Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Dzień dobry???? Kawa! Ale gorac u nas,wow! Wiesia gratulacje dla Wiesniaczki,szybko wystartowała:) U mnie jeszcze wszyscy śpią:) Rozkosz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przybywam z krainy ryku:) ida! ONE! wszystkie naraz...dol i gora..i zeby bylo zabawnie jedynki;prawa gora i lewy dol..wygrala z konkursie na najglupsze uzebienie? xD ale jest to rzez przeokrutna..zwlaszcza ,ze baba potrafi wypluwac czopki..ja wkladam i raz dwa trzy tresowane czopki fik ..na zewnatrz.fajna sztuczka ,nie?ktoras tak potrafi?:P i dzien dobry cieply wolam! woda z mieta i limona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strona wstecz dotyczy zebow, czyli sie umowily z terinem..ee wiesku..fiu fiu ze chodzi sama.moja chce ale chyba jeszcze sie nie trzyma..sama lata z mooverem w domu a tak czepia sie wszystkiego i chodzi. graty z okazji 10!kiedy one minely spytam drzacym glosem.. mam pytanie jakie sa prognozy rozmiarowe dla stopy na jesien zime dla takiego bobasa?pytam te ktore maja dzieci stare..bo dotarlo do mnie ze tej zimy chodzimy i kozaki etc...czuje sie zagubiona w temacie obuwia dla boba..pokornie prosze o wytyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł. Kawkę? Drzesika - należy kopytko zmierzyć, w miarę możliwości w pozycji rozpłaszczonej na podłodze i z niepodkulonymi paluchami, od czubka dużego palca po czubek pięty. Wyjdzie ci ilość cm, która się przekłada na rozmiar. W zapodanym linku na dole strony masz tabelkę. http://www.butyraj.pl/Tabela-rozmiarow-chelp-pol-10.html Przy czym sugerowałabym ci na razie wyluzować, bo zima za dobrych parę miesięcy, a rozmiar się zmienia co pół cm kopytka. No i przy nabywaniu brać poprawkę na rajtkę/skarpetkę, którą będziesz przyodziewać przed założeniem kozaka. Ze swej strony mogę polecić ci markę elephanten, do nabycia w deichmanie. Taktaktak, deichman się kojarzy z obuwiem chińskim, plastikowym i mało gustownym, ale butki elephanten są boskie, skórzane, leciutkie i lekko pracują na stopie, pewnie dlatego kosztują trzy razy więcej, niż przeciętne dejśmanowe. Będziesz przechodzić kiedyś, to sobie zobacz, weź w rękę butka z tanich dejśmanowych i tego elephanten. A wogle, to Bartki masz przecież w best malu na piętrze, w takim kątku przy windzie, na przeciwko tego kawałka z jedzeniem. Przynajmniej rok temu tam były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł. Kawkę? Drzesika - należy kopytko zmierzyć, w miarę możliwości w pozycji rozpłaszczonej na podłodze i z niepodkulonymi paluchami, od czubka dużego palca po czubek pięty. Wyjdzie ci ilość cm, która się przekłada na rozmiar. W zapodanym linku na dole strony masz tabelkę. http://www.butyraj.pl/Tabela-rozmiarow-chelp-pol-10.html Przy czym sugerowałabym ci na razie wyluzować, bo zima za dobrych parę miesięcy, a rozmiar się zmienia co pół cm kopytka. No i przy nabywaniu brać poprawkę na rajtkę/skarpetkę, którą będziesz przyodziewać przed założeniem kozaka. Ze swej strony mogę polecić ci markę elephanten, do nabycia w deichmanie. Taktaktak, deichman się kojarzy z obuwiem chińskim, plastikowym i mało gustownym, ale butki elephanten są boskie, skórzane, leciutkie i lekko pracują na stopie, pewnie dlatego kosztują trzy razy więcej, niż przeciętne dejśmanowe. Będziesz przechodzić kiedyś, to sobie zobacz, weź w rękę butka z tanich dejśmanowych i tego elephanten. A wogle, to Bartki masz przecież w best malu na piętrze, w takim kątku przy windzie, na przeciwko tego kawałka z jedzeniem. Przynajmniej rok temu tam były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mnie ocknęło, że mnie tez czeka wymiana obuwia :/ w półbuty z wiosny rozmiar 19 wchodzą palce, a reszta już nie. Kozaczki również do wymiany, a w obecnym tempie (z nabytych w maju sandałów - a z zapasem wziętych - niedługo paluch wylezie) to nie wiem, czy nie dwie pary będą konieczne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdro z drogi do wawy:-) Hej Dzes!!!! Zeby zeby, moj maz wczoraj mlodej uszy przekół:-)przekół bylam przeciwniczka A teraz mi sie podoba. Wreszcie wygląda jak dziewczynka:-) Półko mnie czekaja buty razy dwa... Pochlastam sie i wyjade za granice..