Ona nie chce się z nikim wiązać, mimo to spotyka się ze mną

po prostu kobiety kotra potrafi odwzajemnic uczucia no zesz w morde co za czasy widzę że okazywanie uczuc i emocji jest frajerstwem, romantycy maja przejebane w tych czasach

Rozumiem Twoje rozgoryczenie autorze, ja ostatnio dostałam kosza od faceta i ciągle nie mogę tego przełknąć...a też łączy nas wiele, dobrze nam razem, pociągam go, nawet były pocałunki - no ale jednak stwierdził, że nie, bo "on tego nie czuje". A był zainteresowany, zabiegał o mnie... widać mój błąd, że pokazałam, że mi zależy :(

ona tak pisze, bo pewnie czytałą jakis poradnik,że jak sie tak pisze to facet bdzie sie chcial na przekor zwiazac:) bo mysle ze facetow slowo "zwiazek" wystrasza

Bo kobiety wolą drani a nie jakichś romantyków z koziej pały.

ale co sie spinasz. moze poprostu nie podobasz sie jej az tak, zeby sie z toba wiazac przelknij to i tyle :o

no niezły ze mnie kretyn jakmogłem jej napisac ze mi zalezy i odsłonic się strasznie pluje sobie w brodę ale moze to i lepiej, teraz wiem na czym stoje i wiem że nie warto sie w to angażować, tylko sie zastanawiam czy dalej sie z nią spotykać, czy ma to sens, bo całkowicie teraz sie na nią wypiac nie mogę bo bez przesady mimo wszystko ja lubię, może jej zaproponuje przyjaźń sam

czy ktoś doda coś jeszcze ?

"na dodatek zaraz po tym na następny dzień podczas luźnej rozmowy powiedziała że ona teraz nie planuje z nikim wchodzić w związek po ostatnich doświadczeniach, że jest jej obecnie dobrze samej, totalnie mnie to zbiło z tropu, mimo że ostatnio sama ze mną się umawiała to napisała coś takiego, Dla mnie komunikat jest wyraźny, nie zbliżaj się za bardzo bo nic z tego nie będzie, a ja idiota napisałem jej jak mi zależy, czuje się fatalnie jak skończony frajer, postanowiłem się zdystansować całkowicie. Dlaczego tak mi napisała i dała do zrozumienia że nic z tego nie bedzie ? mimo że nadal chce się spotykać ?" Jeśli kobieta twierdzi, że nie jest gotowa, to znaczy, że nie jest gotowa z Tobą, albo ma na boku jakiegoś kolesia od pompowania i jej tak pasuje. Zapamiętaj raz na zawsze o złotej zasadzie - zawsze dawaj kobiecie mniej niż ona Tobie. Później odkrywaj uczucia i zawsze mniej intensywnie. Bądź częściej tym, a najlepiej zawsze tym, który kończy spotkania, rozmowy telefoniczne czy wymiany esemesów. Inwestuj mniej czasu niż ona w znajomość, mniej siebie. I poświęcaj czas na równoległe spotkania z innymi kobietami. Kiedy masz nakręconych kilka opcji utrata jednej czy dwóch nie powoduje tak dużego dyskomfortu, a świadomość, że w razie czego są inne w zasięgu dodaje ogromnej pewności siebie. "tylko sie zastanawiam czy dalej sie z nią spotykać, czy ma to sens" Po prostu wstrzymaj kontakt. Cisza w eterze najlepiej działa na zwoje kobiety. :) Jak ma się odezwać to się odezwie. Jak się z nią spotkasz to delikatnie kieruj rozmowę na tematy seksualne i nie zapominaj o dotyku. Dotyk to jest zmysł, który w kobiecie najszybciej i najmocniej rozbudza miłosne prądy. Umiejętnie aplikowany pozwala sprawić, że kobieta będzie cały czas myślała o mężczyźnie. Główne działania skieruj jednak na nowych, niepoznanych terytoriach. :)

też mam taki problem napisałem dziewczynie że ja kocham i wgl ze mi zależy a ona mi pisze że nie chce sie związac bo zwiazek to same problemy i wgl że się boi ale czuła cos do jakiegoś chłopaka jak pisaliśmy ale on ja zranił i wgl co zrobiuć ???

to później i na zimne dmucha . Każdy ma inną konstrukcję psychiczną i różnie reaguje na negatywne doświadczenia. To WSZYSTKO nie jest proste jak drut;-)

Ona szuka przyjaciela i musisz to zrozumieć albo ją olać, nie jest Tobą zainteresowana. Miałem dokładnie tak jak Ty z tym że moja ulubienica wtedy flirtowała jeszcze z innymi. Zauważyłem że mamy wspólny język ale nie podchodziłem jej z wyglądu dlatego zależało jej na mnie bardzo ale nie chciała się wiązać. Po czasie zauważyłem że ona do mnie pisze wydzwania z każdą pierdołą, jasno było widać że miała we mnie przyjaciela frajera który jej wszystko załatwi, pomoże i tak dalej. Baby już takie są, albo to zaakceptujesz i będziesz koło niej latał albo jej pokażesz że masz swoją wartość i nie interesuje Cię przyjaźń tylko poważne relacje. Pozdro

Ona szuka przyjaciela i musisz to zrozumieć albo ją olać, nie jest Tobą zainteresowana. Miałem dokładnie tak jak Ty z tym że moja ulubienica wtedy flirtowała jeszcze z innymi. Zauważyłem że mamy wspólny język ale nie podchodziłem jej z wyglądu dlatego zależało jej na mnie bardzo ale nie chciała się wiązać. Po czasie zauważyłem że ona do mnie pisze wydzwania z każdą pierdołą, jasno było widać że miała we mnie przyjaciela frajera który jej wszystko załatwi, pomoże i tak dalej. Baby już takie są, albo to zaakceptujesz i będziesz koło niej latał albo jej pokażesz że masz swoją wartość i nie interesuje Cię przyjaźń tylko poważne relacje. Pozdro

no szkoda bo ja tez niestety pisze i spotykam sie juz z laska ok pół roku i wczoraj powiedziałem ze chce z nią byc i że ja kocham no ale nie chciał mi odpowiedzieć dopiero dzisiaj dostałem od niej widomosc ze "nie chce się wiązać" no i bądz tu mądry co robić co jej powiedziec odpisać bo niestety jestem głupim romantykiem który zrobiłby dla niej wszystko niby jak staram się rozmawiać z jej najlepsza przyjaciółka to mi mówi żebym sobie jej nie odpuszczał i się starał ale sama nie wie dlaczego tak robi i niechce mi powiedziec dlaczego nie chce ze mna być niby jak rozmawiam z innymi albo cos śmiejemy sie i ona to widzie to jest mega zazdrosna ale i tak nie moge jej zrozumieć rozmawia nam sie super ja naprawde traktuje ja bardzo serio i nawet było kilka akcji ze postawiłem jej warunek ze mam mi powiedziec że niechce żebym sie z nia dalej spotykał i wogl. to zaraz robi ten swój słodki uśmiech przytuli mnie pocałuje i powie że chce i niby jest okej ale co ja mam jej odpowiedziec na to że ona nie chce sie wiązac ???