Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

To tak a propo diety owocowej: Wiosną i latem, kiedy mamy pod dostatkiem świeżych owoców i warzyw, dobrze jest pomyśleć o oczyszczeniu organizmu. Lekarze i dietetycy stworzyli wiele propozycji diet surówkowych, które pomagają się pozbyć zbędnych kilogramów i podleczyć niektóre trapiące nas schorzenia. Pośród nich jest także Polka, Ewa Dąbrowska, lekarz medycyny, która opracowała program leczniczej diety owocowo-warzywnej pomocnej w profilaktyce wielu chorób cywilizacyjnych. Dieta dr Dąbrowskiej jest wynikiem ponad dwudziestoletnich badań nad leczniczym wpływem fitozwiązków obecnych w warzywach i owocach uprawianych w naszych przydomowych ogródkach. Inspiracją do pracy stały się tradycyjne staropolskie posty wykluczające z jadłospisu udział białka i tłuszczu zwierzęcego oraz osiągnięcia niemieckich i ukraińskich naukowców zainteresowanych wpływem głodówek na organizm człowieka. Spośród kilkudziesięciu produktów dostępnych na naszym rynku dr Dąbrowska wybrała: marchew, buraki, seler, rzodkiew, pietruszkę, kapustę, kalafior, cebulę, czosnek, por, kiszone ogórki, sałatę, pokrzywy, pomidory, paprykę, dynię, kabaczek, rzepę, brukiew i brokuły, a z owoców: jabłka, grejpfruty, cytryny, jagody, częściowo pomarańcze, maliny i truskawki (w niewielkich ilościach jako dodatki do sałatek). Zdecydowała, że potrawy można doprawiać jedynie różnymi ziołami, chrzanem, cynamonem, sokiem z cytryny, octem jabłkowym, solą ziołową albo sokiem z kiszonych ogórków. Z tych składników, zarówno surowych, jak i gotowanych skomponowała jadłospisy dostarczające dziennie do 800 kcal energii oraz bogactwa enzymów, witamin, makro- i mikroelementów, antyoksydantów, olejków eterycznych i całego szeregu innych związków, a także błonnika. Przy doborze składników pani doktor kierowała się jak najmniejszą zawartością białka i kwasów tłuszczowych, które w trakcie głodówki organizm ma pozyskiwać z własnych zgromadzonych zapasów, tj. tkanki tłuszczowej, blaszek cholesterolu oraz złogów białkowych zgromadzonych w wątrobie, nerkach i innych organach. Ten mechanizm polega przede wszystkim na rearanżacji tkanek, kiedy bezużyteczny materiał jest rozkładany i ponownie wbudowywany w wymagające naprawy miejsca. Ponieważ dieta jest bardzo niskoenergetyczna, niewskazane jest stosowanie jej przez dłuższy okres czasu. Maksymalnie może trwać 6 tygodni, ale dla osiągnięcia dobrych rezultatów warto ją powtarzać 2 razy w roku. W czasie pierwszych dwóch tygodni następuje znaczna utrata masy ciała (5-10%), poprawa wydolności i parametrów lipidowych organizmu, regulacja ciśnienia krwi, glikemii oraz poprawa przyswajalności składników odżywczych. W przypadku dłuższego przebywania na diecie dochodzi do rozpuszczania zakrzepów i cofania się zmian miażdżycowych, oczyszczenia stawów i ustępowania zwyrodnień. Można również podleczyć sobie wzrok, ponieważ zanotowano poprawę widzenia nawet o 4,5 dioptrii. Lista chorób, które można częściowo lub całkowicie wyleczyć dzięki tej diecie jest długa. Znajdują się niej: częste infekcje, alergie, astma, nietolerancje pokarmowe, migrena, choroby z autoagresji (gościec), choroby skóry (łuszczyca), niedoczynność tarczycy, objawy menopauzy, padaczka, udar niedokrwienny, niedowłady, paraliże, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, paradontoza, żylaki, wrzody żołądka, polipy, torbiele oraz zaćma. Niestety, istnieje także