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie lubię bartka ale z elefantenem się zgodzę Dżes- mówisz że czopy wypluwa. a pchasz dostatecznie głęboko?? bo jak solidnie się wepchnie omijając cały zwieracz to nie powinien strzelić- chyba, że z kupskiem. No i lekarz zalecil mi kiedyś cyt. "zrobić korek z palca" Ja nie lubię kolczyków u niemowlaków. Nie podobie mi się to i uważam, że za dużo zagrożeń się z tym wiąże. Moje dziecko nie będzie miało dopóki nie poprosi- i to na pewno nie za pierwszym podejściem. nie mówię, że to ma być całkiem świadoma decyzja- jak u 15latki ale żeby dziecko chociaż sens jakiś widziało w noszeniu tegoż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie tez kolczyki u dzieci nie podobaja wrecz odstraszaja jak widze niemowlaka z kolczykami :/ co do butow to ja jakos nie mam najgorzej :> mlody od wiosny nosi te same :) 1 para na sezon styka ale moze dlatego ze nosi najpierw przyduze a potem przymale :D nie kupuje markowych bo uwazam ze to zdzierstwo takie ceny ale szukam roznych okazyjnych zakupow :D dzis nabylam chlopcom biurka :D milay byc dla nas ale kurde sa za niskie :/ za to po 34,95 zl w carrefourze :D jutro smigam w gory i znow bede zasypana pytaniami o granice panstwa :D:D trzymajcie kciuki bo mlody jutro idzie sam pierwszy raz do lasu na trase :) mam nadzieje ze nei bedzie cyrku tylko zloty medal :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Gie Gie.za niskie biurka z a male buty..nie dziekuje.na babie oszczedzac nie bede.zycie jest z a krotkie zeby byle co byle jak etc.w kerfurze to ja moge najwyzej mleko sojowe i waciki kupic. polku daj przepis jesli prosty, bo skomplikowanych nie dam rady.. i zobacze te bartki chociaz siermiege kojarze,podobaja mi sie vikingi na zime..w necie wypatrzylam.. wies a ty w wawie?to czemu nie sygnalizujesz jakos ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzes bo ja dopiero zjechalam, jestem tylko jutro i bardzo intensywnie i w nocy wracam. Jak bede na dluzej to ma pewno uderze:-) J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze buty bartka itp to zdzierstwo. W dodatku jak dziecko zaczyna chodzic na jesien to nie wiem jak ma sie uczyc w takich sztywnych za kostke. Ja pierwsze kupilam wojtylko i byly genialne, zimowki za 5 dych i zadna sciema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja buty kupuję na wyczucie. Wiem mniej więcej na co zwracać uwagę i tak dobieram. zwykle kupuję w bacie, w smyku. Ale kupowałam też w sieciówkach takich jak hm czy rekids. A bartki to nie dość że zdziersto to jeszcze nie w moim guście. a jak kiedyś młodemu przymierzałam to nawet to to na nodze nie leżało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a crocsy? ja nie nosze ,bobasowi bedzie wygodnie?bo musze miec cos jak zaczni chodzic lada moment i sie zastanawiam co .w hm sa takie buty ze nawet ja w nich chodzic nie potrafie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzes poczekaj az zacznie chodzic, bo tak jam mini mowi to bedzie z reguly w domu, a moim zdaniem wtedy tez najlepiej boso. I przez ta jesien i zime na pewno jeszcze nie bedzie robic kilometrow na dworzee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wlasnie dlatego polecam elefanty - bo miekkie sa i leciutkie. Ostatnio sie zaznajamialam z oferta polbutow, wzielam takiego w reke i nie chcialam odstawic. Lzejszy byl niz trzymany w drugiej lapie sandalek, a konkretny, na chlodna jesien taki. Nadaje przepis na ciasto: Szklankę mąki, cukru szklankę zaraz wsypie do miseczki, potem proszku do pieczenia dodam jeszcze dwie łyżeczki. I dwa jajka i na koniec pół stopionej margaryny i wymieszam tylko tyle by się rzeczy połączyły.Najlatwiejsze ciasto w swiecie, tak, tak, tak.. Powstaly szuwaks wlac do keksowki wylozonej papierem, powtykac gesto przepolowione sliwki, piec ok 40 min w 180 celsjuszach. W zwiazku z tym, ze o szostej wyjete o dziewiatej bylo znikniete, jutro ide po nowa dostawe sliwek i robie dwa razy tyle w duza blache.