Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mary_mag

DO KOBIET - zgoda żony na kontrolowaną zdradę męża

Polecane posty

Gość upupupipipi
racja..szkoda tylko że to poświęcenie idzie nie tam gdzie trzeba - zamiast być sobie wiernym to jedna osoba "musi" znosić wyskoki partnera bo przecież "to normalne i naturalne" "jak kocha to pozwoli na wszystko". Bzdura,media promują przedmiotowy seks bez uczuć,NWO wszystko niszczy,ludzie przestają się kierować własnym rozumem i w ogóle rozumem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shinka
POLECAM SHINYBOX ShinyBox to pięknie zapakowane pudełko z pięcioma mini produktami kosmetycznymi, dostarczone do Twoich drzwi każdego miesiąca. To sposób na poznanie najnowszych trendów w kosmetyce, odkrycie lususowych produktów oraz ich wypróbowanie przed zakupem. http://shinybox.pl/?ref=1309e96

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GFJHFHGFGHFGHF
a gdzie przysiega malzenska?gdzie szacunek dla malzenstwa?jak czytam takie posty to krew mnie zalewa, po chooj sie chajtaliscie?nie lepiej bylo byc samym i puszczacz sie na prawo i lewo, nie widze tutaj zadnej milosci, a kobieta wlasnie jest bluszczem,a facet to wykorzystuje, widac ze jej nie kocha i moze nigdy nie kochal,kontrolowana zdrada meza?czy juz do reszty cie pogielo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście boli mnie pewna skłonność mediów do wpajania młodym kobietom pewnych rzeczy, ale zaraz wyjdę na pełną nienawiści do mężczyzn zjadliwą, feministyczną sukę z Ukrainy, więc może lepiej już zamilknę.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Mam nadzieje, ze autorka (jesli w ogole istnieje, a nie jest zdolnym prowokatorem) siedzi teraz przed komputerem i ryczy w klawiature. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko kobietom , mężczyznom także . i to jest nowy schemat , nowy mit , nowe kłamstwo . A czy na kłamstwie da sie zbudować cos trwałego i wartościowego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupipipi
popatrzcie chociaż na kafe - ile jest wątków o zdradach i ile ludziuważa że to normalne,naturalne,że monogamia to wymysł kościoła który zostaje zresztą ośmieszany,jak ktoś jest wierny to przecież obciach i głupi moher..a jak ktoś ma kochanków jest wyzwolony i trendi, 'dba o swoje potrzeby" szatan rządzi światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupipipi
w seksie wywyższa sie młodość ciała i orgazm,nie liczy sie już intymność,bliskość i uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo nie, wyrzucę to z siebie. Zauważyliście, że w pisemkach typu Cosmopolitan jest mnóstwo dobrych rad typu jak dobrze zrobić misiowi to, tamto, siamto i owamto, a na pewno przy tobie zostanie/uszczęśliwisz go/pokocha cię jeszcze bardziej? To jest jedna z tych rzeczy. Kobiety utwierdza to w przekonaniu, że najważniejsza jest przyjemność Pana, gdzieś tam dalej plącze się ich własna, od czasu do czasu raczy się o tym wspomnieć. Natomiast nie zauważyłam tego w pismach dla mężczyzn. Ktoś by powiedział, że prawdziwy mężczyzna nie potrzebuje tego typu porad, a ja widzę, że większość tych prawdziwych mężczyzn uważa, że dobrym sposobem na uszczęśliwienie partnerki jest zaproponowanie jej, żeby sobie popatrzyła, gdy będzie się bzykał z inną. Ostatnio widziałam dość ciekawy temat na forum dotyczący zmiany imienia dziecka - dość podobny sposób myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia2502