wiele przeciwskazań do przystąpienia do diety. Są to mi.in: depresja, poważne zaburzenia odporności jak terapie sterydami, immunosupresja, przeszczepy narządów, niewydolność nadnerczy; a także choroby, które cechuje przyspieszony metabolizm: nadczynność tarczycy, zaawansowane nowotwory, gruźlica, krańcowa niewydolność narządów (np. w przypadku dializy nerek). Do diety nie powinny również przystępować osoby po udarach mózgu, kobiety w ciąży, karmiące matki i dzieci. Jeśli zdecydujemy się zastosować dietę owocowo-warzywną, powinniśmy bezwzględnie trzymać się wymienionej listy produktów. Nie należy wtedy spożywać mięsa, nabiału, produktów zbożowych ani innych nie wymienionych. Z dostępnych produktów przygotowuje się 3-5 posiłków dziennie, z których każdy powinien się składać z kilku szklanek świeżo wyciskanego soku, kompozycji surówek oraz gotowanych warzyw (zupy, warzywa na parze, jarskie leczo, jarski bigos, pieczone jabłka z cynamonem). Do picia pomiędzy posiłkami dozwolona jest woda mineralna oraz herbaty ziołowe i owocowe. Ponieważ błonnik pochłania spore ilości wody, osoba na diecie powinna pić do 3 litrów płynów dziennie. Chociaż dieta jest niezwykle restrykcyjna i wiele osób boi się praktykować głodówki, warto przynajmniej raz w roku przez parę dni zastosować podobną kurację. Z pewnością nie odbije się nam negatywnie na zdrowiu, ale wzmocni naszą odporność i w szybkim czasie pomoże uporać się z nadmiarem niechcianych kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delfin a jaka rozmiarowke nosisz? Najgorzej jest powiedzieć w pracy w domu, rodzinie, znajomym itp. Że jest się na diecie. Bo dla nich jesteś idealna i nie musisz się odchudzać, Jeju pamiętam jak kilka lat temu powiedziałam wszystkim że się odchudzam a chciałam kilka kg zrzucić, to oczywiście słyszałam "a po co ci to", "ładnie wygladasz", "nie odchudzaj się" itd.!!! Wsciekla byłam bo zamiast mnie motywowac to pesymistycznie nastawiaja do diety :o. No ale wracając do ciebie to ty decydujesz ile kg cię usatysfakcjonuje. I w jakiej wadze czujesz się szczesliwa:D chcę nosić rozm 38 a nie 40 czasami 42 :o w sobote się okaze, jeśli kg poszly w gore albo stoja w miejscu to nie wiem co zrobie.... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delfin - dieta owocowa swietny pomysl tak jak pisalam :) w wolnej chwili przeczytam twój post wyzej. Jestem za wtorkiem gdyz poniedzialek zawsze jest ciezki dla mnie, i nie bede miec warzyw i owocow na tyle, bo na zakupy wybieramy się wlasnie w poniedzialek wieczorem. Wiec jestem za wtorkiem, uzupelnie zapas warzyw i owocow i mozemy startowac nawet z sroda wlacznie :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie ja też jestem za dniem warzywnym we wtorek ;) Delfin- i tak udało ci się dużo osiągnąć ;) moje gratulacje ;-) ja do takiej wagi nigdy nie dojdę ;)) Nie mam teraz czasu bo mam jeszcze jednego dzieciaczka pod opieką..wieczorkiem będę miała więcej czasu to się odezwę i napiszę więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - ile ma już twoja corcia? Oj dobra ciotka z ciebie :) to we wtorek zaczynamy dzien warzywno owocowy :) jak samopoczucie przed jutrzejszym wazeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co myslicie o tej 10 dniowej diecie??? 