nagle w moim domu nie ma nikogo.

nie ma dwóch starszych braci i mamy oraz psa. (ojciec i tak poza domem) a ich pantofle są i buty dp wyjścia też. wszystkie :O kurwa :D nie wiem czy sie śmiać czy płakać? wkręciłam sobie, że ktoś ich porwał, a do mnie nie zajrzał bo cicho w pokoju siedziałam z słuchawkami na uszach :O co robić? aha, powiecie, żeby zadzwonić, ale to juz probowałam. wszyscy zostawili telefony w domu.

może chowają się w salonie za kanapą, a gdy wejdziesz krzykną "surprise"

bezczelny porywacz :o dałby im chociaż buty ubrać, bo brudno jest :o

nie mam dzisiaj urodzin :D kurwa no nie mam pojęcie co się dzieje. te buty mnie rozpierdalają :O

dziwne.. moze na serio porwanie? jestescie zamozna rodzina?

a kapcie sa??

scena prawie jak z ,kevina...'

i krzyknąć mamoooooooooooooooooooo?

a może mi mówili, że wychodza a ja nie słyszałam bo miałam słuchawki? i mama np mówiła, ja się nie odezwałam to pomyslała, że śpię, albo że mnie nie ma? :O ale to dziwne bo u mnie w domu się nie wychodzi z domu nie mówiąc nikomu niczego. więc raczej by matka weszła mi do pokoju wiedzą, że nie wychodziłam :O czy my jesteśmy zamożni... raczej nie hehe, normalna rodzinka taka. źle nie jest, ale kokosów też nie ma.

spoko, są u mnie. Robimy sobie orgię

i psa też by porwali? po co im pies niby?

pewnie poszli pobiegać nago po łące

o fuck, a teraz czytam kryminał, gdzie jeden z bohaterów zniknął z domu w ciągu paru minut. Została po nim niedoczytana gazeta, płaszcz i kapcie. Buty też zostawił :D

rozwiązanie jest proste. Pies ich zeżarł. Teraz lata po okolicy z napełnionym brzuchem i szuka kogoś nowego na ząb.

a mieszkasz w domu jednorodzinnym? Może poszli za chałupę, żeby coś obejrzeć?

pewnie stoją w wannie i się z Ciebie nabijają. Szukałaś w łazience? :D

?? Udałaś się na poszukiwania?

porwali :D :D :D

ooo niedobrze, wcięło autorkę. Może została uprowadzona jak pozostali? Jesteś tam kobieto? :(

śmichy chichy, a tymczasem ona może naprawdę zniknęła? Zagadkowe...

są już bezpieczni u mnie, cała rodzina plus pies Na początku się ociągali jak ich wciągałem pod ziemię, ale gdy poczuli przyjemne ciepło z wnętrza Ziemi, sami chcieli tam pójść :)

szatan - psa mogłeś oszczędzić :o

wynagrodzę go sowicie za pilnowanie gorącego kotła, aby Polacy go nie ukradli

tylko uważaj żeby ci nie wyżarł zawartości tego kotła

spoko, Twoi krewni zalepią

nie "wyżre". Wziąłem go bo był łagodny

żarty żartami, a autorka naprawdę zniknęła. Zaczynam się o nią bać.

jak łagodny to w razie ataku nie obroni kotła. dlaczego się martwisz? na pewno nic jej nie jest. może nie ma czasu siedziec na kafe

autorce i jej rodzinie?

nie, autorka się rozpłynęła :P