Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vicky85

czy odwołać ślub, bo on czatował?

Polecane posty

Gość łokitoki
Przesadzasz Rozmowa z kimś innym nie jest zdradą - tym bardziej w necie. Nie wiesz dokładnie o czym pisał. A uważasz,że Ty obsmarowując go tutaj na forum nie robisz nic złego?Robicie to samo. 8 lat związku przekreslać przez czatowanie....aj dzieciaki jeszcze jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślub z natury rzeczy jest zawierany na "całe życie" - trzeba więc otworzyć oczy i trzeźwo popatrzeć z kim chce się je dzielić " dokładnie i niezaprzeczalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brała bym ślubu
ludzie sie nie zmieniają w takich momentach tylko zaczynają po prostu byc sobą wychodzi z nich prawdziwe "ja" oznaczało by to tyle, że aż do ślubu ludzie nie są sobą? udają kogoś innego? - chyba nie zupełnie - chcą się pokazać z tej lepszej strony no chyba że ktoś jest aż tak pokrętny że latami udaje kogoś innego. ja myślę ze jedno i drugie po ślubie wychodzi prawdziwe "ja" dodatkowo przestają sie starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, takie sprawy są standardem chyba tylko w gimnazjum albo wśród, jak ich nazywam, ekranowych masturbatorów, którzy nadają się na partnera jak dziurawy parasol na deszcz. I tacy faceci jak regres to margines, a nie normalność. Wszystko zależy od oczekiwań i od stopnia szacunku jaki kobieta ma sama do siebie. Bo jeśli go nie ma to będzie sobie wmawiała, że każdy facet tak robi, a jeśli ma to poszuka sobie normalnego partnera, a nie zrytego bereta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczmareczka 123
Whiltierna de Strega naiwne to jest Twoje tłumaczenie jego zachowania :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to jej
facet przekreslił 8 lat zycia razem a nie autorka , on wiedział ze takie zachowanie rani ją . Ważniejsze byly obce dupy z czatu niz prosba autorki o nie robienie jej przykrosci , dla mnie jest jasne ze facet ma cie w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu śmieszy go naiwność wirtualnych, ledwo rzeczywistych dziewcząt? " dokładnie jak piszesz :) Mógł sobie jakies jaja robić z panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brała bym ślubu
historyjka zabawna - ale myślę że mężczyznom też nieraz się więcej wydaje niż kobieta sobie wyobraża - co poczułam nieraz na własnej skórze - kiedy nie jeden życzliwość, uprzejmość, pomylił z czymś więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łokitoki
Autokra - to typowy przypadek kobiety która wymaga 24h gloryfikowania jej osoby - wszelakie kontakty z innymi kobietami to dowód na brak miłości, szacunku partnera. Pusta idiotka. Takie czatowanie nie jest niczym złym - pozwala odstresować się, można pogadać z kimś o wszystkim i o niczym, obiektywnie, dla zabicia czasu. Póki szanuje Cię i kocha w realu - nie jest to nic złego. Jestes typem bezwzględnej baby wymagającej bezwzględnego zainteresowania własną osobą i bezwzględnego posłuszeństwa. Daj chłopowi spokój babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oznaczało by to tyle, że aż do ślubu ludzie nie są sobą? udają kogoś innego? " dokładnie jak piszesz Bardzo częsty proceder, po małżenstwie nagle wychodzi że ten sam koleś ta sama kobieta po jakimś X czasie to nie ta sama osoba co była przed małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, skoro dla niego to nic to czemu nie przystał na prośbę kobiety, którą ponoć kocha i nie przestał jak smarkacz ślinić się na jakieś dupy z neta? To aż takie wyrzeczenie? Ludzie stosują większe dla miłości. A do panny, która pisze, że przecież nie wiadomo o czym rozmawiali - kurwa, przecież to portal randkowy! Oczywiście, że wiadomo. Nikt tam nie wchodzi na stopie koleżeńskiej. A jeśli Ty dla zabawy łazisz po czatach udając faceta to albo jesteś w gimnazjum, albo bozia szarych komórek poskąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naiwne to jest Twoje tłumaczenie jego zachowania" dlaczego naiwne? wyjasnij logicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to jej
regres ty nie jestes normalny , piszesz takie bzdury i jeszcze sie nimi szczycisz głupi ludzie są żałosni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicky85
łokitoki!!! jakim prawem mnie obrażasz?!?nie znasz mnie a wysuwasz daleko idące wnioski.Jeśli nie potrafisz szanować uczuć innych osób, to lepiej nie wypowiadaj się w delikatnych tematach, jakim jest związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczmareczka 123
