Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

Wlasnie się zastanawialam czy to ty czy nie ty :) dopiero pozniej zobaczylam że nastepna strona już jest :) wlasnie tego się obawiam bedac na warzywno owocowej czy wytrwam od 7 do 7 na nogach :( pare lat wstecz bylam pare dni na samych jablkach. Ale teraz nie wiem czy dala bym rade. Smart girl przypomnij mi prosze jak ty pieczesz lososia z salasa pomidorowa? Pamietam że pisalas już kiedys ale nie zapisalam przepisu i nie mogę znalesc teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cwiczylam kolejne 30 minut i po tym zjadlam bulke grahamke z serkiem wiejskim..po takim wysilku bylam strasznie glodna..powiem wam szczerze ze przy wisilku ta dieta u mnie nie zdaje egzaminu. Na kolacje pomidory z cebulka ;) Smart girl- widze ze twoj synek chetny do pisania z nami he he ;-) dwie pociechy to na pewno ogrom szczescia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek brawa dla ciebie!!!:) pozytywnie nastrajasz i mnie tymi cwiczeniami musze ci powiedziec :) wlasnie jestem w drodze do domu, musze tylko lososia do piekarnika wzucic a między czasie bede krecic hula hop, i na steperku pocwicze :) po jedzonku zrobie serie brzuszkow. I dziś nie ma że nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackbery- brawa dla ciebie ;) dzielna z ciebie kobitka.. Razem na pewno damy rade.. A arbuz to nagroda ;) ma malo kcal i gasi pragnienie. Ide spac bo dzisiaj byly w wiekszosci warzywa i juz jestem glodna ;) to nie dla mnie. Dobranoc.. Jeszcze troszke i sobota..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pochmurny poranek :-) Właśnie zjadłam naturalny jogurt, więc nici z mojego owocowego dnia. Jakoś nie mam dzisiaj nastroju dodatkowo się katować i głodzić :-) Dzień wczorajszy zaliczam na 4+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U mnie piękne słoneczko świeci, wieje delikatny wiatr więc pogoda idealna na odchudzanie :) Dzień zaczynam od kawy i serka wiejskiego z bazylią. Motylku, ja też wczoraj nie wytrzymałam na samych warzywach. Zjadłam serek i kanapkę wieczorem bo opadałam z sił. Blackberry, brawa dla Ciebie za wczorajsze ćwiczenia :) Mam nadzieję że ja dziś też już normalnie poćwiczę, bo przez ten okres miałam zawroty głowy przy większym wysiłku, więc tylko spacery z dzieciakami wchodziły w grę. Nie ćwiczyłam od piątku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się i ja :) u mnie slonko i do 31 stopni dziś :D ale długo to nie potrwa bo weekend deszczowy ma być. Olimpiada się nie zaczęła a już są straszne opóźnienia transportu...:o Nie wiem czy dzisiaj zdarze pocwiczyc, bo musze jechac na lotnisko po znajomych. Ale jeśli nie dziś to jutro:) lawke do cwiczen mam już zlozona :) Menu na dziś : Sniadanie - Owsianka + suszone sliwki II sniadanie - jablko, Lunch - kanapka z brazowego chleba, wedlina, pomidor, ogorek, salata. Podwieczorek - serek wiejski light Kolacja - ryba pieczona z warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. U mnie tez piekna pogoda. Starsza corka na probe w przedszkolu i troche sie niepokoje czy daje sobie rade ze zrozumieniem i czy ten moj niedobruch nie psoci. Zobaczymy. O 10 ide z powrotem po nia. Spacerek juz zaliczony zostaly cwiczenia, ale wrocimy, mala do spania, a ja do cwiczen. Ostatnie dni ciepla korzystajcie,my jedziemy w sobote na noc i juz w deszczu. Pogoda........ Ale nastepny tydzien sie zapowiada ladnie, wiec sie ciesze wypad nad morze moze sie uda. Milego dnia i dietkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na drugie śniadanie - jabłko :) 40minut ćwiczeń i umęczona jestem okrutnie :) co planujecie na obiad? Kama, zazdroszczę wypadu nad morze. Moje wakacje ciągle się przekładają. Miały być w czerwcu, potem w sierpniu... teraz może na początku września. Mąż nie może dostać urlopu, bo "projekt jest w fazie krytycznej", dodam że od kilku lat ale w ubiegłym roku urlop był w zaplanowanym wcześniej terminie. I jeszcze te ciągłe wyjazdy... Zapowiedziałam, że jak nie dostanie urlopu, to lecimy z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama - oby pogoda wam dopisala :) Smart girl- dzięki za przepis :) a link z lodami nie mogę otworzyć :( ale chętnie zobaczę w domu na kompie co tam jest ciekawego napisane:) Robilyscie kiedyś lody? Znalazłam przepis na dietetyczne lody smietankowe :) ciekawie brzmi i podejmie się wykonania przepisu w weekend :) http://fitnessblog.com.pl/niskokaloryczne-smietankowe-lody/ albo http://www.przepis-kulinarny.pl/dietetyczne-lody-dukana-id1056.html Aż slinka mi cieknie :) właśnie konsumuje jabluszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja ;) Dzisiaj od rana goście.. nie mogłam dojść do komputera.. Na śniadanie- owsianka, II śniadanie- kawałeczek chlebka, wędlina i szklaneczka koktajlu( kefir, jagody); obiad- nie mam pomysłu..w takim upale nie chęci mnie na nic ciepłego..pomyślę ;) może znowu owsianka.. Jestem przed @ i dzisiaj nie specjalnie się czuję..ale mam nadzieję że ćwiczenia zaliczę ;) smart girl- takie warzywa i owoce są dla naprawdę zawziętych ;) Blackbery- lody dietetyczne..hmm.. ja nie ryzykuję..wolę dmuchać na zimne.. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart_ girl wspolczuje, ale moze uda sie Wam gdzies wyskoczyc choc na krotko. Ja sie ciesze, chociaz to pakowanie mnie troche rozbraja jeszcze to jeszcze to. Torby dla kazdego po jednej bo niewiadomo co wziac pogoda do kitu. Oby nastepny tydzien byl ladny bo to jedyna szansa na wyjazd, pozniej juz wesela. I musze pochwalic moja corke, dala sobie swietnie rade, pani w przedszkolu byla tez zadowolona, jutro kolejne poltora godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak cicho? Ja właśnie jestem po drugiej partii ćwiczeń - prawie godzinka. Padam na twarz... Lodówkę omijam szerokim łukiem ale ciągnie mnie do niej niesamowicie, bo mam świadomość, że leżą tam sobie spokojnie lody Algidy śmietankowo - krówkowe - moja miłość :) Spokojnej nocy Babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was :) Wczoraj nie zagladalam bo czasu mi braklo. Nie było cwiczen wczoraj, dziś postatram się i pocwicze. Przez noc wyszly mi 2 opryszczki! Walcze z tym i zwalczyc nie mogę :( bardzo często wystepuje u mnie "zimno". Biore witaminy, rozne mascie kremy ale nic nie dziala :( widzialam gdzies przelotem urzadzenie do likwidacji opryszczek, zamowilam, zobaczymy czy cos pomoze. Smart girl - podziwiam cie :) nie odpuszczasz cwiczen :) Kama - dlugo bedziesz nad morzem? Pakowanie najgorsze :o ja zawsze czegos zapomne:) oby u ciebie było inaczej i wszystko co potrzebne zabierzesz :) Na sniadanko owsianka + suszone sliwki 2 sniadanie owoce ( jablko, pomarancza) Lunch kanapka ( chleb razowy, szynka z kurczaka, pomidor, ogorek, salata) Podwieczorek: serek wiejski Kolacja : piers z kurczaka + gotowane warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ale sobie z rana humor popsułam. Z ciekawości wskoczyłam na wagę, bo tak mnie kusiło.... patrzę, a tam lekko ponad 70kg :( skąd to się wzięło?! dietka trzymana, ćwiczę, wody wypijam wreszcie tyle ile powinnam.. Aż mi się niecenzuralne słowa cisną na język :( Oby to było przez okres... Inaczej będzie załamka :( Jeść mi się odechciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart girl 🖐️ a po co wchodziłas? :) możliwe że przed @ jesteś. Do soboty jeszcze 2 dni, na pewno waga zejdzie jeszcze w dol. ;) głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackberry, no właśnie po co? To kara za nieprzestrzeganie terminu ważenia. A @ to właśnie mam dziś 4 dzień, więc jest na finiszu. Może to moja leciwa waga już szwankuje? Nie wierzę żeby mi przybyło i to tak dużo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Co by tu napisać? Pogoda lekko się poprawia i co za tym idzie