Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Inka bo skurcze parte z tego wszystkiego trwaja naprawde bardzo krotko tojest tylko wypchniecie bobasa i tyle sorry za porownanie ale skurcz party to jest takie uczucie jakby kupe robila i miala zatwardzenie :D Co do znieczulenia to wbijaja ci w kregoslup cewnik i w niego podaja znieczulenie ze strzykawki najpierw daja mala dawke jak nie dziala to zwiekszaja, znieczulenie dziala odrazu ale nie trwa dlugo mnie trzymalo moze ok 2 h ale tonie jest tak ze po znieczuleniu cie nic nie boli, boli tylko jakby mniej :) tak musi byc min 4 cm rozwarci aja tak dostalam, szczerze przyznam ze nie wiem do ilu daja ale wiem ze jak juz jest 7 cm to nie daja bo mowia ze nie ma sensu :) z tym rozwarciem 1cm na 1 godz to nieprawda kazda kobieta rodzi swoim tempem, zobacz ile kobiet jeszcze w ciazy ma rozwarcie a nie rodzi np jeszcze przez 2 miesiace,u mnie od 4 cm do 10 cm minelo ok 10 godzin, nie znieczuelnie dawali dwa razy , za drugim razem po tych 2 h dali mocniejsza dawke a w sumie trzy razy mi dali bo potem juz do cc, zreszta z tego co pamietam do znieczulenia robia najpierw badanie krwi, przynajmniej ja mialam bo sprawdzali czy wogole moga mi podac. A na wywolanie skurczy podaja oxy :) tylko nie na kazda kobiete to dziala i nie kazda potrzebuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka w szpitalu w ktorym rodzilam polozne nawet co chwile pod prysznic wysylalay bo dziala on troche jak znieczuelenie czyli lagodzi skurcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) inka bardzo mi się Twoje podejscie podoba...widać,że mądrze podchodzisz do porodu.Ogólnie po Twoich postach widać,że jesteś mądrą kobietą.Nie bój się SN ja urodziłam w 10min bez znieczulenia.Dasz radę na pewno !zwłaszcza,że dzidzia mała pójdzie szybciej angel ten kombinezon na rozmiar 74.Wczoraj bylismy w Plazie jak chodzilam po Smyku to ceny piękne... dziś odwiedza mnie koleżanka o 14,ale się cieszę :)udalo jej się przenieść studia z Katowic do Krakowa i już będzie tu na stałe jupiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przepraszaj, za dosłowne opisywanie jak wygląda skurcz ja właśnie najbardziej lubię takie dosłowne opisy bo przynajmniej wiem o czym mowa :) Jak jeszcze jakieś określenie Ci do głowy przychodzi to śmiało :) Hmm ciekawe co oni w tej krwi sprawdzają zanim znieczulenie podadzą. Nie nastawiam się z góry na jakiś konkretny przebieg porodu będzie co będzie, może jakoś ścierpię te skurcze? Wszystko wyjdzie w praniu... Nie chcę z góry myśleć o tym że wpadam na -porodówkę z 3 hasłami: lewatywa, znieczulenie, śpieszmy się :) Chociaż tak właśnie byłoby najfajniej, gdyby ktoś, bez mrugnięcia okiem spełniał życzenia :) Angel czop mi się kojarzy z rozjechanym ślimakiem bez skorupki tylko kolor inny :) Ponoć potrafią się różnić u niektórych białe u innych lekko brązowawe zabarwione krwią. Wpisz w google czop śluzowy i wyświetl sobie zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z perspektywy czasu skurcze naprawde nie sa zle , wtedy jak sie je ma czlowiek mowi niech to sie skonczy nie dam rady zeby juz bylo po bo boli, ale jak widzialam kobiety po cc a po sn to niebo a ziemia, one po 2 h wstawaly, prysznic, obiad itp a ja 24h na kroplowce potem drugie 24 h suchary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie :0 poza tym Moj Krzysiu by sie obraził na taki kolor :) Ja mam na 62 i 68 pokupowane rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe bo ja mam zawsze głupie skojarzenia ;) Ineezz dzięki za miłe słowa prawie pod sufit się uniosłam. Jak sobie przypomnę swoje skurcze przy okresie to nieraz leżałam zwinięta w precel i myślałam tylko o tym aby już przeszło, czułam taki mega promieniujący, rozrywający od środka ból i było mi jednocześnie i duszno, gorąco i zimno i na wymioty mnie brało ale w końcu przechodziło. A później miałam napad głodu :D Pewnie na porodówce będzie podobnie najpierw zbity skamlący piesek a później zjem wszystko co mi w ręce wpadnie :D Gorzej jak mi się będzie podczas akcji porodowej jeść chciało? Pozwolą mi coś zjeść? Czy muszę mieć żołądek i jelitka puste? Jak mój sobie w między czasie wyjmie kanapeczkę a ja będę głodna to nie będę umiałam sobie odmówić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chyba Ci nie pozwolą jesć :d Ja okres tez wspominam nie najlepiej starsznie bolało przez 2 dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam bole w 1 dzien okresu zawsze...wymioty itp wiec wiem inka o czym mowa.Co do jedzenia ja nie moglam nawet biszkopta mi nie pozwoli ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
granatowy jakis np w kazdym razie ieplejszy niz ten, ale cena bardzo mi pasuje;D aha i nie z takim miskiem bo to zaraz kazdy pylek widac i wyglada jak brud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe to będzie zabawnie jak mi burczeć zacznie, bo u mnie jak burczy to prawie jak by na burzę grzmiało - głośno, długo i nie da się tego nie zauważyć :D To może powinnam się zamiast skurczy głodu bardziej bać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to przy porodzie nie pozwalaja jesc ze wzgledu na to zeby w razie czego spokojnie mozna bylo cesarke zrobic jak by jakies komplikacje byly bo cc trzeba na pustym zoladku :) a wode mozna chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym jedzeniem to jest dokladnie jak Asia pisze angel bardzo Ci dziekuje popatrze na kombinezony pozniej jak bede miala czas. Buty superrr ! faceci sie nie znają.Jaki kolor Ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×