Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

A to kojarze autka z miasta :) Ja miałam instr z Loku ale na szczescie juz pożegnalismy się :D Ja niby tez tak myslę, , że rodza i jest oki, ale myslce co chcecie ja cesarkę tez chce z bardziej egoistycznych powodów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Nasturcja,,,, wszystko co jest konieczne do wiedzenia :) ... Ja zanim zaczęłam pracę jako instruktor miałam w Rydygierze robić zdjęcia noworodków, i po rozmowie z tą główną położną wymiękłam,,, strasznie antypatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś damy radę :) :) :) bo musimy :) a zastanawiałyście się już nad porodem rodzinnym ? bo mój to wie że ja go nie wypuszczę, tylko boi się moich krzyków, że opierdziele lekarza i takie tam a tak to mówi że póki da radę to chce ze mną być ale wiadomo OKAŻE SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zbieram,,,,w planach wypad na miasto po sklepach z materiałami , chce sobie poszyć pościelki sama bo mam nie wymiarowe póki co , bo do kołyski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym cchiała i nie :) Mój tak srednio podchodzi. W sumei przy cc prosza tylko do przecięcia pepowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja rodzilam na Galla mozesz pytac o co chcesz :) Gratulacje dla Asi :):) Ja tez glukoze dobrze wspominam:) byla poprostu slodka :) i ja mialam 2 wklucia przed wypiciem i po wypiciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, główna położna widziałam ją moze ze dwa razy, fakt, nieszczególnie sympatyczna..ale ja ogólnie poród wspominam świetnie. Przyszłam z ulicy, nie miałam nikogo w szpitalu, mój lekarz byl z Narutowicza. Przyszłąm o 3 w nocy, zrobili badania, powiedzieli że to już i poszłam do sali do porodu rodzinnego, z mężem. Była piłka, łóżko, wanna, nalano mi wodę, położna mi pomogła wejsć, masowałą plecy, żeby ulżyło itd. Cudowne kobiety (dwie, bo trafiłąm na zmianę o 7 rano). Bardzo je czule wspominam do dzisiaj. Woda pomagała baardzo, wielka ulga przy skurczach, naprawdę. Nie wiem tylko jak jest z ewentualną rezerwacją, ponieważ u mnie byłó tak, ze sala była wolna po prostu nikt nie rodził w tym czasie akurat :-) po porodzie teoretycznie mają jedynki po cc, dwójki po sn, ale też mnie zapytali jaką chcę, bo było kilka wolncyh sal, powiedzialam ze jedynke bo chcialam spaaac. wieczorkiem dzwonia i proszą ną kosmetykę z noworodkiem; przychodzą, pytajączy jest ok, sprawdzali czy rana sie dobrze goi, pokazali raz jak karmic piersia. polozna - ta główna wlasnie, sie wkurzyla jak zobaczyla ze mąż kupił smoczek :P...zapytala po co, pierś wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba większość z kobiet, chociaż przez chwilę miały moment zawahania - strach przed bólem. Ja zależy od dnia, niektórego dnia się denerwuję a innego dnia myślę, że będzie co będzie przecież kiedyś boleć przestanie ważne, żeby dziecko było zdrowe bo już wolę ja cierpieć niż je na cierpienie skazywać. Angel gdyby nie to, że przy moim cc mogą wystąpić komplikacje - problem z krzepliwością krwi to pewnie bym się dłużej zastanawiała czy nie iść na cc, które mi przysługuje ze względu na wadę serca. Ale większe jest prawdopodobieństwo, że poród sn lepiej zniosę niż cc. Różne są opinie, co lepsze dla mamy czy dziecka. Ja nie mam jakiegoś wyrobionego zdania wybrałam to co akurat w moim konkretnym przypadku będzie bezpieczniejsze a że mniej wygodne to trudno jakoś przeżyje nie ja jedna rodzę sn. A jak ktoś się panicznie boi porodu to nie ma go co krytykować, że koniecznie chce iść na cesarkę, ludzie różnie reagują na ból i jak ktoś z góry wie, że nie da rady, to lepiej niech idzie na cc niż np. wpada w panikę podczas skurczów, bo to może być niebezpieczne zarówno dla rodzącej jak i dziecka, kiedy kobieta oszołomiona bólem współpracować nie chce. A zachowania człowieka się nie przewidzi ja sobie tak mówię, że będę się starać skupić tylko na sobie i rodzić w ciszy ale pewnie będę wyć na cały szpital jeżeli mi to ulgę przyniesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O gall tez słyszałam opinie całkiem niezłe, ale jakos tam nie chce iśc bo mielismy tam nie miłe zdarzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie co ma być .. dziewczyny idę się zbierać bo miałam iść na zakupy a jak tak dalej pójdzie to obiadu nie będzie ;) miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka ja tez niekogo nie krytykuję za własne wybory :) Podziwiam laski rodzące sn i jesczez bez znieczulenia dla mnie szczyt odwagi :) Oj Biedak jestes z ta krwia i serduszkiem, ale wieżę w to, że sie Toba dobrze zajma :0 Muszą :) A no i ja się zdecydowałam na Kopernika bo w razie komplikacji to tam maja najlepszy sprzęt chyba ze jestem nie na bieząco. Czekam az sie pokaże info o tym becikowy i Wam wrzucę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, odłaczam się, bo widze że wy się tu dobrze znacie. Gosia - wszystkiego dobrego, wybierz szpital jaki Ci najbardziej podpasuje. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama nasturcji ,,,no co ty ,,,ja tu ze 2 godziny temu dołączyłam :) ,,,,, może się jednak wciągniesz ???? Idę ,,,, do usłyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Nasturcji nie uciekaj , jestes bardziej doświadczona więc możesz nam pomóc jakimis radami itd :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się wybiorę dziś do Galerii Krakowskiej tak sobie połazić po ciuchach. Mój się wieczorem spotyka z kolegami z szkoły to go wrzucę na rynek a sama sobie spacerek urządzę po ciuchach. Może sobie coś upatrzę po co się wrócę za jakieś 2msc jak trochę sklęsnę. Marzy mi się taka kremowo beżowa kurteczka ala skórzana z grubymi ściągaczami. Ehh ciekawe jak to moje brzuszysko będzie wyglądać po ciąży, zawsze miałam konkretne biodra i uda ale za to brzuch płaski i skórę na brzuchy zupełnie bez tłuszczu cud że mi żaden rozstęp nie wylazł ale pewnie zostanie mi taki wiszący balonik. Szkoda, że ciąża tak bardzo niszczy ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pro po pozycji w kucki - to może być dobra pozycja dla mnie. Przeokropne bóle miesiączkowe szło ścierpieć właśnie w kucki, na klęcząco albo siedząc na wc, czego przy porodzie raczej mi nie pozwolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamam a ile Córa ma lat ? W sumie tu dziewczyny siedzą od Maja jak dobrze pamietam , ja jestem od końca maja, teraz dziewczyny tez podołanczały :) W sumie zrobił sie taki topki i o porodach i o zakupach i o zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włąśnie takie rozmowy o wszystkim i niczym są najfajniejsze, siedze w domu więc troche mi brakuje kontaktu z innymi, a mam kilka koleżanek, ale nie są to przyjaciółki, nie mam wielkiego ciśnienia na utrzymywanie z nimi kontaktu za wszelka cenę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo to będe miec do Ciebie pare pytań jak mi się uda wieczorkiem wpaść a jak nie to kiedys przy okazji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×