Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

nie badal mnie tam w srodku ale powiedzial o skurczach to samo co Tobie ze sie przygotowuje do porodu :) i ze jak mi to bardzo przeszkadza to ze magnez i nospe mam brac. ja jak przyszlam do lekarza to wogole ludzi nie bylo tylko ta ogromna kolejka do poloznej i tsame kobiety co juz wyszly z gabinetu. kurde nie chce cesarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Asia nie martw się cesarką. Wiem, że to jest już poważny zabieg a poród mimo całego bólu i mnóstwa krwi to jednak rzecz naturalna, ale cesarka też ma swoje plusy. Nie musisz się martwić o nacięcie czy rozerwanie krocza. Dzieci, są wyjmowane praktycznie, bez żadnego ryzyka. Wszystko trwa szybko i sprawnie. Wiadomo, że dochodzisz do siebie trochę dłużej, ale np po CC twój M będzie mógł dostać oprócz 2 tygodni urlopu ojcowskiego, 2 tygodnie zwolnienia lekarskiego tzw opieki nad żoną :) Dobro dzieci najważniejsze, jeżeli mała się nie obróci to ja bym nie ryzykowała. Wolałabym iść na poród z góry nastawiona na to co mnie czeka, to z pewnością będzie dla ciebie mniejszy stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka nie mam zamiaru ryzykowac a cos czuje ze skonczy sie jednak na cc bo od 19tc mala tak sobie poprzecznie lezy i widac jej tak wygodnie. martwi mnie tylko to ze caly czas sie nastwialam na sn a tu taka niespodzianka i musze znowu swoja glowe przestawic na cc, a nie wiecie jak to jest z cc, zrobi mi je moj lekarz? on tez pracuje w rydygierze co prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Nie wiem jak jest z cc w Rydygierze wydaje mi się, że oni podają zakres dat od do kiedy może to być wykonane a ty sobie dzień wybierasz. I chyba ewentualnie możesz się na własną rękę dogadać z lekarzem czy mogłabyś mieć ten zabieg podczas jego dyżuru. Oni pewnie prowadzą jakieś zapisy na dany dzień / godzinę jeżeli chodzi o takie planowane cesarki. Jak się Iza odezwie to pewnie coś konkretnego powie, bo ona już była na tym etapie, że miała zakres dat podany. Albo moloko, która dotarła do terminu wyznaczonego cc. Ja nie wiem nic więcej nie interesowałam się tym bo liczę na poród naturalny ale wszystko się okaże 22 sierpnia bo idę wtedy do Pani kardiolog, która ma mnie oglądnąć i wypisać dla mnie "instrukcję obsługi" bo wiem, że na pewno podczas porodu będę musiała jakieś dodatkowe zastrzyki dostać związane z krążeniem krwi. Lekarka jest bardzo szczera, zresztą sama ma 3 miesięczne dziecko więc na świeżo jest w temacie porodów, więc liczę na to, że zadecyduje jak najlepiej dla mnie. Osobiście wolałabym sn (wiem, że boli ale nawet swojemu chciałabym tą przyjemność zrobić, żeby mógł być przy tym) ale jak będę musiała iść na cc to płakać nie będę widocznie tak musi być i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Mi też parę razy wcięło tekst więc teraz jak dużo pisze i sobie nie zapomnę to często kopiuje przed wysłaniem ;) Angel a przypomnisz mi czemu ty będziesz mieć cc? Czy po prostu sama chcesz? Większość znajomych, a szczególnie te które już mają jeden poród za sobą mówi, że następny to musi być cc bo nie przeżyje bólu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z promocjami to zawsze tak jest, że produktów juz nie ma . Najczęściej w biedronce a tam naprawdę można trafić cos fajnego. Na punkcie wagi zawsze miałam hopla ja wiem, że wszystko rosnie itd, ale co ja poradzę. I tak dobrze, że się nie odchudza. Będę musiała na pewno ograniczyć słodycze bo wczoraj pochłonęłam marsa 4 krówki i kawałek ciasta ucieranego;/ Może i by nie było tragedii gdybym nie zjadła tego przed snem. Boli mnie strasznie brzuch po bokach rano, ale wyczytałam, że to macica więc ok ( kluje) Wydawało mi się , że cos czułam jak by ruchy, ale to chyba nie to, heh na innym forum laska czuła ruchy w 13 tyg troche to dziwne no ale co tam. Dziwne jest to, że ja ten brzuch mam tak strasznie wysoko zaraz wam wrzucę fotkę. Kurcze Wy to uz macie duże te