1 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 2 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 3 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 4 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 5 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 6 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 7 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 8 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 9 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach 10 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Myślałam, że już wszystkie jesteście zważone i przybędzie ze 2 strony topicu, a tu cichutko. Ale widzę, że wczoraj sporo popisałyście. Jestem za jednym dniem warzywnym w tygodniu, może być wtorek :) Co do mojej wagi.. nie wiem czy się cieszyć troszkę czy bardzo. Na mojej starej wadze ciągle 69kg, na nowej 65,5kg !! Tak czy siak w talii -4cm :) jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witam was z rana:) dziś o dziwo wstałam o 6 :P zważyłam się no i.............. cholera waga pokazała tą samą wagę sprzed tygodnia :( 67.5kg zmieniłam stopkę. na szczęście się nie podniosła co mnie niezmiernie cieszy, a że stoi w miejscu, może czas pomyśleć o zmianach w diecie? we wtorek ruszamy z dniem warzywno owocowym :) pozytywnie się nastawiam :)póki co dzień zaczynam od owsianki:) u mnie bez zmian wymiary, nic się nie ruszyło.. smart girl - gratulacje!!!!!!!!!! świetny wynik!!! widzisz to jednak stara waga źle ważyła:D:D:D ale super!!!!! cieszę się bardzo :D motylek a ty???? co u ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam dzisiaj dwa razy ale nie wyświetliło tego i pokazało błąd.. ;/ wściekłam się niesamowicie..teraz próbuję kolejny raz i mam nadzieję że uda mi się ;-) Jeśli chodzi o wagę to tak jak się spodziewałam- ani nie drgnęła..ale to i tak dobrze że nie poszła w górę.. Smart girl- jesteś naszym wzorem ;-) pisałaś o dniach z Dunkanem? stosowałaś tę dietę?? dzisiaj pewnie walczysz z tym ogromem słodkości ale znając ciebie na pewno sobie poradzisz.. Blackbery- pod moją nieobecność chorowałaś..mam nadzieję że jest już o wiele lepiej..nigdy nie miałam zapalenia pęcherza ale z tego co słyszałam jest to okropne.. ;/ pytałaś o moją córcię- ma ona 5 miesięcy. Delfin- jak z twoim planem zakończenia diety? ;) Słodzik- pewnie wygrzewasz się teraz nad morzem- zazdroszczę ;)) Jestem za dniem warzywnym we wtorek ;-) ten tydzień nadchodzący zamierzam ćwiczyć przez wszystkie dni..wczoraj i dzisiaj obyło się bez wpadek..jak narazie jestem z siebie dumna ;-) tylko tak u mnie jest- jeden dzień bez wpadek, drugi dzień bez wpadek, a trzeciego dnia nadrobię zaległości za wszystkie dni..heh ;)) Dopiero teraz mam chwilę odechu.. Mąż w pracy, a córcia sobie gaworzy w łóżeczku.. Od poniedziałku będe już z wami regularnie.. A jak wam mija weekend? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w weekendowy poranek ;-) Widzę ze od wczoraj na forum pustki.. U mnie na śniadanie- chlebek żytni i pomidor, II śniadanie- dwie śliwki, obiad- kasza i marchewka.. a dalej to jeszcze zobaczę ;) Pogoda beznadziejna ;/ Miłego dnia kobietki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Nie ważyłam się, bo nie było jak:). Wiecie...weszłam do domu i jestem rozczarowana kurz, remontowy bałagan, porażka:(. Myślałam, że przez 3 dni fachowiec więcej zdziała :(. Wiem muszę zacisnąć zęby i wytrwać jeszcze tydzień, żyć wizją wodoków i wygód po remoncie. W weekend absolutnie się nie pilnowałam, chyba bym zwariowała i tak się cieszę, że nie mam doła jeszcze przez te widoki w mieszkaniu. Pewnie schudnę