DO KOBIET - zgoda żony na kontrolowaną zdradę męża

Natomiast autorka jest na poziomie czternastolatki, ktora nie jest gotowa na seks, ale chlopak wymaga dowodu milosci, wiec ona szuka w internecie potwierdzenia, ze tak powinno sie robic, bo przeciez nie chce stracic 'milosci'. Takiej nie potrzeba forum dla swingersow, ale psychologa. Podpisuję się, nawet jeśli autor/ka mnie o to nie prosi.

/Natomiast autorka jest na poziomie czternastolatki, ktora nie jest gotowa na seks, ale chlopak wymaga dowodu milosci, wiec ona szuka w internecie potwierdzenia, ze tak powinno sie robic, bo przeciez nie chce stracic 'milosci'. Takiej nie potrzeba forum dla swingersow, ale psychologa./ POPIERAM.GDYBY AUTORKA SIE NAPRAWDE ZDECYDOWAŁA NA TO TO NIE SZUKAŁABY ROZPACZLIWIE POTWIERDZENIA ŻE ROBI DOBRZE NA TYM FORUM.

ktoś kto domaga sie kultury - sam musi coś reprezentować a nie płakać ,ze został potraktowany tak jak sam innych traktuje :)

Panie na oblosciach - za uderzenie kogos w twarz odpowiadalbys prawnie, za przeksztalcenie imienia - watpie, czy policji chcialoby sie fatygowac.

ktoś kto nie ma argumentów zawsz zaczyna sie czepiać ortografii albo innych pobocznych tematów , byle rozmyć dyskusję i coś napisać :)

Dek@ - i właśnie z tego powodu ze temat jest trudny nikt nie powinien dawać sobie możliwości "pojechania" po autorce. Lepiej żeby takie tematy się nie pojawiały na forum bo nikt nie będzie miał ochoty zostać zeszmaconym? Zapewniam cię, że ludzie z takimi problemami nadal będą na świecie, tyle tylko że nie będą o tym mówiły. Czemu to ma służyć? Będziecie z tego powodu bardziej szczęśliwi?

Nie, nie, PNO ma rację, że w tej "rozmowie" OP nie otrzymała tego, czego chciała, zamiast tego potraktowano ją "po polsku", ale też i nie potrafi dostrzec, że wartości to rzecz uniwersalna i w naturze człowieka leży przekazywanie innym co jest dobre, a co złe - a widzę, że wielu wydaje się niedobrym fakt, że autorka chce się zmusić do tego dla tej jednej zachcianki.

ktoś kto sam się uważa za kulturalnego i mądrego nie schodzi do poziomu szczyn wylewanych przez adwersarzy. Bo moc pachnie a mocz śmierdzi. Niniejszym sikam na sobie po nogawkach.

Czasem warto dać komuś w ryj i zapłacić grzywnę.

/Natomiast autorka jest na poziomie czternastolatki, ktora nie jest gotowa na seks, ale chlopak wymaga dowodu milosci, wiec ona szuka w internecie potwierdzenia, ze tak powinno sie robic, bo przeciez nie chce stracic 'milosci'. Takiej nie potrzeba forum dla swingersow, ale psychologa./ Podpisuję się pod tym również. Dodam, że to pewnie kobieta bluszcz, która bez niego nie da sobie rady, więc zgodzi się na wszystko i on o tym wie, więc jej to proponuje. Kobieta bez ambicji, która pozwala na zdradę.

panie obły - postulujesz ,zebyśmy w imię olitycznej oprawności isali ,zę wszystko jest ok ? nawet jeśli , przynajmniej ja uważam ,ze nie jest ok ? w jakim celu ? żeby zrobić przyjemność kobiecie ? żeby myślała ,ze to co rozbi ,albo chce zrobić jest w porżadku ? nie jest w porządku - nie jest w porządku przede wszystkim wobec siebie , aleo na teraz tego nie widzi bo jej ten rozpustnik głupot naopowiadał .

ale teraz kiedy wszysko9 jest takie ławe i proste nawet zdrada nie jest już zdrada a poprzez dodanie " kontrolowana " zyskuje inny wymiar przecież . Staje sie prawie przyzwoita .

A ktoś cię pytał czy jest ok? Jeśli nie to zwyczajnie zamilknij. Nie ma to jak z rana komuś do...lić. Od razu Człowiek czuje się lepiej.

ale mnie nikt pytać nie musi :) a ty nie rozumeisz idei forum publicznego , wiec zamiast sie pieklić panie kulturalny ;) napisz cos mądrego :)

wtrącę znowu tam nie ma miłości, jest wygoda, i zrobienie z kobiety niewolnicy, bo zdrada to zdrada, jak ktoś kogoś kocha, to nie ma o tym mowy

Zdrada jest zdradą kiedy ktoś robi coś wbrew partnerowi. Jeśli oboje to akceptują (co w tym przypadku nie ma miejsca, ale autorka ma wolę choć to wszystko ją na ten moment przerasta) to nie jest to żadna zdrada.