dzieciaczki . Asia cc bym się nie martwiła, ja w ogóle wiesz byłam w szoku ze brałaś pod uwagę sn przy bliźniakach. Oglądałam wczoraj wyprawki na all takie od 56 - 64 chyba były, ale moja Mama stweirdziła, ze za małe beda bo ja się urodziłam duża. W którym tyg mozna mniej więcej oszacowac ile maluch będzie miał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce bo chce,:) A tak poważnie to mam sie skonsultować z okulistą teraz mam wade + 6, ale w wieku 6-7 lat ona była dużo większa bo na poziomie +13 i nie chce miec znowu takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszło mnie na barszcz czerwony i kurde wczoraj gotowałam myslałam, że się rozpuszcze ale taki dobry wyszedł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Pewnie was rozśmieszę, ale ... muszę się nauczyć gotować zupy :) Raz w życiu gotowałam taka pomidorówkę z prawdziwego zdarzenia na mięsie drobiowym i nie wiedziałam jak ją doprawić w sensie czego ile do niej dodać, żeby jakiś lepszy smak nabrała. I od tamtej pory nie gotuje zup. Jemy obiady składające się z 2 dania i nam starcza. Ale przy dziecku musi być zupka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gotuje na kostkach :) Przepisy biorę od Babci. Mój repertuar jest nie wielki bo : pomidorowa, żurek/ barszcz biały, ogórkowa, barszcz czerwony, ziemniaczana( jarzynowa) Rosołu ugotowac nie umiem. Doprawianie hmm ja robie dośc słone i ostre , ale i ja lubie takie i Mój. Czasem jednak zrobić zupe mniej doprawiona tak, żeby każdy mógł cos dodac wg własnych upodobań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki, Nie mam jak za długo się rozpisywać bo wczoraj wróciłam ze szpitala. W każdym razie jesteśmy z mała już w domu. Jak każda matka napiszę, że jest najpiękniejsza i najmądrzejsza na świecie :) Wody mi odeszły w ubiegłą niedzielę w 38tc ale mała dostała 10pkt/10pkt i obie czujemy się w miarę dobrze. Nie bardzo mam czas teraz więcej napisać ale jeśli macie pytania co do cc w rydygierze to je wypunktujcie a najszybciej jak bede mogla odpisze. 1. Przy cc mój M czekał na korytarzu. Najpierw ja zobaczyłam mała, później ją obmyli i mogłam ją pocałować :) i dalej już szczęśliwy tatuś przejął pieczę. 2. Znieczulenie miałam w kręgosłup bol na szczęście nie jadłam 6h wcześniej. 3. Mogli mnie wypisać w czwartek ale poprosiłam o jeszcze jeden dzień bo mała na "wspaniałej piersi" nie bardzo chce przybierać na wadze. Duży plus 4. W Rydygierze odczuwałam "przymus" ale taki zawoalowany karmienia piersią i za to dla nich ogromny minus. Zależało to od tego które połozne miały dyżur. Jak macie pytania to napiszcie. Pozdrawiamy Was obie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to moje domysły się sprawdziły! Dla całej Waszej rodziny serdeczne gratulacje z okazji pojawienia się na świecie nowej istoty. Abyście w nowym składzie stanowili zawsze szczęśliwą i zgodną rodzinę. Najserdeczniejsze życzenia zdrowia, miłości, ciepła i wyrozumiałości. A jak ma kruszynka na imię ??ile waży ??czekamy na fotkę!!! Izka tyle mam pytań;) tak się cieszę,że wszystko jest dobrze z Tobą i maleńką.Który lekarz robił cc? kochana teraz wypoczywajcie i wracaj do nas szybciutko!całuski dla maleńkiej i MAMUSI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineezz dziekuje Ci bardzo kochana za życzenia :) Wszystko opiszę ale jak złapię odrobinę oddechu. Może możecie polecić dobrą przychodnie i dobrego pediatre bo muszę jak najszybciej wybrać. OOOOOOO i jeszcze położną środowiskową ;/ Bedę wdzięczna za info :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo Iza wielkie gratulacje!!!, ale Wam dobrze, że jesteście już razem w domku i wszystko jest ok:) Życzę wszystkiego najlepszego dla Waszej rodzinki i przede wszystkim zdrówka dla Małej co by zdrowo rosła;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka wysłałam na maila info o przychodni,pediatrze i środowiskowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza gratuluje!! :* zycze duzo