Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

mini woda utleniona to jest ponoć normalny sposób leczenia ucha, mój ojciec się tak kuruje bo mu laryngolog kazał to młoda szczęśliwa pewnie, bebiko może wcinać :D gryzia fakt, że czasem lepiej nie słyszeć, ale chyba szybko by się znudziło... koleżanka pracowała w spółdzielni niewidomych i mówi, że na dłuższą metę to masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze niewidomi to maja najgorzej, nawet jak sie nie mowi mozna pokazac czy napisac, jak sie nie slyszy mozna porozumiec sie na migi i luz a niewidomi to nic z zycia nie maja, co z tego ze slysza i mowia jak ... ehh ja znam masazyste niewidomego super facet ale masakra jak on zyje, ma 88 lat i jest perfekt juz "wyszkolony" w poruszaniu sie praniu, gotowaniu itp mieszka od ok 15 lat sam odkad mu zona zmarla ja go podziwiam ale w zyciu nie chcialabym sie zamienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niektórzy mówią że ta woda w uchu to niekoniecznie. ja tam lubię. robię to raz na jakiś czas i tak bajerancko w uchu strzela. Młoda faktycznie zadowolona. aczkolwiek mam otwarty pepti i jeszcze jej mieszam. dzisiaj dałam jej do łapy banana- jej pierwszy pozamleczny posiłek- i była w 10 niebie:) Gryzku- a ten blond to moze też być po sąsiedzie;) Ciocia mi dzisiaj tak dzieciaka załatwiła że aż mi się go żal zrobiło. tak mu zapierdzieliła drzwiami w kopytko że mu paznokieć się rozpękał. i nawet praktycznie nie płakał. do czasu aż ciotka nie zaczęła mu krwi z rany chusteczką ścierać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję atrakcji. Moje dziecko jest niereformowalne. w prawdzie nie sika gdzie popadnie ale do tej pory czeka do ostatniej chwili i niejednokrotnie podsikuje majtki. Już mi ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ale wkurwiona na maxa znow jeden facet wychujal meza na robocie i nie zaplacil :/ jakbym dorwala to bym po mordzie sprala teraz kurwa nie wiem co bede jesc przez miesiac 2 tys do tylu z czego kurwa 500zl dolozylismy do interesu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co to jest bo mój tata całe życie w budowlance robił. Jak to ludzie potrafią sobie z kogoś zakpić. Masakra. Ja za spartoloną robotę nie potrafiłabym się tak dokumentnie wypiąć. Ale działa to w dwie strony. Tak jak mój kuzyn. Wziął faceta do remontu. facet takich cudów nawyczyniał, ze głowa mała. Zrobił źle, naniszczył materiału, nawet sąsiadom coś tam naniszczył. Stary oszacowane na ponad 3 tyś. Na materiał kuzyn machnął ręką- bo na kasę nie narzeka i dość lekkoduch jest. Ale potrącił facetowi to, co musiał sąsiadom zapłacić- trzy stówy czy coś koło tego. I facet jeszcze obrażony poszedł bo "poczuł się skrzywdzony":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj maz malowal matce tego goscia mieszkanie i kafelkowal kuchnie, wszystko bylo ok babka zaplacila po czym zapytala czy zrobilby jej tez drzwi wejsciowe, maz nie chcial tego robic bo drzwi w fatalnym stanie, ale ostatecznie zgodzil sie pomalowac a jej syn co mieszka obok niej zazyczyl sobie zeby zrobic cale dzrwi lacznie z jego i to odpalic bo to pzreciez nic takiego i kurde moj maz sie zgodzil, facet co chwila wymyslal cos nowego a to wymienic szybki w tych dzrwiach a to odpalic do golego drewna itd.. zeszlo ponad 2 tyg roboty, dzis maz skonczyl i pyta o kase a facet mu na to a spierdalaj pan i to juz :/ masakra, a jeszcze kilka dni temu maz mu sie pytal o kase na materialy