Jaka jest Wasza ulubiona książka?

Ja chyba nie potrafię wybrać ulubionej, za dużo ich. A jak to jest z Wami?

wiele czytalam fajnych ale absolutnym hitem jest Potęga podświadomości

"Kronika Galla Anonima"

tully - paulina simons, kocham ta ksiazke, obie jej czesci - chyba dlatego ze pierwszy raz przeczytalam jak mialam 10 lat i zrobila na mnie ogomne wrazenie..od tego czasu czytam sobie urywki albo calosc od nowa i nadal podoba mi sie tak samo..

"Norwegian Wood" Murakamiego. Ta stopka to z "Pachnidła"?

Potęga podświadomośći, nie żartuj, tego poyebanego pastora czytać, Josepha Murphy, mam chyba trzy jego pozycje, miedzy innymi Moc przyciągania pieniądza.... od czytania Biblii facet kompletnie zbzikował.

Dek@ Owszem, to "Pachnidło" ;)

ulubiona książka, bardzo przydatna, Zdejmowanie klątw i uroków. oraz Tarot magów.

"my dzieci z dworca Zoo"

Eeyup - jednak ma się tę pamięć. :P

Ja ostni rok czytam czesto Twilight.

Nora Roberts Koniec Rzeki

tully - paulina simons, kocham ta ksiazke, obie jej czesci - chyba dlatego ze pierwszy raz przeczytalam jak mialam 10 lat i zrobila na mnie ogomne wrazenie..od tego czasu czytam sobie urywki albo calosc od nowa i nadal podoba mi sie tak samo.. ja mam dokłądnie to samo z "ANią z Zielonego Wzgórza". Wiele książek zasługuje na uznanie i jakoś wpływały na moje życie, ale ta książka jest po prostu magiczna ;-)

ja w ogole kocham czytac i uwielbiam kasiazki... aktualnie zaczetych mam kilka i siegam po ktoras w zaleznosci od nastroju:)

"Opowieść sprzedawcy odpustów Johna Waina i Atwood Margaret kilka książek, szczególnie "Wynurzenie", "Kocie oko" i "Pani wyrocznia"

ale gdybym miala jakas podac to pewnie "wichrowe wzgorza" cos pieknego!

lubię literature woiny i okupacji nie cierpie science ficion

Ferdydurke

Mario Puzo Ostatni Don, Rodzina Borgiów Ken Kesey Lot nad kukułczym gniazdem J.D Salinger Buszujący w zbożu Robert Graves Ja, Klaudiusz, Klaudiusz i Messalina Aleksander Sołżenicyn Oddział chorych na raka

"saga zmierzch " ( 4 tomy) stephanie meyer, jest juz w kinach wiec nie musze streszczac, dodam tylko ze o niebo lepsza od filmu " całe zdanie nieboszczyka" chmielewska - bardzo zabawna historia kryminalna - smiałam sie do łez "harry potter" - mam 30 lat a czytałam 2 razy- jest swietna! teraz czytam 3x mojej corce która tez go pokochała "dzikowy skarb" autora nie pamietam, to polski pisarz ktory fabule umiescil w czasach piastowskich, rycerze na koniach, skarby i piekne kobiety- polecam tym ktorzy lubia potop, ogniem i mieczem i tym podobne (juz wiem! karol bunsh- czy jakos tak)

Hjalmar Soderberg "Młodość Martina Bricka" "Doktor glass" ,generalnie lit . skandynawska i holenderska

Tolkien - Władca Pierścieni (wszystkie części) S.King - lśnienie, ręka mistrza, skazani na shawshank C.R.Zafon - Cień wiatru, gra anioła, więzień nieba Nie mogłam się zdecydować :)

Królowa deszczu Klejnot Medyny Biała masajka Arabska córka/Arabska żona Ania z Zielonego Wzgórza:) Mój pan i władca Tysiąc wspaniałych słońc Księżycowa klatka KOCHAM:D

"Był raz grzesznik, który zmarł wieczorem w swoim łóżku. Następnego ranka obudził się w piekle, przetarł oczy i wrzasnął: która godzina? Wtedy stanął przy nim diabeł, wyszczerzył zęby i pokazał mu zegar, zegar bez wskazówek. Czas się skończył, nastała wieczność." - fragment z powieści.Uwielbiam tan klimat

mam to samo, ciężko mi podać jakąś jedną, konkretną książkę, która byłaby moją ulubioną. Też mam tak, że ich trochę dużo jest, poza tym pojawiają się nowe, godne uwagi książki, po które zdecydowanie warto sięgnąć, jak na przykład U progu zagłady, Martina Zelenaya, świetna powieść kryminalna. Dużo się w niej dzieje, dzięki temu nie można się od niej oderwać

Gwiazd naszych wina

Mistrz i Małgorzata Bułhakowa, Rycerz Nieistniejący Calvinho, Władca pierścieni Tolkiena, Wykop Płatonowa, Gawedziarz Llosy, Dziesięciu murzynków Christie, Kubuś Puchatek Milne. Cieżko jednoznacznie zdecydować. Zbyt rożne książki, by wybrać jedną najlepszą.

Ulubionego tytułu nie mam , ale uwielbiam książki Paulo Coelho i Robin Cook.

Do tego Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich. Gdy jestem zdegustowany kolejnym tytułem chwytam to, by odczarować złą passę.

Cześć. Ja właśnie skończyłam książkę pt. "Skazaniec" Krzysztofa Spadło. Dla mnie to od tej pory klasyk. To jedna z tych pozycji, które się dosłownie "zjada". Na początku wydawało mi się, że tematyka więzienna to może nie jest to co lubię, ale z każdą kolejną kartką zdawałam sobie sprawę, że chcę czytać dalej i dalej. Polecam!