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroksy sobie wybij z glowy, jak dzieciak ledwo lazi i chybotliwie, to ma miec na kopytku cos, co mu nie bedzie dokladalo problemu. Jak chcesz obuw taki do wnetrz, to takie kapciowate zetpol jej kup, one maja wkladke profilowan w srodku, dobrze sie trzymaja nogi i daja dobre podparcie. Albo po prostu skarpety frote z gumowanym spodem, zeby sie nie rozjezdzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, Drzesika - nabywanie butow przez internet, szczegolnie dzieckowych i pierqszych, to tylko w przypadku dokladnego obmacania ich wczesniej na zywo. Zreszta, poczekaj az Nieletnia wroci z wywczasu, to ci wywiedzie wywod, jako i mi wywodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie jako pierwsze buty domowo wiosenno jesiene idealne sa szmacianki zetpol, w zlobku nawet jest standaryzacja co do kapci :D ktore sa dostepne w supermarketach :P:P:P za 12zł :D najwiekszy wybor w leclercu jakby ktoras szukala, no i w auchanie :) a z tymi crocsami to chyba sie z choinki urwalas :D kup jej szpilki z pewnoscia bedzie sie jej wygodnie chodzilo :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że dzisiaj za wiele się histeryzuje jeśli chodzi o buty. Jak ktoś nie inwestuje w bartki to uważa się go za skrajnie nieodpowiedzialnego. A ja niejednokrotnie trafiałam na lipne modele bartka i dużo lepsze buciska w innych, nierenomowanych sklepach. Nie sądzę, żeby zwykłe buty przynosiły ogromne szkody. Wystarczy dobierać je z rozmysłem i nie tylko według gustu a różnymi kryteriami się kierując. Zresztą- aby skrzywdzić butami to trzeba mieć też dzieciaka z predyspozycjami. Znam takich, co całe życie latali w najtańszych papciach i nie mają problemu ani ze stopą ani z postawą. A dzisiaj nagonka na te butu jest jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry. Się rozchodzi o to, ze nie mają być najtańsze, tylko najdroższe. Dż szybciej kupi szpilki niż zetpole, bo te są za tanie ;) Bujam po śliwki. Otwieram zapisy na degustację gorącego ciasta prosto z blachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam.po prostu jedne laski polecaly crocsy to pomyslalam ze moze wiedza co mowia..nie nosze bo nie moj klimat ale..zobacze elefanty.ja tez chce na bosaka zeby byla .ostatnio widze duzo ledwie chodzacych na placach zabaw i one wszystkie obuw na kopycie to pomyslalam z e moze jestem nieroztropna.. faktycznie jakies cisnienei poczulam.wdech i wydech:P co do obuwia z supermarketu zdania nie zmieniam.na potwierdzenie mam trampki noname i conversy..nonae 20 zet poszlo po jednym wyjsciu w pi..sie chodzic nie dalo w tym futerale..conversy mam po 2 lata i smigam.zaden snobizm... ja w papciach nie chodze to i baba nie bedzie.noszenie kapci w chalupie jest dla mnie obrzydliwe..czlowiek od razu taki skapcialy.... mam mini nalesniki z klonowym syropem, podebrane babie ze sniadania-bierzcie i jedzcie po sliwki udam sie zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do obejrzenia elefantow zachecam goraco. Mnie w nich urzeka to, że są takie leciutkie. No bo tak sobie mysle, ze czlekowi wazacemu 8-10 kilo roobi roznice nawet 10 gram buta. A po placu zabaw no to raczej ze w bucie. Dz, jesli masz zamiar ja na zewnatrz prowadzac za rece na ten przyklad, to obuw kup oczywiscie. Co do zetpoli, nie sa to takie stricte kapcie. No takie bardziej ummm pepegi. Jak kompa wlacze to zapodam linka o co mi chodzi, bo w telefonie mi sie ich strona nie moze zaladowac. Zetpole maja profilowana wkladke, piete dobrze trzymaja jak na szmaciaki i ogolnie nie nastreczaja dziecku problemow ze soba. Matce zreszta tez, bo sie latwo zakladaja. Nie jest to tez tak, ze to chinskie nołnejmy, nejm jest zetpol i jest dobry a tani. Sekret tego chyba taki, ze ich reklama polega na poczcie pantoflowej (kapciowej). Ja je znam, bo Dynka bodajze chwalila je kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×