Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczęłam zwracać uwage na kase

Czy wy też tyle wydajecie?

Polecane posty

Gość halinadudkowa
bo mi smaka narobiła;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam zwracać uwage na kase
łososia codziennie nie jemy:D Chyba by nam bokiem wyszedł, ale raz na jakiś czas jak mamy ochotę to owszem. Żeby już odczepić się od łososia to kupowałam ostatnio mięso mielone- 13,50zł za kg. A pamiętam jak jeszcze 2 lata temu kg mięsa mielonego wieprzowego był po 9,90zł:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khlhi
Ja ostatnio posprzątałam w szafkach i trzeba było zaopatrzyć się w zapasy typu cukier, mąka, makaron, ryż itd. A to coś do pieczenia ciast, a to coś słodkiego w razie gości... Przy kasie zostawiłam prawie 400zł a brałam wszystko najtańsze i to wlaśnie z Kauflandu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuję duże soki i wody smakowe żywca np. malinową, te wody są wydajniejsze niż cola i inne gazowane czym się napić tak naprawdę nie da. Wciąż jednak mam słabość do deserków jogurtowych, zawsze wezmę pół koszyka i wszystko szybko zjadam, krocie na to idą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pije się wodę w duzych ilościach z sokiem/syropem malinowym, cos na wzór woda z saturatora :D pyyycha! Typowych soków i napojów typu cola czy pepsi nie kupujemy, a jesli juz to bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammaa weronkkiiii
mi losos nie smakuje. Osatnio dostalam od cioci ta ryba jest nie dobra. Dla mnie za tlusta wole mintaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bez przesady... jak ktoś czasem kupi coś droższego na obiad to jeszcze nie robi z niego rozrzutnego... poza tym autorka napisała że bedzie na 2 dni dla 3 osób więc jakoś drogo bardzo nie wychodzi... a woda mineralna to tez nie jakiś luksus zwłaszcza za 1,50:) my kupujemy np muszynę bo jest dobra poza tym jak jest gorąco to co mamy pić??? gorąca herbatę??? no bez jaj... sama widzę jak mi czasem uciekaja pieniądze a lodówka pusta a łososia nie kupiłam ani razu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgfbcvbcvb
co naskoczylyscie na tego lososia? autorka nie pisze ze nie ma kasy na zycie a kupuje lososia. ona napisala ze wszystko jest drogie. ja uwazam ze jak czlowiek pracuje to nalezy mu sie cos dobrego chocby raz na jakis czas. rowniez lubie lososia i i kupuje czasami. panga to syf. alternatywa moze byc np. dorsz, mintaj. zycie jest cholernie drogie a pieniadze tak przemykaja miedzy palcami. niestety trzeba oszczedzac ale czasami TRZEBA sobie pozwolic na cos wyjatkowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja przez ostatnie 3 dni
wydalam na jedzenie 7, 50 :P ale tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam zwracać uwage na kase
ja coli nie pije więc mnie ten problem nie dotyczy:P Mężowi przecież nie zabronie jak chce sobie kupić raz na jakiś czas 2-3 butelki. Innych napojów kolorowych nie pijemy. Chodzi mi nawet o ser, wędlinę jakie to wszystko drogie się zrobiło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablo
Jeszcze kilka lat temu chleb kosztował 1,10 zł. A dziś? 2,5. I tak ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinadudkowa
no drogie jest. Dużo tańsze jest życie w małych miasteczkach. Jeżdżę do rodziców właśnie w takie miejsce i gdy idę na zakupy, jestem pod wrażeniem, jak tanio można kupić fajne już wędliny - u nas za te pieniądze kupi się tylko jakieś martadele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammaa weronkkiiii
za ile kupujecie np. wedline i ser za kg? czy wwztystko tajtansze czy drozsze? Jkia marek kupujecie Herbaty , kawe, majonez, keczup. gdziue kupujecie chlep i za ile beochenek? jestem ciekawa jak u was sa ceny. dobrze ze jajek nie musimy kupowac bo dostajemy coi miesiac od tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi sie wydaje ze przedluza
Ze jedzenie w Polsce jest drogie, to prawda. Jak rowniez to, ze ostatnio wszystko podrozalo :) A ja tylko odpowiadam na pytanie - nie, nie wydaje tyle :) bo po pierwsze staram sie odzywiac zdrowo, a po drugie przeszlam na minimalizm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
ja wydałabym tyle: Zrobiłam dziś zakupy z mężem. Oto lista wraz z cenami: - 2 kartony soków (4l)- 6zl - 3 butelki wody mineralnej 5l- 2zl - 2 butelki coca coli- 5zl - warzywa (ogórek, 2 papryki, kilka pomidorów, pieczarki, sałata)- 10zł - owoce (4 pomarańcze, 4 jabłka, mandarynki)- 8zł - kurczak z grilla do sałatki- kupiłabym całego kurczaka za jakieś 12 zł - łosoś na obiad- nie jadam - płatki do mleka dla córki 2 paczki- ? zł - około 30 plasterków szynki- 7zł -około 20 plasterków salami- 6,3ozł -około 20 plasterków sera zółtego- 5,20zł - sos do sałatki i innych dań (duża butelka)-nie kupuję tego typu produktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest cholernie drogie i jak ktoś mi mówi że wydaje na jedzenie 700zł to twierdzę że dokonuje cudu albo ściemnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy kolorek
