słodkości do mdłości :P

u mnie koty aresztowane do łazienki, okna na oścież i korzystam, że lekki wiuw jest wyczuwalny. Przez wczorajszy dzień tak mi się w chacie nagrzało, że nawet po nocy z oknami uchylonymi, rano było jedyne 29. Na dworze 22 :/

To jak u mnie.. Na oknach i przy nich +45"C.. Makabrrrrraaaa... :O

wiem co czujesz, w moim bywszym królewskim apartamencie o ekspozycji południowej było tak samo. Z tym że miałam dwa nieduże okienka na północ.

Czuję.. kosmiczny megarzyg.. :O Jestem niewyspana, spocona jak mysz, na wpół uduszona, spuchnięta dołem (naczynia) i mam wrażenie, że wciąż nie spakowana.. Wreszcie chyba dokonam tych zmian.. Różnych.. i zamienię mieszkanie. Skoro to spłaciłam wrrrr... Proszę o celny rzut Wszystkimi Możliwymi Kotami.. i psami.. :( Pieprzony rajzefiber.. Dlaczego akurat ja to mam.. a nie reszta rodziny.. Po siostrze babci.. cioci Stasi ;) Od niej wiem, co to, bo sama widywałam.. ;)

A u mnie na zmianę-leje i prazy:/ Współczuje Wam tego upału i zazdroszczę jednocześnie;) My pogrillowalismy,chłopcy wybyli do parku bo mamy festiwal,a nam się ruszać nie chce:p Gorąca już od jutra będziesz miała chlodniej,dasz radę.reszcie proponuje mokre przescieradla w oknach wieszać:) Mini flaszuni nie postawilas Elowej???to ja stawiam za nasze girlsy:D Na zdrowie!!

jakbyś chciała się poradzić w kwestiach notarialnych to wal śmiało na emil. natomiast co do rajzefibra - llllluuuuuuuuuuuziiiiiiik... najwyżej dokupisz na miejscu, względnie obejdziesz się bez. Majty wzięła? Kostium "kompielowy" jest? Zapas ręczników? ładowajka do telehonu? obuwie odpowiednie? parę zmian odzieży możliwie uniwersalnej, żeby było na każdą okazję? podręczny zakład blacharsko-lakierniczy tj. zestaw kosmetyków do wszystkiego, ze szczególnym uwzględnieniem opalania i bycia poparzonym? apteczkę masz, bo pisałaś. Jak coś jeszcze przypomnę, to napiszę.

zgrzebła do włosów, spinki do kucyków, szczotki zębowe podpaski na wszelki wypadek Zapas gumek do nie włosów ;P

Się ochłodziło u nas trochę... Zostawiam Wam piwko i ide na siatę. Nieletnia w miarę możliwości przyjemnej podróży:D

a propos bikini w liroyu- już wiem dlaczego maż tak często tam jeździ:O Ano zapomniałam o elzackiej flaszce. pięciomiesięcznica stukła jej. więc stawiam zlatałam dzisiaj całe centrum handlowe i nie znalazam stroju. wszystkie te takie typowe bikini sznurkowe a ja tego nie znoszę. jeden stanik dorwałam- myślę wielka micha. rozmiar 44- obkręcić go mogę dookoła a cycki z michy i tak się wylewają. muszę inaczej tego zakupu dokonać. pewno jak zwykle pozostaje mi net

cały dzień nie piłam kawy. teraz spijam kuban i czuję się jak nowo narodzona. ktoś dołączy?

to już 5 miesięcy o matko.... wszystkiego naj, wieśniarom też, bo w pracy jak jestem to po łebkach czytam i szybko piszę i oczywiście o połowie rzeczy zapominam :( nieletnia baw się dobrze, odpoczywaj, ja tam tez odnośnie wypoczynku wymagań nie mam, aby było łóżko do spania i w miarę ogarnięte jedzenie i też zadowolona jestem no i kawałek plaży i czysta woda powiem wam, że zjeździłam pół europy, sypiałam w niezłych hotelach, bywałam tam w dobrych, drogich knajpach, ale najlepiej wypoczywam w polsce nad prostym jeziorem, żywiąc się w lokalnym barze :D tylko pogoda mnie wkurza, bo jakoś ostatnio zaliczam dużą liczbę dni deszczowych i to mnie wk.... dlatego może w przyszłym roku uderzę jednak w jakąś hiszpanię, ceny porównywalnie a pogoda gwarantowana i wyżywienie które jest w cenie jest w stanie powalić każdego żarłoka, w żadnym innym kraju nie spotkałam się na śnaidaniu czy kolacji ze stołem szwedzkim długości jakichś 100 metrów i zawierającym okolo 60-70 potraw i w dodatku wszystkie pyszne no i warunki lokalowe zajebiste, wielkie pokoje, balkony i baseny nie to co we francji, pokój 2x2 a na śniadanie kawa i rogalik :O przebimbałam dzień na działce mocząc się w basenie pod drzewem pełnym wiśni bajka

Dzięki:)właśnie całe 5. cudze najszybciej rosną Ja nad jezioro z miłą chęcią. ale muszę dobrać sobie towarzystwo. bo jakby była brzydka pogoda to sama z moją dziatwą i meżem mogłabym się zanudzić.

oglądali mecz?

Nie. Ale slyszeli przez okno jak lud darl sie przed tiwi.

Dzięki, uciekam panicznie ;) Półku - chiba to mam :) Spinek nie używajom ;) Całus w rozpędzie - odezwę się z jedynej kafejki we Władku, jaką naszłam - o ile jeszcze stoi :P

U nas żaden lud nie oglądał. Flagi z autów zdjęli, z okien też. Jak grają jacyś prawdziwi sportowcy a nie to piłkarskonożne barachło:O jak jest komu kibicować to nagle Polacy zapominają że są "najlepszymi kibicami" jak to lubią siebie nazywać

Knige ciekawą ma? jak nie to kup na dworcu (chociaż tam pewno same romanse i pornosy:O )

śpię. kawa mnie długo nie podtrzymała przy życiu. A wiecie co jest najgorsze? że w weekend się obijałam i teraz musze nadrabiać:O

mam takie cuś w wybranych tematach, że mnie tam wyświetliło, ze o 14 ktoś co napisałam na naszym starym. a jak tam wchodzę to mam wiadomość z piątku ostatnią. wy też tak macie. czemu mi się tak porobiło. bo mnie ciekawiło cośta napisały

Zapewne spam byl i usuneli. Dlatego masz ze post jest, a posta juz nie ma.

yhm. i tak prze pół dnia mi wisi?? nigdy takoż nie miałam. Ojjjjj jak mi sie nie chce. oj oj oj oj oj OJ!

I chcialam sprostowac, na mojej stacji babilon centrale jest wrecz stragan z tania ksiazka und czasopismami, o tematyce kazdej

Paaaaa... :D

Młodociana i tak najbardziej pewno romanse i pornosy kręcą;):P

Fcale nie.. Pociąg 23.52.. Zdążę :P

Szerokiej drogi, szybkich pociągów, cudnej aury, krzykliwych mewów, zmniejszonych tłumów, zimnych lodów, jeszcze zimniejszego piwa, gorącego piasku i jeszcze gorętszego faceta. Paaaaaaa

Nie mialas, po.iewaz przez nasza wzmozona produkcje post ktorego nie ma, nie mial szans byc ostatnim zbyt dlugo :)

no fakt. o tym nie pomyślałam

..w zielonych slipach! :D Odpocznij se porzadnie!

A ja pomyslalam, gdyz to ja go zglosilam. Byl to jakis lumpik, a mial wkurwiajaca reklame na pol strony :)