zachowanie szefowej

najpierw uwielbiała bo zatrudnila mnie ze wzgledu na to że urodzilysmy sie tego samego dnia ( tylko ona miala 60 lat ale taka pindzia wystrojona) i obie kochamy zwierzeta i obie mamy po 2 psy i 2 koty - ok fajnie,zbieg okolicznosci, ale dziwnie sie czulam podczas rozmowy kwalif., bo bardziej ją interesował tego typu rzeczy niż moja edukacja/doświadczenie zawodowe ale ok, zatrudniła mnie, mialo byc na 3 miesiace umowa zlecenie na próbę i pozniej umowa o prace. po 4 miesiącach powoli przestała mnie lubić bo zapytałam o umowę o pracę, była wściekła, podpisała ją ze mną ale na innych warunkach finansowych niż się umawiałyśmy, dodatkowo dostałam propozycję (a raczej warunek) że bedzie mi placic 300zl wiecej ale będę pracowac zamiast codziennie od 8 do 16, to 3tyg w miesiącu od 8 do 19 (po 11 godz dziennie://) + soboty, czasem niedziele jak byly dni otwarte. A 1 tydzien w miesiącu po 8 godzin. po 4 miesiącach takiej pracy gdzie bylam kompletnie wyczerpana - nie jestem typem lenia, jestem bardzo ambitna i sama praca w salonie samochodowym na dziale doradca serwisowy byla dla mnie wyzwaniem ;) klienci mnie bardzo lubili, zawsze musialam chodzic z 4 (!!) tel przy sobie bo bylam doradca serwisowym ale tak naprawde bylam tez na 2 innych stanowiskach (recepcji ogolnej i recepcji serwisu) musialam ogarniac to wszystko i uczyc sie przy okazji, po miesiącu wiedzialam juz wszystko o samochodach. ale wykanczały mnie te godziny pracy więc szefowa wpadla na fantastyczny pomysl.....skoro nie daję rady, zostane przeniesiona na inne stanowisko-sprzątaczki. dowiedzialam sie o tym od kolegów z pracy, bo mnie szefowa poinformowała o tym po fakcie,oczywiscie bez zadnej zmiany w umowie, nie zważając co ja na to. mialam wtedy odwage sama pójść i powiedzieć co mysle na ten temat i skonczylo sie tak jak myslalam- pastwila sie nade mną a jak powiedziałam że nie na taką pracę się pisałam, postanowila zwolnic :) poszlam na L4 bo wtedy juz mialam piekło w pracy, wtedy chciala zakonczyc sprawe polubownie i 'rozwiązac umowe w trybie natychmiastowym'. nie zgodzilam sie, chcialam zeby mi zaplacila za te 2 tyg na wypowiedzeniu jak bylam na L4. I tak placila mi tam psie pieniądze jak na tyle godzin pracy i salon z taką renomą, bylam w szoku :/

mpoijcc nie, nie wiedziałam o tym i nie interesuje mnie to za bardzo

to współczuję. Ten chłopak u mnie to pracuje od 2 m-cy, nie wiem jak z finansami, ale chyba będzie musiał poszukać innej. Najgorsze, że dziewczynom podobało się takie jej zachowanie. Ona ma 29 lat, on 21. Jesteśmy młodym zespołem.

a koleżanki też tam miałam bardzo "życzliwe", za to koledzy byli bardzo wporządku

trudna sytuacja bo to szefowa powinna potępiać takie zachowania a nie je szerzyć wśród pracowników

O, widzę że 25-latek alias Napalony facet znalazł wreszcie osobę, która go lubi! Brawo! Ivalia, serio - rozmawiasz ze zboczeńcem.

wiesz, mnie to zdziwiło, że ona miała odwagę tak to zrobić przy wszystkich, jeszcze szczycić się tym, że ma go gdzieś...

beciakka dzięki za ostrzezenia ;) ale chyba nic mi wirtualnie nie zrobi, co?;)

25-latek 1. niech się zwolni 2. niech to nagra/ zbierze dowody i jej narobi koło dupy, ma pełne prawo

Ivalia: wiesz, przy obecnym zatrudnieniu łatwo powiedzieć, niech się zwolni. A nagrać już tego przecież nie nagra... Trudno zresztą nagrać gest...

