Boże jaki miałam fatalny dzień, a raczej część dnia, słabo mi jest

ale tez ogolnie uzywanie w wszkole takich zwrotów pie**olic itp jest rynsztokiem aha :D no to mamy kompletnie odmienne podejscie to tego co jest rynsztokiem a co nim nie jest :D

Ale na miłość Boską ja jestem tylko nauczycielką. Jakbym chciała być przygotowana na takie zagrania, to nie wiem może bym jakąś szkołę wojskową skończyła.

bvcb tak się składa, że nie pracowałam, za to miałam okazje gadać z uczniami uważanymi za trudnych jak również im tłumaczyć, że jak nie szanują nauczycielki ( której zachowanie ewidentnie nie pozwalało na to abym ja sama uznała ja za osobe godna szacunku) to niech chociaz udają tu tak naprawdę nie chodzi o te jedynki tylko o charyzmę, której nauczyciel miał nie będzie jesli bedzie ciepła kluchą w obliczu takich zagrań jestes pania z poradni pedagogicznej ktora przychodzi szkolic nauczycieli jak radzic sobie z trudnym uczniem???? :P:P:P i puszczasz prezentacje w power point heheh:P/? to zapewne masz pojecie o pracy w szkole ohoho

a po drugie rozmawialas tylko z uczniami o danej pani czy moze ruszylas tylek i poszlas na obserwacje do szkoly aby zobaczyc jak wygladaja lekcje i jak nauczyciel sie zachowuje bo uczniowie to tez moga duzo nagadac

Aguś dokładnie, nie jesteś specem od zadan specjalnych, tylko nauczycielem. Nie oszukujmy się, w tkaiej sytuacji nikt by nei zapanował nad uczniami, NIKT. Byłaś dziś twarda :)

PS jak cytujesz wypowiedz czyjas zwłaszcza to nie wpisuj swojego loga naprawdę nie zauważyłas, że cytuja czyjąś wypowiedź po to aby było wiadomo do czego w danym momencie sie odnoszę?

Wkurza mnie też to, że przedstawienie o grożeniu policją itp odbywało się głównie na korytarzu. Akurat był dzwonek na przerwę i pewnie jutro będzie sporo osób o tym mówić. Mniejsza o to w sumie.....kurde naprawdę odradzajcie ludziom ten zawód:O

jestes pania z poradni pedagogicznej ktora przychodzi szkolic nauczycieli jak radzic sobie z trudnym uczniem???? i puszczasz prezentacje w power point heheh /? to zapewne masz pojecie o pracy w szkole ohoho nie nie jestem co nie zmienia faktu że mam swoje zdanie na ten temat i wcale nie musisz się z nim zgadzac :D mało tego - mozesz mnie przekonac, że jest ono błędne, ale na pewno nie w ten sposób :)

oj maja nie masz pojecia o pracy w szkole wiec spusc z tonu

no to weź jej powiedz, żeby zmieniła zawód bo sie wykończy przed trzydziestka jak tak będzie reagowała :O

mam swój cel ale on jest dalekosiężny, jeszcze wymaga dużo pracy....w każdym razie jeśli by kiedyś się udało to zapomniałabym o szkole. Ale tak jak piszę, to jeszcze długa droga.

znam to wszystko z autopsji...

maja88.89 hahaha ale Ty chyba nie wiesz o czym piszesz:P...chciałas zacytowac moja wypowiedz a wpisalas swoj nic kumasz??:D maja88.89 maja88.89 ty chyba kobieto chora jestes??!! taki wszak który uzywa w takim wieku słow Ty K**WO nie jest bandyta??? , , , prosta droga do wsadzienie dwunastolatka do pierdla o podwyższonym rygorze dla ciebie wyznacznikiem bandytyzmu jest niewychowany smarkacz? przyjazyj sie jeszcze raz swojemu "cytowaniu":D:D

zeby Ci to lepiej zobrazowac powinno byc tak:D maja88.89 maja88.89 ty chyba kobieto chora jestes??!! taki wszak który uzywa w takim wieku słow Ty K**WO nie jest bandyta???