzie.I zamiast zacząć myc swoje dzieci to kultywujesz brud.I najgorsze jest to,ze że swoje brudne mądrości wywalasz na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddddddddddddd
Ja jedynie nie brzydze sie zjesc nie mytych owocow z dzialki mojej mamy-sa ekologiczne, bez opryskow i innych swinstw. Tam faktycznie-truskawki prosto z krzaka:) Wiem jak bylo kiedys, ale kiedys nie bylo tyle swinstw w powietrzu, dzieci rzadko mialy alergie, a teraz co 3 z czyms sie rodzi. Jestem za codziennym myciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie piszę, że nie myję dzieciom rąk??? kąpie je co drugi dzień - to jak dotąd napisałam... gdyby nie szkoła rodzenia, połozna i lekarz to pewnie też bym je niepotrzebnie kąpała codziennie... dzieci moje mają myte ręce przed posiłkiem, po, jak wrócą z ogrodu, mają myte zęby rano i wieczorem, syn czasem jeszcze sobie idzie poszorować w dzień, bo lubi... jak jest w przedszkolu to zresztą też myją po obiedzie...jak nie są kąpane mają wieczorem umyte uszy, ręce, buzię, zęby, stopy, pupę i pod pachami, ale bez prysznica, bo jakoś nie lubią obydwoje... mam ci opisac dokładnie jak to robię???? a tu do przemyślenia: http://www.everydayhealth.com/allergies/cleaning-and-allergies.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko dzambooooo
"synek 3 lata bierze kąpiel raz na tydzień albo rzadziej włosy myjemy raz na 3 tygodnie albo rzadziej" o w mordę, współczuję z całego serca temu dziecku :O sama sie myjesz raz na 2 tygodnie a kudły raz na miesiąc?!!!! puszcze zaraz pawia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
Ja i moja rodzina kąpiemy się codziennie i niewyobrażam sobie by moje dziec nie myly sie 2-3 dni. Bylyby śmierdzielami, dzieci higieny uczy sie od najmlodszych lat. Jaka mama takie dziecko normalnie syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko dzambooooo
mama brudasa takie pytanko, czy też podmywasz się okazjonalnie? np.tylko podczas okresu, bo w ciągu tych 3 tygodni nie ma takiej potrzeby??? litości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddddddddddddd
Same sobie tydzien nie umyjcie tzipy i dupska :P Nie mowie, ze kapiel calego ciala codziennie (chociaz w upaly to oczywiste, ze codzien), ale dupsko i narzady intymne powinno sie mys codziennie. Chyba, ze siki i gowna waszych dzieci pachna jak fiolki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonafart12
"mnie możecie potępiać jak chcecie, synek 3 lata bierze kąpiel raz na tydzień albo rzadziej włosy myjemy raz na 3 tygodnie albo rzadziej, Nigdy nie chorował, chłop jak rzepa wyjątkowo teraz przy upałach to mu myję stopy codziennie bo całe w piachu od sandałów. ale kąpiele to okazjonalnie" no nie porucha sobie chłopaczyna jak dorośnie. jak nic wstąpi do klubu prawików z kafe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddddddddddddd
Ten wpis mamy brudasa to chyba taka prowokacja dla podgrzania atmosfery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhvljhvlhjvbljhvb
tez mi sie tak wydaje.Przeciez nikt normalny by tak nie krzywdził dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama brudasa
hehe a sobie potępiajcie! mam to w nosie! a swoje chucherka to kąpcie i 10 x dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko dzambooooo
kto tu mówi o 10 kapielach za dniach, my mówimy o podstawowej higienie jaka jest codziennie umycie całego ciała, a nie wybiórczo stópka + 3 paluszki u rączki :O sama się myj raz na 3 tygodnie to zobaczysz róznicę, jak potem wskoczysz pod prysznic i zobaczysz co to jest odświeżyć całe ciało, a ty celowo skazujesz dziecko na taki syf i dyskomfort. LENISTWO dla mnie i syf w pełnej krasie. Zastosuj tą zasade mycia do siebie jaką stosujesz wobec swojego dziecka, a potem wróć o podziel sie z nami wrażeniami z kąpieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonafart12
