Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sandruska1705

mówić czy nie mówić!!!!!! pomocy

Polecane posty

Gość ladnadziewczyna
Ja tez wolałabym dowiedzieć sie od przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnadziewczyna
Po prostu ,powiedz jej,chyba ,że wolisz ,żeby wszyscy na około wiedzieli oprócz zainteresowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Powiedz a stracisz kumpele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trudno, jeśli taka sytuacja zaistniała wypadałoby powiedzieć, przynajmniej będziesz miała czyste sumienie, a jak jej nie powiesz i w jakiś sposób się wyda, że wiedziałaś, to też nie będzie dobrze. Przyjaciółka może się obrazić, że zataiłaś prawdę. A czy Ci uwierzy, czy nie, to jej sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Chyba ,ze zdradza ja z tobą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie powie też ją może stracić, jeśli się wyda, żę mąż ją zdradza, ja bym się obraziła gdyby mi nie powiedziała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megalalo
TY nie mów ,pusc anonim..jak powiesz oni sobie dupe wyliza a TY BEDZIESZ WROGIEM.. NIECH sie dowie na bank ,ale zrob tak zeby nie wiedziala ,od CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on już raz to zrobił przed ślubem wybaczyła a teraz pochwalił się mojemu mężowi równie dobrze mógł powiedzieć mi debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Ale przyjaciólka jest na dobre i na złe ,jeśli się obrazi to znaczy ,ze nie była warta przyjażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a aj nie
po co, sama się kiedyś o tym przekonam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all4lulz
Ja bym chciała usłyszeć, ale uwaga - z niepodważalnymi dowodami. Bo będąc zaślepioną, gotowam nie uwierzyć i tak pewnie jest w większości przypadków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej sie nie wtrącac
w czyjes zycie a szczegolnie pomiedzy małzenstwo związek mozesz stac sie wrogiem w którymś momencie obojga lata temu kolezanka mi mowila jak na imprezie naszej kolezanki mąż balował z jakimiś siksami była tym zniesamczona, ten facet mial juz wtedy 3kle dzieci a ja znałam kolezankę,i co by było-wielka wojna i w ogole,,, a tak rozeszlo sie po kosciach pewnie z kolezanakmi bedziemy załowały ze nie ostrzegłysmy pewnego chłopaka przed latawicą pewną i podłą dziewczyną,dorwała go bo ma dobrą pensje,i ona sie chwali ze jakby co to bedzie miala wysokie alimenty,i innym opowiadala ze specjalnie wpadła,,,no zenada,,,taka durna ale zasada jest taka nie wtrącac sie.i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
aj nie ,chciała bys ,żeby wszyscy Ci współczuli,a Ty byś nie wiedziała czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłabym poczekać aż będe mieć wiecej niż jego słowa ale ona mówi o dzieciach i już pare razy mówila , że ma dziwne przeczucie. sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17:24 [zgłoś do usunięcia] i sie wyda Ale przyjaciólka jest na dobre i na złe ,jeśli się obrazi to znaczy ,ze nie była warta przyjażni. nie obrażam się na wieki wieków amen, nie potrafię się długo gniewać, ale z pewnością byłoby mi bardzo przykro, bo jest moją przyjaciółką, której ufałam,a ona mnie zawiodła, a jej wiarygodność zawsze na spokojnie można sprawdzić, bardziej przyjrzeć się mężulkowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Albo weż faceta na bok i mu nawsadzaj,powiedz ,że będziesz go miała na oku i jeśli jeszcze raz to się zdarzy to wszystko powiesz przyjaciółce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madalain, ano niestety
jasne, nie wtrącać się :O jak przyjaciółkę mąż okrada, też się nie wtrącać :O jak sąsiad leje dziecko czy psa- też nie. jesteście prostakami do potęgi n. autorko, oczywiście, że masz jej powiedzieć!! chciałabyś, żeby Twoja przyjaciółka była wspólnikiem zdrady Twojego męża? bo tym właśnie jesteś, zatajając fakt jego podłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo kobity maja czuja
na takie sprawy,jak cos przczuwa to niech sama szuka dowodów pewnie szybko sie kapnie o co come on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
A tak wogóle ,gdzie tacy faceci się lęgną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............................
Jeżeli to prawdziwa przyjaźń a nie pseudo albo zwykła znajomość koleżeńska - to przetrwa takie wyznanie. Nigdy nie okłamałam swojej przyjaciółki. Wierzę, że ona mnie też. I że tak będzie zawsze. Czego warta jest "przyjaźń", w której się kłamie i oszukuje, żeby rzekomo nie zerwać tej relacji? jaki sens trwania ma ta przyjaźń? Po co w ogóle istnieje? dla spotkań na kawę co piątek? albo obgadywania znajomych? toż to płytkie i nie leży nawet koło przyjaźni...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvd
jesli masz pewnosc - powiedz jesli nie masz - nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madalain, ano niestety
i chcesz, żeby przyjaciółka miała z kimś takim dziecko? chcesz, żeby zaraził ją jakimś syfem? uważasz, że ona nie zasługuje na kochającego, wiernego faceta?? chcesz, żeby dalej była ośmieszana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisalam nie wtrącac się
bo ja się wtrącam,,,i mam z tego powodu same kłopoty w pracy stawiam sie w obronie innych zbieram po łbie kolezanke niszcozną psychicznie i fizycznie ratuje,,,,mało sama przez to nie złapałam konkretnych problemow,,a juz o policje sie otarlo... ...w takie sprawy jednak bym sie nie wtrąciła moze jakos podsunąc ...zeby jeddnak go sprawdziła ale bym nie nakablowala,no chyba ze ma dowody a 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×