Wydaje mi się iż inne kobiety, które nawet nie miały takigo doświadczenia jak "kontrolowana zdrada" udzielają się w tym topicu nie dlatego, żeby dowalić tej kobiecie, ale raczej ją otrząsnąć. To jakby przyszły samobójca założył topic : "Jak mam się zabić? przedawkować leki czy podciąć sobie żyły?" Wiadomo, że dużo większa część po prostu powiedziałaby "W ogóle tego nie rób". I chociaż nie do końca uważam wypowiadanie się na temat sobie nie znany, że jest dobre, ale w pewnych wypadkach jest pomocny. Kobieta pisze na forum internetowym, ponieważ sama nie potrafi poradzić sobie z podjęciem decyzji. Stara się racjonalnie podejsć do tematu, który niestety, ale ja przerasta, bo wie, czuje, że po przyzwoleniu na kontakt seksualny męża z inną kobietą nie uniesie tego. Kocha dlatego chce spełnić życzenie męza. Ja nie chce oceniać tego co kobieta chce zrobić (czyli zgodzić się) bo to musi być jej decyzja w końcu to ona będzie żyła z tym co będzie potem...czy się zgodzi czy nie. W mojej moralności się nie mieści, ale ludzie są tak różni i robią tak rózne rzeczy że niech robią to co chcą dopoki nie krzywdzą przy tym innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dlatego ,ze opieramy nasz system oceniania siebie na tym co pomyślą o nas inni - chłopak , facet , narzeczony , mąż - a nawet teściowa ;) a nie na wartościach , które mimo ,ze niewidoczne są stokroć ważniejsze ponosimy klapę jako społeczeństwo . Co manifestuje sie min takimi właśnie tematami na kafie , gazetami typu Cosmo " czy gazetkami dla dziewczynek , które jeszcze okresu nie maja ale juz wiedzą co i jak zrobić chłopakowi żeby cie " lubił " ..ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zaczynam sobie myśleć ,ze nie jest to syndrom " kiedyś tego nie było ..." bo było ,ale nie tak bezwstydne , tak żądające przyzwolenia , zgody a nawet uśmiechu na ustach , kiedy serce pęka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Ale chyba az tak zle nie jest, co? Moj pierwszy chlopak powiedzial mi, ze z cosmo nauczyl sie co i jak robic i szlo mu naprawde dobrze. Wiec moze nie tylko o zadowalaniu misia tam pisza? Ale to, ze swiat schodzi na psy, to oczywiscie okrutna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosmo nie jest takie tragiczne, jeśli chodzi o informacje o życiu seksualnym, ale problem w tym, że cierpi na przerost treści nad inną treścią, jeśli rozumiecie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Cala prasa tak ma, nawet taka o gotowaniu czy fitnessie. Taka juz idea prasy, ze sie wymysla, bo sila rzeczy nie da sie tydzien w tydzien czy miesiac w miesiac pisac o nowych rzeczach na 50 stron. A seks przyciaga. Mnie sie podobaja w tych gazetach artykuly typu '10 pytan ktorych nigdy w zyciu nie odwazylabys sie zadac', a w srodku: 'moj facet czasem sie mastrubuje, czy to zle?'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość tych gazet w taki czy inny sposób propaguje zwykła rozwiązłość . Nie spotkasz tam określenia " mąż " tak jakby bycie w małżeństwie było wstydliwe ,albo jakby małżeństwo jakąś niezidentyfikowaną formą bliskości i potrzebowało innych , niemożliwych do określenia wskazówek :) oczywiście przeczytanie jednego czy drugiego numeru niczym nie skutkuje , ale jęsli rośniemy otoczeni takim wzorcami , jesli na bilbordach nawet sprzedaż bułek reklamuje rozebrana kobieta a do okoła słychać ,żę " musisz TO robić to szczerze mówiąc współczuje tym , którzy wchodzą w dorosłość. a jeśli jeszcze wyrastają w domu gdzie rodzicami są autorka i jej mąż ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż chciałoby się podrzucić ludziom taki komiksik o dziewczynie pragnącej zostać za wszelką cenę popularną (jest i temat seksu, a raczej popularności przez seks) - a tak naprawdę czytelnik przez cały czas jej współczuje, bo nie da się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Rzucaj, Dek@!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mary_mag tak sobie myślę, że Twój partner zagubił się w życiu. Jesteś pewna, że on wie, czego chce? Bo ja mam wątpliwości. Jeśli chce złapać bucha z życia, jasna sprawa, każdy jest przecież człowiekiem, zaliczyć kilka sztuk w życiu, ma prawo, ale powinien to robić, zanim zwiąże się z drugą osobą, jeśli chce być, w porządku. Prosty temat, prosta akcja. Nie będę ściemniał, na chwile obecną, Wasz związek jest fikcją, którą albo można reanimować, albo przerwać. Natomiast sankcjonowanie czystego pragnienia, tematem, że każde z Was idzie sobie w tango, czystą, wolną amerykankę, że