czy odwołać ślub, bo on czatował?

Regres, masz rację, ale TYLKO w odniesieniu do osób uczciwych. A tu jak widać chlopak ściemnia. sciema to caly ten temat :)

to przecież lepsze od porno,mozna pogadać z zywą kobietą ,zainstalować kamerkę ,wysyłać nagie zdjęcia " Generalnie takie rzeczy robią młokosi i szczeniaki których jedynym obowiązkiem w domu jest wyrzucanie śmieci do osiedlowego śmietnika ... Starszym zajętym facetom takie rzeczy nie za bardzo chodzą po głowie po prostu brak czasu,ochoty i szukania takich dup sprawia że za tym tak nie gonią jak już coś to zapodadzą sobie jakiegos pornosa z pornhub.com i cos tam sobie lukną :) i to wszystko

Dokładnie jest tak, jak piszesz Moorland. Gdyby sam mi o tym powiedział, pewnie moja reakcja byłaby inna. A tak czuję się oszukana. Jest dokładnie tak samo, jak kilka lat temu.Wtedy i teraz zapytałam sie mu, czy nie ma nic mi do powiedzenia na temat swojego wirtualnego życia.Szedł w zaparte. Na poczatku myślałam, że chodzi tylko o portale randkowe i kiedy o tym gadaliśmy, nie przyznał się, że był też na czacie. On dobrze wie, że jestem zazdrośnicą i trudno mi było mu ufać, więc mógł się liczyć z tym, jak zareaguje. Los jest pzrewrotny, bo jeszcze kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką na temat zaufania w związku, bo ma ten sam problem, co ja i twierdziłam, że u nas już tego nie ma. A na pytanie, jak to zrobiłam odp.że nie wiem,że to samo przyszło z czasem....jak widać przeliczyłam się:(

Wtedy i teraz zapytałam sie mu, czy nie ma nic mi do powiedzenia na temat swojego wirtualnego życia. a co na to mu? :)

(np znajoma) to wg mnie nic zlego. Swiat sie sklada w polowie z kobiet i trJednak w portalu randkowym, jak sama nazwa wskazuje, ludzie licza na randke, znajomosc ma taki cel - i to juz jest niefajne dla faceta przed slubem

"ale każdy zdrowy i normalny facet czasami lubi sobie popatrzec na ładne i zgrabne d**esie " oho, żona już przytyła :D

ja np mam meza, jestem towarzyska, mam wielu znajomych i wiel spraw do nich, wiec i gadam przez neta takze z mezczyznami, dl amnie to normalne, no ale nie na randkowych portalach

vicky85 skoro nie mas zaufania i nie umiesz tej sprawy załatwić tak jak potrzeba więc mu o tym powiedz że odchodzisz od niego ... i krótka piłka jesli cię tak to boli

oho, żona już przytyła" żeleczku gwarantuję cie że jej to nie grozi :D

Gdyby sam mi o tym powiedział, pewnie moja reakcja byłaby inna" zapytam przewrotnie :) Pozwoliłabyś mu wtedy na czatowanie z innymi pannami ?

Moim zdaniem zakochany i zapatrzony w swoją partnerkę facet nie wchodzi na czaty i portale. dokładnie, zgadzam się. Ja byłam z takim typem. Pierwsze co odkryłam, to jego przeglądanie takich profili. Próbował zrobić ze mnie zazdrosną wariatkę. Ok, jakoś przełknęłam. Za jakiś czas mnie zdradził. Odeszłam, łkał jak pies - wybaczyłam. I za jakiś czas kolejna zdrada. Rzuciłam go i nigdy więcej czegoś takiego. Czego taki facet szuka na portalach? musi mieć jakąś potrzebę przeglądania, nie jest to normalne. Tak mi przykro autorko. Rozwalił między Wami zaufanie, współczuję Ci. Nic dobrego z tego nie będzie. On ma jakieś zapędy nie w tą stronę co trzeba

Ludzie powinni się dobierać na zasadzie podobnych oczekiwań w stosunku do życia i partnera. Ja jestem zazdrośnicą i mój facet też. Dzięki temu żadne z nas nie krzywdzi drugiej osoby przez takie głupie zachowania i znamy granice, których po prostu nie przekraczamy i tyle. I dalej twierdzę, że jak ktoś kocha, nie ogląda się za innymi. Nie popadając w paranoję oczywiście, bo jak jest jakaś panienka w tv to niech sobie jest, ale łażenie po portalach randkowych to po prostu chujowe zachowanie i już.