chyba każdy kto zakłada temat na forum publicznym liczy sie z tym że opinie niekoniecznie będą mu odpowiadały.. w tym przypadku byłoby dziwne gdyby zebrała się chmara kobiet któe sie zgodziły na "kontrolowaną zdradę" i wszystko było ok jakby mi facet wyjechał z takim pomysłem to już by nie był moim facetem :O na co mi jakiś zboczony dewiant

allium ale teraz kiedy wszysko9 jest takie ławe i proste nawet zdrada nie jest już zdrada a poprzez dodanie " kontrolowana " zyskuje inny wymiar przecież . Staje sie prawie przyzwoita . Yep. Zacytuję nie-klasyka : teraz, kiedy wszystko zostało już sfilmowane i pokazane a intymność przestała nosić znamiona twierdzy nie do zdobycia największą perwersją wydaje się być miłość Mam nadzieję, że mnie za to nie złapie za kostkę u nogi. :P

Hmm to nie było do końca po polsku ale mam nadzieję że zrozumieliście co miałem na myśli :P

och to się zdziwisz, pojawi się z nienacka, przecież ja uwiodłam kurwiarza:D

ale po co ona w ogóle ma próbować to zaakceptować? w imię czego? :O "miłości"? gdyby facet ją kochał to nie byłoby tematu.

dlatego właśnie uważam ,zę nie powinniśmy nazywać szamba perfumerią ( też klasyk;D ) słowa maja swoją wagę , swoją moc . i choć przez nazywanie róży ostem nie przestaje być ona rożą to przyzwolenie społeczne powoduje ,ze zachowania niszczące , destrukcyjne zaczynaja wkraczać do naszych domów na takich samych prawach jak rzeczy i zachowania wartościowe . I nie piszę tu tylko o przypadku autorki .

między dwojgiem dorosłych może być wszystko na co tylko wyrażą zgodę a w przypadku seksu również i chęć w tobie nie ma potrzeby takiego eksperymentowania jak u twojego męża a więc nic na siłę i zapamiętaj jedno nie ma czegoś takiego jak zdrada kontrolowana,nie jesteś w stanie przewidzieć co z wami się stanie po kontaktach erotycznych z innymi osobami

Zdrada jest zdradą kiedy ktoś robi coś wbrew partnerowi. Jeśli oboje to akceptują (co w tym przypadku nie ma miejsca, ale autorka ma wolę choć to wszystko ją na ten moment przerasta) to nie jest to żadna zdrada. Ona nie chce, bo gdyby chciała nie zakładałaby takiego topiku!! Nikt, kto ceni się wysoko na to nie da pozwolenia!!

pan na obłościasch nie może tego przetrawić i szlag go trafia,bo pewnie chciałby myśleć że to normalne,pewnie sam sie kurwi albo zamierza sie skurwić :D

słowa maja swoją wagę , swoją moc . i choć przez nazywanie róży ostem nie przestaje być ona rożą to przyzwolenie społeczne powoduje ,ze zachowania niszczące , destrukcyjne zaczynaja wkraczać do naszych domów na takich samych prawach jak rzeczy i zachowania wartościowe . I nie piszę tu tylko o przypadku autorki . Pozwolisz, że to wykorzystam w przyszłości?

Kobieta ma problem z tym, zresztą zdrada jest ohydna i wiem, że jak mój kochanek kurwiarz to zrobi, to idzie w odstawkę i on o tym wie, więc od 2 lat jest mi wierny.

jak najbardziej :) polecam sie z innymi moimi " mądrościami " ;)

Dzięki, Allium. :) Może to troszkę zabrzmieć jak osobliwa teoria spiskowa, ale od jakichś 20 lat ludziom z mojego oraz młodszych i starszych pokoleń wpaja się, że trzeba dawać coraz więcej przyzwolenia na wszystko, trzeba się poświęcać, trzeba w imię poprawności politycznej nacinać sobie skórę, by równo z innymi krwawiła (tia, przesadzam), trzeba robić coraz bardziej wymyślne i coraz mniej zrozumiałe rzeczy, by zdobyć uznanie drugiej osoby, trzeba robić wiele rzeczy wbrew sobie, a i tak bilans wyjdzie na be - że pogoń za modą, że konserwatywność (najczęściej KK), że to, że tamto. :(

ale to nie jest żadna teoria spiskowa :) wystarczy sie rozejrzeć do czego sa zdolni ludzie - w każdej dziedzinie - żeby zdobyć aprobatę , uwagę , żeby zasłużyć na miano " fajnego " - w szerokim spektrum tego słowa . I co ? czujemy sie przez to lepsi ? ważniejsi ? bardziej spełnieni ? czy przeciwnie ? szukając aprobaty w działaniach powierzchownych , unikając odpowiedzialności , moralności , przyzwoitości popadamy w oraz większe zwątpienie co do stanu naszego jestestwa i naszej własne wewnętrznej wartości ? Ludzi dziś dysponują tak niesamowitą wolnością a jaki robią zn iej użytek ? staja sie niewolnikami swoich własnych pożądliwości a w konsekwencji sami siebie oceniają bardzo nisko . i tak sie tworzy kwadratura koła .