Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

🖐️ smart girl pomocnika masz synka :) mi też było dużo łatwiej jak razem wszystkie pisałyśmy, topik upada, :( . napisałam do redakcji dlaczego nie mogę wejść na forum z tel, pomyślałam że może mnie zablokowali bo na wszystkie strony wchodzę bez problemu a na forum kafeterii nie mogę. ciekawe co mi odpiszą. motylek a ty gdzie fruwasz??????????????? dziś na sniadanie owsianka:) 2 śniadanie pomarańcza lunch bułka z ziarnami wędlinka pomidor podwieczorek jogurt naturalny kolacja pierś z kurczaka z warzywami na parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ale pogoda u mnie paskudna - pochmurno, mgła i kapuśniaczek. Nic, tylko spać.. tylko jak z dwójką dzieci? :) Snuję się od 6.00 po domu i nie wiem co mam ze sobą zrobić, taka jakaś "ciapciowata" dzisiaj jestem. Blackberry, Ty do pracy, a u nas święto i wszyscy leniuchują. Na pocieszenie napiszę Ci, że mój mąż "na wygnaniu" też pracuje :( Na śniadanie zjadłam jogurt z otrębami i kawka z łyżeczką cukru :/ ale tak mnie ciągnie do słodkiego przed @ że uległam. Reszta niech się wreszcie zamelduje. Motylek to chyba chce klapsa dostać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) A ja troszkę sprzątam, wiem dziś Święto, ale muszę udrożnić podstawowe szlaki po domu. Dziś przychodzi fachowiec, porobić końcówki. Podłączy pralkę. Podobno już wieczorem będę mogła się wykąpać:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się wieczorkiem:) ależ mi się dłużyło dzisiaj.......... z dietką ok:) smart girl - patrzę na twoją stopkę i już 10 kg schudłaś lol to bardzo dużo:D mały grzeszek przed @ jest usprawiedliwiony :) słodzik 🖐️ jak tam dietka? ooo i remont widzę że się kończy :) super. a gdzie reszta??? ciekawe co u red lady zabiegana przed weselichem pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem :) jakoś nie mogłam się dzisiaj wyrobić, a dzień dłużył mi się niesamowicie. Dopiero jak koło 18.00 wyszło słońce to poczułam się lepiej. Dietka ok, ćwiczenia przede mną - jak zwykle zaczynam o 21.00 :) Blackberry, dopiero jak napisałaś to sobie uświadomiłam, że to już 10kg za mną... kurcze, jaka musiałam być grubaśna skoro teraz jeszcze mam sporo tłuszczyku do zrzucenia. Właściwie to waga teraz już mnie nie obchodzi, bardziej sadełko - oby zostało go jak najmniej. Czy schudnę 2 kg, czy 5 to już nie ma znaczenia.. Słodziku, jak fajnie że już remont się kończy. Teraz jeszcze fitness przy sprzątaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) wczoraj się skusiłam na loda... i nie ćwiczyłam :( smart girl - tak 10 kg już za toba :) jejku ty to idziesz jak burza :) i mamy czwartek.. ale to leci.. :) na śniadanie owsianka 2 śniadanie jogurt grecki lunch pierś z kurczaka z sałatką grecką podwieczorek jabłko kolacja łosoś z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Ostatnio jestem trochę zagoniona, stąd moje rzadkie wizyty na forum, ale duchem jestem cały czas z Wami :-) We wtorek, wbrew wszelkim oczekiwaniom udało mi się zrobić dzień owocowy, chociaż było ciężko i pokusy atakowały z każdej strony. Ciągle myślę o zgubieniu tych 2 kg, które mi zostały... Jaka pogoda u Was? bo u mnie nie ciekawie, co prawda nie pada, ale nie pamiętam już jak wygląda słoneczny dzień... