Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka.com

czy zna ktos jakis sposob na zapomnienie o kims kto ma nas w dupie?

Polecane posty

Gość agnieszka.com
zaczynasz w dzien jest okej, oddaje sie pracy, potem taniec, kocham muzyke, wiec slucham namietnie. Ale w nocy to wraca i zdaje sobie sprawe ze ktos kogo kochamy nie musi byc obok nas by to trwalo. to sie dzieje mimo wszystko, nie mija. Okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
czizas szydzisz ze mnie skad w tobie tyle nienawisci? moze i ciebie ktos zranil, a teraz nie mogac sobie z tym poradzic samej, szydzisz z innych by w ten sposob poczuc sie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie rzucała sie teraz w nowy romans. Tobie to nie pomoże, a tylko kogoś skrzywdzisz. Ci co radzą Ci poznać szybko kogoś nowego, źle Ci radzą. To chyba musi samo przejśc. Wyboleć się. U jednych może trwać kilka tygodni, u innych wiele lat :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
wcale nie farmazony! na świecie są jeszcze wrażliwi ludzie nic w tym złego też mam w nocy kłopot z poczatku to była bezsenność teraz lepiej ale mi się śni ja dawno temu wymyśliłam sobie że tam gdzie zaczyna się granica wolności drugiego człowieka tam kończy się moja to znaczy nikogo nie zmuszę do innego odczuwania każdy ma prawo do takiego i ja do swojej dwuletniej żałoby i on do kolejnej partnerki jedno na pewno- to boli. bardzo ale w końcu zniknie tak samo miałam za pierwszym partnerem- dwa lata rozpaczy a teraz nawet o nim nie myślę :) to kiedyś minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas szydzisz ze mnie skad w tobie tyle nienawisci? dostalas rade ale wolisz plakac nad fejsem wiec nie dziw sie ze ja placze ze smiechu nienawisc? pogrzalo cie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
czizas no jakby nie było to tak samo jak wejść na forum dla matek i wylewać z ich kłopotów to że ciebie coś nie dotyczy nie znaczy że jest śmieszne z resztą o czym tu... sa na świecie mocni, słabi i ci którzy z szyderstwa łapią cudzą moc takie wampiry energetyczne taki świat chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
po za tym co to za rada? ja sportem zajmuję się codziennie a i tak mam myślówkę coś nie trybi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
zaczynasz owszem, jestem wrazliwa tylko prosze nie mylic tego z nadwrazliwoscia czizas, pisanie o tym i znajdujac tu osoby ktore doswiadczaja tego samego, daje mi poczucie ze nie tylko ja tak mam, to wiele po prostu czesto osoby ktore nie doswiadczaja tego samego, nie moga wiedziec jak to jest i tylko beda sie pukac w glowe i wkurzac ze ich rozsadna rada pasuje jak ibuprom po amputacji nogi dziekuje za te rady, stosuje je poza tym obiecuje nie zagladac na jej profil, wiem ze mam na tyle woli wychodze do ludzi poza tym, imprezuje, poznaje nowych nie wiem co jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas no jakby nie było to tak samo jak wejść na forum dla matek i wylewać z ich kłopotów to że ciebie coś nie dotyczy nie znaczy że jest śmieszne przeczytaj sobie jeszcze raz tytul tematu, potem moj pierwszy post a potem idz sobie pobiegaj, tobie tez to dobrze zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
no wlasnie bo niby ten sport i praca maja byc takie odwracajace uwage to jak wpadanie z jednego uzaleznienia w drugie tylko ze on jest caly czas w mojej glowie, tylko ze w dzien nie boli, milosc daje taki power zyciowy, ze chce sie wiecej i mocniej zyc ale ja nie chce tez tego tlumic, chce sama pokonac to w sobie, ale czy to bedzie mozliwe. czasami watpie bylabym szczesliwa, gdybym po prostu przestala cierpiec, niech on sobie bedzie taki wazny, niech sobie bedzie czastka mojego serca, ale niech tak nie uwiera, czas jest dobrym lekarstwem. lecz co gdy znow spotkam go na ktorejs sciezce zycia i ulegne i rzuce sie w to jak kartka na wiatr o przypomniala mi sie piosenka latwopalni rodowiczki - pasuje mi tu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