pamiętam sporo takich facetów ze studiów, niby IQ w porządku, bo debili nie przyjmują na politechnikę, ale ciuchy śmierdzą, ciało wydziela woń zastarzałego potu, włosy tłuste z efektownym wygniecionym gniazdem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama brudasa
pediatrzy w australii, a tu mieszkamy większą część roku, mówią co innego. higiena owszem ale bez przesady. do momentu gdy dziecko nie zacznie dojrzewać a nie poci się (na skutek zabawy, ruchu) nie brudzi się, codzienne kąpiele malucha nie są wskazane z uwagi na ryzyko rozwoju alergii i wysuszenia skóry. oczywiście takie upały jak są w polsce teraz wymuszają obmycie z kurzu i potu ale w zimę/jesień kąpiel malucha raz na tydzień w zupełności wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Nie wiem jak to jest w innych szpitalach, ale ja swoją córke rodziłąm 3,5 roku temu i urodziła sie o 16 i wieczorem o 19 normalnie była kąpana jak pozostałe dzieci. Nie miała AZS, ani żadnych innych alergii czy problemów skórnych. Nie wiem faktycznie jak to jest z noworodkami ale szczerze to nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko przez tydzień od porodu nie było kąpane!!! Dzieciom sie ulewa i pocą sie też i sory ale to raczej zdrowe nie jest - "tak na chłopski rozum". Po za tym uczenie już np 3 czy 4 latka że kąpiel czy prysznic co pare dni albo raz na tydzień będzie miało swoje odzwierciedlenie w przyszłości i bedzie chodził jako nastolatek czy już dorosły facet czy kobieta poprostu śmierdząc! A co do Austrii że tam tak zalecaja to nie ma sensu ślepo podążać za "zachodem" bo mieszkałam tam i widziałam jacy Austryjacy to brudasy :/ Każdy będzie robił tak jak sie sprawdziło u niego - ja będe kąpała dziecko codziennie bo jakoś nie zaobserwowałam skutków ubocznych :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym wybrała marcel
jak można nie myć dziecka przez 2/3 dni :o masakra, moje dzieciaki mają codziennie prysznic a 2 razy w tyg kąpiel z pianą i innymi bajerami, nad wanną mają taką maszynę, która robi bańki :D . Uwielbiają to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfnbkdfnbjk
A nie jest wam wstyd jak wasze dzieci idą takie brudne do przedszkola/szkoły?? Inne dzieci może jeszcze tego nie zauważają ale np. Panie w przedszkolu które pomagają takim 3 latkom się przebierać napewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonafart12
dodam, że mam sporo rodzeństwa, wszyscy kapaliśmy się codziennie(jako niemowlęta, też chyba codziennie- w każdym razie bardzo często, tak to pamiętam), żadne z nas nie ma alergii, żadne nie miało problemów skórnych(nawet trądzik nas wszystkich ominął), chorowaliśmy rzadko, nawet suchej skóry nikt nie posiada. także uwaga: mycie nie zabija! a ma liczne zalety: np wasze dziecko nie zostanie klasowym śmierdzielem i pośmiewiskiem w dorosłym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinakk
Aleście się rozpisały dziewczyny ;) Wracając do tematu bratanka to uważam, że najlepszym dowodem na to, że mycie raz na tydzień to za rzadko jest to, że jak go bratowa wyciera po kąpilei ręcznikiem to się roluje brud. Zwróciłam jej uwagę ale jej się chyba nie chce, twierdzi, że jak umyje mu miejsca strategiczne to starczy, nie słyszała aby komuś śmierdziały kolana czy łokcie!!! Po tym argumencie odpadłam tylko dzieciaka żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama1234
ja swojego kąpie co wieczór- punkt 19:30, ma 10 mies i po prostu taki wyrobiony rytm dnia. ze kąpiel, kolacja i spac :) raz wrócilismy pozniej od rodzinki wiec go nie wykapałam to całą noc mi sie krecił, jęczał itd pewnie brakowało mu tej kąpieli ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