Łosoś jest ok, ale zakupy w biedronce powinny by zakazane, to są najgorsze produkty w wysokich cenach. Tak jak napoje w kartonach powinny by ustawowo zakazane, kupa ludzi myśli że to soki i sie podnieca, że pije sok, lepiej kupi sok, zmieszac z wodą - wyjdzie taniej i zdrowiej. Zwłaszcza latem tak robie, bo ile można pic coli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
jeśli chodzi o wedlinę to kupuję tak za ok 30 zł/kg; w naszej okolicy to sporo, ale wolę kupić mniej a lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam zwracać uwage na kase
jak ja jeżdżę do rodziców to też zawsze mięso przywiozę, jajka, warzywa latem:P Ja kupuje np. salami za 36zł za kg, szynke za18-28zł za kg (zależy jaka) Majonez, ketchup około 3zł za sztukę, ser w granicach 20-35zł za kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Wiesz jest drogo, ale można rozsądnie gospodarować budżetem. tj. kupować na promocjach np. chemie, bo jedzenie w cenie promocyjnej to zwykle krótki termin ważności. Planować obiady na cały tydzień - wtedy mniej się wyrzuca. Wędliny - piekę mięso i to jest na kanapki - zdrowsze i tańsze, sama piekę chleb, mam znajomą co mi podrzuca wiejskie jaja w cenie biedronkowych. Ja też niczego sobie nie odmawiam, i nie wiem dlaczego co niektórzy tak się oburzają na łososia, ale tak gospodaruję pieniędzmi żeby były wydatkowane jak najbardziej racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda to pierdoła??
:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu żarcie jest drogie i nic na to nie poradzimy.... wystarczy spojrzeć na ceny jajek czy pieczywa albo filetów z kurczaka teraz i nawet 2 lata temu... kosmos jakiś... ja dzis kupiłam tak: ser żółty 0.5kg 10zł 3 białe kiełbasy 6 zł 20dag szynki konserwowej 4,50 2 wafelki 2zł 2 ogórki 2 zł 4pak dania 4,5 gazete z programem 1,70 mały chlebuś 1,60 wafle ryżowe dla małego 2zł i poszło 35 zł a to ledwo co na chleb... a mój mąż i 8 latek są bardzo pojemni:p nawet światła w lodówce nie zakryło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Hej :) My niebawem chcemy a właściwie jesteśmy zmuszeni przeprowadzić się na inne mieszkanie które do tanich nie należy jak na nasze dochody , może ktoś mi doradzić jak żyć tanio i z głową żeby przetrwać ? chodzi mi o to co kupować gdzie taniej jakie robić jedzenie obiady dla nas i naszego 18m-c synka żeby zaoszczędzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam zwracać uwage na kase
dorota765- gdzie kupiłaś tą colę, jakie soki, jaka woda i gdzie takie tanie warzywa? Bo ja w zyciu tylu warzyw bym za 10zł nie kupiła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinadudkowa
no ja też przywoże jaja od rodziców, mięso wieprzowe, marchew, pietruszkę i ziemniaki;) Troszkę zakupów mi odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry....
Ja najczęściej kupuję wędliny za ok. 22-25 zł/kg, stwierdziłam, że takie po 12 zł/kg drobiowe do jakiś syf, mąż tego nie chce jeść i się jedzenie marnuje. Owoce przestałam kupować na straganie warzywnym, bo za każdym razem wydawałam tam 35 zł-40 zł 2-3 razy w tygodniu na owoce i warzywa, więc kupuję małe ilości w sklepiku obok domu. Unikam wielkich sklepów, do Auchan, Reala itp. nie chodzę, bo tam się wydaje za dużo pieniędzy, głównie na głupoty. Męża od coli odzwyczailam, bo wypijał 1l coli co drugi dzień, przestawiłam na wodę z sokiem i o dziwo, cola stała w lodówce 5 dni, czyli już nałóg colowy go ominął chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammaa weronkkiiii
wedline od 20 zł gora 26zł a ser ok. 20 zł/. Majoznez winiary albo z biedronki, keczup pudliszki, musztarde kamis. Herbate sage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy kolorek
ciekawe gdzie c i p a dorota 765 kupuje coca colę po 2,50 za butelkę. Sciemniara w sklepie nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam zwracać uwage na kase
ja zazdroszcze tym, ktore mogą piec chleb, mięso itd. Ja nie mam na to czasu, bo pracuję sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
A mnie przerażają ceny owoców... mąż dzisiaj był w Biedronce- kupił takie podstawowe rzeczy, jak cebulę, pomidory, ogórki, masło, śmietanę, papier toaletowy, sery itp- i właściwie 100 zł poszło, w Carrefour chusteczki dla małego i moją herbatę- i tu znowu 20 zł. Zakupy dodatkowe na obiad i tak będę musiała robić. Pijemy zwykłą wodę, przegotowaną- po prostu mamy nawyk odlewania do dzbanka tego co jest w czajniku, jest smaczna. Mąż i mały lubią z sokiem, jak się uda to mamy domowy. Jajka też na szczęście dostajemy. Ale owoce są drogie, idzie na to kupa kasy, warzywa też coraz droższe... chłopcy wprawdzie uwielbiają pomidorówkę, a ja ziemniaki, ale nie możemy przecież w kółko tego jeść. Ryby w ogóle są drogie, nawet nie tylko ten nieszczęsny łosoś, wędzona makrela w naszym dobrym, rybnym sklepiku 20 zł/kg... Tyle że wędliny mam dobre i tanie u Szubryta. To nie chodzi o to że ceny są wysokie, tylko że my mało zarabiamy. Jak jeździłam do pracy sezonowej za granicę, przy minimalnej pensji za 2 godz. pracy miałam całodzienne wyżywienie, łącznie z dobrymi wędlinami, serami, winem, piwem, słodyczami i co tam jeszcze chciałam. Za dniówkę miałam porządne buty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×