Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość game offza

skąd wzięliście kasę na wesele?

Polecane posty

Gość moja sąsiadka
Musisz rodzicom uczciwie powiedzieć, co i jak. Wtedy przemyślą i zdecydują ile Wam dołożą...Nie czekaj, aż bomba wybuchnie...:O Wojna na samym początku małżeństwa ? Po co? Nie oszukuj rodziców, których wcześniej informowaliście o finansowaniu wesela pół na pół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
sąsiadko ja rodziców nie zamierzam oszukiwac i powiem im może nawet jeszcze dziś ze tamci chcą dac tylko 4 tylko pytanie co wtedy? jak moi rodzice nie zgodzą sie na taki układ to całe wesele stoi pod znakiem zapytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko skoro nie masz kasy
na wesele tylko ciągniesz od rodziców ile sie da to po chuj ci wesele? :o Jeszcze masz pretensje, że teściowie dają tylko 4tys :o No co za suka niewdzięczna. Oby się wcześnie zorientowali jaką będą mieć pazerną pizdę w rodzinie i obyś gówno dostała a nie 4 tys :o Kasy nie ma a wesele chce robić i od teściów jeszcze wymagać bo księżniczka ma zachcianki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina1989
no moze to i nie jest sprawiedliwe ale nie mozesz miec pretensji do ludzi ze jedni sa biedniejsi albo bogatsi maja mniej albo wiecej. strasznie zalezy ci na tej kasie i strasznie sie goraczkujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
spadaj buraku. w wielu rodzinach tak jest że to rodzice finansują dzieciom wesele i pluj żółcią gdzie indziej. bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
Karolina- tak zalezy mi bo po co było od kiedy pamiętam gadanie ze oni kasę na wesele dla syna mają? Ty byś się nie wkurzyła? po co tak gadali? a teraz jak przychodzi co do czego to się wympinają. trzeba było od razu mówić -sorry kochani, my się nie dołożymy bo nie mamy. i ok. ale mówili że dadzą, ze mają odłożone i tak dalej. a poza tym starszemu synowi dali!!! to jest Twoim zdaniem fair? jak byś się czuła?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam problem z ogarnięciem kasy i szczerze to do dzisiaj z mężem żałujemy bo zrezygnowaliśmy (odłożyliśmy w czasie) z zakupu samochodu żeby móc zoorganizować wesele. Niestety o ile do wesela wydawał się to jeszcze w miare dobry pomysł tak po weselu gdy już wszyscy się rozeszli i trzeba było wrócić do normalnego życia to pozostał pewien niesmak. Na plus trzeba jednak przyznać, że pieniądze to nie wszystko i cudowne przeżycie będzie nam już towarzyszyło do końca życia i pocieszamy się tym że jeszcze to ma jakieś znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
finansujemy całkowicie sami, choć teściowa sie deklarowała ze nam da ale my nie chcemy, ponieważ wolimy te pieniadze przeznaczyc na jej dom,rok odkładania i za 2miesiace nasz ten dzień, wesele na 80osób, fajnie jak rodzice chcą pomóc alenie kosztem kredytu, ponieważ jest duzo takich przypadków że małzeństwa już nie ma a kredyt trzeba spłacać, i nigdy bym sie nie zgodziła czy tona kredyt swój czy rodziców aby wyprawić wesele, jak byśmy nie mieli już domu to napewno też byśmy nie robili wesela bo te pieniadze by poszły w dom czy w mieszkanie, ale nam odpada ten wydatek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdgdg
mój brat żenił się w tamtym roku, wesele było potężne, bo prawie 300 osob, za ślub i wesele płacili po połowie rodzice i teściowie. Ja wychodze za mąż w przyszłym roku i też koszta będą podzielone na pół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sąsiadka
Powiedz uczciwie swoim rodzicom. Jeśli nie będą chcieli dołożyć-możecie zrezygnować z wesela i zrobić małe przyjęcie lub przełożyć je o rok i dozbierać kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice też finansowali wesela siostry czy brata, ale co z tego?? nie mamy zamiarów ciagnąć na siłe, mój ojciec nie chce nam pomóc i dobrze nie chcemy pieniedzy, jesteśmy dorosli i sami sobie wyprawimy,i przynajmniej nie ma pretensji bo tamci dali tyle a ci tyle, takie moje zdanie, umiesz liczyc licz na siebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
dsg...a jak byś się czuła gdyby rodzice dali pół kasy bratu na jego wesele a Tobie 4 tyś? no i właśnie tutaj jest taka sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sąsiadka
No cóż...W ciągu 6 lat sytuacja finansowa tych ludzi mogła się zmienić na gorsze...Szkoda, że obiecywali kokosy a jak przyszło "co do czego"-to figa z makiem...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My robimy przyjecie dla rodziny za wlasne pieniadze odlozone z dwoch nedznych polskich pensji,do tego fotograf bo kamerzysty nie bedzie. Babcia chce nam dolozyc pare tys ale my nie chcemy-robimy to na co nas bedzie stac. Bo wolimy zyc skromniej ale szczesliwie a nie zaczynac malzenskiego zycia od splaty kredytu-bo wesele minie,goscie sie rozejda a rzeczywistosc pozostanie,bo jak to ktos mi powiedzial "to beda wasze dlugi i wasza sprawa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