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delfin miło że jesteś z nami bo topik na wymarciu.... u mnie słonkoooooo i ciepło a w weekend 30 st ma być podobno :D:D:D wyjeżdżamy na pewno poza Londyn :) jakoś mi się wydaję że tracę motywacje :( czasami już nie mam ochoty jedzenia tego samego w kółko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Od razu przepraszam za moją nieobecność.. czytam wszystko i jestem na bierząco ;-) U mnie pogoda beznadziejna.. w sobotę idziemy na wesele ;-) za mąż wychodzi dobra znajoma i teraz jej poświęcałam każdą wolną chwile w załatwianiu oststnich ważnych spraw ;) Sukienkę sobie kupiłam i podobam się sobie w niej.. oczywiście jakbym miała z 5 kg mniej to bym była bardziej zadowolona ale cóż- to mogę zawdzięczyć tylko sobie ;) Smart girl- idziesz jeszcze szybciej niż burza.. ;) ty to jesteś wzorem.. gratuluje ;-) Blackbery- z motywacją to chyba tak jest.. im dłużej tym gorzej.. jakbyśmy się wzięły za siebie jak Smart girl to też byśmy miały efekty ;) Chociaż w tym tygodniu na dietkę nie narzekam.. Po tym moim zatruciu nie miałam tego dnia warzywnego ale za to mam go dzisiaj ;) Jak narazie zjadłam dwa jabłka ;) co będzie dalej to dam wam znać.. obiecuje że zajrzę dzisiaj na pewno i coś napiszę.. A jak wasze oczekiwania co do soboty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Próbowałam napisać od rana ale ciągle jakieś błędy mi wyskakiwały. Ale jestem mile zaskoczona ilością wpisów od rana :) Na śniadanie były otręby z jogurtem i kawka. Blackberry, za wczorajszego loda masz karę - 10 przysiadów i 10 brzuszków. Proszę spinać tyłek, a nie się jeszcze słodkościami częstować i mnie kusić ;) Nareszcie będziesz częściej zaglądać :) Delfin, Ty chudzinko :) Jak mają Ci te 2kg poprawić humor i samoocenę to zrzucaj :) Podejrzewam, że i tak je zgubisz prędzej czy później :) Motylku, no nareszcie jesteś :) Ja w sobotę idę na ślub męża kolegi z pracy. Wszyscy będą mnie oglądać, bo nie mieli jeszcze okazji po ciąży :/ muszę się odpicować ;) Co do soboty, to myślę że waga będzie stała, bo właśnie zaczął mi się okres. Czuję się dziś tak jakby mi te 10kg wróciło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak milo was czytac w wolnej chwili :D podejrzewam ze mail do redakcji pomógł ;) Motylek - super ze jesteś! :) to imprezka sie szykuje:) mam nadzieje ze lepiej sie czujesz :) mój mnie demotywuje! Tj wczoraj z tym lodem.. Kiedyś znowu kupił paczkę delicji:( ale nie skusilam się na ani jedna :D albo czas ostateczny wsiąść sie w garść albo dać sobie spokój z dieta :( zobaczymy w sobotę,jaka wagę będę mieć. Smart girl - chudzinka to i z ciebie jest :) jak patrzę na twoje postępy to aż mi wstyd.. Ale cieszę sie ze już tyle osiagnelas :) kreacja jest na weselicho? :) ale wam dobrze sama tez bym poszła na wesele ale nie szykuje mi sie żadne jak na chwile obecna :) kary sie podejmie jak wrócę do domu! :) a co! ;) Wczoraj sie przebieglam do autobusu trochę, I zadyszka, kolka ... Jakbym nie wiadomo ile lat miała :( I rundke zrobiłam po sklepach z ciuchami i oszalalam z zachwytu jakie ciuszki sa na jesień! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy też macie problem z cellulitem ? Smaruje się mazidlami, troszke się porawilo ale i tak jest.. Chyba dieta i cwiczenia najlepiej zwalczy cellulit..