w trakcie porządków ;). Delfin a myślałaś o ćwiczeniach 6AW:) Podobno ciężkie, ale efekty wyśmienite - tu nawet są filmiki jak to robić: http://www.6weidera.com/. Gratuluję spadków i tym co stoją wagowo w miejscu też - nie przytyć to też sukces:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana 🖐️ Nie odzywalam się przez weekend bo jednak zmienilismy plany i pojechalismy pod namioty już w sobote, a wrocilismy w niedziele wieczorem. Było super, pogoda rewelacyjna! uwielbiam takie wypady :) mialam male grzeszki ale nie za wiele, posilki dla siebie mialam przygotowane i tego się trzymalam. Zabieram się dziś za dietke i za cwiczenia. Na sniadanie owsianka z suszonymi sliwkami. 2 sniadanie jablko i pomarancza Lunch tynczyk Podwieczorek serek wiejski Kolacja piers z kurczaka + warzywa Slodzik- pogoda dopisala nad morzem? Motylek delfin jutro jemy same warzywa :) kto się jeszcze dolaczy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) wpadłam tylko na chwilkę, bo dzień zalatany :-) Chciałam zrobić dzisiaj dzień owocowy, ale podobnie jak Wy miałam mało owoców w lodówce, więc nic mi nie wyszło. Jutro też może być z tym ciężko, bo idę na "proszony" obiad - grillowana cukinia z sosem jogurtowym :-) cukinia ok, ale ten sos nie bardzo pasuje do dnia owocowego - ajajaj :-/ trudno, to będzie taki mały grzeszek, przez resztę dnia obiecuję jeść tylko warzywa i owoce :-) Pozdrowionka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.. ;) Ja wczoraj czymś się zatrułam i od samego rana zle się czuję.. ;( Nie zjadłam dzisiaj jeszcze nic bo nie mam ochoty.. Boję się że to również zwymiotuję.. ;/ Idę ogarnać mieszkanie.. odezwę się pozniej.. Blackbery- wypad pod namiot? uwielbiam takie wypady ;-) korzystaj póki możesz ;)) ja póki co od takich atrakcji muszę odpocząć..ale za to mam spacery z córcią ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Sobota była ciężka, nabiegałam się z tym jedzeniem, talerzykami, kawami.... Zjadłam kawałek tortu, a wczoraj kawałek ciasta. Poza tym wybierałam mniej kaloryczne jedzonko i było ok :) Myślę że bilans wyszedł na zero :) Dziewczyny, ja A6W nie polecam. Umęczycie się, a tłuszczyku i tak Wam te ćwiczenia nie spalą. Ja aktualnie męczę się na rozgrzewkę tak: http://www.youtube.com/watch?v=GHNmlszz7kg&list=FLu52SWyLnuHqrYY9ZSNoENA&feature=mh_lolz a ulubione na nogi i brzuch: http://www.youtube.com/watch?v=1eELIuo0elY&playnext=1&list=PL7D634C2F41504D98&feature=results_main http://www.youtube.com/watch?v=ZT_xyzLPFes&feature=relmfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny....ojojjj ile mam zaleglosci ale pozniej poczytam:D Bylam pare dni poza miastem.... U Was tez jest tak zimno?:/ Masakra:( Buzki perzesylam i mam nadz.ze dzielnie trzymacie sie i kg.leca w dol:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny....ojojjj ile mam zaleglosci ale pozniej poczytam:D Bylam pare dni poza miastem.... U Was tez jest tak zimno?:/ Masakra:( Buzki perzesylam i mam nadz.ze dzielnie trzymacie sie i kg.leca w dol:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart girl- na pewno nie byłby to powód abym nie była zadowolona ;-) Ale mam nadzieję że jak już będę w drugiej ciąży to ta tak samo jak pierwsza będzie bez wielkich dolegliwości ;-) Zjadłam dzisiaj tylko dwa malutkie kawałki chleba razowego z serem.. A jak u was kobietki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, ja w pierwszej ciąży (może poza pierwszymi