moja sąsiadka- własnie o to chodzi że obiecywali a teraz co? a co do ich syt. finansowej to jest dokładnie taka sama-ani nie jest lepsza ani gorsza.a jeszcze w tamtym roku mój facet słyszał jak mówili że na jego wesele maja:O i się pytam kur...cze co teraz? chamstwo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj kuzyn i kuzynka wystawne wesela po 40-50tys jedno ssie wluczy po swiecie bo nie ma na mieszkanie a drugie siedzi z dzieciakiem na utrzymani rodzicow postaw sie a zastaw'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurna, co za wiocha
jakies zmówiny, oczepiny, pieśni bełkoczące w styly piejo kury piejo. I licytacja która rodzina da więcej.. A sami sobie zaróbcie na jakies pokazówki. Ito się nazywa XXI wiek - straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
game offza- a moze nie maja więcej? Skoro dawno temu zaoferowali, ze sfinansują połowe to Twój narzeczony powinien z nimi porozmawiać i tyle. Moi rodzice w całosci finansowali mojemu bratu wesele, a gdybym ja teraz chciała wyjsc za mąż na bank by nie mieli tyle kasy. Więc nie doszukuj się drugiego dna, tylko z nimi porozmawiajcie. A co do twoich rodziców to nie rozumiem gadania, ze będzie niesprawiedliwie! Jeśłi moga dać 10tysięcy, stać ich to jaki problem? Mojemu bratu w całości rodzice finansowali i jakos się nie doszujkiwali, ze to niesprawiedliwe- tamci nie mieli i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiajcie ile daja rodzice twoi ile wam dadzą teście i ile wy macie, zliczcie i zróbcie takie ile macie kasy a nie wyklinaj ze niesprawiedliwosć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdgdg
game offza: nieciekawie bym się poczuła ale znając swój charakter zacisnęłabym zęby i nic nie powiedziała. A wracając do tematu "ciągnięcia od rodziców", jesteśmy młodzi, mamy po 24 lata, dopiero kończymy studia więc logiczne że nas nie stać na wesele, tym bardziej tak duże. Rodzice twierdzą że skoro ich rodzice wyprawili im wesele to w ich obowiązku leży wyprawienie wesela nam, Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
no moze wg Ciebie to nic ze jedni dają 10 a drudzy 4 , ale ja uważam ze to nie sprawiedliwe. wiesz, gdyby moi dawali 10 a tamci dajmy na to 8 to uwierz ze nikt by o te 2 tyś nie robił problemu, ale 6 tys różnicy to przegiecie.a po 2 uważam ze dzieci nalezy traktowac jednakowo i jeśli jednemu się da na wesele to po prostu powinno się drugiemu dac tyle samo- tak jestem nauczona, u nas zawsze dzieci traktowało się tak samo. a my jesteśmy razem od kilku ładnych lat wiec na te koszta mogli się przygotować tym bardziej ze cały czas gadali że mają kasę dla mojego M na wesele!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ale rozmawialiście z nimi dlaczego tylko 4tysiące???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
jego mama powiedziała lakonicznie ze moze dac 4 tyś. i nic wiecej. mojego M szczerze mówiąc zamurowało, nie spodziewał się więc o nic więcej nie pytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sąsiadka
mireczkowataa-być może jej rodzice ciężko oszczędzali i kosztem wielu wyrzeczeń uzbierali te 10 tys. Dlaczego mają finansować gości przyszłego zięcia? Jak ktoś nie ma kasy, nie powinien zapraszać tylu gości...:O Rodzice, chrzestni, dziadkowie-i już...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i od tego sie zaczyna, już ci nie odpowiada ile teście dają, później bedą wierszyki ze tylko kase chcecie, i goscie beda odmawiać przybycia, ciekawe czy byś robiła taki kłopot jak by to twoi rodzice dawali mniej od teściów, a moze oni mieli te pieniadze tylko wydali na cos?? moze wam kupili prezent?? u mojego kuzyna teraz jest tak, robią wesele, ojciec młodej funduje im wesele, rodzice kuzyna sie wogóle nie dokładają, powód?? kupują prezent za 15tys zł młodym i wg mnie to jest lepsze niz sponsorowanie jednego dnia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
żadnego prezentu dla nas nie mają, o to akurat jestem spokojna:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze cos dla siebie kupili, ich pieniadze ich decyzja, jezeli tobie rodzice dają 19 tamci 4 uzbierajcie te 6tys nie wierzę ze nie dacie rady, i wesele za 20tys to bedzie jakieś 50-60os nie musisz mieć sukni za 5tys wystarczy taka do 2tys tez jest piekna, i też bedzie to piekny dzień, nie za 60tys bo ja osobiscie nigdy bym nie dałą tyle za wesele, nas stac na 25tys i tyle wydamy nie wiecej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
dla mnie to Wy oboje jesteście dziwni... Przyszła teściowa mówi, ze dysponuje czterema tysiącami, a Twój narzeczony ani nie zapyta ani nie pogada. Tak naprawdę nie wiecie czy mają więcej, może po prostu nie mają i tyle. Nie wiem, czy Twoi rodzice "odejmując sobie od ust" uzbierali dla Ciebie pieniądze- to jest po prostu nieistotne. Powiem Ci tak- u nas też moi rodzice więcej pomagają. I jakoś nie pieję, ze to niesprawiedliwe! Jak kupowaliśmy ziemię moi rodzice dołożyli nam, a teściowie nie. I co, mam isć do teściów, ze obiecali?? Dla mnie to zabawne:) Jeśli rodziców staći chca pomóc- jak najbardziej. Ale taki stosunek żadająco-krytykujący jest dla mnie beznadziejny! Załóżcie, ze macie 14tysięcy. Jeśli chcecie wydać więcej to zaróbcie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×