słodkości do mdłości :P

O!o!to by się zgadzało!F z pewnością wylądował tam za karę!! A ogorem,owszem,zaopiekuje się :D

Emil skądś tam - był taki.

Czemu juz nie ma takich filmow? Powinny byc nadawane dla rozwydrzonych bachorow w celach edukacyjnych, tj co sie dzieje z niegrzecznymi dziecmi. Od razu by spadl odsetek adhd-owcow

tzn. wolę zainwestowac w buciora niż kupować więcej beznadziejnych jakościowo. ale jeżeli on ma wysoką cenę tylko po to, żeby straszyć nią ludzi, a buty takiej samej bądź podobnej jakości można kupić rozsądniej, to nie biorę

No własnie szukamy czegoś takiego promocyjnego:D Tylko te kurwa markowe i nie zawsze cudowne kosztują dużo!a jak się rozleca za pól roku to znowu zakup!

To ja też powinnam mieć taką drewutnię:Dnie tylko dla psa:P

Widziałam ostatnio fajne-cud-w Tesco.ale oczywiście już nie było rozmiaru:/

A reklamacji złożyć nie można. zagramanicą chyba łatwiej z tym niż u nas. u nas zawsze piszą że ma się kośllawą stopę albo że się zle z butów korzystało np. chodząc po deszczu:O a szwagierka u niemców kilka sezonów w darmówkach latała

Nieletnio: http://m.interia.pl/rozrywka/news,1836759,45?utm_source=rozrywka&utm_medium=&utm_campaign=polecane

Ja musze obojgu jutro kupic kapcie do zloba. Nie przezyje tego serio, ona jest taka mala.... A z drugiej strony sie taka jeczybuła zrobila. Czy kazde dziecko ma taka faze ze jeczy i cos chce caly czas a jak sie tego nie da to sie DRZEEEEEE!!!!!? Bo juz zapomnialam

Taka drewutnia/szopa powinna być na wyposażeniu niemal każdej rodziny. Postulujmy za tym!!:D

moje nie mają takiej fazy. tzn. mój bo z E. to jeszcze nie wiem. F. na kilka dni się zepsuł. Ale kazałam mu mówić po ludzku i na jęki nie reagowałam i się naprawił

Mi sie barrdzo podobaja ostatnio buty z decathlonu (chyba tak sie pisze), ich sieciowe sa tanie a wytrzymale.

ja mam widok z okna na różne szopy. może ktoś mi wypożyczy:Dtylko po wpuszczeniu do takowej dzikiego F. mogłoby z niej nic nie zostać:O

Zgadza się,zagranica to raj dla reklamujących:D Znajomi kiedyś namiot kupili,pojechali w góry;po czym wrócili i oddali go do sklepu bo..(tu wpisanie co chcecie)-chyba im kolor nie pasował:D

Ja chętnie. Uwielbiam rąbać drewno siekierą.. :) Ooo, Przemykowa.. ale chyba źle mi się kojarzy.. :P

dobre:D szwagierka kupiła buty trekingowe, znosiła je, zajechała w górach i oddała:D a później wzięła inne i za jakiś czas też oddała bo coś tam... i tak kilka razy.

Więdnę.. a rano wstać trzeba..

Ja kiedyś herbatę oddałam bo w sklepie obok znalazłam taka sama i dużo tańsza:Da jak pani zapytała dlaczego oddaje,to odpowiedziałem zgodnie z prawda:D

A kto mi torbę spakuje??

Gorąca poczekaj!lecę po pompke!!

A Kozioł wtedy,ze on nic nie będzie zwracał,bo siara.jasne,siara!!a przeplacac to nie siara??:D:D

ja kiedyś oddawałąm mikser. bo się rozmyśliłam. ale tego po ludzku nie można powiedzieć. więc schowałam jedną łopatkę i powiedziałam, że jest wybrakowany. chcieli mi rabat wcisnąć ale się nie dałam i zabrali dziada. a ja potem potajemnie łopatkę oddałam. żeby komuś bubla nie wcisnęli:D

bo wyobraźcie sobie, że na skllepie stał jak nówka- bez żadnego rabatu. i ktoś mógłby się naciąć przez moją cwaność

Albo kiedyś rozmawiając przez fon przez pomyłkę wzięłam kostki do zmywary i były chyba najdroższe jakie mieli w sklepie.kapnelam się dopiero w domu,jak zwykle,gdy spojrzałam na rachunek.oczywiście na drugi dzień oddałam.powód jak zwykle jak na spowiedzi,wyspiewalam:D

To mi się tutaj podoba-nic nie muszę kombinować.oddaje bo tak mi się chce i mam do tego prawo:)

zazdraszczam. u nas się trzeba nakombinować żeby oddać

Cwana Mini:D

aleśmy się zgrały z tym kombinowaniem:D

Bo Ty chyba jesteś moja zaginiona siostra blizniaczka i dlatego:D