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda się poprawia i humor też :-) blackberry - a propo cellulitu to kupiłam sobie balsam wyszczuplający i zdaje się antycellulitowy firmy Eneline Cosmetics. Producent napisał na opakowaniu, że po użyciu będzie odczuwalne przyjemne uczucie ciepła. Zrobiłam sobie wieczorkiem prysznic i nałożyłam ten balsam. O matko, myślałam, że mi skóre wyżre :-) jak to było przyjemne, to ja jestem baletnicą ;-) Potem kupiłam sobie podobny balsam tyle, że chłodzący. Myślę sobie - na lato w sam raz. Znowu po prysznicu wmasowałam to cudo i czekam aż mi cellulit zacznie znikać :-) po chwili miałam wrażenie jakbym posmarowała się kostką lodu... Było mi tak zimno, że dostałam dreszczy, ale może o to chodziło? Teraz smaruję się oliwką dla dzieci i jest git :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cellulit zaczął maleć dopiero jak zaczęłam ćwiczyć. Mazidła miałam przeróżne i używam z nadzieją że coś tam chociaż w minimalnym stopniu robią. Teraz jestem na serum z lirene i jest ok ale lekko wsusza dlatego stosuję je wieczorem, a rano balsam z cetaphil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie że cellulit to schorzenie ? :P hehe:) Nie cierpie rozgrzewajacych bądź chlodzacych zelow:o uzywalam z nivea sos goodbye cellulite, i z loreal oby dwa byly ok, nie wysuszaly skory i nie piekly po zaaplikowaniu na cialo. Mysle kupic masazer do cellulitu:P i po nalozeniu zelu antycellulitowego robic masaz. Swojego czasu kiedys jak pracowalam w kosmetycznym sklepie dostalam masazer antycellulitowy z garniera i byl swietny ! :) Na dziś planuje cwiczenia : steper i odpalam hula hop :) Mam problem co noc lapie mnie skurcz lydki, budze się z bolem:( okropne to jest. Zaczelam brac witaminy centrum + magnez. Mam nadzieje że pomoga. Co dziś na obiad u was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście na sam ślub idę, bez wesela :) Blackberry, ja mam bańki chińskie do masażu i rzeczywiście trochę skórę ujędrniają ale po nich zauważyłam więcej popękanych naczynek na nogach więc sobie chyba daruję. Właśnie mierzyłam sukienkę w której miałam iść i najlepiej byłoby ze 2cm w biodrach zrzucić do soboty, tylko jak? :( chyba się dzisiaj dłużej wieczorem pomęczę ćwiczeniami... Na obiad u mnie rybka pieczona, ale to koło 15.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie ogladalam nie dawno na internecie te anki chinskie o ktorych mowisz i zastanawialam się jak to dziala :) znajac ciebie smart girl to tych 2 cm bedzie mniej do soboty! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ja się do tego masażu bańkami za bardzo przykładałam ale niestety więcej strat niż pożytku. Teraz tylko masuję pupę i nogi szorstką rękawicą i później serum. Przejrzałam szafę w poszukiwaniu alternatywy dla sukienki na ślub i nie mam się w co ubrać - albo za małe albo za duże albo sprzed pierwszej ciąży. Pakuję te niepasujące ciuchy, bo nie wiem po co ja to wszystko trzymam. Dobre są na mnie aktualnie 2 pary spodni. Kurcze, muszę się jutro na jakieś zakupy wyrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart girl - duzo schudlas :) nie dziwie się wcale że tyle rzeczy na ciebie nie pasuje:) zakupy zawsze poprawiaja humor :P pare miesiecy temu też robilam porzadki w szafie i jeszcze ciuchy z metkami byly, 2 worki od dawna nie uzywanych ubran oddalam na dobroczynnosc (u mnie jest mnostwo charity shops) Jeszcze godzinka i do domu:) i jutro piatek. Za szybko ucieka ten czas.. A najlepiej to widac jak leci czas na dzieciach - one szybko rosna! Mam chrzesnice i pamietam jak się urodzila a tu już na jesieni 2 lata bedzie miec babioszka moja kochana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzcie na to: http://zdrowie.onet.pl/profilaktyka/biala-dieta,1,5217162,artykul.html :):):) Powoli sprzątam, fachowiec jutro robi już ostatnie rzeczy. Potem pewnie będą poprawki;) Jestem ciekawa sobotniej wagi przez remont, upały: nie ćwiczyłam, nie piłam