Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nawet nie wiem co powiedzieććć

Zostawił mnie dla byłej :((

Polecane posty

Gość Nawet nie wiem co napisaććć
Powiedział mi, że ona nawet nie wiedziała, że on leci do tego miasta... Jeśli mówi prawdę to najprawdopodobniej było tak: On poleciał do siostry aby się z nią zobaczyć...i przy okazji odezwał się do niej, zakomunikował, że jest ale jej nie było w miescie.. Opcja druga: Pojechał i się spotkali ...:/ Opcja trzecia: Pojechał do siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co napisaććć
Jaka to miałaby byc treść?? Przecież to będzie jakaś porażka , telenowela.Wezmą mnie za wariata :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak was czytam
dziecko kochane, tylko trzecia opcja moze byc dla ciebie pocieszeniem bo jesli pojechal i do niej dzwonil a ona przypadkiem byla na wakacjach (w co i tak nie wierze) to juz wykazal chec spotkania, juz jest pozamiatane ty tak nie wierz w to co on mowi, ja wiem ze bys chciala zeby to byla prawda ze nic tam sie nie dzieje, ale obiektywnie i z doswiadczenia powiem ci ze on cie klamie !!! gdyby nic go z nia nie laczylo, zadne sentymenty to by mial wyjebane na spotkania z nia, serio, skoro chcial sie z nia spotkac/ spotkal tzn ze on cos czuje czego czuc nie powinien bedac z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak was czytam
czego ty wlasciwie oczekujesz? chcesz sie dowiedziec prawdy a jemu nie ufasz, wiec musisz sie inaczej dowiedziec, musisz sie jej zapytac a bedziesz miec 90% pewnosci bo tez nie wiemy w co ona gra. tresc masz na poprzedniej str gdzies, juz pisalam a jak nie chcesz teleoweli to to zakoncz raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co napisaććć
No właśnie, on powiedział, że spokojnie mogę do niej napisać jeśli mu nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak was czytam
bo wie ze stchorzysz i nie napiszesz i wlasnie tchorzysz i nie chcesz pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co napisaććć
I nie jestem dzieckiem...może jestem glupia ale tak bardzo go kocham, że chyba włansie dlatego daję z siebie robić wariatkę.Przemyślę decyzję i napiszę do niej wiadomość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co napisaććć
Jestem taka bezsilna...Już nie chcę dalej o tym myśleć...Mam tego serdecznie dosyć...Dobrze mi było jak byłam sama .Przynajmniej o nic sie nie martwiłam, a teraz? Daję sobie dziś spokój, idę spać i nie myślę o tym... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak was czytam
przynajmniej dobrze ze sobie uswiadamiasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co napisaććć
jasne! dzięki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedzieććć
Położyłam się do łóżka, zmęczona..wcześniej zaparzyłam sobie kubek melisy aby się uspokoić... ale się nie da...nie da się ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedzieććć
Umarłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedzieććć
Umierałam przez ostatnie kilka dni...teraz już umarłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina 2012 maj
A ja nie moge byc z facetem którego kocham tak bardzo Byliśmy 3 lata ze sobą Półtora roku temu zerwałam z Nim definitywnie Były plany zareczyny pierścionek oddałam plany poszły się jebać A wy tu wyjezdzacie jakby to byl koniec swiata Nie ten to inny Nie bylas w sytuacji kiedy to Ty musiałas zadecydować o końcu czegos, co myślałas że bedzie poczatkiem wszystkiego... Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedzieććć
Chodzi o to, że nie potrafię się od niego uwolnić.Próbuję rękami i nogami ale nie daję rady tego pocisnąć!!!! Tyle nas łączy , masakra jakaś.Ja wiem, że jak zrezygnuję to z czasem mi przejdzie, że wyleczę rany, że będzie dobrze...że poznam kogoś , że zapomnę i będę szczęśliwa.Tyle tylko, że ja jestem z nim szczęśliwa pod każdym względem ale te sytuacje nie dają mi znów zaufać.Choć bardzo bym chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedzieććć
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbvcvbbvvb
poleciał do niej i coś mu nie wyszło, ona pewnie z kimś sie spotyka, albo po prostu powiedziała mu że go nie chce, więc wrócił do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linda25xoxoxoxo
dał jej znac ze jest a jej nie było ale spotkać sie chciał cwaniakuje teraz bo akurat jej nie było. weź sobie go daruj jak ci ktoś jawnie sra na twarz to ty jeszcze sie zastanawiasz czy dać szanse. jak raz cie tak potraktował to sie nie zmieni nie bądzcie dziewczyny naiwne. czytam temat od początku i już sie łamiesz i przeciez mu dasz szanse i dalej będziesz cierpiała i sie szarpała, zacznij od nowa sama nie można sie poniżać miej godność proisze cie i nie dzwon do niej jak desperatka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linda25xoxoxoxo
