Za jaka pensje przeprowadzilibyscie sie do innego miasta?

zastanawiam sie czy warto wyjezdzac do pracy do innego miasta za pensje mniejsza niz 2tys zl netto Wyjechalibyscie?

nie

nawet jak sie jest obecnie bezrobotnym? z jednej strony lepsze to niz nic z drugiej nie ma co sie spieszyc...;)

i to uznalam za malo,na zycie w innym miescie,wynajecie mieszkania,opłaty etc jakbym miala faceta,i byly 2 pensje to co innego

łee to ja nie mam sie chyba nad czym zastanawiac moze gdyby nie bylo za co zyc...

ale ty sobie policz,sprawdz ile kosztuje pokój czy kawalerka ile niej wiecej komunikacja czy utrzymanie auta,jedzenie,oplaty i wtedy mozna podejmowac decyzje

trzeba by było żyć bardzo oszczędnie jeśli samemu.

przeprowadzka do innego miasta to dosyc duza zmiana w zyciu, a 2 tys na obcym terenie, to niewiele. Ja przeprowadzilbym sie tylko do Wawy i tylko za zarobki 5 cyfrowe:)

bede sam jak przelicze wydatki biorac pod uwage te 2 tys netto wychodzi mi: 700pokoj 300bilet 500rata kredytu reszta czyli 500 jedzenie i zycie kaszana:( ps.jestem po studiach- mgr inz. z doswiadczeniem heh zyc nie umierac

tylko ten bilet raz na 3-4mc czyli na zycie plus jedzenie zostaje ok 700zl

700 za pokoj w jakim miescie??????

raz na jakis czas,a jakies wyjscie na miasto,ubranie,but? ale z drugiej str lepiej cos robic,rozwijac sie jak juz bedziesz na miejscu to mozna szukac lepszej oferty moj kumpel tak w USA zaczynal,byle co złapał i szukał ,chodził na castingi w 3lata zrobil kariere na maxa,jest jakby kierownikiem wszelkich projektow branza komputerowa,zawiązana z mediami wie ze zyje i zarbia mega kase:D

biedota nawet za 1200 wykopki i occów samych starych porzuci , bo tam ojczyzna gdzie piniendze

poznan to 700zl to takie max ktore sobie zakladam...

przeprowadzka ze stolicy

w poznaniu za 700,to pewnie jakies Jezyce czy inna mordownia :/ na poznan to malo daja,nie wyzyjesz

serio? za 700zl nie da sie wynajac pokoju? nie zalamuj

700zl? ale biedota patologia wrecz

700 zl to pokoj ze studentami na obrzezach miasta a gdzie bedziesz pracowac? nie wkop sie bo bedziesz z 2 godziny dojezdzac :o

nie wiem czy bede bo chyba zrezygnuje praca w scislym centrum:O

Hej, ja mieszkam na Jezycach!! ;)

My przeprowadziliśmy się w związku z 4,500 netto, samochód i dofinansowanie do mieszkania. 2 tysiące to śmiech na sali.

Peja tez chyba mieszka na Jezycach,bedziesz miec duzo drechow za kolegow :P

Peja to moj sasiad:)

elo,pozyczysz mi dres ? :D

tez uwazam ze 2 tys netto to zenada ale z drugiej str lepsze to niz luka w cv kurfa co robic:O

a w temacie,na Poznan to troche mało,masz oszczedniosci? np na kaucje za mieszkanko?

Pokoj juz znajdziesz od 400 zl, najlepiej sama sprawdz portale... Ja bym i tak sie nie przeprowadzał.

nie no za taka kwote to jednak wegetacja jest niespodziewany wydatek i juz dupa blada

No 2 tys. to bez szału jak na polskie warunki. Ale jeśli jestes dobry w tym co robisz i masz szanse na większą kasę to śmiało.