Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Hej dziewczyny, prawie tydzień mnie tu nie było. U mnie wszystko ok. Strasznie mi leci dzień za dniem. Zauważyłam dziś rano, że brzusio zaczyna mi już opadać bo już nie wystaje mi z nad bielizny piłeczka, tylko ta moja piłeczka mi zaczyna bieliznę rozciągać, więc musi być niżej i jak patrzę z profilu to taki łuk zaczyna mi się robić od dołu a wcześniej było płasko i nagle wystawał brzuszek. Dzidzia najwyraźniej powili się szykuje, co da się nie tylko zobaczyć ale i odczuć czasami mam wrażenie jak by się nóżkami o żebra zapierała i głową pchała się w dół bo tak mnie dziwnie zaboli, tak jak by do góry nogami próbowała podskakiwać i głową uderzać w moją szyjkę. Pojawiają się lekkie bóle brzuszka i pleców, identyczne jak przed miesiączką. O oddziaływaniu na pęcherz nawet nie wspominam... Odebraliśmy już wózek :) Jestem z niego bardzo zadowolona chyba ze 2 godziny przy nim w domu majstrowałam i dokładnie z każdej strony go oglądałam, mam wiarę, że w praktyce też się będzie spisywać. Jeżeli zdążymy to odbierzemy dziś łóżeczko. A jutro wrzucam dziecięce ciuszki do pralki. Angel a jak twój zareagował na kopniaczki? Mojemu się bardzo podobały :) Nie wiem czy u każdej tak jest ale odkąd mam brzuch wypchany jak balon i pępek mi się wywinął na 2 stronę, to w chwili kiedy w około pępuszka delikatnie dotknę to mała zaczyna wierzgać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa zapomniałam dodać, że postanowiłam się wreszcie zalogować, żeby nie być pomarańczową :P Żebyście nie pomijały przy czytaniu forum moich wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia jak Ty malutko przytyłaś, no -18 kg robi wrażenie :) Obys mia rację :) Inka czyżby zbliżał sie ten czas ? Mój sie bardzo ucieszył, w sumie to dla Taty jest pierwszy kontakt z maluchem nie to co my :) Oni widza, że rosniemy, ale tylko my czujemy na początku te bąberlki . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel no mało, nawet w szpialu byli bardzo zdziwieni- ale podobno tak jest ze osoby "przy kosci" mniej tyja- bo ja tam wcale jakiejs diety nie trzymałam, slodyczami sie objadałam. wiadomo u kazdego inaczej to wyglada ale nie ma sie co załamywac, bo po porodzie naprawde szybko sie te kg zrzuca:) kurde pierwsze kopniaczki dla tatusiów:) tez pamietam ten moment. bylismy wtedy na lodach, siedzielismy na laweczce i mały zaczal szalec, moj dał reke na brzuch i wtedy mały tak mocno kopnał jak jeszcze nigdy wczeniej... miło sie wspomina takie rzeczy... Ineezz wysle Ci jeszcze jeden filmik na poczte, jak tam Maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moj to pierwszego kopniaka poczul ale w glowe :D tak sie plozyl i nasluchiwal bo czasem bylo slychac stukanie ale nie bylo jeszcze pod reka czuc. Ale on bardzo wczesnie poczul, ja chyba kolo 19tc zaczelam byc pewna ze to dzieci a on chyba w 22tc czul juz porzadnie. Mi sie dzisiaj snilo ze urodzilam w koncu moje brzdące i mialy takie sliczne oczka :D chlopczyk mial takie jak tatus a dziewczynka takie jak ja:D takie sny to moge miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem jak te tygodnie liczyc, dzisiaj jestem w 31tc i 3 dni czyli tak jak by w 32 chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to powiem Wam dziewczyny ze troszkę sie podłamałam wczoraj bo byliśmy na wsi i koleżanka co mieszka dom obok tez jest w ciąży, bodajże 21tc i okazało sie ze dziecko ma wodogłowie i rozszczep kręgosłupa :/ będą musieli osunąć bo urodzi roślinkę... a chodziła na te USG genetyczne od początku i wszystko było pięknie... nie wiem czy rzeczywiście takich rzeczy można nie zauważyć na tym pierwszym USG?! załamała sie dziewczyna i nie dziwie sie jej. to trudna decyzja o przerwaniu ale sama tez nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu. Wiadomo ze dla dziecka to męczarnia by byla i również dla rodziców ale patrząc od strony matki to nie takie łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie lekarka liczy tak: w każdy piątek zaczynam nowy tydzień i w ten piątek miałam 36 tydzień dzień 1. Dziś mam 36 tydzień dzień 4, w piątek będzie 37 tydzień dzień 1 i chyba wtedy się mówi, że się skończyło poprzedni tydzień czyli jak dla mnie 36 a jest się, czyli trwa obecnie 37. Angel to tu już blisko połówki :) Kiedy masz USG połówkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka ja tez w kazdy piatek zaczynam nowy tydzien czyli w ten piatek bede miec rowne 32tc czyli mamy 4 tygodnie roznicy miedzy soba :) ciekawe ktora pierwsza wykluje :D ja tam zadnych objawow nie mam ze cos sie zbliza oprocz mega bolacego krocza, hmm nie wiem moze to tez jakis objaw. A brzuch i tak mi nisko wisi bo taki duzy wiec na to nawet nie patrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh to napewno jest przykre, sam fakt postawienia kogoś przed taka decyzją... Nigdy nie chciałabym musieć wybierać. Hmm a co do USG to kurcze nie wiem, może na jakimś kiepskim sprzęcie robiła? Może lekarz nie dokładnie się znał. Może warto to 2 USG genetyczne robić u innego lekarza? Co