tygodniami) czułam się świetnie. A w drugiej ciągle mdłości, kiepskie wyniki badań, humor do niczego... no i odpocząć nie mogłam, bo przecież za 3latkiem ciągłe bieganie. Generalnie umęczyłam się strasznie. Co do jedzonka, to na obiad zjadłam tuńczyka z sosem czosnkowym na bazie jogurtu i ziołami. Mało dziś piję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) A co tu tak cicho? Dziewczyny, nie poddawać się!! :) Na śniadanko u mnie jajecznica z 1 jajca z łososiem i kawa. Po wczorajszych ćwiczeniach mam okropne zakwasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wczorajszy dzień zaliczony:) to zaczynamy dzień warzywno owocowy :) miałam problem wczoraj, nie mogłam wejść na forum kafe i na żaden temat przez telefon:( nie wiem czemu bez przerwy wyskakiwał jakiś błąd żebym spróbowała później no i dzisiaj też nie mogę!!!!!! nie wiem co jest ?!?! pisać mogę tylko z kompa, nie bardzo mi to pasuje bo nie będę z wami na bieżąco :(:(:( 😡 na śniadanie arbuz i 2 marchewki. motylek mam nadzieję że się lepiej czujesz.:) witaj smart girl :) imprezka urodzinowa się udała?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart girl to super:) uciekam do pracy, nie wiem kiedy do was zajrzę:( chyba jak wrócę dopiero chyba że będę mogła wejść na topik przez telefon. nie wiem naprawdę czemu nie mogę wejść TYLKO na forum kafe:(:(:( przyjemnego dietkowania 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackberry, zaglądaj bo sama zostałam na placu boju ;) Dzisiaj taka pogoda beznadziejna u mnie. Wypiłam już 2 kawy i zasypiam. Maluch śpi już drugi raz. Szkoda, że mój starszy synek nie śpi już w dzień, bo chętnie położyłabym się razem z nimi. Do tego zbliża się @ i humor zaczyna się psuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem już. wkurza mnie to ze nie moge pisac z tel :( ciekawe czemu??? 😠 dzień ok, ale nie dałam rady na samych warzywach :(:(:( na kolacje zjadłam piers z kurczaka z warzywami. smart girl - jak u cuebie dzień mija? u mnie pogoda śliczna :) cieplutko:) motylek, słodzik, delfin? a wy gdzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackberry, jak fajnie że zajrzałaś. Dzień jak co dzień :) Zaglądałam tutaj ale przecież sama ze sobą nie będę pisać.. Na samych warzywach jest okropnie ciężko - wiem to po ostatnim razie, jak też wieczorem serek wiejski wsuwałam ;) Ja na białku jestem i tez jest ciężko. A u mnie jeszcze tyle ciasta zostało po urodzinach męża... Jutro rodzice wpadną, to zjedzą i nie będzie mnie wreszcie kusiło. Humor przed @ mam do d., a jeszcze muszę poćwiczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart girl pisała bym z Tobą ale nie wiem czemu nie mogę pisać z tel buuuu:( czuje się jak bym była odcięta bo nie wiem co u was:( oj ciasto kusi i kusi i mnie :P marzy mi się upiec biszkopt z kremem i truskawkami + galaretka... ale nie zrobię przecież bo ktoś to musi zjeść :P @ przyjdzie i humor zły minie :) też zaraz idę poćwiczyć :) nie ma że boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zwykle o 21.00 zaczynam. Jeszcze muszę dom ogarnąć, bo o zabawki można się zabić, chociaż synek twierdzi że posprzątał :) Szkoda, szkoda że nie możesz napisać, no ale dobrze że rano i wieczorem się odzywasz. Najfajniej było jak na początku wszystkie zaglądałyśmy, no ale się dziewczyny wykruszyły.. A nie wiem jak Tobie, ale mi było jakoś łatwiej tą dietkę trzymać wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×