zdrowka dla kruszynki i dla Ciebie oczywiscie tez :) nie powiem zazdroszcze Ci ze masz to juz za soba, jak pewnie doczytalas albo i nie tez bede miala cesarke planowana dlatego bede miala do Ciebie kilka pytan ale najpierw dojdz do siebie i odetchnij troche a pozniej bedziemy Cie meczyc pytaniami. Jak znajdziesz chwilke to wrzuc jakies foto swojej Niuni na poczte :) jeszcze raz buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza gratulację:) Czyli Nasze przypuszczenia były dobre :) Czekamy na więc ej info jak tylko znajdziesz chwilkę czasu : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Hej dziewczyny! Cześć Iza i malutka kruszynko :) Serdecznie gratuluję! Bardzo się cieszę Twoim szczęściem, wiedz, że ogromnie Ci zazdroszczę, że masz swój skarb już przy sobie. Życzę dużo zdrowia dla was obojga, dużo siły i spokoju :) Czekamy z niecierpliwością na szczegółowy opis zarówno tego jak to się wszystko zaczęło, jak przebiegało, jaki lekarz i położna Ci się trafili i jak wyglądała opieka po porodzie. Jeżeli nie chcesz tu wymieniać jakiś nazwisk to ewentualnie na e-mail możesz nam coś napisać. Jeszcze raz gratuluję :) Sama się już doczekać nie mogę :) A w sumie wczoraj nie wiele brakowało :( Miałam koszmarny dzień, mieliśmy kolizję drogową, jakiś facet w nas wjechał na skrzyżowaniu (on wjechał na czerwonym świetle), uderzył w tył auta na szczęście po mojej przekątnej. To był koszmar, poczułam się tak strasznie źle. Brzuch mi stwardniał cały i ważył chyba z 10 razy więcej jak normalnie, bolało a ja wpadłam w panikę i aż się popłakałam. Policja i pogotowie przyjechali w miarę szybko, na szczęście mi ani maleństwu nic się nie stało, ale to jak strasznie się zdenerwowałam, wystraszyłam i spanikowałam... Tak bardzo się bałam, że stało się albo za chwilę stanie się coś złego :( Ehhh po głowie same czarne myśli mi krążyły, tak strasznie się ucieszyłam, jak po jakiś 10-15 minutach ściśnięty brzuch zaczął puszczać ucisk a maleństwo chyba z tego wszystkiego szalało jak nigdy. Pan w pogotowiu na dzień dobry zapytał, który to tydzień, i na moją odpowiedź, że 34 z ulga odpowiedział, że jak zacznę mu za chwile rodzić, to sobie poradzimy. Do wieczora nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Uważajcie na siebie bo po ludziach chodzą takie przypadki i najgorsze jest to, że nie wiadomo ani kiedy ani gdzie i nie mamy na to żadnego wpływu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja to ze stresu chyba i ze strachu .Nie zazdroszczę, ludzie jeżdżą jak oszołomy czasami. Ja WaM tez chyba pisałam jak mi koleś na zakręcie na czołówkę wyjechał, a drugi zaczął mi cofać na wjeździe na autostradę. Nie denerwuj się już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka wspulczuje :( ja tez od kad jestem w ciazy boje sie ze cos sie stanie jak bedziemy gdzies wjechac no i ze sie zdenerwuje i cos malenstwom sie stanie, albo beda chcialy juz wyjsc do nas a ze to duzo za wczesnie. ale ciesze sie ze wszystko w porzadku u Ciebie, teraz odpoczywaj zeby uspokoic swoja Niunie bo dla niej to pewnie tez byl duzy stres. U mnie weekend minal jak zwykle na wsi, bez zadnych rewelacji generalnie. angel wyslalam Ci zaproszenie na fb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Żeby odgonić złe myśli i wspomnienia zmierzyłam sobie odwód brzuszka :) i zrobiło się z 66cm 104cm :) Hehe ciekawe czy w ostatnich dniach ciąży podwoje wymiar początkowy czyli 66cm :) Ud i bioder nie mierzyłam co by sobie humory nie psuć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na dzień dzisiejszy z 64 cm urosła chyba do 80 zmierze się w domu :D a na wadze mam 57,7:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka mysle ze jeszcze kilka cm wpadnie ale nie az tyle :) nie wiem jak Tobie ale mi to tak "falami" brzuszek rosnie :P teraz stoi i nic sie nie dzieje ale czuje ze znowu zaczyna mnie skora na brzuchu swedziec wiec znowu zaczyna rosnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×