Czy znajdę faceta, który nie będzie oglądał porno?

Mam już dość, właśnie zakończyłam sześcioletni związek. Z porno upodobaniami mojego faceta walczyłam 3 lata. Zerwałam, jestem sama i dobrze mi z tym. Zastanawiam się tylko, czy są faceci, który nie walą konia przy nastoletnich kurewkach? Na razie jestem atrakcyjna, ale jak się związać z takim gnojem bez obaw, że jak urodzę dziecko, to on zamiast wspierać to będzie rżnął konia przy małoletnich internetowych gówniarach?

ja jestem jednym z nich :) Wiadomo, miałem okres, że oglądałem (jak miałem naście lat, no może jeszcze na studiach), teraz nie oglądam tego, nie interesuje mnie to, uważam że ma szkodliwy wpływ. Nie oglądam co nie znaczy że nie zajrzę sobie przypadkowo raz na ruski rok na jakieś cycki :P, popatrzeć sobie lubię, wiadomo, ale wystarczą mi nawet galerie z interii czy onetu, jakieś ładne pupcie w kostiumach czy coś, porno nie.

mocno powiedziane kazdy facet przynajmniej raz ogladal pornofilm Nie widze tu nic dopuki nie stanie sie maniakiem.Mozna to leczyc, nie bylo takiej proby?

ja oglądam porno, mój facet ogląda i dobrze nam z tym ;D do tego nie szczędzimy sobie seksu

ale mój wolał oglądać sam, bo żeby dotrzeć do żony i ją rozochocić to już dla niego za duża sztuka była, wolał czekać aż zasnę żeby sobie kurwy oglądać... Skąd mogę mieć pewność, że na moją nastoletnią córkę nie będzie patrzeć w ten sposób? no skąd? skoro nie ma męski gnój zachamowań!

i oto chodzi:) mozna jakis sposob na to znalesc:)

Ja nie znam takiego ... Nawet mój facet robi to nałogowo :o :D

z calym szacunkiem ale to nie zboczenie! Chcesz tak odnosic sie meskiego rodzaju? To w sumie za kogo chcesz wyjsc?

to masturbacja tez jest zboczeniem!

Pewnie!!:) Całe mnóstwo... Nawet się zrzeszają w jednej organizacji: PZN

"Zastanawiam się tylko, czy są faceci, który nie walą konia przy nastoletnich k**ewkach?" Nie ma. To nasze hobby. Ty masz może jakieś swoje, my mamy swoje i nic ci do tego. To taka piękna, naturalna potrzeba do realizacji i tak łatwo o jej zaspokojenie. Dlaczego komuś tego zabraniać i ograniczać?

Hehe jak ktoś lubi zadowalać się byle czym jakąś namiastką sexu ,to trzepie kapucyna.Szkoda marnować siły witalne na coś takiego.

Albo on był leniwy i faktycznie mu się nie chciało ,albo doszedł do wniosku ,że lepiej jest zwalić konia bo z tobą mu coś niepasowała i tu nie tylko chodzi o urode ,ale niektore laski niepotrafia sie zachowac w łózku po prostu i psują cała seksowną atmosferę .

Każy facet lubi obejrzeć od czasu do czasu porno, jedni częściej, drudzy rzadziej, ale ogląda pewnie 99 procent. To naturalne, lepsze to niż żeby cię miał zdradzać. Bardziej głupawe jest obruszanie się na to, to tak jakbyś się denerwowała, że dziewczyny lubią chodzić na zakupy. Natura..

Autorko, a sama nie lubisz? Nigdy nie oglądałaś? Nie chodzi o oglądanie młodych kurewek, tylko o oglądanie cip i kutasów w trakcie, o jęki, o rytm - to takie sprośne, jak podglądanie kogoś. Gdyby się miało okazję podglądać inną parę w trakcie seksu to by się to robiło. A oglądając pornosy można to robić bez żadnego ryzyka.

ja ogladam dzien i noc

Czy znajdę faceta, który nie będzie oglądał porno?" Tak:) W ośrodku dla niewidomych :P

są są tacy faceci napisałeś coś pod czym podpisałby sie mój mąż. faceci są różni i nie ma tak że 100% coś robi lub nie robi.

mój rzucił "dla mnie" :PP sam od siebie.

