Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Asia nie denerwuj sie tylko :) Kurde chyba muszę kosmetyczkę przełożyć bo te głupie kłaki mi nie rosną tam gdzie trzeba ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka moze cos da chociaz nie wiadomo bo dym to wszedzie przeleci. Asia napisz koniecznie co Ci lekarka powiedizła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wizyte mam dopiero o 16.55 wiec napisze jak tylko wroce do domu. a powiedzcie mi ona tam wzywa po nazwiskach czy jest kolejka czy jak to ywglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz Asia idz zawsze to przynajmniej poznasz Panią Dr kto wie czy ci się za znajomość później nie przyda jak byś nagle musiała na CC jechać. A ona szybko zerknie do środka i wszystko będzie jasne. Ja idę za tydzień a żałuję, że nie dziś bo mnie tak ostatnio okolice szyjki szaleją, że chętnie dałabym się komuś obejrzeć. Ale spoko chyba wytrzymam jeszcze tydzień :) Asia a wiesz, że do Dr się idzie na którą ci pasuje a nie na wyznaczoną godzinę? I prawda jest taka, że im szybciej tam pójdziesz tym szybciej wyjdziesz bo im szybciej trafisz to kolejka mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zazwyczaj jeździłam tam tak, żeby być już na miejscu koło 14.30 i czekałam koło godziny. A jak się wpadnie później to minimum 2 godziny nie twoje. Więc jeżeli masz możliwość to jedź sobie tam wcześniej. Dr chyba od 15 przyjmuje ale często ktoś już wcześniej przychodzi, żeby sobie kolejkę zająć. I czekać w ciszy i spokoju bo im później to tym więcej kobiet tam siedzi i często robi się zamieszanie kto za kim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka slad ja to znam:) u mojego doktorka tez tak było:) przyjmował od 15 a ja przychodziłam na 14 i byłam 10 w kolejce:) jakbym przyszła pozniej to bym chyba nigdy stamtad nie wychodziła... no to Asia współczuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka to mowisz ze mam sobie zapas kanapek i piciu wziac :) ost jak bylam u swojego lekarza to byly tylko 2 osoby przede mna a czekalam poltorej godziny :O obie siedzialy chyba po 40min :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa i nie wiem czemu ale i czy u każdego Dr panuje tam głupia taktyka w stylu wpychania się w kolejkę a wygląda to tak. Normalną rzeczą jest to, że jak przychodzisz do lekarza to idziesz do położnej. Zazwyczaj jak do położnej jest kolejka to do lekarza trafiasz za osobą, która przed tobą w kolejce do położnej czekała. Ale czasami się zdarzają "kwiatki" które chcą przeskoczyć kolejkę do położnej i na dzień dobry lecą pod gabinet i pytają kto ostatni do lekarza zaklepują sobie miejsce np. jako 4 pacjentka a później stają w kolejce do położnej a w tej kolejce przed nią jeszcze ze 3 osoby stoją więc nie powinna być w kolejce do lekarza 4 osobą tylko jeszcze przed nią powinny być te 3, które w kolejce do położnej czekają. Później robi się z tego zamieszanie bo ktoś twierdzi, że był za kimś ale w sumie nie ustalił tej kolejki a ta 2 osoba mówi, że ktoś inny za nią kolejkę zajmował i afera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka ja sama tak robie :P ze najpierw pod gabinet i zajmuje kolejke a pozniej grzecznie czekam do poloznej i wiekszosc tak robi wiec dlaczego ja mam byc w tym wszystkim ost i siedziec do ostatniego pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest rejestracja i sa godziny wyznaczone, jak się coś przesuwa to godzine wcześniej dostaję smsa albo telefon na która mam być:) Własnie dostałam corny z kokosem mniam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź sobie jedzenie, picie i dobrą gazetę :) Pilnuj dobrze kolejki i upewnij się, że osoba, za którą zajmujesz kolejkę wie, mimo, że to oczywiste, że za nią będziesz ty bo czasami się tam takie mimozy trafiają, że już same nie wiedziały za kim ani przed kim były :) A jak do położnej nie będzie kolejki to zanim do niej wejdziesz to pod gabinetem zapytaj kto ostatni i zajmij sobie miejsce, żeby osoba która przyjdzie po tobie nagle