reszta to czas dostarcz sobie jak najwięcej pozytywnych wrażeń ja zaplanowałam podróże bo lubię i każde miejsce chłonę jak gąbka, wiem że do lata jeszcze daleko ale w ten sposób ratuję mój mózg mieszkam w sąsiednim mieście, a od czasu rozstania bywam tam regularnie jakbym chciała go spotkać... nie wiem czy ślepy powinien radzić kulawemu :) ja mam o tyle łatwiej że mój kochany chciał mnie zdominować, wielu rzeczy próbował mi zabraniać i teraz właśnie sobie odbijam wychodzę do ludzi, gadam z kim chcę, gapię się z apetytem na męskie ciałka ( no ale fakt że nikomu za żadne skarby dotknąć bym się nie dała :( ) i w duchu mówię sobie- popatrz a nie mogłabyś tego, i tego, i jeszcze tego... :) w naszym związku nie było dobrze, oboje byliśmy wybuchowi było tak, że każdy by się rozstał... no a ja kompletnie zapominam o tym i śnię że jest koło mnie, że się wtulam, że znowu się mną opiekuje... tyle że ja wiem że to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
czizas czytałam biegam bo lubię nie podoba mi się ton twoich wypowiedzi śmiem posądzać cię o trolling jesteś żeby dyskutować czy prowokowac i nasmiewać się z rozmówcy? fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
no ale czizas, naweet jesli porozmawiamy o swoich doswiadczeniach wreszcie wyrzucimy to z siebie i poczujemy solidarnosc w tym codziennym zmaganiu, to zajmie to za duzo MB na tym forum czy co? na prawde sadzilas ze wystarczy ze napiszesz jeden post: idz pobiegaj, zapomnij, nie badz glupia suka, to ja od tak poslucham i ten jeden post zalatwi moj jedyny i na prawde spory problem zyciowy? to wydaje sie banalne dla kogos, kto nigdy nie kochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
zaczynasz ten Twoj, nie ufal sobie, wiec nie ufal Tobie chcial Cie zamknac w klatce w ogole zeby kochac trzeba byc silnym, bo jak ktos jest slaby, to zrobi pieklo z tego uczucia ''reszta to czas dostarcz sobie jak najwięcej pozytywnych wrażeń ja zaplanowałam podróże bo lubię i każde miejsce chłonę jak gąbka, wiem że do lata jeszcze daleko ale w ten sposób ratuję mój mózg'' tez sobie zaplanowalam w czerwcu jechac do jakis cieplych krajow, nie powiem ciesze sie na to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podoba mi się ton twoich wypowiedzi poskarz sie mamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfdaa
Wyślij mu czarną magię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacusik
spoko jest więcej takich osób autorko niestety sam nie wiem co w takich sytuacjach zrobić. Najgorsze jest zastanawiać się czy coś z tego będzie bo jak kto wie że na 100procent nic to w zasadzie kwestia jak zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na prawde sadzilas ze wystarczy ze napiszesz jeden post: idz pobiegaj, zapomnij, nie badz glupia suka, to ja od tak poslucham i ten jeden post zalatwi moj jedyny i na prawde spory problem zyciowy? nie rob nadinterpretacji bo nijak ci to nie wychodzi. na pozbycie sie jednej pasji (w tym wypadku kolesia ktory cie ignoruje) jedynym sposobem jest znalezienie nowej. sport jest idealny bo pozwala rozbudzic wiare w siebie i dostarcza endorfin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
hahha zrobie sobie kukieklke zamiast twarzy jego zdjecie i bede wbijala szpilki w jego stopki i raczki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
albo dla kogoś kto jest zgorzkniały bo sam ma za sobą takie doświadczenia tylko że po latach uważa je za żałosne i wstyd mu przyznać dlatego to wyśmiewa tylko że jedno ale- jak mnie dyskusja nie interesuje to spadam i nie czytam aga.com ty chyba młoda kobieta jestes co? bez urazy, nie pyta się o wiek. no ale mam wrażenie że bardziej kategorycznie postrzega się sprawy kiedy mniej doświadczenia... a na pocieszenie: http://www.wgrane.pl/37b61ead1cb2ed5623102d6070a52b4d niezmiennie mnie to bawi a podkreślam że odkryłam to jeszcze w tamtym związku czyżbym coś przewidywała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
