słodkości do mdłości :P

Ja ZAWSZE rozpuszczam na ogniu:D Rety,kajzerki,ale bym zjadlaaaaa!!najbardziej lubię z serkiem topionym z ziolami uhhhmmmm!

dawno topionego nie jadłam, zapomniałam prawie jak smakuje. Dlatego jutro sem zakupię :D

Smaki dzieciństwa.. Mniam, mniam.. :D

Tez miałam taki okres ze bardzo dluuugo nie jadlam(odrzut z dzieciństwa)ale teraz,czasami,,,chapne:D

Ale się zdublowalysmy Uboga:D

O jaki podly, no! Musialam wszystkie kukisy wyczyscic, wszystko wszystkie poresetowac! Ale przy okazji znalazlam opcje zwiekszania literek i juz mnie nic nie zaskoczy :) Chyba :/

Półkownik - właśnie dlatego jednak Cię zaskoczy, uwierz mi :D

Zara bede nazad, tylko jebne tym cwokiem o sciane. Znow mi podstep zrobic chcial O.o

Raz? Raz raz raz dwa raz?

Jebnij, przydpenij, puść mu bąka między klawisze oo ! Tymczasem proszę koleżanki, chciałabym Wam powiedzieć, że za 45 minut nastanie sobota, i że mam TAAAAAAAAAAAAAAKĄ górę prasowania i u mnie płyn do zmiękczania wcale tego nie zmiejsza chyba że kurna prać nie umiem. A wicie, że na mojej ulicy jest pani, która ma 1,5 roczną córkę i daje jej CODZIENNIE małą paczkę chipsów firmy znanej na L, a jak nie chce jeść obiadu, to żeby zjadła cokolwiek jadą na frytki do Mc'Donalda... nie skomentuję, bo po co się denerwować. Ale, za to po kaszę jeździ specjalnie raz w tyg na drugi koniec miasta bo tylko ten jeden rodzaj u tego jednego pana jest najzdrowszy a ona byle kaszy jeść jej nie da. HA HA :D

O ja pieprze O.o ale te durne baby same to funduja swoim dzieciom :/ widzialam ostattnio 10-12 latke z celulitem na udach wiekszym niz moj. W jednej lapie lody, w drugiej czipsiki na zagryzke. Zreszta, uda tez miala wieksze niz moje.

:O Masakra...

W sumie jak patrzyłam na te zdjęcia z wojażu Nielota.. samo mi się nasuwało, że te nastolatki jakieś tłuste.. :O Ja to jeszcze rozumiem: lata i leki, ale takie kilkunastoletnie..?

..siebie znaczy.. trochę rozumiem.. Ale walczę.. ;)

Krewno, u ciebie to juz metabolizm tez i nie ten. Ale jak dzieci maja za polowe dziennej racji zywnosciowej tvpake czipsikow a na zapitke Bardzo Slodki Soczek Dla Dzieci to sie nie ma co dziwic :/

haha :D i tym optymistycznym akcentem zbieram swój tłusty zad i w podskokach zasuwam do łazienki. Swoją drogą, czy Wasze dzieci wsadzają / wsadzały głowy z zaciekawieniem do kibla? Matko! Łazienka to ostatnio najulubieńsze miejsce funika. Z błyskiem w oku majstruje przy pralce, rozwija papier toaletowy, wrzuca ręczniki do kabiny ale nomeritum jest kibel. Wsadzić tam łeb jest czymś chyba wspanbiałym? A wrzucić ulubione autko to już w ogóle wypas. On tylko czyha aż ktoś pójdzie do łazienki... No, to po kielichu na dobranoc i ... DOBRANOC :)

Wrócił Pan i Władca z pracy... Zły,wkurwiony,dla zony niedobry.nie powie tego ale już fochuje bo idę pic,sama bez niego,takiego biednego,zapracowanego zuczka:/

Półkowniku - rację muszę Ci przynać. Co fakt to fakt. Do tego dochodzi brak ruchu, bo siedzenie przed kompem, w domu w ogóle. Jak ja miałam 15 lat to jeszcze w gumę grałam a teraz? weź powiedz tej młodzieży żeby dupy ruszyły.. ehh.. No dobra, jeszcze jedząc naleśnika posiedzę z wami [to a propo tłustego zadu] :D

Fanny, a co do prania - pranie to betka, prawdziwa sztuka to wieszanie jest :D Czy wy wiecie ze on mnie caly czas przelacza???

Dobranoc Funkowa:) Wyśpij się na ament:D doscetnie:D

Się pozegnalam a Ta siedzi!!:D:D

Sarna - :D :D:D Biedny żuczek niech w pokorze czeka na swą Panią by móc ją wspomóc w stanie niezdolności, by móc jej umyć bródne stopy i ładnie ułożyć do łóżka. Za zaszczyt może również uważać możliwość podania miski do ewentualnego pawia kosmosu. I takoż niech uczyni :P

Kibel jest zajebisty!Lalka sprawdza jak się rzeczy zatopione tam zachowują:D

Sarenko - zaraz spełnie Twe oczekiwania i naprawdę sobie pójdę :P Półkownik - puściłaś bąka miedzy klawisze?? :P a co do wieszania, wieszam najładniej jak potrafię, strzepując uprzednio i dupa :(

No własnie!!! Weźcie Jej polejcie bo dobrze prawi:D Nasci Funeczko dzinusia z tonusiem.cytrynke?lodu?

a wiecie że od mojej koleżanki brat - debil mówię Wam - jebnął sobie w tatuażu na klacie samej ogromnego kolorowego diabła tasmańskiego ?

A wiecie ze mam znajoma o nazwisku kibel??

sarno - może być, a co tam! Twoje zdrowie ! o!

Dobrze ze nie na czole ten diabeł:D:D

Ja chodziłam do klasy z chłopakiem co miał na nazwisko Fiutek :D