pokaż mu ze stracił to wszystko, on teraz gra przekreca wszystko wybiela sie i jeszcze zwala na ciebie ze jestes za bardzo zazdrosna, i hujjj i możesz sobie byc co mu do tego/. bo co bo sie boi ze go wysledzisz/. ze mozesz zajzeć mu w telefon i sie wyda/. jak by cie kochał tak serio to nawet przez myśl by mu pisanie do kogo kolwiek nie przeszło skoro twoje uczucia i ty jesteś warta zeby zeby cie tak traktowac bo on tak zapewne myśli to czego ty sie zastanawiasz i wogóle z nim rozmawiasz, powiedz raz koniec i ma byc koniec a ty sie tak motasz i on wie ze cie ałamie i dalej i tak bedzie robił w huja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałem Ci dobrą radę, nie wiem co oczekujesz i do czego zmierzasz. Chcesz skończyć z nim czy go odzyskać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem nawet co powiedzieććć
Nie złamałam się i nie wróciłam ..dalej nad tym myślę. Zagubiłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem nawet co powiedzieććć
Nie da się tego odzyskać, zaufania się nie da odzyskać.On mi nie pozwala na to.Nie pocisnę dłużej... Stawia warunki, albo wóz albo przewóz, bawi się mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem nawet co powiedzieććć
Gra na moich uczuciach, w co on gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem nawet co powiedzieććć
upadłam na samo dno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że już Ci nikt nie pomoże, a miałem taką nadzieję. Rozumie faceta który nie chce się t Tobą wiązać. Miałby cholerne problemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem nawet co powiedzieććć
chyba za dużo alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem nawet co powiedzieććć
Odezwę się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam dobrze facetow
Wrocisz do niego , juz jestes slaba ale napewno nie wierze ze nie mial kontaktu z nia i o ile pamietam to nie zerwaliscie "wy" tylko "on " prawda? moja wersja to taka : 1. pisali do siebie przez jakis czas bla bla bla moze ona mu robila jakies nadzieje itd. on napalil sie i pod pretekstem odwiedzenia siostry odwiedzil i ja 2. pisali on sie podjaral ,zerwal z toba , pojechal tam ale coz ... (teraz 2 wersje a) spotkali sie , ale ona uwarza go za buraka :D b) badz nie znalazla dla niego czasu .... w kazdym badz razie oklamuje cie , juz jestes slaba i bedziesz z nim ponownie a zagrywki ze mozesz do niej zadzwonnic mowi po to by byc wiarygodnym bo wie ze nie zadzwonisz do niej :P hahahah wez nie badz jego czyscicielka butow badz panna jak sie z byla nie uda pogon go w ...las :) bo jak nie bedziesz bardzo zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedziećć
Podjęłam decyzję! Przemyślałam całą sprawę i teraz już wiem, że to nie ma sensu. Po pierwsze teraz już nie będę mu ufała tak jak kiedyś( ekhmm chyba wogóle mu nie ufałam..) Po 2: Jeśli nie był to i tak się ze sobą kontaktują, a ja nie wiem nawet o czym piszą i się nie dowiem :( Po3: był Zdaję sobie sprawę, że to paranoja. Zawsze wiedziałam i chciałam będąc w związku z kimś nie mieć żadnych tajemnic przed sobą...ale jednak mój facet ukrywa więcej niż mi się wydaje(sorry , już nie wiej moim facetem). Rozrywa mi się serce gdy pomyślę, że będę musiała to zakończyć ostatecznie ale tak będzie! Nie dam sobą pomiatać i choćby mówił prawdę to i tak mu nie wierzę na słowo! Dam sobie spokój...Wsumie już byłam na dobrej drodze ale od nowa sobie zepsułam głowę, mówiąc sobie: ,, a możę jednak mówi prawdę,,? Nie mówi prawdy! Nie mówi prawdy..Kłamie mnie w żywe oczy.Jest pieprzonym kłamcą.Gdybym rzeczywiście nie miała racji to albo pokazalby mi ten telefon i fb albo dawno odszedł ode mnie skoro twierdzi , że jestem taką wariatką( skoro go podejrzewam) !!! Nie dam z siebie robić idiotki...Nie dam sobą pomiatać.Nie będę kołem zapasowym.Jeśli nawet nie jestem to na pewno nie chciałabym być tak traktowana przez swojego faceta...Nie chcę się dłużej zastanawiać czy jest fair czy nie.Chyba nie tym to polega. I wkurzam się jak ktoś pisze, że się złamie o że wrócimy do siebie!!! Chyba mam prawo mieć problem z podjęciem decyzji...Każdy jest tylko człowiekiem, a ja go kocham( albo jestem ślepo zapatrzona i głupia) że jeszcze się zastanawiam :( Nie ważne.Postanowiłam, że urywam z nim kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiem co powiedziećć
Czy dobrze robię???? :( Waham się bo mam jeszcze ,,prześwity,, ale wiem, że to dobra decyzja! Moje ucuzcia biją się z rozumem ale wiem , że tak będzie lepiej. Nie pozwolę sobie dłużej motać w głowie i kłamać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×