to ma w jakiś sposób rzekomo "uzdrowić" związek, jest zwyczajną wymówką, raczej śmieszną niż poważną. Słuchaj, można powiedzieć, że bawiłem się w sport, którego Twój facet zamierza spróbować, znam to dobrze, znam te akcje. Nie będę owijał w bawełnę, pukanie, mające na celu zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych. To takie krótkie streszczenie. :D Owszem, można w taki sposób, poszukiwać partnerki, ale to żadna terapia na "uzdrowienie" związku. Jeszcze gdyby to był jednorazowy numerek, ale kolo zamierza w klubach, hurtowo zaliczać panienki, z opcją powtarzania numerków z daną partnerką... Nie polecam, wierzyć w takie atrakcje, jeśli chcesz, aby coś jeszcze było do uratowania z Waszej relacji. Powinniście szczerze porozmawiać, bez ściemy, karty na stół, all in, call, rozkminiamy problem na poważnie. Masz pewność, że facet do tej pory, tak właśnie nie postępuje? Być może, że taki stan rzeczy jest już faktem, i szuka usprawiedliwienia...Poza tym, istnieje ryzyko, że gość się zauroczy, zakocha i tyle go zobaczysz. Musi dokonać wyboru, zjeść ciastko? Albo mieć ciastko? Nie da się inaczej. Jak myślisz, dlaczego jestem sam? Wybrałem taką bramkę, fajna opcja, ale poniosłem też jej konsekwencje, z pełną świadomością. Jakby się czuła moja partnerka, gdybym na każdym melanżu, pięknie czarował inną kobietę, a po powrocie ściemniał co innego? Bawić się na maksa, fajna sprawa, ale krzywdzenie drugiej osoby, odpada. To nie jest jednorazowa zdrada, czy też kilka numerków, które przy odrobinie szczęścia, można jeszcze przeboleć :P To jest opcja, w której na każdym melanżu może być inna laska, i tak dalej, na zasadzie, next, next, next, next...A propozycja, że Ty też miałabyś tak postępować, heh, o jakim my tu związku mówimy? Uczucie się ulotniło jak gwiezdny pył. Reasumując, kolo chce się rozerwać? No problemo, ale nie Twoim kosztem, tym bardziej, że z tego co piszesz, nie masz na to ochoty. Rozkmincie temat przy okazji szczerej rozmowy, albo się uda, albo czas na nowe przygody. Wtedy niech sobie jedzie, ile tylko będzie mógł, ile tylko zapragnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanka byłego kurwiarza myśli że pies na baby jest jej wierny :D obudz się dziewczynko bo żyjesz w swiecie iluzji jaki ci stworzył ;) nie wiem czy baby są tak naiwne czy tylko głupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci
szczerze ocknij się czym prędzej tym lepiej dla ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mary_mag
no nieładnie, pan koleżka takie piękne wypracowanie poskładał, a Ty nawet nie skomentowałaś :/ gościu mądrze pisze, weż sobie przeczytaj raz jeszcze.. a moje zdanie jest takie, że pipa z Ciebie za przeproszeniem.. albo jesteś głupia albo udajesz.. jak możesz w ogóle rozważać coś takiego i jeszcze pytać ludzi o przekonanie Ciebie to tego :/ paranoja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mary_mag
no nieładnie, pan koleżka takie piękne wypracowanie poskładał, a Ty nawet nie skomentowałaś :/ gościu mądrze pisze, weż sobie przeczytaj raz jeszcze.. a moje zdanie jest takie, że pipa z Ciebie za przeproszeniem.. albo jesteś głupia albo udajesz.. jak możesz w ogóle rozważać coś takiego i jeszcze pytać ludzi o przekonanie Ciebie to tego :/ paranoja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wszystkich idiotek, ktore mysla ze zwiazek to jest POSIADANIE na wlasnosc faceta. Otoz nie, a wszystkie z was, ktore pisza teksty typu "a przysiega", "po co sie ze soba wiazaliscie", "poszukaj nowego faceta" - do kur... nedzy, ludzie popelniaja bledy - zreszta to ze facet chce sie bzykac z innymi to niby takie zboczenie?? Trzeba bylo nie dopuszczac bab do wladzy, ktore mysla przez pryzmat swej proznosci (czyli sa egoistkami, chciacymi posiadac na wlasnosc). Porzuccie swoje EGO i przyjrzyjcie sie sprawie jeszcze raz - moze zycie nie polega na tym aby tylko posiadac kogos i zyc ustabilizowanym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×