wody, ograniczałam wyjścia do wc, jadłam nieregularnie, jadałam tortille i w McDonald's. Może porobimy zakłady ile mi przybyło;)? Obstawiam skok z 91,1 na 93,5???? Oczywiście się nie łamię, grunt że jest lepiej, jest nowa łazienka i prysznic, zamiast wanny:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj znowu dzień mi upłynął na zakupach, obowiązkach przy córci i przygotowaniach do wesela ;) Smart girl- dla ciebie te dwa cm to jak nic ;) dzielna zawodniczka z ciebie ;-) My kobiety mamy to do siebie że chomikujemy ubrania a połowy z tego nawet nie nosimy ;) U mnie pogoda paskudna.. chociaż podobno weekend ma być cieplutki.. zobaczymy.. Słodzik- myślę że aż takiego wzrostu wagi nie będzie.. ;) Blackbery- jak tak hula- hop? ćwiczyłaś? ja sobie kupiłam ale ćwiczyć nadal nie potrafię ;) MIłego dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Dzieciaki nie dały mi dzisiaj spać, wstawałam chyba z 6razy. Na szczęście słonko wygląda zza chmur i humor od razu mam lepszy :) Słodziku, z fachowcami tak to już jest, że znając życie to będą poprawki i poprawki poprawek. W moim rodzinnym domu tata jest złotą rączką i naprawia wszystko, położy płytki.. A mój mąż ma do takich rzeczy dwie lewe ręce. Chęci ma zawsze ale kończy się zazwyczaj wizytą "fachowca" niekoniecznie fachowego ;) Na śniadanko była kawa i jogurt z otrębami. Jestem ciekawa jutrzejszego ważenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać ze zajadam się właśnie owsianką.. Co do jutrzejszego dnia to też jestem ciekawa co tam ujrzę ;) każda z nas pewnie się nad tym zastanawia.. Myślę że przykłądem na ton że ćwiczenia w diecie są potrzebne jest Smart girl ;) a my to możemy tylko na jej osiągnięcia popatrzeć i pozazdrościć ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Piateczek ! :D Wczorajszy dzien zakonczyl się 40 minutowym kreceniem hula hop i 30 min steprekiem. :D dzien bez wpadek :) Dzisiejszy dzien zaczynam od owsianki:) 2 sniadanie to owoce Lunch chleb razowy wedlina z kurczaka pomidor ogorek salata Podwieczorek jogurt naturalny Kolacja ryba pieczona lub na parze. Slodzik daj znac jutro ile waga ci pokaze :) to teraz pelen relaks w nowo odnowionej lazience :) Motylek - co tam kupilas? :) jak z cwiczeniami u ciebie? :) i my musimy się ostro wziasc za siebie ! :) Smart girl - chyba kazda z nas ciekawi jutrzejsza waga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam jeśli mam tylko chilkę ;) W weekend raczej nie będe miałą okazji żeby zajrzeć. nie mogę doczekać się wesela- ale sobie potańczymy z moim mężulkiem ;-) Wszystkim wam życzę udanego weekendu i gratuluję jutrzejszego spadku wagi ;-) jeśli mi się uda to jutro rano podam swoją..a jeśli nie to z samego rana w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek udanej zabawy :) 🖐️ Smart girl I bylas na zakupach ? :) Ja juz jade do domku :) jak fajnie cieplo, slonko swieci :D oby jak najdluzej trwala ta cudowna pogoda :) ogarne mieszkanie, ugotuje I biore sie za cwiczenia :D a wieczorkiem wybiore sie z moim na spacer do parku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, że byłam na zakupach i jak od dzieci odpoczęłam :) Oczywiście wpadłam w szał bieliźniany - moja słabość i kupiłam też kurtkę, bluzkę i parę pierdółek z dodatków :) Za chwilę wróci mąż więc pewnie nie znajdę już czasu żeby zajrzeć dzisiaj. Rano zamelduję się po ważeniu. Dieta ok, nie wiem czy dam radę poćwiczyć ale spacerek po sklepach zaliczony ;) Udanego wieczoru!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×