humor też. Wczoraj dietkowo było całkiem dobrze, zjadłam trochę za dużo arbuza - konkretnie pół :-) - ale to sama woda. Smart_girl - wzrost wagi prawdopodobnie spowodowany jest zbliżającym się @ - też tak mam, ale wierz mi to przejdzie i w sobotę wagowo powinno być ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Zawiodlam sie chcialam Wam pokazac wymyslona wczoraj przeze mnie lightowa pizze, a tu nie ma opcji dodaj plik. Ale napisze robilam wczoraj pizze na francuskim spodzie oczywiscie light, polozylam na niej pomidory ktore posypalam oregano, na to chuda szynke, pieczarki, ogorek, cebule i chudy ser. Smakowalo pysznie, a ciasto nie bylo duze bo srednicy ok. 23 cm wiec jak podzielilam na 4 czesci duzo nie bylo, a wszyscy zjedlismy z apetytem. Tylko mama wiedziala, ze to wersja dietetyczna. Tak sie robi i je sie razem z rodzina. Nad morzem bedziemy krotko, bo tylko pare dni ale i tak sie ciesze. U nas tropiki juz rano poszlysmy na zakupy, bo pozniej znow do przedszkola. Milego dietkowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, pogoda nie do zniesienia - duszno, parno, słońce przebija się przez chmury i ZERO wiatru. Okropnie śpiąca jestem i skusiłam się na drugą kawę. Jesteśmy po obiadku i o 15.00 wychodzimy na dwór, chyba tylko do ogrodu, bo spacerować się nie da. W międzyczasie zaliczyłam 40minut ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama, spoglądam na Twoją stopkę i myślę.... że 58kg to ja przed pierwszą ciążą ważyłam :) chciałabym do nich wrócić :) A Motylek czemu się jeszcze nie zameldowała? Red lady też gdzieś biega i zajrzeć do nas nie ma czasu.. :( Oj, będzie lanie na kolanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek wita wytrwałę dietowiczki ;) W pracy byłam.. pogoda prześliczna ;) mam dzisiaj ogromny grzeszek- a mianowicie- dwa naleśniki ;) ćwiczenia jeszcze przede mną więc odpokutuję.. Lato takie piękne a ja w żadne ubrania z przed ciąży nie wchodzę ;( spodenek nie dopinam.. masakra ;(( Smart girl- to na pewno spowodowane @..ja lada dzień powinnam też dostać..ach te nasze kobiece przypadłości.. Lecę do mojej córci bo się za nią stęskniłam.. A jak u was dietka idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja!!! :) dzień zaliczony - pozytywnie:) gorąc straszny nie chce mi się jeśc wogole.. piję duuuużo wody, ćwiczyłam dziś z 30 min i padłam taka zmęczona jestem.. i jeszcze te opryszczki :( dzisiaj 3 wyszła!!!!!!! :( idę na ogródek poleżeć:) i cieszyć się pogodą:) buziaki do jutra ! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! ;-) Piękny poranek, więc postanowiłam do was napisać.. Jestem już po śniadanku- owsianka. Blackbery- opryszka jest chyba nie przyjemna, co? Nigdy nie miałam więc nie mam pojęcia z czym się zmagasz.. widzę że ćwiczenia były zaliczone-a mówiłam że wystarczy tylko chcieć ;) Ja nadal czekam na @..czuję że waga nie będzie rewelacyjna przez to.. Muszę w przyszłym tygodniu wybrać się na zakupy po sukienkę na wesele.. boję się że nic nie kupię bo nic nie będzie pasowało ;( W planach mam dzisiaj ćwiczenia i jeśli się uda to chciałabym się troszkę poopalać- wykorzystać słoneczko.. A jakie wy macie plany na dziesiejszy dzień? Miłego dietkowego dnia.. jutro nasz wielki dzień ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBEREK:) u mnie dziś deszczowo:( piękna pogoda się skończyła:( wczoraj wypiłam trochę winka i zjadłam 1 ciastko wielozbożowe LU GO:( nareszcie dziś mamy piąteczek :) a jutro ważenie... motylek - opryszczka to jest cholerstwo:( ciesz się ze nie masz:( mi często wychodzi ale teraz 3 pod rząd to przesada:( dziś planuję brzuszki robić:) sukienkę na pewno kupisz:) dziś u mnie śniadanie - owsianka z suszonymi śliwkami II śniadanie - jogurt activia lunch - tuńczyk z warzywami podwieczorek - maliny kolacja - pierś z kurczaka + warzywka na parze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×