Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lidzia1234567890!@

co wspominacie gorzej poród czy połóg?

Polecane posty

Gość lidzia1234567890!@

bo ja zdecydowanie połóg, ból krocza, hemoroidy, ciągle się ze mnie lało. poród owszem trochę bolało, ale trwał 5h i był do zniesienia, a połóg ciągnał mi się w nieskończoność. teraz jestem znowu w ciąży i jak znowu o tym myśle, to zaczynam się dołować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
a to zależy. Za pierwszym razem połóg dał mi w kość -nacięcie itp. a za drugim razem już po kilku dniach krocze nie dokuczało, lało się też o wiele mniej i krócej (miałam łyżeczkowanie) -jedyne co dało w kość na samym początku to obkurczanie macicy (ale to tak podobno jest że po kolejnym porodzie boli bardziej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdbvbgfd
połóg: pocenie się, krwawienie, biegunka, hemoroidy i tak przez 5 tygodni rana na kroczu nie bolała poród byl wporzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba połóg, bo ta krew to juz mnie do szału doprowadzała, nie lubię mieć czegoś między nogami he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
w ogóle drugi poród i połóg to od początku wspominam pozytywnie. I to mimo nacięcia, łyżeczkowania i bolesnej inwolucji macicy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
połóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam dziecko 2 miesiące te
mu. Poród zniosłam okropnie mimo wysokiej odpornosci na bol. Połóg tak jak piszesz, lały sie ze mnie 7 poty, nie mogłam się wypróżnic staszne hemoroidy, krwawienie, ogromna rana krocza. Jutro dokłądnie mijają dwa mc i kiedy patrze w lustro to niestety nic nie jest takie samo. Rana w pochwie sie zagoiła owszem ale jest cała pocharatana, wisza jakies dziwne płaty naskórka w srodku... wyglada to fatalnie. Obecnie jestem na diecie, wczoraj podczas wypróżniania pękł mi hemoroid, zalałam krwia całą toaletę. owszem wczesniej było fatalnie ale nie az tak.... Ledwo siedze. Szczerze mówiąc to współczuję Ci kolejnej ciąży... Ja nie wyobrażam sobie znów urodzic dziecka... Mysle ze gdyby wiecej sie mowilo na temat tego co kobieta musi pzrejsc w trakcie ciaży, porodu a nastepnie pologu nie rodzono by dzieci. Bynajmniej ja gdybym mogla cofnac czas to bym nie urodziła. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea..............
u mnie połog był lajtowy na maksa, wiec zdecydowanie lepszy niz poród :) krocze bolało tak ok tygodnia, ale dało sie funkcjonowac bez srodkow przeciwbolowych. najgorzej było przy siadaniu. krawienie tez nie było duże. po ponad 5 tyg. seks - bezbolesny i przyjemny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mea miał
Zdecydowanie połóg, cały czas czułam się brudna, spocona i lało się ze mnie niemiłosiernie. No i wieczne zmęczenie, baby blues, dobrze że już minęło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieńka27ww
wlaściwie to ani to ani to... tylko mnie plecy bolaly po znieczuleniu (miałam cc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśka z Belgii
Ja zdecydowanie połóg no i może trochę ból po cesarce,ale bardziej połóg.Masakra,na krok z domu wyjsc nie mogłam tak się lało:-o Fu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula8
drugi poród jest z reguły krótszy i lepiej znosi sie połóg.Ja własnie urodziłam drugi raz i po 3dniach byłam w domu i robiłam porządki.Dużo szybciej zbierałam sie niż za pierwszym razem, a też mocno popękałam.A co do krocza to u mnie świetnie działa szare mydło-na hemoroidy też i provag żel. Przez kilka dni używałam też tantum rosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy pierwszym porodzie mimo wszystko połóg. poród bardzo ciężki ale połóg masakra!!! przede wszystkim dlatego ze o ile poród trwał 3 dni o tyle połóg 6 tygodni i nie czekała zadna nagroda :P przy drugim ciężko wybrać bo i poród i połóg wspominam bardzo dobrze. jak musze wybrać to poród, bo w połogu czułam się super. po kilku dniach gdyby nie wielkie cycki zapomniałabym ze rodziłam i faktycznie czasem łapałam się na tym że zapominałam ze jestem np 3 dni po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poród masakra - 24 godziny :/ pológ ok- bol do zniesienia, krwawilam okolo tygodnia. teraz czeka mnie kolejny ale narazie staram sie o tym nie myslec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TabletKa
Zdecydowanie gorszy poród. Połóg to pikuś przy tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczas pierwszego porodu
zdecydowanie i porod i polog...natomiast podczas drugiego ani jedno ani drugie. Porod: w szpitalu bylam o 23.05, a corcia urodzila sie o 23.58. Zero naciecia. Fakt, troche peklam, ale to pikus z tym co powoduje naciecie! nastepnego dnia poznym popoludniem juz normalnie BEZ bolu ani pieczenia moglam zrobic sike, 2 dni po porodzie prawie normalnie siadalam, bez zdanego kolka ani innych cudow na kiju ;) Po 1 porodzie tak nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka z miśka
poród z powodu bólu połogu nie odzcułąm wcale,ot jak miesiączka bez komplikacji itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna mama
Chyba poród. Ale tylko fazę z parciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja0244
ja tez połóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polog.to bylo straszne.porod mialam wywolywany oksytocyna,skurcze masakryczne po ok 30 min znieczulenie,bole parte bez znieczulenia zeby lepiej wspolpracowac z polozna,w porownaniu do wczesniejszych to nie byly takie bolesne.nie bylam nacinana tylko prozrywana,ok 6 tyg czopki przeciwbolowe aby wogole funkcjonowac,1 seks dopiero po pol roku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja połóg. problemy z gojeniem krocza po nacięciu- straszne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla_1990
Oj dziewczyny. Już prawie miałam łzy w oczach jak to czytałam. Nie rodziłam jeszcze nigdy i przeraża mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie poród był super- osytocyna od 7, od 12 skurcze i o 15.30 urodziłam. Za to połóg to było coś strasznego- niegojące się krocze, stan zapalny, opuchlizna, ból, krwawienie, poranione brodawki, zastoje w piersiach. I do tego straszliwy dół psychiczny. Ma wrażenie,że mój połóg trwał ponad 8 tygodni ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I poród i połóg wspominam bardzo dobrze, rodziłam SN bez znieczulenia. 3 tygodnie po porodzie wyjechaliśmy na wakacje (przyczepa kempingowa), z seksem nawet do końca połogu nie doczekaliśmy, pierwszy raz po 4 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mn88 podziwiam ;-). 3 tygodnie po porodzie nadal "umierałam" przy najprostszych czynnosciach, typu chodzenie, wstawanie. A o seksie nie wspomnę, bo wstyd się przyznać jaką długą przerwę mieliśmy po porodzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i to i to wspominam super, porod 30min, polog- krwawienie tylko kilka dni, rana po nacieciu zupelnie nie bolala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka M jak ja Ci zazdroszczę tej bezbolesnej rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×