Co innego jeśli facet ma koleżanki, znajome i z nimi gada, co innego jeśli gapi się na kobiety w filmach czy w gazetach, i co innego, jeśli wchodzi na portale randkowe.

wiesz ja ogolnie z kafe jestem znana z tego ze gardze kolesiami jak psami, uwazam ze sprawdzanie kolesia to powinna byc normalna wpisana w charmonogram dnia itd.. ale zeby odwolywac slub bo koles wlazl na czata????? to tak jak ty gadasz tutaj na forum, co za roznica w sumie?

Plenerowa To po to autorka ma przymknąć oko na jakieś tak przeglądanie lasek w necie aby sobie to sprawdzania przyszłego męża wpisać już na stałe w plan dnia w czasie małżeńskiego życia? bo chyba na to wychodzi...

Bo moim zdaniem lepiej mieć mężczyznę, co poważnie do życia podchodzi i brzydzi się takimi kobietami z portalu mając swoją ukochaną kobietę. A jeśli on się nie brzydzi tylko ochoczo ogląda, hm. Przejęłam się autorką, bo wiem co czuje, ja byłam zdruzgotana i wiedziałam że to nic dobrego nie wróży. I doświadczyłam na własnej skórze, jak mnie nie szanował. A to boli znacznie bardziej

z mężczyzną któremu zaufać nie mogę - kiedyś bedziecie sie starać o dzieci, życie potrafi i jest ciężkie w małżeństwie dwoje ludzi musi się dogadać. więc już jak na początku jeszcze przed zawarciem małżeństwa takie żeczy wychodzą lepiej odwołać ślub. w przeciwnym razie kiedyś bedziesz tej decyzji na pewno żałowała - facet zmienia się po ślubie na - gorsze nie na lepsze.

To po to autorka ma przymknąć oko na jakieś tak przeglądanie lasek w necie aby sobie to sprawdzania przyszłego męża wpisać już na stałe w plan dnia w czasie małżeńskiego życia? bo chyba na to wychodzi..." ma przede wszystkim porozmawiac z nim o tej sytuacji i albo coś ustalic wspólnie albo odejsc od niego !!!

A jeśli on się nie brzydzi tylko ochoczo ogląda, hm. " wydłubac mu oczy !:P ale świnia z niego że patrzy

facet zmienia się po ślubie na - gorsze nie na lepsze." hahahahahahahahahahahaha a jakieś podstawy uwierzytelniające tą tezę ?

Jedyne, co spieprzył to tyle, że Ci o tym nie powiedział. Ja nawet będąc w związku lubię bawić się facetami. Czasami też kobietami podszywając się pod jakiegoś faceta i nie świadczy to o tym, że czegoś mi brakuje. Po prostu traktuję to jako rozrywkę o tyle bezpieczną, że nie muszę się z nikim umawiać i ryzykować większych problemów ze strony takiego zainteresowanego. Kiedy mi się nudzi zamykam okno rozmowy i wracam do swojego świata, więc nie widzę problemu :)

a jakieś podstawy uwierzytelniające tą tezę ? - logika po prostu to ludzka natura nic więcej- to samo dotyczy kobiety. ludzie się zmieniają jak już coś "mają" przestają się starać. a co sugerujesz że ten gość jeśli w ciagu 8 lat bycia z tą kobietą nie przestał czatować wiedząc ze rani tym swoją kobietę która rzekomo kocha to NAGLE po ślubie przestanie?? zmieni się na lepsze?? to ten papierek tak na niego wpłynie? on ma taką naturę i jej sie nie zmieni - można to albo zaakceptować albo poszukać kogoś kto mi bardziej odpowiada