ja tez kapalam synka codziennie dopoki nie mial strasznie wyszuszonej skory i zadne kremy masci cuda wianki nie pomagaly.....zaczelam kapac co drugi dzien i po tygodniu problem zniknal....teraz jak byly te upaly kapalam codziennie a dodatkowa pluskal sie w misce w ciagu dnia. syn ma 10miesiecy. raz na tydzien????moze zima ale latem? nie wyobrazam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po raz kolejny widzimy, ze matki-kafeterianki "czytaja" to, co im pasuje, popadajac w skrajnosci. Kobiety! Higiena - owszem, codziennie - MYCIE rak kilka razy dziennie, mycie zebow tak samo, podmywanie sie obowiazkowo. Ale KAPIEL to co innego niz MYCIE! Jesli ktos kapie dziecko raz w tygodniu, nie znaczy to, ze tego dziecka w ogole nie myje codziennie! No litosci, bo zal mi was, jak czytam to popadanie ze skajnosci w skrajnosc :o Wg was brak codziennej kapieli z pianka to wyraz syfiarstwa :o Wyobrazcie sobie, ze mozna inaczej utrzymywac higiene, niz poprzez moczenie w wannie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ariadnnnnnnna
tak sobie przeczytałam wszystkie wpisy i tez cos napiszę.Mam dwójkę dzieci 3 latka i 6 latkę i ja swoje dzieci myje codziennie.Ale nie w wannie z pianka tylko normalnie pod prysznicem.Zresztą uwaażam,zze prysznnic lepiej zmyje cały brud niż moczenie skóry przez kilkanaście minut.Owszem czasami jest i kąpie w wannie z piana ale tak dla frajdy bo wymaczanie skóry jest dla mnie zbędne .Ja i dzieciaki używamy prysznica codziennie a latem to i częsciej.Nie wyobrazam sobie nie wykąpaniee dziecka po całodniowej bieganinie po podwórku a mycie tylko "wybranych "partii ciała jest dla mnie niczym innym jak syfiarstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam te różne tematy o szkodliwości mycia i jestem przerażona, co za ciemnogród panuje. Mam syna alergika z atopowym zapaleniem skóry i wyobraźcie sobie, że w czasie, kiedy było największe zaostrzenie, o dziwo w zimie, zaleceniem lekarza było kąpanie dziecka 2 razy dziennie-oczywiście z emolientami. Teraz z jego skórą jest lepiej i wystarcza prysznic codzienny, z łagodnym żelem. Kąpieli nie uznaję, bo uważam, że jednak wysusza skórę, chyba, że jest lecznicza. Ale prysznic codzienny jest obowiązkowy. Mycie wybiórcze to jakaś pomyłka, brud nie musi śmierdzieć, żeby zatykał pory. Nie mówiąc o tym, że szybciej jest wziąć prysznic, niż gimnastykować się przy umywalce. Córkę, która ma 2 lata kąpię codziennie od urodzenia i nie ma żadnych problemów ze skórą. Podstawą jest łagodny płyn do mycia i kąpiel trwa kilka minut. Nigdy też niczym nie natłuszczam jej skóry, bo nie ma takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kąpiemy codziennie, wieczorna kąpiel jest naszym rytuałem i młody bez tego nie pójdzie spać ;) Rano tylko się myje, bo nie mam serca budzić go wcześniej. Dodatkowo po przyjściu z przedszkola myje ręce mydłem antybakteryjnym. Mam w domu okaz zdrowia i czystości, zapewniam, że żadna krzywda nikomu się z tego powodu nie dzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciagnięte rajty
wsiowa babka-a ja niestety miałam. I nie wierzyłam ,że dziecko może tak śmierdzieć!!!!!!!!!!! Około 3 letnie. Jechałam w tramwaju i podeszło do mnie właśnie takie dziecko-matka siedziała parę miejsc po skosie za mną. To był -albo cygan albo rumun,nie wiem! Ale wiem jedno- śmierdział okropnie i chciał się z moja pobawić chyba go zafascynowały zabaweczki. Było mi cholernie głupio wygonić go(No bo przecież to tylko dziecko) nieświadome jeszcze swojego brudu i smrodu. Ale nie mogłam,nie wytrzymałam jak zaczął macać wózek. Wyciągnęłam chusteczki i zaczęłam wycierać bo aż mnie pociągnęło na wymioty. Więc podejrzewam ,że matka chłopca stosowała zasadę"kąpiel raz na 2 miesiące" Jezu ona nawet mu rączuś nie myła chyba. Masakra. Powracając do tematu. Ja córkę raz czasem 2 razy w tygodniu kąpię(bardziej dla zabawy -bo bardzo lubi" gotowac "w pianie Prysznic prawie codziennie szczególnie w lecie. Czasami jak jestem baaardzo zmęczona sadzam ja na muszli i podmywam pupę . Myje rączki buzie i do spania!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a karmisz piersią???