bo farba kosztuje i te wszystkie chemiczne specyfiki wyszly juz ponad 100zl to mu gadal ladnie pieknie rolziczymy sie po robocie no i dzis po robocie go wyjebal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurwa z takimi ludzmi!!!! jak mnie wkurwia takie cos to az mi sie gowna w dupie gotujaa!!!to ja bym mu teraz te szybki wyjebala i po swojemu farba pomazala!!!uuuu!!!! sorry,ale jak czytam o takich sprawach to mnie zalewa!! a najgorsze,ze takie rzeczy potrafia wyczyniac ludzie w rodzinie lub okreslajacy sie jako"rodzina";nosz ku rwaaaa!! ja przez takich pierdolonych pajacow swego czasu 1000 funow uplynnilam:O:O:O i szukaj bracie wiatru w polu!trzeba by sie sadowac,cudaczyc....ahhh,nauczka na cale zycie:O a wogole to hejo!! szlag mnie juz trafia z ta pogoda!!jest po prostu-zimno!!co inteligentniejsi Angole poubierali sie w kurtki zimowe i buty z futerkiem:O:O a i wogole nasz wyjazd na wczasy stoi pod wielkim znakiem zapytania!znowu jestesmy niemal ze wszystkim na poczatku organizacyjnym:/,dzis wyslalam maila zeby skanselowac samochod,jutro pewnie samolot;pojedziemy swoim.o ile pooddaja kase za wszystko:/ powoli mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !!!! Ale się za Wami stęskniłam !!!!!!! Ale oto jestem !! A co to, kawy nie ma? Przynoszę cały dzban !!! Mam dla Was muszelki (cium) własnoręcznie nazbierane :D Młodemu się podobało, rwał do morza jak żółw po wykluciu :) Więcej napiszę wieczorem, teraz lecę do młodego. Odgruzowanie prania i wszystkiego po urlopie to najgorsza jego strona. Ale za Wami tęskniłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tez tak rwał kiedyś- jak miał 8 miesięcy i dopiero raczkował. i wtedy pierwsze co to też mi przyszły do głowy te żółwie. bo on jeszcze po tym piachu tak pełzał- bo Twój to pewnie dwunożnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis odbylam kolejne poranie krwi pzremka, mimo 2x viburcol darl sie jak opetany a na koncu wychodzac pomachal palcem pielegniarce z glosnym i srogim stwirdzeniem "tytyty" :D mam nadzieje ze teraz sie uda to juz 4ty raz :/ potem bylam z tadeuszem u laryngologa po skeirowanie tylko a okazalo sie podczas rutynowego badania ze ma zatkane woskowina uszy i znienacka czekalo go plukanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dobrze, ze już załatwione. Ja dzisiaj niańczę szwagierkę. Normy morfo są takie same dla dzieciaków jak dla dorosłych?? bo ma wyniki a nie potrafię ich sobie zinterpretować. jutro chyba pójdę do lekarza bo ciekawość mnie zeżera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie wiem co tam im siadło. młodemu na pewno erytrocyty. ale już jutro idę do przychodni to wytrzymam w tej niepewności. Idę jutro wyżebrać szczepienie. bo młoda jeszcze na nic nie została poszatkowana:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! STawiam kawę! I flaszkę! A flaszka za to, że mój syn od rana trzy razy się zesikał do nocnika a w gacie nic! DO boju nocknikowego!!!! Mini przypomnialas mi ze mam zaległa żółtaczkę Młodej... Funny fajnie ze Ci się urlop udał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja stawiam druga flaszke, bo moj syn dzis poszedl sam na nocnik zrobil siku i przyniosl sie pochwalic ! jestesmy an dobrej drodze do odrzucenia pieluch, zwlaszcza ze od niedawca uznaje pieluche za zlo konieczne :D:D dostal czekoladke w nagrode i czekam na kolejny popis bo mam dosc prania dywanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×