Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Nieletniu nie wiem co dokladnie Ci ale wspieram szczerze i gdybym byla blizej to bym sie rzucila na pomoc, zakupy, sprzatanie... A tu tak daleko... Trzymaj sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedny Letniak:( a Ja wpadam przelotem bo u mnie się biba szykuje. Świętemu za 6 godzin z kawałkiem stuknie czwarty rok. Toteż flaszkę zostawiam na rano a jutro postaram się z tortem bujnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HO HO HO!!
Wszystkiego najlepszego dla Solenizanta Młodego!!niech rośnie silny jak byk!! g g Nie chce mnie się logowac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzenia trafione;) a Jak obiecałam tak stawiam się z tortem i rzeszą innych ciast. Stwierdzam z zadowoleniem, że to były najlepsze urodziny młodego jakie udało nam się wyczarować. Dawno go takiego szczęśliwego nie widziałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wszelkie życzenia:) a NA urodzinach ostatecznie poróżniłam się z teściową. W związku z tym po raz kolejny odpuszczamy sobie wspólne spędzanie świąt:) Kamień z serca normalnie;) a Wróciłam w końcu do normalnego funkcjonowania. Odbębniłam 99% wizyt mikołajkowo-urodzinowych. JEszcze tylko jedne goście i już. Ale zapierdziel miałam zdrowy a U nas śnieg przyatakował. Chwała Bogu za chustę bo z wózkiem bym nie podołała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam nawet na imprezę mojego ukochanego 3bita. i właśnie dla niego, a nie dla tortu, zrobiłam sobie odstępstwo od diety:) Ale powiem Wam, że trzymam się diety i chudnę w oczach. Ale zważyć się nie mogę bo wagami zdechła i nie wiem jak to się na liczby przekłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo!! a Wybaczcie mą nieobecność, po raz kolejny... a młody nabawił się ostrego zapalenia dziąseł od zabkowania i od razu ma zapalenie jamy ustnej. Znaczy od wczoraj już jest lepiej ale cały tydzień to była masakra. Gorączka, jęki, noszenie na rekach, nieprzespane noce. Myślałam że F mało je. On jadł dużo jak porównać z tym tygododniem. Dziś zjadł nawet obiad! Mam ręce do kostek a kręgosłup mój nie istnieje. Ale nic to, dobrze że jemu już dobrze. a Najlepszego dla solenizantów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) a przynosze ze soba kawe pachnaca, ciepla i aromatyczna :) mam tez herbate z malinami wlasnej roboty! Aa zasuszylam plastry pomaranczy na choinke bo szklanych bombek boje sie wieszac przy mlodym, bedzie cudnie, wiecie? :) a dzis w radio juz 4 raz slyszalam dzordza. A kanapki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy jeszcze Polku chcesz, ale prosze Cie bardzo! Miche zupy jarzynowej dorzucam :) a nie bede psikala, bo jak mlody pomaca (a pomaca na pewno) to potem bedzie mial to na rekach, wlosach i w oku jak bedzie oczy przecieral. Raz to przerabialam i wiecej nie chce. A Nieletniu- jak Ci dzis? Pomasowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo... Jestem, ale nadal z problemami budowlanymi, sufit na glowie i cegłówką w łeb... Funny a jak suszylas te pomarancze? fajny pomysł, nie wpadlam. Normalnie tniesz i zostawiasz az wyschna? Nieletniu, pozytywna energia do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry!! Jak sie miewacie? A kawe przynioslam, herbate, kanapki a nawet troche slodkosci. A Nieletniu, masaz troche pomogl? Jak moge Ci pomoc? Jesli w jakikolwiek sposob moge to pisz! A Wieska - kroisz pomarancze (albo cytryny jak wolisz) na plastry ale takie troszke grubsze bo cieniutki jak wyschna sie pozwijaja, i ukladasz na papierze, papierowej tacce (jak do grilla np) cz czymkolwiek w miare cienkim i sru na kaloryfer. Codziennie je obracasz na druga strone ewentualnie. Trwa to kilka dni, jak chcesz szybko to mozesz potraktowac piekarnikiem :) ja cielam pomarancze bo taki piekny zapach sie roznosi po calym domu :) a jutro ide chirurgicznie wyrywac osemke dolna, ktora lezy poziomo. Jestem delikatnie mowiac posrana ze strachu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki fuuun. Współczuje zabiegu. Moja kumpela miala w tamtym tyg wyrywana też leżącą. Masakra... Mojej córce wychodza naraz 4 czwórki i dwie trójki, kurwa, co to za hardcore. Nic nie moge zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna zesz, oparlam sie na stwierdzeniu pana menza, ze najlepiej mi bedzie dojechac autobusem 156. Zamiast cipa jedna sprawdzic jak on jedzie, to poszlam jak ta owca. Nie dosc, ze kawal do niego musialam isc, to mnie jeszcze powiozl, owszem bezposrednio, ale najokrezniejsza z okreznych drog :/ W zwiazku z powyzszym w drugie z dwoch miejsc, w ktore mialam dotrzec dotarlam, owszem, ale po godzinach urzedowania :/ i tak se jechalam bluzniac polgebkiem i mruczac 'mysl, babo, MYSL! Nikt tego za ciebie nie zrobi!'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu dziecku też idzie masowo kawał gębi. Dwa wyszły naraz ale dalej widać że tam się coś dzieje. Tylko to jest taki pokorny miś. Chora ona, zębiasta a mało przy tym marudzi. a Nie mam ostatnio czasu za grosz. nie mam siły na nic. czuję się przytłoczona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!! a Jak już nadał Półk nasz, żyję i mam się całkiem dobrze ! Nie spodziewałam się że będzie aż tak dobrze !!! Lekarz profesjonalista ! W ogóle sprzęt wypasiony nowoczesny jakiego na oczy nie widziałam jeszcze. Jak już byłam znieczulona to samo usuwanie ósemki dolnej trwało może 3 minuty. Zanieczulenie jak mi dawał to mnie prądy przechodziły, dosłownie mnie kopało. Do usuwania nie używał żadnych kleszczy, dźwigini i innych cudów tylko miał taką pałęczkę (chyba laser?!) ale pewna nie jestem. Zero bólu. Dziś się spodziewałam opuchlizny, sinizny, szczęskościsku a tu nic. Nawet mnie nie boli hihi :-) Z drugą dolną lecę do niego w styczniu i będę miała spokój :-) a i przyniosłam kawę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) więdze że wszystkie cierpicie na permanentny brak czasu a Stawiam pyszną kawę i do niej muffiny. Sama zaś nie ruszam bo nadal jestem na diecie.a że przynosi ona efekty to nie mam zamiaru iść na ustępstwa. W miesiąc schudłam 8 kg. jeszcze jedno tyle i będę w miarę zadowolona:) a Poobrażała się na nas teściowa rodzina toteż święta- na całe szczęście- spędzimy w domu:D a chciałam zachować resztki przyzwoitości i do nich pojechać. co za ulga! a coś jeszcze miałam ale zapomniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tu ktoś? na popołudniową kawę? a My dzisiaj zrobiliśmy kilka mega brzydkich aniołków dla rozmaitych członków rodziny oraz łańcuch na choinkę- tzn. kawałek- będziemy go sukcesywnie wydłużać. Do świąt mam zamiar natworzyć tego więcej. Ale z moim dzieckiem sprawa nie jest prosta. on siedzi dwie minuty po czym robi trzy czy cztery kółka biegiem po mieszkaniu, dorzuca dwa fikołki, dziesięć podskoków i kilka wygibasów aby usiąść na kolejne dwie minuty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×