albo w penisa najlepiej, tak tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
czizas specjalnie dla ciebie ponieważ swoim zachowaniem potwierdzasz definicję http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie tak, na tym to polega że są wredni ludzie w internecie którzy czerpią przyjemność z bycia dupkami ja się nie muszę nikomu skarżyć, radzę sobie z takimi jak ty :) co wieczór to robisz? a w realu samotność co? trzeba sobie odbić? haha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
wiesz agnieszko myślę czasem że nienawiść jest lepsza gdybym nim gardziła nie chciałabym o nim myśleć przecież ale ja tak nie umiem a ty- wydrukuj ich fotkę razem i naklej na tarczę do lotek! gdy ci smutno, gdy ci zle wbij im w oczy szpile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
czizas wlasnie ze kurcze ja wierze w siebie jakis taki stereotyp jest, ze jak nie umie sie o kims zapomniec, to sie zyje w bajce nie kuma rzeczywistosci, zyje w iluzji, nie zna swojej wartosci, zaszywa w domu bla bla bla ale pewna siebie i swojej wartosci kobieta tez moze kochac, tez, nawet drania, swiadoma jego wad i tego ze nie zaslugiwal na nia. ale przyznam, ze to uczucie mnie odmienilo, wiec gdybym miala cofnac czas nie zrobilabym tego. Wczesniej tez bylam taka logicznie - myslaca, szydzilam z uczuciowych ludzi, sadzac ze sa slabi. ale chyba w slabosci jest ludzka sila, teraz tak mysle im wiecej zniesiesz, udzwigniesz, tym wiecej wyniesiesz z zycia co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
zaczynasz fajna z Ciebie kobieta jest oczywiscie ze mloda jestem, nie mam w planach w ogole sie starzec, przynajmniej psychicznie:) mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wieczór to robisz? a w realu samotność co? trzeba sobie odbić? haha! no widzisz, troche rozrywki i juz lepiej co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
ten link ktory wyslalas to zerzniety z chlopaki nie placza - swietny film polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.com
zaczynasz a Ty ile masz lat i ile kochasz jednego faceta, niezmiennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
oglądałam ale sto lat temu :) dobra czizas rób co chcesz mam w ciebie wy... dziękuję Aga i myślę że z tobą podobnie :) to fakt smutne że myslimy teraz o eksach, ale szczerze? ja za każdym razem powtarzam sobie że moja wrażliwość i to że w ten związek weszłam z takimi rzetelnymi planami, z takim zaangażowaniem, to że nawet teraz płaczę czasami a on nie stawia mnie w lepszym świecie bo ja wolę uczucia, choćby trudne niż emocjonalną lodówkę :) a teraz walnę żalem haha :D zatem mnie boli najbardziej że zeszliśmy się po 3 mscach na zaledwie tydzień, ale było cudownie. takie totalne zespolenie potem pocięliśmy się o to że rzekomo na kogoś się gapiłam ( wiem masz rację z tym co o nim napisałaś ) a ja broniłam mojego prawa do gapienia się gdzie chcę koniec, a po 2 tyg. on ma inną mój żal jest taki że mi serce pękło, przepłakałam to. nawet przepiłam. jak on mógł? 14 dni i dotyka inną? a mnie się zdawało że to między nami takie wyjątkowe że by tego nigdy nie sprofanował... ot i żal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynasz
krótko byliśmy razem acz zawzięcie :) ja wczesniej miałam poważny związek, z którego mam dziecko potem długo długo nic aż spotkałam jego trwało to rok, z mieszkaniem razem ale wiesz, nigdy nikt się nami tak nie zaopiekował jak on no i mój syn- on chciał mieć w nim wzór, takiego opiekuna przyjaciela ja też w końcu zmiękłam wydelikatniałam, fajne to było jedno co się nauczyłam- są na tym świecie też faceci z którymi można kraść konie i zakładac rodzinę a że mało ich... inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×