wy jestescue stukniete czyscioszki i tępę, uparły sie kretynki z tym kąpaniem! czy wy czytac umiecie zr zrozumieniem??? kąpiel-to moczenie a mozna sie tez umyc i bez kapieli!!!!!!!!!!!! w niemczech gdzie mieszkam, noworodka kapałam 1 raz w tyg, ale CODZIENNIE go myłam-całe ciało! teraz ma 3 miesiące i KĄPIĘ czyli moczę w wannie ale tez szybko co 3 dzien! dwa dni MYCIE całego ciała a na 3 dzien zanurzanie. I TAK TĘPOTY MÓWIĄ lEKARZE a nie moje wymysły, W lato jak bedzie kiedys chodził, bede myc codziennie pod prysznicem a raz w tyg kąpiel! mnie tez mama kąpałą codziennie, ale juz nastapiły ine czasy I ZROZUMCIE, ZE TAK RADZĄ LEKARZE A NIE LENIWE MATKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatanczmy!
Rozumiem różnice miedzy kąpielą a myciem, ale wiele osób w tym wątku pisząc "kąpiel" miało chyba na myśli jakikolwiek kontakt z wodą ;) moja córka ma 2 miesiące, na początku pamietam że właśnie ze wzgledu na (teoretycznie) zwiekszone ryzyko alergii itd bede ją kąpać co pare dni - aha, jaaasne... dziecko karmione mlekiem ulewa po pare/parenaście razy dziennie, co jest normą - i tylko matka wie, jaka "fabryka sera" mu sie tworzy w fałdkach na szyi po czymś takim już PO PÓŁ DNIA! Kąpie codziennie, a w ciągu dnia i tak musze przecierać mokrymi chusteczkami, właśnie po to, żeby nie wydzielała "nieprzyjemnego zapachu". A mydło antybakteryjne owszem, ale w konkretnych przypadkach tylko zamierzam stosować - np po zabawie w piaskownicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie kąpania dzieci co 2 czy co 3 tygodnie, masakra... Zresztą co za różnica, skoro myje dzieciom poszczególne części ciała tylko to nie prościej wykąpać je całe... Moje dzieci bez kąpania nie zasną, taki rytm dnia, kolacja, kompanie i do spania ;) A oprócz tego, mimo 3-4 lat wiedzą ze jak tylko wraca się do domu, obojętnie skąd to w ruch idzie mydło antybakteryjne, podobnie jest po zabawie z psem, po toalecie i przed jedzeniem. Bo jak to mówią "czego Jaś się nie nauczy..." więc trzeba wpajać zasady higieny od najmłodszych lat bo później może być za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoja kapie teraz co tydzien i nie śmeirdzi wcale, od rtazu jej paznokcie obcinam u rak i u nog rzadziej- ale latem codziennie kapiel nawet 2 razy także w polu jest basen to sie kapie dla ochlody. Zebów nie myje wogole bo nie lubi drze sie, rece po przyjsciu z pola myjemy razem. Włosów nie lubi mycia bo szampon ja w oczy sczypie to rzadko myje. Ale nie przetłuszczaja sie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×