Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

tylko chałupy z dymem nie puść... czemu taka pogoda jest? moje małe dziecko miało jechać na piknik a tu dupa znowubędzie, już raz przekladali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też niedobrze. żołądki bolą, okresy wracają, głowy pękają...:O Dzisiaj lecimy jeszcze na testy płatkowe. czy mi sie kiedyś ci lekarze skończą?? Patrisa- liczyłam wczoraj z siostrą i doszłyśmy do tego, że robal jej wyszedł w pełnię. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale ja tak właśnie z dzieciakami będę celować. teraz chyba 3lipca masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wierzę- bo już niejedno widziałam i za każdym razem szczena tak samo mi opada. zauważ że autorka nie brnie w głupoty żeby dalej prowokowac tylko zaczyna sie tłumaczyć, ze w sumie jej chodzi o sam smród przy malowaniu też- o czym na początku mowy nie było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dalej nie czytałam, bo szkoda czasu. Ale po tym co piszesz to chyba faktycznie. To musi być jakaś idiotka, której się dziecko z lalką pomyliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czytałam bo mi dzieci śpią a Wy ze mną gadać nie chciałyście. A że wczoraj posprzątałam, dzisiaj wcześnie wstałam i się ogarnęłam, prasókę już machnęłam to nie miałam co robić:D Lubię takie dni. jak mi dzieciaki dłużej pośpią a ja wstaję wcześnie. wtedy tak miło zaczyna się życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry niesłoneczny :/, czy to lato kiedyś przyjdzie czy jak? Ostatnio "dzięki" mojej chrześnicy dowiedziałam się o nowym wirusie: choroba bostońska. Bidna wysypana na dłoniach i wokół ust i nawet porządnego lekarstwa ani szczepionki na to nie ma. Po prostu za kilka tygodni samo zejdzie... a człowiek musi się męczyć z płaczącym niemowlakiem, bo to swędzące cholerstwo jest... szkoda gadać. Kiedyś to tylko ospa, świnka, różyczka, odra a teraz jakieś bostońskie wirusy, jelitówki, rotawirusy. Kota można dostać. Ciekawe o czym jeszcze się dowiem, jak dzieć pójdzie do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma to jak spełniona matka ;) Właśnie dziś słyszałam o pomyśle dotyczącym podziału składek emerytalnych męża dla żony wychowującej dzieci. Uważam, że to jest uczciwe rozwiązanie. Chociaż lepiej byłoby gdyby to państwo płaciło coś w rodzaju pensji, bo w końcu rośnie temu państwu nowy podatnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini ma dobrze, mój dzieć to chyba na palcach jednej ręki mogę policzyć kiedy rano spał dłużej niż do 8. Ale wieczorem zazwyczaj od 20.00 jest już spokój, więc nie narzekam. Wczoraj pierwszy raz dałam małemu kaszę manną na kolację bo czasami chce kaszkę a nie chcę faszerować go już tymi kaszkami dla dzieci typu bobovita czy nestle. Zjadł z sokiem ze smakiem i to nawet z dokładką :) Teraz jeszczę chcę go przekonać do płatków owsianych bo tak to je kukurydziane a wiem że w przedszkolu jedzą owsiane. No nic, wszystko przede mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry. Moje dziecko dziś rozpoczęło dzień piosenką o tacie. Tj. leżała na łóżku na wznak, bębniła piętami o materac i śpiewała piszcząc radośnie: "tataaaa, tataaaaa, tatataaaaajjjj! tatuuuuu tatuuuuuu tatooooouu!" :) Ależ jest paskudnie na dworze. Miałam zarządzić gruntowne polerowanie chałupy, ale w takich warunkach nie mogę pracować. To nie są warunki do aktywności jakiejkolwiek, tylko do wpełznięcia pod kołdrę i pozostania tam, aż się polepszy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODCZYTUJE WAS
TROCHE TU INACZEJ NIZ W "KLUBIKU KUREK DOMOWYCH":o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODCZYTUJE WAS
NA SZCZESCIE! WASZ TOPIK TO PERELKA;)MOZNA ROZMAWIAC O DZIECIACH,PRACY,DOMU NA POZIOMIE?MOZNA! A Z JAKA PRZYJEMNOSCIA SIE TO CZYTA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się przyłącz :) moje dziecko jednak pojechało, uff naszła mnie wielka chęć na zjedzenie czegoś złego, badzo złego i bardzo słodkiego wymysliłam sobie takie coś: różne rodzaje orzechów zaleję w pucharku taką płynną czekoladą, na to dam pokruszone bezy, lujnę malibu, coby trochę zmiękły potem krem czekoladowy ale taki ze śmietaną, jasny, potem galaretki pokrojone w kostkę, na to trochę bitej smietany, poleję advocatem i sypnę rodzynkami i ananasem w kostkę ewentualnie parę malin co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już jak to pisałam to mi język do dupy uciekł i slina mi kapie na klawiaturę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też, no ale ile rąbać warzywa można? chce mi się słodkiego i wielkiego kotleta, steka a najlepiej golonki z zasmażaną kapustą pieprzę kalarepkę, idę do szefowej ona ma zawsze jakieś czekoladki, zaczerpnę sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję, że wreszcie zostałyśmy docenione!:D Najlepsze w moich dzieciach jest to, że one zasypiają przed 20 a wstają po 9:D Jak ja sobie cenię te wolne wieczory i poranki. One mi są potrzebne dla zachowania zdrowia psychicznego Młodej przykleili na plecy jakieś papki i ma teraz przez dwa dni święto dziecka bo dostała zakaz mycia. ciekawe co z tego wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jakaś kobita ukradła dla f. cukierki w szpitalu:D jej konspiracyjna mina- bezcenna:D ale chyba nie pójdzie do piekła co? zrobiła to w końcu z życzliwości:Dno i nie dla korzyści własnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×