łokitoki czatowanie to nic złego.... :D jasne skoro będąc z kimś sam(a) to robisz, a najlepiej jest być w wolnym związku... a nóż trafi się coś lepszego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łokitoki
Na takie portale można wchodzić dla zabawy! Pośmiać się z naiwniarek szukających sponsora czy przygody - każdy choć raz w ten sposób się bawił. A autorka mimo,że ma za sobą 8 lat związku i powinna wiedziec jakim jest człowiekiem jej partner ocenia go przez pryzmat tego że lubi sobie czatować. Zatem jakakolwiek rozmowa w realu z płcią przeciwną też jest zdradą okrutną. Siedzenie na nk i fb również. Nie rozumiem takich pustych bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie czatowanie nie jest niczym złym - pozwala odstresować się, można pogadać z kimś o wszystkim i o niczym, obiektywnie, dla zabicia czasu. Póki szanuje Cię i kocha w realu - nie jest to nic złego." Czyli jednak sa kobiety które rozumują że czatowanie to nie tylko zdrada :) I chwała ci za to koleżanko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, Regres, ale ludzie chyba mają jakiś problem z odróżnieniem virtuala i realnego życia. Ktoś się bawi/rozmawia z kimś w internecie to od razu musi być psycholem, zdrajcą i zabójcą niemowląt, bo dajmy na to napisał, że nie lubi dzieci... a zdrajcą, bo pisał z inną kobietą. Ale ta kobieta/żona/partnerka może się malować przez godzinę przed wyjściem i podciągać spódniczkę w pracy, żeby się dowartościować spojrzeniami współpracowników. Tak, wtedy to jest ok. Facet ma konto w internecie - najlepiej go spalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczmareczka 123
Regres skoro jesteś facetem to po co pytasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres ty nie jestes normalny , piszesz takie bzdury i jeszcze sie nimi szczycisz głupi ludzie są żałosni" a coś mądrego na temat tresci w topiku napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łokitoki
A nie wstyd Ci,że obgadujesz najbliższą Ci osobę na forum?Że w "sprawach tak delikatnych jak związek" radzisz się anonimowych, najcześciej niepełnoletnich osoób?!Że to co powinno być wasze, prywatne roztrząsasz w necie? Robisz to samo co on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuyii
faceci mysla inaczej trudno kobiecie zrozumiec faceta :) wg nich czatowanie , umawianie sie , zajmowanie wspolnego czasu z inna kobieta , wspolna kawa to NIC TAKIEGO nie wspomne o pornusach itp owszem wiele kobiet to toleruje a wile tego nie dopuszcza by miało miejsce w ich zwiazku gdzie tutaj szacunek jesli drugi partner tego nie chce , nienawidzi ? w normalnym zwiazku nie powinno to miec miejsca jesli kobieta zwiazke widzi inaczej np dla pieniedzy zgadza sie i toleruje wiele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczmareczka 123
de Strega ale Ty się musisz puszczać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łokitoki
regres Mój facet często sobie "bawi się" na czacie - często mnie potem woła żebym sobie poczytała co ciekawego wynikło z dyskusji:P Nie wiem jak mam dystans do takich rzeczy. Wiem jakim cżłowiekiem jest mój facet, nie mamy przed sobą sekretów i tajemnic, rozmawiamy ze sobą (nie z ludzmi na forum) i nie ma takich historii jak u autorki. W końcu trzeba dorosnąć. Zaufanie to podstawa związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę nie wiem jakim facet musiałby być ograniczonym palantem, jeśli dla niego jedyną formą "relaksu", jak to nazywa regres, jest wchodzenie na czaty i zagadywanie obcych dup, nawet dla jaj. Przecież to uwłacza inteligencji faceta (kobiety zresztą również, jeśli tak robi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, Regres, ale ludzie chyba mają jakiś problem z odróżnieniem virtuala i realnego życia. Ktoś się bawi/rozmawia z kimś w internecie to od razu musi być psycholem, zdrajcą i zabójcą niemowląt, bo dajmy na to napisał, że nie lubi dzieci... a zdrajcą, bo pisał z inną kobietą" widzisz ja tez sie dziwię i próbuję to pokazać takim zazdrośnicom :) Tez mnie to dziwi że ludzie Virt łączą z Realem i tak sie przejmują tym netem :) Ale wiesz kobiety sa strasznie uczulone na tym punkcie i każda zajawka nie związana z nimi a związana z inna kobietą zaraz kojarzy im sie ze zdradą i przeleceniem innej panienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres skoro jesteś facetem to po co pytasz? " chciałem zobaczyć tą kobiecą logikę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×