przed tobą nie była. Czasami to idzie jak efekt domino mi się ostatnio tak trafiło ale z czystym sumieniem ja nic nie namieszałam tylko baba przede mną. Jak -przyszłam to stanęłam w kolejce do położnej i tej przede mną się pytam czy ona do tej i tej lekarki i mówię jej, że w takim razie, będę w kolejce za nią. I pytam się jej kto jest przed nią, żeby wiedzieć w której chwili mam iść zrobić siusiu, żeby mi się w gabinecie nie chciało :) I okazało się później, że ta babka przede mną pominęła kolejkę osób do położnej tylko od razu zajęła sobie miejsce w kolejce do lekarza i babka która przyszła przed nią weszła jako ostatnia bo za mną za chwilę też się już ktoś ustawił. Nie wiem czy jasno to opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel to kwestia przyzwyczajenia jest hehe ja najdłuzej siedizłam 4,5h... od 14 do 18:30... ale na szczescie akurat nie byłam sama tylko z Dominem i poszlismy sie przejsc a kolejke zaklepalsimy sobie... ahh miło to wspominac:) ale wtedy sie człowiek wsciekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najbardziej lubię iść do lekarza, który czyta według listy, którą rano dostaje od rejestratorki. Przychodzę na swoją godzinę, siedzę max 15 minut i wchodzę bo nikt się w kolejkę nie wpycha a jak idę do Promedu to się siedzi i siedzi i końca nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bez sensu tpo jest ale wiecie, jakby była lista to lekarz przyjał by tylko tych, co sa zarejestrowani a jak jest samololka to wiecej przyjmie i ma wieksza kase (jezeli to prywatnie oczywiscie). ja niby tez sie rejestrowałam ale raz to nawet miałam na godz 22:30 hahaha alei tak przysłam o 14 bo wiadomo co by bbedzie. Dawidek pojedzony idziemy na polko Asia bede przechodzic koło Twojego bloku za jakies 20minut to mze dzis nam Ty pomachasz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ale tym razem albo z okna albo z balkonu bo bede wieszac pranie :) obserwuj 4 pietro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co teraz czytalam na jakims innym forum ze jest dziewczyna co ma czworaczki... ale za to jakie czworaczki :) dwie pary dziewczynek jednojajowych :D kosmos po prostu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pomylka, to beda czworaczki jednojajowe czyli 4 takie same dziewczynki :D normalnie wierzyc sie nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dzieki krakuska :D ja tez bym chyba musiala naklejki naklejac ktore juz karmilam a ktore nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel monitor oddechu jest dosc glupim urzadzeniem, bo czasem np moga wysiasc baterie albo cos i tylko sie bedziesz stresowac albo cos mu sie poprzestawia i bedzie piszczec :) ja bym nie kupowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam w planach kiedys kupic , dlatego ze moje dziecko jest po reanimacji po urodzeniu i jak wrocilam do domu to mialam schize ale potem stwierdzilam ze taki monitor oddechu to tylkobylby wieksz stres i nie kupilam i nie zaluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczynki ja sie zbieram do doktorki i odezwe sie jak wroce, napisze co mi powiedziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na samym początku (zanim poznałam ceny) wymarzyłam sobie urządzenie 3w1 Angelcare AC1100 monitor oddechu z nianią elektroniczną i kamerą - koszt ok 900 zł - zwątpiłam. Dużo tańszy jest Tommee Tippee niania monitor oddechu i ruchu 3W1 koszt coś koło 300 - 350 zł nie pamiętam dokładnie ale on nie ma kamerki - nie widać dziecka. Kiedyś byłam strasznie napalona, żeby to kupić ale dziś żal mi kasy, mimo, iż dostałam dawno temu na to kasę od ciotki to i tak zastanawiam się co zrobić. Głupio jest mi nie kupić czegoś, na co ktoś konkretnie dał mi kasę, ale z 2 strony czy mi to jest koniecznie potrzebne? Sama nie wiem co robić... niezręczna sytuacja... Ciotka twierdzi, że muszę to mieć, że to jest niezbędny gadżet. Tylko, że ona od 20 lat mieszka w stanach a tam życie trochę inaczej wygląda niż u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×