na wspólnej nie oglądasz? ;) kamerką z otwartego laptopa ;)

Ivalia, 25-latek to bezrobotny zboczeniec, wszystko co tu wypisuje to wytwór jego chorej wyobraźni

wiesz, to już było...

poza tym on chyba nie rozważa stosowania takich metod.

wiecie co ludzie? bardziej mnie przeraża fakt, że tyle osób pisze o tym że to zboczeniec, co Wy spędzacie tyle godzin na tym forum żeby wiedzieć dokładnie kto kim jest, jaką ma drugą ksywkę i co wypisuje??? masakra.. przecież tu jest tyle ludzi i tyle tematów że nie wiem ile godzin dziennie musiałabym tu siedzieć żeby posiadać taką wiedzę ://

wiesz, jego zachowanie też pozostawia wiele do życzenia...

Ivalia - Akurat jeśli chodzi o 25-latka, to nie sposób go na forum nie zauważyć, niestety. Nie wchodzę tu codziennie, ale naprawdę tego typa rozpoznać nietrudno, bo zawsze zakłada podobne tematy, co jeden to wstrętniejszy, ostatnio ma też ksywę Napalony Facet, i tam już jest całkiem obrzydliwy. Zawsze wstrętne teksty o kopaniu w jaja, pięnych stopach (ma chyba zboczenie nt. nóg), a jako Napalony to się juz w ogołe nie kontroluje! Zamiast robić to chociaż w dziale "erotyczne" to ten zbok zakałda te swoje chore wymysły specjalnie na "ogólnym", zaczyna się niewinnie, o pracy, o prześladowaniu przez szefową - a potem jest tylko obrzydliwie. Żałosny śmieć. Chyba ze lubisz sobie wyobrażać jakiegoś zboka który dyszy i jeczy onanizując się bo odpisałaś serio na jego post? Jełśi tak - nie wnikam...

tak, bo wszystkim zależy na tym żeby NIE BYĆ anonimowymi na forum, mało razy wypisywałam na forach głupoty pod róznymi ksywkami?:) tak czy owak - moja sprawa

a już największym jego fetyszem są stopy i lizanie ich

campari: no i co? Tobie też bym wylizał... jak masz ładne.

Wyliż szefowej, to może ci faka nie pokaże ;-)

Dwie próbki naszego zboka: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5220166 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4719757

to nie moje. Źle trafione.

25-latek http://www.papilot.pl/ludzie/17240/Uzalezniona-od-zapuszczania-paznokci-FUJ.html proszę bardzo

I sztandarowa historyjka, którą kretyn zamieszcza pod róznymi nickami, ale tekst bez zmian - stąd właśnie wiadomo dokładnie ze pisze je jeden i ten sam debil: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4502012

campari: mam nadzieję, że Ty masz ładne stopy i dłonie...

To juz było autorze,dlaczego to samo znow tu wklejasz??2 tyg temu to samo publikowales , nie wiem w jakim celu znow to samo wrzucasz ???:oo

ale co Was interesuje na jaki post odpisuje, z kim dyskutuje, co Was to w ogóle ludzie obchodzi??? ://// na forum sami popierdoleńcy którzy wszystkich obrażają, piszą chore tematy,uogólniają i szufladkują, co Was do ku*wy nędzy obchodzi to że dwoje OBCYCH ludzi wymienia się wiadomościami na forum???? samarytanie za dyche:/

żeby mieć pod co sobie dobrze zrobić. Taka prawda.

Wyobraź sobie, ze nawet na takim śmietniku jak Kafe są rzeczy które budzą szczególne obrzydzenie - i taki jest właśnie 25-latek, który od czasu do czasu występuje też jako "Facet po czterdziestce". Rozumiem Ivalia, że lubisz takie klimaty, ale nikt tu nie zamierzał chronić akurat ciebie (skad ten pomysł?), dajcie sobie kontakty na priv albo do erotycznego i już. A ten kretyn i tak będzie tu tępiony, bo po rpsotu jest juz zbyt obrzydliwy - a na Kafeterii naprawdę o to trudno!