Jedyne, co spieprzył to tyle, że Ci o tym nie powiedział" nie popieram kłamstwa i ukrywania jakiś spraw w związku ale poniekąd rozumiem tego gościa bo po prostu nie chciał miec suszenia głowy,ciągłych scen,czepiania się i tłumaczenia co tam robił i czego tam szukał Moze koleś chciał popatrzec sobie tylko na laski,może chciał kogos znależć? tego nie wiemy Tak do konca sama autorka nie wie co robił jej facet na tym czacie więc trudno od nas wymagać adekwatnej wypowiedzi co do sytuacji

a jakieś podstawy uwierzytelniające tą tezę ? - logika po prostu " zwłaszcza kobieca;)

ślub z natury rzeczy jest zawierany na "całe życie" - trzeba więc otworzyć oczy i trzeźwo popatrzeć z kim chce się je dzielić każdy człowiek ma wady ale nie każdą wadę każdy może zaakceptować - sztuka w tym by dobrać się tak żeby najwięcej było tych na + a większość tych na "-" można było akceptować a nawet powiem więcej - pokochać wtedy tylko można powiedzieć o miłości kiedy kocha sie drugą osobą w całości z tymi wadami i zaletami. nie można kochać człowieka tylko częściowo - kochać można w całości jako osobę z takim a nie innym charakterem i takim a nie innym tempereamentem dopiero wówczas można mówić o miłości pełnej która pomoże utrzymać małżeństwo do grobowej deski. nie wsponię już o oczywistym - o wzajemnośći. ta relacja musi działać w 2 strony

jeśli facet zaczyna czatować z innymi kobietami ( czat to najbardziej dostępna i jednocześnie anonimowa forma nawiązywania kontaktu ) oznacza to, że jest znudzony partnerką i szuka czegoś nowego. Skoro już przerabialiście tez temat i znowu wrócił do waszego życia - cóż najwyraźniej ciągnie gościa do czegoś innego niż ma, niestety w wasz związek juz jest wpleciony problem czatowania i innych kobiet i nic nie wróży zmian na lepsze. Przeprowadź bardzo poważną rozmowę z partnerem, wymagaj i egzekwuj jego zobowiązania wobec ciebie. Niestety, wasz związek ( małżeńswtwo) nie będzie należał do łatwych, że też musiałaś zwiazac się z takim lekkoduchem...

logika kobieca, męska... która lepsza - wiadomo jak mężczyzna pisze to ta męska jak kobieta to ta kobieca... tośmy sobie pogadali :)

W sumie to autorka sama pisała, że jest zazdrosna, więc reakcja mogłaby być podobna. Przy czym dla mnie bardziej irytujące byłyby u faceta wyskoki z kumplami do knajpy na piwo i przechwalanie się partnerką w łóżku, obleśne komentowanie innych panienek, niż bajerowanie wirtualnych lasek... a to niestety standard i jakoś o tego typu sprawy kobiety się na ogół nie rzucają.

ludzie się zmieniają jak już coś "mają" przestają się starać" ludzie sie nie zmieniają w takich momentach tylko zaczynają po prostu byc sobą wychodzi z nich prawdziwe "ja" Zmienić to sie można jesli zastanie sie nową sytuację w zyciu i tak np częstą zmiana w takim układzie jest np pojawienia sie pierwszego dziecka w związku , wtedy moze nastąpić zmiana gdyż jest to sytuacja która nas jeszcze nigdy nie spotkała

"jeśli facet zaczyna czatować z innymi kobietami ( czat to najbardziej dostępna i jednocześnie anonimowa forma nawiązywania kontaktu ) oznacza to, że jest znudzony partnerką i szuka czegoś nowego" A może po prostu śmieszy go naiwność wirtualnych, ledwo rzeczywistych dziewcząt?