Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Asiu jak na złość nie mam rumianku ale zaczekam do jutra bo dzisiaj jedziemy ponad 100km do rodziny więc zawsze po dłuższej podróży kupa była. Mam nadzieję, ze tym razem też tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a mi lekarz mówił, że odwrotnie. Na piersi codziennie a najlepiej co karmienie a na mm raz na 3-4 dni. Sama już nie wiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inezz to zazdrościc tylko :) No ale cóż starość nie radośc tyłek trzeba będzie ruszyc :d A ja dalej na letnich nie dojechaliśmy wczoraj na czas;/ Teraz dopilnuje przez wolne zeby to załatwic. Kurde musze koło jechac dopompowac a nigdy tego nie robiłam i sie zastanawiam czy kogos na stacji nie poprosic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na piersi moze byc rzedziej bo pokarm mamy jest lepiej przyswajany przez dzidziusia niz mm dlatego kupka moze ale nie musi byc codziennie po cycu. a po mm powinna byc przynajmniej jedna dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel popros kogos z obslugi od czego są ?mialam pisac,zes bloni,ale przecie sie przefarbilas hahaha Asia dobrze prawisz :D u nas ruch jak na marszałkowskiej kuzwa tak to jest jak sie mieszka niedaleko cmentarza! ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy którym Ty mieszkasz ? Ehh ja to się wstydze o takie rzeczy chodzić bo to niby proste jest a ja sie boję, że zepsuje albo koło albo kompresor hehehe U mnie tez będzie dramat bo może 200 m od bloku mam cmentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny myslicie ze dluga podroz samochodem (ok200km) z maluchami im nie zaszkodzi? bo chciala bym jechac w sobote do rodzinki, moj dziadek pewnie chcial by zobaczyc swoje prawnuki a sam nie przyjedzie ze wzgledu na wiek, wiec chciali bysmy sie tam wybrac ale nie wiem czy nie za wczesnie na taka dluga podroz dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza i ja ślę Ani całuska z okazji 3 miesiąca! Ja również potwierdzam, że na piersi dziecko może nie robić kupki nawet 10 dni, ponieważ pokarm matki może się wchłaniać bezresztkowo. To z teorii w praktyce (u nas) jak nie było kupki 3 dni, to widziałam po małej, że troszkę doskwiera jej brzuszek i w ekstremalnych sytuacjach pomagałam jej poprzez drażnienie odbytu. Wiem, że nie jest to polecana metoda, ale cóż ważne, że skuteczna i zawsze po takim zabiegu kupka szła! Ineezz, no zobaczę co z tym stolikiem (bo nie wiem czy uda mi się wytrzymać, żeby go małej nie pokazać!) ;-) ale babcia nie mieszka z nami, więc mam nadzieje, że Nati się nie wygada! ;-) a co do urodzin, to właśnie nad tym dumam...bo muszę zaprosić 18 osób, a u nas w tym naszym ciasnym mieszkaniu będzie ciężko. Więc albo będzie na raty, albo raz zrobię u moich rodziców na wsi (mój tato ma amputowaną nogę, wiec nie może do nas przyjechać),a drugi raz dla pozostałych gości u nas. a po następne Kamil ma zaraz w styczniu urodziny i chyba zrobię im razem, ze względu na finanse. zmykam robić placki ziemniaczane...bo mój zaraz wróci a tu puste garnki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia dobre te testy - usmiałam sie! A co do podróży to myślę, ze dacie rade! Moje dzieci przesypiały całą drogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja tez uwazam,ze takie dzieciaczki to przesypiaja wiekszosc podrozy,ale i tak proponuje robic przerwy w trasie. Kanatika to dobry pomysl zrobic im wspolnie ur tylko,czy Twój dorastający mezczyzna na to przystanie?Nati nie powinna się wygadac:D chyba,ze....:D Angel Batowicki cm,az mnie trafi zaraz taki szum z ul dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm droga jest bardzo prosta jak cos sluze za przewodnika.Chyba,ze chodziło Ci,ze nie traficie na grób,a w tym to juz nie pomoge.Cmentarz jest ogromny;[ tak nie raz sobie rodzice musza pomagac jak dziecko ma wieczne kolki to do auta i odlot ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje napewno przespia cala droge ale chodzi mi o to czy jest to dla nich bezpieczne bo jak by nie bylo to beda 2h ponad w fotelikach gdzie chyba nie za wygodnie im :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na grób nie trafię. Byłam na pogrzebie i póxniej raz, ale duzo nowych grobów w tym miejscu jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia przez 2 godz nic im nie będzie!!! Ja chyba będę w piatek na Batowicach. Angel smutno... juz masz kolegę na cm? ja tez tam mam kolezanke... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka , wróciłam ze spacerku, myslałam że jak tak ładnie słoneczko świeci to i ciepło, ale niestety wywiało mi łepetynke i teraz mnie troche pobolewa. odebrałam wyniki wczorajsze i chyba mocz nie najlepiej mi wyszedł, także pewnie jutro na wizycie znów dostane jakies magiczne globulki i z sexu nici;) oby w czwartek na tych cmentarzach nic nie sypło, bo my tez jeszcze na letnich jeździmy. A mamy troche do objazdów, bo my na wróblowice, do skawiny, i dwa takie po drodze ale to niewiem nazw nawet- i na grembałów a tam to zginąć idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia rób przerwy jak ma Cię to uspokoic.Ja nie lubie jezdzic z Maja autem,bo nie lubi fotelika. Angel eh no co zrobic wazne,ze pamietacie. Kanatika zabierasz Nati na cmentarz ?ja jakos nie bardzo chcę...tłumu się obawiam najbardziej i nie wiem,czy z takim maluchem isc to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika zeby to jednego, ten miał 30 lat spadł ze skałek , karetka jechała 30 minut mimo, że jest 100 m dalej. Kolega ( fakt pod wpływem alk) chciał udzielić pomocy, jest sanitariuszem to chceli mu postawic zarzut morderstwa ( chore!!! ) Drugi zmarł teraz w maju 29 lat wylew, a jesczez jeden popełnił samobójstwo jak maił 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inezz musimy się z reszta znajomych zgadac i zebrac razem pojechac. Muszynianka , a co Ci wyszło w moczu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh najgorzej jak młodzi ludzie odchodza, ja miałam w technikum kolezanke co skoczyła z wieżowca;( a drugiej wykryli guza mózgu i nic się nie dało zrobić, przekichane... w moczu dosc liczne bakterie chyba najbardziej niepokojące, a od dwoch dni mam tak, ze jak dłuzej posiedze, a poźniej wstane to tak jakby się ze mnie cos wylewało i takie białe grudki się pojawiają bleee, mam nadzieje że żadna nic nie je:)) w każdym razie wcześniej nic takiego nie miałam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za rady. Sama nie wiem co sądzić o moim lekarzu ;/ Asiu Ania miała 3,5tyg jak pierwszy raz pojechaliśmy w rodzinne strony więc pakuj maluszki i w drogę bo nic im nie będzie :) Muszynianka współczuje bo ja tez tak miałam w ciąży i przed ciążą i dostałam antybiotyk nie pamiętam jak się nazywał ale był bezpieczny i po infekcji ani śladu więc głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zbuntowałam i wziełam dosutne tabsy nie nawidze globulek.m Na bakterie miałam antybiotyyk 7 dniowy i urosept a ph Ci wyszło ok ? Bo ja miałam 7,5 ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszynianka polecam na kłopoty sok żurawinowy na bakterie a to białe to nie chce Cię martwić, ale może to być grzybek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego męża kolega z kl się powiesił przezyl to na swoj sposob.Razem jeszcze jak moj byl kawalerem jezdzili na dyskoteki Muszynianka w ciazy w moczu lubia sie jakies dziadostwa pokazywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ph mam 5,0 wiec oki, no zobaczymy co mi jutro powie, ja raz na poczatku ciązy dostałam nestatyne dopochwowo bo miałam swędzenia. eh ja tez nie lubie tam nic wsadzać, no oprocz.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel...ech, współczuje przeżyć ze znajomymi! Muszynianka, ja tez dzisiaj wyszłam z Natalką, bo tak pięknie świeciło i też zmarzłyśmy :-( ale się objadłam tymi plackami! drugi dzień odchudzania - dobrze mi idzie :-( ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, ze wszędzie jakieś tragedie się zdarzają - ech życie! Ineez ja biorę Nati, ale my jedziemy na wieś na cmentarz do rodzinki, wiec jak będzie tragicznie, to zostanie z kimś w domu a my podjedziemy na cmentarz. ja mam w Hebdowie i w Korzkwi oraz Batowicach groby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi ta głowa cos własnie nie przechodzi i tak czuje się troche przeziębieniowo.... Ja tez dzis obiad zjem, bo młody sie zapowiedział między pracami:)) także makaron gotuje z cycami i sosem z lubelli jakis pieczarkowy zakupiłam, zobaczymy czy zjadliwe bedzie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×