KAŻDY FACET JEST INNY

autorko, naprawdę widzisz tam NASTOLETNIE kurwy? przecież kategoria "teens" to są baby ok. 25 lat, tyle że z zawiązanymi kucykami. widać po gępie, że już nie takie młode. wiem, bo oglądam :D

gębie*

przecież dobrze że się interesuje filmem zawsze to jakaś kultura jedni lubią filmy historyczne, inni horrory, jeszcze inni komedie romantyczne (czyli takie porno dla kobiet), a niektórzy "przyrodnicze"

nie przejmuj się, są. Porno oglądają tylko niedojrzałe gówniarze, albo dorosłe chłopy, co nie dorośli. Rozmawiałam i z moim partnerem i z moimi dobrymi kolegami na temat porno nie raz i mam swoją opinię. Każdy facet ogląda porno mając naście lat. Z ciekawości, z nudów, frustracji seksualnej, dla rozrywki. Normalnym facetom w okolicy studiów to przechodzi. Po co mają oglądać jakieś baby na ekranie, skoro mogą mieć prawdziwą kobietę w łóżku? Poza tym seks w pornosach ma tyle wspólnego z prawdziwym, co nic. Niestety, są też faceci, którzy z tego nie wyrastają, co czasem przeradza się w uzależnienie, które może prowadzić do impotencji w normalnym, pozaekranowym życiu. Dziwne jest dla nich, że nie wystarczy kobiecie wsadzić i trochę się poruszać, żeby wiła się z rozkoszy. Dziwne, bo w pornosach tak się dzieje, więc nie chce im się w normalnym życiu wysilać. Tacy ekranowi masturbatorzy to cała męska populacja tego forum. Będą Ci wmawiać, że to normalne, że każdy to robi, że dla faceta to hobby. Robią to, żeby usprawiedliwić swoją durnotę. Szukaj, a znajdziesz. Cierpliwość popłaca.

a JA POPROSILAM mojego faceta,zeby nie ogladal,wytlumaczylam dlaczego,obiecal,ze nie bedzie,ale historia w kompie twierdzi co innego...

niech oglada, daj mu spokoj, ja tez ogladam

ciekawa jestem czy jakby WAM zalezalo na czyms i prosilibyscie o to swoje panie i ona by to zlewaly+co byscie czuli

zalezy co to by bylo, jesli nie wali konia przy tych filmach, to wszystko jest w porzadku

ale badziew - jesteś bardzo głupia i bardzo naiwna. To, że ci jacyś kolesie mówią, że nie oglądają, to nie znaczy, że tak jest naprawdę. Ogląda pornosy 3/4 facetów, niezależnie czy to studenci czy robotnicy czy profesorowie. I tym bardziej ci, którzy kogoś mają, bo z jedną dziewczyną nudzi się już po roku. I porno to wtedy taka odskocznia. Tylko głupie i naiwne baby myślą, że ktoś dla nich przestanie oglądać. Można was za to łatwo okłamać, że się nie ogląda, bo wy bardzo chcecie w to wierzyć. A dlaczego w ogóle robicie z tego problem, to już inna sprawa. Wolałybyście, żeby faceci was zdradzali z innymi? Czy jednak żeby sobie obejrzeli filmik i spokój? Faceci zupełnie inaczej myślą i podchodzą do seksu, tak już jest, że potrzebujemy ciągle nowych wrażeń. Chociaż częściowo da się to zaspokoić dzięki porno. Ci, którzy mówią, że nie oglądają, są hipokrytami, jeżeli nie są księżmi, pustelnikami albo aseksualnymi typami.

Mój nie ogląda, po prostu nie musi bo po co? Jesteśmy z siebie zadowoleni.