jeden ewentualnie nie zauważy to może innego zainteresuje? Ja w sumie robiłam genetyczne u tego samego Dr, ale ogólnie moją dzidzie na USG widziało już 4 różnych lekarzy i żaden nie zwrócił na nic uwagi, tylko ewentualnie na to, że jest mała, ale widocznie taka jej uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona tez u tego samego lekarza robila to pierwsze miedzy 11-13 i na polowkowym sie wlasnie dowiedziala ze dzidzia chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogole to zastanawiam sie czy nie zapisac sie do Twojej lekarki tak na jedna wizyte zeby zerknela czy wszystko ok bo czasem mam wrazenie ze moj lekarz duzo rzeczy bagatelizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm z tym opadającym brzuchem to dosłownie jest tak, że wcześniej od dołu do linii, gdzie kończą się "krzaczki" jak by zasłonić brzuch to nie było żadnej różnicy, nie było widać, tego, że jestem w ciąży, praktycznie linia pionowa, a teraz zaczyna mi się już robić taki skos w sensie, że ten brzuch jak by złazi na dól, przesuwa się pod skórą i zaczyna mi się już wybrzuszać w miejscu, gdzie zaczynają "krzaczki" rosnąc a wcześniej była taka wyraźna linia odkąd ten brzuch się zaczynał i ta linia zanika nie mam typowej piłki tylko od dołu się robi taki rozciągnięty balonik. Hmm z tydzień temu jeszcze wszystko było normalnie to tak w przeciągu jakiś ostatnich 4 dni się zmieniło. Mam wrażenie, że wyklujesz pierwsza, bo twoje dzieciaczki mimo, że są dwa to były większe na USG w okolicach 30 tygodnia i jeszcze to, że moja ciąża wg USG jest tydzień młodsza niż wg terminu ostatniej miesiączki więc termin z 15 września przesuwają mi na 20 września, ale kto wie czasami bliźniacze ciąże noszą nawet do 39tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zeby mi takiej niespodzinki nie zrobily :) ja bym chciala tak 35-36tc to jest juz wtedy bezpieczne, nie zostana nazwane wczesniakami a i mi bylo by duzo lzej bo juz zdycham po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel mi lekarz u ktorego bylam na usg plowkowym powiedzial ze dobrze ze przyszlam zanim skonczylam 20tc. nie wiem czemu, moze dlatego ze pozniej juz jest wieksze i nie moze zmierzyc czegos. Wiec lepiej idz na ten termin co masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w sumie wtedy będę po 20 tyg bo mi w poniedziałki się zmienia, ale znowu z terminu z usg będę w 21 tyg :d Co do lekarzy to ja mam innego od usg genetycznego, a innego od wizyt :) Wziełam z gumtree śpiworek na 0-6 i 20 szt body za 20 zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel szkoda ze nie wiedziałam ze chcesz kupic spiworek bo ja mam 3:/ i jednego mogłabym sie "pozbyc" za grosze, heh w sumie to mi sie spiworki nie przydały bo mały spał w rozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde nie pomyślałam, ale wiesz ja mysle o śpiworku pod kontem wózka, no i na wypis ze szpitala :) Podeslij mi fotke , ja swój za 5 zł kupiłam to wiesz nie pieniądze :) Jezu miałam ince liste zrobic hehe taaa pare dni wolnego miałam i lenia takiego, że szkoda mówic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napisałam coś na nasz e-mail. Przepraszam, za formę, tam wszystko wyjaśniam dlaczego... Ja śpiworek - taki bawełniany do spania tez kupiłam za 5zl. Używany elegancko się doprał nie jest ani poplamiony ani zniszczony. A do wózka mam 2 :) Jeden mniejszy drugi większy ale to są takie typowe zimowe śpiworki na spacery. Ocieplane z grubych materiałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja musze sie Wam pochwalic ze zamowilam lozeczka w koncu :) powinny w tym tygodniu przyjsc, i koszule do szpitala tez na dniach beda :) wlasciewie to tylko torby mi brakuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie duzo ale ja tez bym nie duzo chciała, tez cos koło tego:) teraz patrze z ciekawoscii nawet 4 takie spiworki mam:/ nawet nie pamietam skad szczerze mowiac. takie troszke wieksze niz na noworodka dwa. ale nie duzo. ja do wozka miałam posciel ale kazdy cos innego woli:) zaraz zrobie fotke i ci podesle na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dziewczyny doradziły żeby do wózka spiworek na zime i gruby koc , no i wiadomo ze do spiworka malucha ciepło ubrać. Zobaczy y jak to sie nie sprawdzi to wtedy kupie pościel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel posciel nie jest potrzebna, bez problemu wystarczy jakis kocyk, ja niby ta posiel miałam a kołdra wysielałam gondole, na to podusia i przykywałam kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia a propo wizyty u innego lekarza, nikt Ci tego nie zabroni, spróbować możesz, zawsze to usłyszysz opinie innego oka :) Ja wiele razy byłam źle diagnozowana (kardiolog, endokrynolog oraz inny ginekolog z czasu wczesnego dojrzewania, który nie umiał mi pomóc kiedy podczas bólów miesiączkowych potrafiłam wymiotować i tracić przytomność). Dlatego uważam, że jak się ma jakieś wątpliwości albo czuje się niedosyt po wizycie lekarskiej to warto zaglądać do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×